Problemy z odpalaniem UZJ 100
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 lip 2016, 15:45
Problemy z odpalaniem UZJ 100
Witam.Wyjazd tuż tuż, dość daleko i jeszcze do tego chyba w pojedynkę a tojkę od jakiegoś czasu trzeba czasami jundać kilka sekund.Czasem odpali od razu i zgaśnie.Robi tak na zimnym i ciepłym i dość przypadkowo bo jednego dnia nie ma problemów a kolejnego dnia robi tak kilka razy pod rząd.Immobilizer i pompka paliwa zostały wyeliminowane.Podejrzenie jeszcze pada na czujnik położenia korbowodu ale bez kupna takowego ciężko to będzie stwierdzić?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 18 sty 2017, 10:30
- Auto: Toyota HDJ 100
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
AdrianZamosc pisze:Witam.Wyjazd tuż tuż, dość daleko i jeszcze do tego chyba w pojedynkę a tojkę od jakiegoś czasu trzeba czasami jundać kilka sekund.Czasem odpali od razu i zgaśnie.Robi tak na zimnym i ciepłym i dość przypadkowo bo jednego dnia nie ma problemów a kolejnego dnia robi tak kilka razy pod rząd.Immobilizer i pompka paliwa zostały wyeliminowane.Podejrzenie jeszcze pada na czujnik położenia korbowodu ale bez kupna takowego ciężko to będzie stwierdzić?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Nie ma czegoś takiego, jak "czujnik położenia korbowodu".
Są natomiast czujniki położenia wału korbowego, i wałka rozrządu. Ale - to na 99% nie to - ich usterka uziemia silnik na stałe, a nie tylko w czasie rozruchu.
Zacznij od prozaicznego tematu - czyli od świec.
Są natomiast czujniki położenia wału korbowego, i wałka rozrządu. Ale - to na 99% nie to - ich usterka uziemia silnik na stałe, a nie tylko w czasie rozruchu.
Zacznij od prozaicznego tematu - czyli od świec.
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Częsta przypadłość w 4,7 długi rozruch. Przerabiany temat cewki, świece, kompresja i dalej lipa.
- Zibi
- Posty: 659
- Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
- Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape - Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
a jest instalacja LPG?
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Zibi zdradź co masz na myśli
- Zibi
- Posty: 659
- Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
- Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape - Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Jeśli jest instalacja LPG to częstą usterką jest nieszczelnosć układu. gaz przedostaje się się ukłądu wtryskowego i przy odpaleniu mieszanka jest za bogata. Trzeba wtedy długo kręcić silnikiem aby auto odpaliło ( czyli objaw podobny). Aby to spraedzić należy zakręcić zawór lpg na butli, jeżdzić chwilę na benzynie i odpalić rano.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Zależy ile trwa to "długie odpalanie". Jeżeli kilka sekund - to rzeczywiście LPG może mieć taki wpływ, jak Zibi napisa, i trzeba sprawdzic szczelność systemu lpgł. Jeżeli dłużej - to problem jest gdzie indziej. Najczęściej sa to przegrzane świece - lpg daje wyższe temperatury w komorze spalania, i świece kończą sie znacznie szybciej, niż na benie.
- Zibi
- Posty: 659
- Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
- Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape - Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Czasami przy nieszczelności LPG auta praktycznie nie można odpalić przez kilka minut.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Ale to bardzo skrajne przypadki, i przecieknie nie tylko na wtryskiwaczach, ale również na parowniku, i zapodawanie ciekłego LPG do systemu.
Auto z taka przypadłością charakterystycznie śmierdzi (z wydechu), bo lpg do aut jest domieszkowany markerem zapachowym, identycznie jak ten do kuchenek w kuchni.
Auto z taka przypadłością charakterystycznie śmierdzi (z wydechu), bo lpg do aut jest domieszkowany markerem zapachowym, identycznie jak ten do kuchenek w kuchni.
- Zibi
- Posty: 659
- Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
- Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape - Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
niekoniecznie. Wystarczy nieszczelny wtrysk i dluższy postój np. noc. Rano auto ma problem z odpaleniem a nic nie bedzie czuc.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Jeżeli parownik nie cieknie, czyli nie przepuszcza fazy ciekłej do wtryskiwaczy - to przeciek fazy lotnej jest usuwany z kolektora dolotowego w kilka obrotów wałem silnika. LPG nie zalewa silnika - acz zalewa go nadmiarowa (w tym przypadku) benzyna. I - jeżeli świece sa na wykończeniu, lub są to irydy (strasznie ciężko im idzie oczyszczanie się z zalania) - to silnik chwilę musi pokręcić zanim odpali. Natomiast przy zwykłych świecach, sprawnych, niezakopconych (czyli lambdy działają jak trzeba, silnik robi normalne przebiegi, a nie rozruch/gaszenie i tak w kółko) - to oczyszczenie zalanych świec trwa kilka obrotów wałem.
Ale - takie zalewanie (cieknące LPG) wyczuwa sie od razu nosem - LPG ma dodatki zapachowe na okazje rozszczelnienia - czuć stężenie sporo niższe od wartości wybuchowych. W aucie zalanym, gdzie lpg jest ładowane niespalone w wydech ta zasada też obowiązuje.
W tym konkretnym przypadku bym zaczął od porządnej kontroli czujnika temperatury silnika (dla ECU, bo są dwa, drugi robi wskazanie na desce). Pomiar od strony kompa, i jeżeli wartości rezystancji/napięcia (zależnie jaką metodę pomiaru przewiduje srewisówka) są w normie (a silnik dalej ciężko odpala) - to dopiero głębsze dłubanie.
Ale - takie zalewanie (cieknące LPG) wyczuwa sie od razu nosem - LPG ma dodatki zapachowe na okazje rozszczelnienia - czuć stężenie sporo niższe od wartości wybuchowych. W aucie zalanym, gdzie lpg jest ładowane niespalone w wydech ta zasada też obowiązuje.
W tym konkretnym przypadku bym zaczął od porządnej kontroli czujnika temperatury silnika (dla ECU, bo są dwa, drugi robi wskazanie na desce). Pomiar od strony kompa, i jeżeli wartości rezystancji/napięcia (zależnie jaką metodę pomiaru przewiduje srewisówka) są w normie (a silnik dalej ciężko odpala) - to dopiero głębsze dłubanie.
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
.... w tym wypadku mam tego UZJ'ta od Adriana z Zamościa już kilka miesięcy
Nie zapalał ( na ciepłym i za pierwszym razem ). Żeby zagadał trzeba było po prostu przekręcić kluczyk drugi raz i już burzył. Na zimnym palił.
Przyczyną był właśnie nieszczelny parownik , a dokładnie jego membrany. Po wymianie parownika i węży oraz poskładaniu instalacji jak trzeba to z odpalaniem już nie ma problemu.
Za to trochę się gubi na wolnych obrotach i któryś zapłon wypada. Jak dodać mu gazu to robi się to mniej odczuwalne, ale nadal jest. Na początku pomogła zmiana świec z irydowych na zwykłe, ale na krótko i nie do końca jednak równo chodził.
Macie jakiś sprawdzony sposób na sprawdzenie cewek?
Nie zapalał ( na ciepłym i za pierwszym razem ). Żeby zagadał trzeba było po prostu przekręcić kluczyk drugi raz i już burzył. Na zimnym palił.
Przyczyną był właśnie nieszczelny parownik , a dokładnie jego membrany. Po wymianie parownika i węży oraz poskładaniu instalacji jak trzeba to z odpalaniem już nie ma problemu.
Za to trochę się gubi na wolnych obrotach i któryś zapłon wypada. Jak dodać mu gazu to robi się to mniej odczuwalne, ale nadal jest. Na początku pomogła zmiana świec z irydowych na zwykłe, ale na krótko i nie do końca jednak równo chodził.
Macie jakiś sprawdzony sposób na sprawdzenie cewek?
Re: Problemy z odpalaniem UZJ 100
Wymiana i sprawdzenie ładowania. Cewki padają przez słabe ładowanie.