Cześć,
proszę o pomysły
Jak wiecie mam hiluxa z 2004 D4D 102KM
Pierwszy raz po mojej wycieczce napiszę, że nie brakowało mi mocy, a zawieszenia, pewnie to dlatego, że nie musiałem robić dojazdówki, tylko odebrałem samochód na miejscu w Kirgistanie
ale do sprawy, przed wyjazdem wszystko zostało sprawdzone głównie zawieszenie, wszystko na urządzeniach wyszło ok, więc pojechałem... i wróciłem po 4000 km 99% to szutrowe dziurawe drogi.
Moja amortyzatory mają ponad 140k km, resory były klepane u kowala, bo z OME nie wyszło, a drążki skrętne są od nowości. Drążki i resory są od nowości jakieś hiper bo takie było wymagania dla Vatenfalla czyli pierwszego właściciela, mam to wpisane w TUV, ale nie ważne. Samochodem nie buja samochodem, nic nie stuka, ale mam uczucie braku wybierania nierówności... tak jakby było twarde zawieszenie, a przecież widać, że pracuje bo nawet mam ślady na dobiciu do odbojów.
Jakie mam opcje? A może mój typ tak ma i muszę się z tym pogodzić? Może da się coś poprawić? Co kupić?
z mocą bez zawiasu
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
hilux - 2004 zawieszenie
Moderator: luk4s7
hilux - 2004 zawieszenie
Drążki skrętne w Hilu? Czy ja powinienem się doszkolić czy Ty się pomyliłeś?endurance pisze:drążki skrętne są od nowości
Re: hilux - 2004 zawieszenie
Łukasz,
z przodu są drążki skrętne (torsion bar)... jedni mówią, że to stare dobre rozwiązanie inni, że nie, ale tak się to nazywa
skrętny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
z przodu są drążki skrętne (torsion bar)... jedni mówią, że to stare dobre rozwiązanie inni, że nie, ale tak się to nazywa
skrętny
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
Re: hilux - 2004 zawieszenie
Ano kiedyś Hilux miał takie coś.
hilux - 2004 zawieszenie
Aaa czyli mówimy o poprzedniej poprzedniej generacji a nie tylko poprzedniej
Rocznik 2004 skojarzyłem z VII generacją a domyślam się że piszesz o VI’tej.
Rocznik 2004 skojarzyłem z VII generacją a domyślam się że piszesz o VI’tej.