Opinie defender 2011
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 537
- Rejestracja: 09 paź 2017, 10:38
- Auto: był Hillux 2007, był LJ 70 1989, aktualnie LJ 70 z 1986
- Kontakt:
Re: Opinie defender 2011
Od , ze 2005 do 2015 jeździłem wyłącznie LR- ami, myślałem, ze jak auto terenowe ma już kilka lat, to musi się psuć, cieknie olej itp.... (mówia, ze jak w LR nie cieknie, to znaczy, ze już go nie ma - potwierdzam).
Po namowach kolegów mających toyoty, sprzedałem (trzeciego) LR i kupiłem Hiluxa.
I nagle okazało się, ze auto nie psuje się w ogóle, oleju nie trzeba dolewać do silnika między wymianami (co 15 000 km) a podwozie jest suche i nie ciejnie olej z żadnego podzespołu!
jako długoletni użytkownik LR oświadczam: NGDY WIECEJ LR!
Trzymaj się Kolego Toyoty i nie kombinuj
Po namowach kolegów mających toyoty, sprzedałem (trzeciego) LR i kupiłem Hiluxa.
I nagle okazało się, ze auto nie psuje się w ogóle, oleju nie trzeba dolewać do silnika między wymianami (co 15 000 km) a podwozie jest suche i nie ciejnie olej z żadnego podzespołu!
jako długoletni użytkownik LR oświadczam: NGDY WIECEJ LR!
Trzymaj się Kolego Toyoty i nie kombinuj
Re: Opinie defender 2011
i chyba tak zrobie..poki co jeszcze sprawdze co nie co .....
pozdrawiam
P
pozdrawiam
P
Re: Opinie defender 2011
jedny plus LR to fakt, że środowisko bardziej ożywione, na mylr i na landklnice pojawia sie tyle postów w godzinę co na tlc przez cały dzień
-
- Posty: 537
- Rejestracja: 09 paź 2017, 10:38
- Auto: był Hillux 2007, był LJ 70 1989, aktualnie LJ 70 z 1986
- Kontakt:
Re: Opinie defender 2011
Tle maja problemów technicznych, ze aktywność jest proporcjonalna do jakości aut...
Re: Opinie defender 2011
no machają do siebie łapkami jak sie mijają, jak motocykliści
sam chciałem kupować DII bo mi się bardzo podobał, ale odpuściłem z wiadomych względów
sam chciałem kupować DII bo mi się bardzo podobał, ale odpuściłem z wiadomych względów
-
- Posty: 537
- Rejestracja: 09 paź 2017, 10:38
- Auto: był Hillux 2007, był LJ 70 1989, aktualnie LJ 70 z 1986
- Kontakt:
Re: Opinie defender 2011
To prawda, jedyne czego mi brakuje, to miły gest pozdrowienia ręką, gdy mijają się dwa LR.
Druga miła rzecz, to jak kierowca LR widzi, że drugi kierowca LR ma problem techniczny to zatrzymuje się i oferuje pomoc.
U nas tego nie ma, może dlatego, że toyki się nie psują
Druga miła rzecz, to jak kierowca LR widzi, że drugi kierowca LR ma problem techniczny to zatrzymuje się i oferuje pomoc.
U nas tego nie ma, może dlatego, że toyki się nie psują
Re: Opinie defender 2011
...moze dlatego ze sie nie psuja ale aut sluchac trzeba bo inaczej sie zepsuje ....
Ogarnalem juz 80 % tych wszystkich usterek co sie pojawiaja i utrudniaja zycie w Tojocie wiec zostalo jeszcz 20 % ale sily czasem brakuje no i pieniedzy.....no nic poczekam ,...dozbieram .....upieksze...wyremontuje .....i pojezdze.....tym moim .....kaszlakiem
Nie ukrywam, ze ksztalt LR bardzo mi przypadl do gust ,.....ale cena juz nie zabardzo.....
Ogarnalem juz 80 % tych wszystkich usterek co sie pojawiaja i utrudniaja zycie w Tojocie wiec zostalo jeszcz 20 % ale sily czasem brakuje no i pieniedzy.....no nic poczekam ,...dozbieram .....upieksze...wyremontuje .....i pojezdze.....tym moim .....kaszlakiem
Nie ukrywam, ze ksztalt LR bardzo mi przypadl do gust ,.....ale cena juz nie zabardzo.....
- Jastrząb
- Posty: 426
- Rejestracja: 09 lip 2017, 14:57
- Auto: Toyota LJ70,
silnik 2,4td --> 3.0 1kzt
rocznik 1987 - Kontakt:
Re: Opinie defender 2011
Bo jak LR nie kapie to znaczy, że oleju już nie ma
Re: Opinie defender 2011
Ale z drugiej strony, byłem na spotkaniu organizowanym przez Passion4Travel z niejakim Krzysztofem Serowcem, który zjechał Amerykę Płd. 135-ką i awarie jakie tam miał, były całkeim typowe dla wszystkich samochodów - zaniedbał wymianę szpilek w głowicy przy ok. 200 tys. więc mu pekła, nalał mazutu zamiast oleju napędowego więc mu się zaklajstrował układ paliwowy i zjechał z górki na właczonym reduktorze, rozpędzając się do jakichś 80 km/h więc mu poszedł reduktor. Dokładnie to samo mogło się zdarzyć w innym samochodzie.
Re: Opinie defender 2011
Jak to "wymianę szpilek" przy 200tys? To w samochodzie wymienia się szpilki głowicy profilaktycznie?
Re: Opinie defender 2011
W tych silnikach tak. Można się z tego śmiać, ale gneralnie to jest tam zasada. W moim pęka głowica, na ten przykład. Każdy silnik ma swoją specyfike. nie ma takich, co im nic nie dolega.
Re: Opinie defender 2011
Zobaczcie, jak sie forum nagle ożywiło, jak w o LR piszemy
Re: Opinie defender 2011
u mnie tez pekla glowica tzn poprzedniemu wlascicielowi
Czsaami urywaja sie kola, gnije rama,..... taki japonski maly psikus .....
Ale najbardziej nie znosze kapiacych aut.... tak czy siak kazde auto ma swoje + i -
Czsaami urywaja sie kola, gnije rama,..... taki japonski maly psikus .....
Ale najbardziej nie znosze kapiacych aut.... tak czy siak kazde auto ma swoje + i -
Re: Opinie defender 2011
O tym że głowica jest przykręcona to wiem, ale by szpilki po jakimś przebiegu wymieniać.....to nowość. Przy okazji zapewne uszczelkę pod głowicą, o planowaniu już nie wspomnę.Mirekk pisze:Ale z drugiej strony, byłem na spotkaniu organizowanym przez Passion4Travel z niejakim Krzysztofem Serowcem, który zjechał Amerykę Płd. 135-ką i awarie jakie tam miał, były całkeim typowe dla wszystkich samochodów - zaniedbał wymianę szpilek w głowicy przy ok. 200 tys. więc mu pekła, nalał mazutu zamiast oleju napędowego więc mu się zaklajstrował układ paliwowy i zjechał z górki na właczonym reduktorze, rozpędzając się do jakichś 80 km/h więc mu poszedł reduktor. Dokładnie to samo mogło się zdarzyć w innym samochodzie.
Reduktora w terenówkach zazwyczaj używa się właśnie do zjazdów i podjazdów, więc jak się zdołał napędzić do 80 km/h to już samo w sobie świadczy o partactwie przy projektowaniu LR-ów. Nawet przy automacie takie sytuacje mieć miejsca nie powinny.
No to było już o marce innej niż wszystkie......wróćmy do naszych realów.