GEN7 auto vs manual
Moderator: luk4s7
GEN7 auto vs manual
Ahoj,
Zaswitala mi mysl zeby pojsc w Hiluxa, mam gdzies z tylu glowy dzielnosc tego auta i mocno licze na jego niezawodnosc. Patrzac na to, jak teraz uzytkuje Discovery 3 moge powiedziec ze robie ca 25 kkm rocznie, zdecydowana wiekszosc rodzinnie, 90% po czarnym, reszta szutry bez ciezkiego terenu. Przyjalem jako kryteria double cab i pojemnosc 3.0, mam do wyboru 2 opcje - automat i manual oba przebieg ponizej 100kkm. Czy sa jakies konkretne powody dla ktorych mialbym wybrac manual czy automat? Do tej pory unikalem automatow, bo lubie miec kontrole nad samochodem, ten w hilu - z calym szacunkiem - troche odstaje od nowoczesnych automatow, pytanie czy ma jakas wartosc dodatkowa? Wiem ze przy automacie mozna zapomniec o problemach ze sprzeglem, wiem ze efekt wagonowy jest wyeliminowany itd, pytanie czy to faktycznie tak istotne? Jak te automaty sprawdzaja sie w przelotach trasowych? Holowania nie przewiduje.
Rafal
Zaswitala mi mysl zeby pojsc w Hiluxa, mam gdzies z tylu glowy dzielnosc tego auta i mocno licze na jego niezawodnosc. Patrzac na to, jak teraz uzytkuje Discovery 3 moge powiedziec ze robie ca 25 kkm rocznie, zdecydowana wiekszosc rodzinnie, 90% po czarnym, reszta szutry bez ciezkiego terenu. Przyjalem jako kryteria double cab i pojemnosc 3.0, mam do wyboru 2 opcje - automat i manual oba przebieg ponizej 100kkm. Czy sa jakies konkretne powody dla ktorych mialbym wybrac manual czy automat? Do tej pory unikalem automatow, bo lubie miec kontrole nad samochodem, ten w hilu - z calym szacunkiem - troche odstaje od nowoczesnych automatow, pytanie czy ma jakas wartosc dodatkowa? Wiem ze przy automacie mozna zapomniec o problemach ze sprzeglem, wiem ze efekt wagonowy jest wyeliminowany itd, pytanie czy to faktycznie tak istotne? Jak te automaty sprawdzaja sie w przelotach trasowych? Holowania nie przewiduje.
Rafal
Re: GEN7 auto vs manual
Mi właśnie automat bardziej pasuję przy rodzinnym , turystycznym pyrkaniu np.w Albanii. W Pajero II 2.8 TD w manualu na jedynce często było za wolno i silnik miał wysokie obroty ,a na 2 już za szybko. W LC95 w automacie jest po prostu płynnie. Głowy pasażerom mniej dyndają.
A jeśli chodzi o silnik to podepnij kompa i niech ktoś, kto zna się oceni wtryski. I generalnie systematycznie trzeba je sprawdzać. Ale dotyczy to każdego diesla common rail.
No i zdarzało się ,że tłok pękał ( co innego niż wypalona dziura ). Przyczyny jednoznacznej nie znam. U mnie akurat strzelił na następny dzień po piłowaniu na 80-100% możliwości po autostradzie przez ok.800km. Ale dzielnie szedł i ani dymka nie puścił Olej miał. Nie grzał się. Obroty jak pamiętam średnio lekko powyżej 4000/min. Box 900l z nartami i siedem osób na pokładzie. Pod butem nie było objawówów, że mu ciężko Przebiegu miał 320kkm. Najważniejsze ,że padł dopiero następnego dnia już pod domem, a nie w trasie z dzieciakami.
A jeśli chodzi o silnik to podepnij kompa i niech ktoś, kto zna się oceni wtryski. I generalnie systematycznie trzeba je sprawdzać. Ale dotyczy to każdego diesla common rail.
No i zdarzało się ,że tłok pękał ( co innego niż wypalona dziura ). Przyczyny jednoznacznej nie znam. U mnie akurat strzelił na następny dzień po piłowaniu na 80-100% możliwości po autostradzie przez ok.800km. Ale dzielnie szedł i ani dymka nie puścił Olej miał. Nie grzał się. Obroty jak pamiętam średnio lekko powyżej 4000/min. Box 900l z nartami i siedem osób na pokładzie. Pod butem nie było objawówów, że mu ciężko Przebiegu miał 320kkm. Najważniejsze ,że padł dopiero następnego dnia już pod domem, a nie w trasie z dzieciakami.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: GEN7 auto vs manual
Bierz automat, kontrola nad autem to mit chyba że jesteś kierowcą rajdowym, wtedy faktycznie mozna wiecej wycisnąć z auta w manualu. Wajchując nigdy nie uzyskasz takiej płynności jazdy jak automatem.
Re: GEN7 auto vs manual
Tylko automat, manual to przeżytek.
Re: GEN7 auto vs manual
Nooo i klops. Mialem zadatkowac automat ale mnie ktos uprzedzil. Trzy kolejne na shortliscie manuale
Re: GEN7 auto vs manual
nie spiesz się. Poczekaj. Czasami pojawią się ciekawe okazje.
Ja jakbym miał zmieniać to tylko 3.0 i automat. Mam 2,5 i brakuje czasami pod maską.
Ja jakbym miał zmieniać to tylko 3.0 i automat. Mam 2,5 i brakuje czasami pod maską.
Re: GEN7 auto vs manual
No to jutro bede mial chwile prawdy, 3.0 automat jedzie na przeglad do ASO. Jak wypadnie dobrze to czeka mnie wycieczka, trzymajcie kciuki!
Re: GEN7 auto vs manual
Moj ci on jest! Moj, nie murarza!
Re: GEN7 auto vs manual
Gratulacje!
2014r. 83200km?
2014r. 83200km?
Re: GEN7 auto vs manual
Ładna sztuka - gratulacje! Zaraz będziesz zabudowy paki szukał.
Re: GEN7 auto vs manual
Dokladnie ta. Troche wystawala ponad moj budzet ale od czego sa pozyczki od krwiopijcowBeduin pisze:Gratulacje!
2014r. 83200km?
Juz szukam. Dylemat jak szlag!Cruiser pisze:Ładna sztuka - gratulacje! Zaraz będziesz zabudowy paki szukał.
Re: GEN7 auto vs manual
No to tym bardziej gratuluję, bo to egzemplarz, na który "uciekło mi oko". Samochód również wystawał ponad mój budżet + mam jeszcze kilka miesięcy na znalezienie "tego jedynego" (samochodu ). Dodatkowo zastanawiał mnie fakt, co samochód z Wałbrzycha, użytkowany we Wrocławiu robił w Radomiu? Znasz historię?raff_pl pisze:Dokladnie ta. Troche wystawala ponad moj budzet ale od czego sa pozyczki od krwiopijcowBeduin pisze:Gratulacje!
2014r. 83200km?
Normalnie zazdroszczę! Brawo!
Re: GEN7 auto vs manual
Siłą rzeczy poznałem, bo musieli mi handlarze wszystkie faktury po kolei dac. Auto leasingowane, stad rejestracja wroclawska, leasingobiorca byla firma produkcyjna, ktorej prezes wozil sie po budowach (zawalony filtr kabinowy). Z leasingu wykupiona na firme, odkupiona przez Toyota Bielany Wrocławskie (pewno przy okazji zakupu kolejnego auta), skad trafila do handlarza. Walbrzych - jak mniemam - to filia Toyota Wroclaw, stad ten mylacy smrodzik Nie liczac drobnych rys na pace i jakichs sladow uzytkowania auto czyste, przeswietlone w Toyota Radom, wszystkie podzespoly potrafiace zwrocic swoj stan odpytane, wszystkie parametry wydrukowane, ZDAJE SIE ze nie mam sie o co obawiac. Na start do zrobienia klocki, olej, plyny, opony i filtr kabinowy, w nastepnym kroku musze zrobic cos z paka, bo to w koncu ma byc wakacyjny dzieciowoz a nie auto do wozenia belek siana.Beduin pisze:No to tym bardziej gratuluję, bo to egzemplarz, na który "uciekło mi oko". Samochód również wystawał ponad mój budżet + mam jeszcze kilka miesięcy na znalezienie "tego jedynego" (samochodu ). Dodatkowo zastanawiał mnie fakt, co samochód z Wałbrzycha, użytkowany we Wrocławiu robił w Radomiu? Znasz historię?
Normalnie zazdroszczę! Brawo!
Dziwne ze ma telewizor z guzikiem nav/map, ktorego naduszenie zwraca tylko komunikat 'brak opcji w tym modelu'. Da sie to jakos zhackowac?
Re: GEN7 auto vs manual
guzik to ma wiele toyotowych stacji, ale bazą jest Toyota Touch, a moduł NAVI dokupuje się często osobno.
W CHR żony też jest przycisk NAV, ale sobie odpuściłem dopłatę 2 tysi za goownianą navi - telefon z mapą googla robi 1000 razy lepiej
W CHR żony też jest przycisk NAV, ale sobie odpuściłem dopłatę 2 tysi za goownianą navi - telefon z mapą googla robi 1000 razy lepiej
Re: GEN7 auto vs manual
Nie no jasne, mam telefon, tablet, na czyms ta mape odpale, tylko zastanawialem sie czy majac juz ten centralny ekran po prostu go nie wykorzystac.
Dojechaly do mnie Geolandary 015 jestem szalenie ciekaw jak sie beda sprawowac. Wygladaja przyzwoicie, przy mojej charakterystyce uzytkowania 95% czarne 5% szutry powinny byc ok.
Dojechaly do mnie Geolandary 015 jestem szalenie ciekaw jak sie beda sprawowac. Wygladaja przyzwoicie, przy mojej charakterystyce uzytkowania 95% czarne 5% szutry powinny byc ok.