Ukraina - Lwów
Moderator: luk4s7
Ukraina - Lwów
Hej,
Jedziemy Toyota do Lwowa na 3 dni za tydzien. Potrzebuje informaji o granicy i tego co mozna zobaczyc na miejscu. Byl ktos niedawno ? Przygotowac sie trzeba jakos specialnie?
Jedziemy Toyota do Lwowa na 3 dni za tydzien. Potrzebuje informaji o granicy i tego co mozna zobaczyc na miejscu. Byl ktos niedawno ? Przygotowac sie trzeba jakos specialnie?
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Ukraina - Lwów
Jakich informacji potrzebujesz ? O Lwowie , Ukrainie czy samej granicy? Jeżeli targasz samochód tylko aby dojechać do Lwowa , to poważnie rozważyłbym inną opcję transportu, głównie ze względu na czas który można stracić na granicy. Zupełnie inna sytuacja jest w przypadku motocykla , tu jest łatwiej co nie oznacza że bez oczekiwania . W naszym przypadku przekraczaliśmy w rejonie Użgorodu i to tzw " nasze" służby pracowały bardzo ślamazarnie , jeszcze pytanie ile mam paliwa w zbiorniku. Droga na Lwów powinna być , jako jedna z niewielu w porządku . Jazda innymi niż główne to hazard , jest gorzej w porównaniu do naszej ostatniej wizyty . Drogi na których nie pozostało ani grama asfaltu są lepsze do jazdy niż te na których są jego resztki.
Widoczna w oddali biała kreska to właśnie taka szutrówka, sporo bezpieczniejsza
Drogi w górach to tragedia , jedyny wyjątek to Bukowina przynajmniej na odcinku po przekroczeniu Czeremosza za Wyżnicą do Berehomet
Raczej niedrogo , nocleg w tym domku z kolacją z piwem , winem 200 gram wódki 500 hrywien
Widoczna w oddali biała kreska to właśnie taka szutrówka, sporo bezpieczniejsza
Drogi w górach to tragedia , jedyny wyjątek to Bukowina przynajmniej na odcinku po przekroczeniu Czeremosza za Wyżnicą do Berehomet
Raczej niedrogo , nocleg w tym domku z kolacją z piwem , winem 200 gram wódki 500 hrywien
Re: Ukraina - Lwów
Mam nocleg w Lwowie dwa dni. Dalej jechac nie bedzeiemy. Mamy 3dni i musimy wrocic do PL. Nie spimy w krzakach ani nie jedziemy na azymut
Jedziemy samochodem. Granice chce przekroczyc w Medyce albo Korczowa-Krakowiec. Od Ukraincow wiem, ze rano w Medyce czeka sie 1h na wjazd do UA i 4h na wyjazd z UA.
Potrzebuje podstawowych informacji o:
- bankomaty i platnosc karta?
- waluta jaka miec przy sobie, gdzie wymienic najlepiej, ile co kosztuje (objad w knajpie?)
- oprocz paszportu, dowodu rejestracyjnego i zielonej karty cos jeszcze potrzebuje do wjazdu ?
- co mozna zobaczyc w Lwowie ? Okolice Lwowa ?
- warto po rusku mowic do nich czy to nie takt?
Jedziemy samochodem. Granice chce przekroczyc w Medyce albo Korczowa-Krakowiec. Od Ukraincow wiem, ze rano w Medyce czeka sie 1h na wjazd do UA i 4h na wyjazd z UA.
Potrzebuje podstawowych informacji o:
- bankomaty i platnosc karta?
- waluta jaka miec przy sobie, gdzie wymienic najlepiej, ile co kosztuje (objad w knajpie?)
- oprocz paszportu, dowodu rejestracyjnego i zielonej karty cos jeszcze potrzebuje do wjazdu ?
- co mozna zobaczyc w Lwowie ? Okolice Lwowa ?
- warto po rusku mowic do nich czy to nie takt?
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Ukraina - Lwów
w Medyce na powrocie do PL był specjalny pas na drodze dla paszportów EU - i nim się wjeżdżało
Nie wiem jak teraz -ale najlepiej chyba wymieniać gotówkę na miejscu w kantorze albo co
płatność kartą jest zawsze troszkę droższa - choć mocniej wygodniejsza
Ceny - chyba teraz dużo taniej niz u nas ze względu na wartość waluty
ja byłem 2012 - więc troszkę czasu mineło
Nie wiem jak teraz -ale najlepiej chyba wymieniać gotówkę na miejscu w kantorze albo co
płatność kartą jest zawsze troszkę droższa - choć mocniej wygodniejsza
Ceny - chyba teraz dużo taniej niz u nas ze względu na wartość waluty
ja byłem 2012 - więc troszkę czasu mineło
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Ukraina - Lwów
Nie wiem jak zdolności językowe , ale we Lwowie nie ma bariery językowej , może nawet się okazać że zaczniesz się zastanawiać ile ten język czerpie z polskiego. Osobiście tylko płatność kartą albo wypłata z bankomatu , nigdy nie korzystam z propozycji przeliczenia na polską walutę , kurs wtedy jest niekorzystny . Pasy może i istnieją ale jest czasem problem aby do nich dojechać . Najkorzystniej wyszedł powrót na granicy w Korczowej , choć wjazd na Ukrainę wymagał czasu , skorzystaliśmy z tego że zauważyłem na samym początku znajome auto . Dzięki temu było tylko 2 godziny autem , oni stali ponad pięć . Oczywiście to sytuacja z 2013 , w tym roku jeszcze jej byłem na polsko ukraińskim przejściu . Zasadniczo jest to loteria , czasem przekracza się z marszu. A co zobaczyć , wszystko co Was interesuje, secesja jest bogatsza niż w Krakowie , no i ślady polskie
https://www.flickr.com/gp/112871155@N04/97h3n0" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.flickr.com/gp/112871155@N04/5u57Y6" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.flickr.com/gp/112871155@N04/97h3n0" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.flickr.com/gp/112871155@N04/5u57Y6" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony 06 sie 2015, 09:40 przez consigliero, łącznie zmieniany 1 raz.
- BOCIAN
- Posty: 355
- Rejestracja: 23 maja 2013, 15:12
- Auto: HDJ100 1HD-FTE
by?o: 7xLR Discovery, Vitara, Samurai, YJ, LO40 - Kontakt:
Re: Ukraina - Lwów
Temat UA mam dość dobrze opracowany - przekraczanie granicy popularnymi turystycznie przejściami jest dość kłopotliwe czasowo. Z wielokrotnego doświadczenia wychodzi, że najlepiej i najszybciej przekracza się granicę w Krościenku, kierunek na Sambir - w zasadzie z marszu, oraz w Ubla na Słowacji, kierunek na Vyzhne Nemeckie.namlooc pisze:Mam nocleg w Lwowie dwa dni. Dalej jechac nie bedzeiemy. Mamy 3dni i musimy wrocic do PL. Nie spimy w krzakach ani nie jedziemy na azymut
Jedziemy samochodem. Granice chce przekroczyc w Medyce albo Korczowa-Krakowiec. Od Ukraincow wiem, ze rano w Medyce czeka sie 1h na wjazd do UA i 4h na wyjazd z UA.
Potrzebuje podstawowych informacji o:
- bankomaty i platnosc karta?
- waluta jaka miec przy sobie, gdzie wymienic najlepiej, ile co kosztuje (objad w knajpie?)
- oprocz paszportu, dowodu rejestracyjnego i zielonej karty cos jeszcze potrzebuje do wjazdu ?
- co mozna zobaczyc w Lwowie ? Okolice Lwowa ?
- warto po rusku mowic do nich czy to nie takt?
- Bankomaty funkcjonują w dużych miastach i nie ma problemu z pobraniem kasy.
- Warto mieć dolary w razie czego. Płacić we Lwowie kartą możesz w większości knajp.
- Jak auto nie jest na Ciebie, powinieneś mieć notarialną zgodę na używanie auta za granicą.
- na dwa dni wystarczy Ci sam Lwów do zwiedzania, wygoogluj sobie przewodnik internetowy. Warto wynająć polskiego przewodnika, często spotkasz ofertę przewodnictwa przy cmentarzu Łyczakowskim. https://pl.wikipedia.org/wiki/Cmentarz_ ... _we_Lwowie" onclick="window.open(this.href);return false; na sam cmentarz Ł i Orląt, zarezerwuj sobie 3-4h. Muzeum Sobieskiego przy rynku też warto https://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienica ... _we_Lwowie" onclick="window.open(this.href);return false; , prochownia, wzgórze zamkowe, katedra polska, dzielnica muzułmańska, na rynku wiele ciekawych knajp, piwo bardzo dobre. Ogólnie we Lwowie jest tysiąc miejsc do zobaczenia.
- Raczej zaczynaj mówić po polsku, ale język rosyjski może pomóc i nie powoduje natychmiastowej reakcji kosą w okolice brzucha
Z dodatkowych porad - parkuj na strzeżonym parkingu. Nie mieszkaj w hotelu Lviv. Ceny są obecnie znacząco niższe niż w PL, znajdziesz jednak miejsca, gdzie jest znacząco drożej niż w PL
Oj zazdroszczę ... nie dojeździłem się na UA w tym roku mimo, że byłem w marcu i maju ...
Re: Ukraina - Lwów
W srode bedziemy na granicy. Jeszcze nie wiem jakiej, sprawdze na googlemaps gdzie sie nie korkuje i tam pojade . Toyota chyba nie chce jechac bo dostala luzu na lozysku w kole. Jutro otwieraja sklep z lozyskami to przekonam ją do wyjazdu
Dziekuje Wam za odpowiedzi.
Dziekuje Wam za odpowiedzi.
Re: Ukraina - Lwów
Godzina 15:30 wtorek korczowa krakowiec - 2h30min czekania zeby dostac sie na Ukraine samochodem.
Bez problemowo. Duza ilosc aut jest powodem czekania.
pozdrawiam
Bez problemowo. Duza ilosc aut jest powodem czekania.
pozdrawiam
Re: Ukraina - Lwów
Powrot z ua do pl. Korczowa-krakowiec.
Piatek, 11:00 do 17:00, 6h
Piatek, 11:00 do 17:00, 6h
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Ukraina - Lwów
No i jak było , podobało się ? Rozczarowanie?
Re: Ukraina - Lwów
Podobalo sie
W Lwowie i po drodze ceny bardzo niskie. Stac mocno przecietnego Polaka na dwuosobowy obiad z deserem i piwem na starym miescie w pierwszej lepszej knajpie (max 35-40zl)
LPG okolo 2zl, benzyna okolo 4zł. Fajki okolo 2-3zł za paczke. Pizza 6-8zł. Bilet na miejscowego busika mniej jak 1zł. Ceny zywności bardzo niskie, mniej jak w "biedronce" (za to jakosc bardzo dobra).
Korzystny przelicznik złoty-hrywna pozwala sie czuć Polakowi na Ukrainie jak Norwegowi w Polsce.
Ceny kosmetyków jak w Polsce. Ceny ciuchów jak w Polsce. Karta mozna placic w wiekszości miejsc.
Miasto wyglada tak jak Warszawa, gdyby jej niemcy i rosjanie nie zburzyli. Klimatycznie, czlowiek czuje sie jak w starym filmie przedwojennym
Samochodem trzeba jezdzic szybko, zdecydowanie i konkretnie. Do dzikosci jazdy Albańczyka im daleko, ale nogi maja proste w kolanie po miescie.
Probowalismy po rosyjsku rozmawiac, ale juz pierwsza próba na granicy z towarzyszem kolejkowym skonczyla sie z pouczeniem: "Nie rozmawiam po rosyjsku. Moge rozmawiac z wami po Polsku albo po Ukrainsku". Ludzie bardzo uprzejmi i pomocni. Nigdy nie spotkalismy sie z wrogościa, wrecz przesadną bezinteresowną pomocą.
Oni rozumieją troche Polski, my rozumieliśmy troche Ukrainski. Czasem smieszne sytuacje wynikały z tego powodu, ale jedno co moge powiedziec:
To są Nasi
Jestesmy jako Polacy bardzo podobni do Nich.
W Lwowie i po drodze ceny bardzo niskie. Stac mocno przecietnego Polaka na dwuosobowy obiad z deserem i piwem na starym miescie w pierwszej lepszej knajpie (max 35-40zl)
LPG okolo 2zl, benzyna okolo 4zł. Fajki okolo 2-3zł za paczke. Pizza 6-8zł. Bilet na miejscowego busika mniej jak 1zł. Ceny zywności bardzo niskie, mniej jak w "biedronce" (za to jakosc bardzo dobra).
Korzystny przelicznik złoty-hrywna pozwala sie czuć Polakowi na Ukrainie jak Norwegowi w Polsce.
Ceny kosmetyków jak w Polsce. Ceny ciuchów jak w Polsce. Karta mozna placic w wiekszości miejsc.
Miasto wyglada tak jak Warszawa, gdyby jej niemcy i rosjanie nie zburzyli. Klimatycznie, czlowiek czuje sie jak w starym filmie przedwojennym
Samochodem trzeba jezdzic szybko, zdecydowanie i konkretnie. Do dzikosci jazdy Albańczyka im daleko, ale nogi maja proste w kolanie po miescie.
Probowalismy po rosyjsku rozmawiac, ale juz pierwsza próba na granicy z towarzyszem kolejkowym skonczyla sie z pouczeniem: "Nie rozmawiam po rosyjsku. Moge rozmawiac z wami po Polsku albo po Ukrainsku". Ludzie bardzo uprzejmi i pomocni. Nigdy nie spotkalismy sie z wrogościa, wrecz przesadną bezinteresowną pomocą.
Oni rozumieją troche Polski, my rozumieliśmy troche Ukrainski. Czasem smieszne sytuacje wynikały z tego powodu, ale jedno co moge powiedziec:
To są Nasi
Jestesmy jako Polacy bardzo podobni do Nich.
Ostatnio zmieniony 17 sie 2015, 22:17 przez namlooc, łącznie zmieniany 7 razy.
Re: Ukraina - Lwów
tralalalal