HZJ80 - projekt Dubai
Moderator: luk4s7
HZJ80 - projekt Dubai
Dobrze. Dawno nie było na forum opisów odbudowy pojazdów w odcinkach czyli w formie telenoweli i ze sporą ilością zdjęć. Oprócz takich opisów będą na forum również opisy zbudowanych już samochodów. Nie tylko tych starych ale i nowych. Coś tam wynajdę z zasobów fotograficznych . Skupimy się nie tylko na krótkich lakonicznych opisach ale wgłębimy się nieco bardziej w dziedzinę jak i po co, a zwłaszcza jak to działa.
Dziś rozpoczynamy pierwsze go tasiemca. Zachęcam innych użytkowników forum aby pisali podobne historie.
pamiętacie poczytność tych kilku tematów:
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=5412" onclick="window.open(this.href);return false; - ponad 28 tys odsłon
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=6820" onclick="window.open(this.href);return false; - ponad 35 tys wejść
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=851" onclick="window.open(this.href);return false; - 128 tys odsłon
Na dziś pacjent to HZJ80 z 1996 roku. przywieziony z Maroka przez Francję do Polski. Autko bardzo fajnie wyposażone czyli strefowa klima włącznie z tyłem, oryginalna lodówka w podłokietniku, dwa zbiorniki itp.
Wręcz idealne auto na wyprawy. ten egzemplarz przejdzie metamorfozę czyli mocno się zmieni w stosunku do pojazdu wyjściowego. Zaraz podniesie się larum a po co! Bo po to. Bo tak ma być i taka jest wizja.
Wstępne założenia:
- montaż mostów z oryginalnymi blokadami mostów i ABS-em
- wymiana silnika z 1HZ na 1HD-FT
- zmiana z manualnej skrzyni biegów na automatyczną
- dokładka wszelkich dodatków rodem z Toyoty
- montaż oryginalnej wyciągarki mechanicznej
Na wstępie auto zostało rozebrane praktycznie w pył. Części spakowaliśmy i odpowiednio opisaliśmy. Rozpoczęła się mozolna segregacja co do czego i co należy kupić. Tu założenie jest następujące. Co potrzeba to kupujemy a co da się odnowić ale do stanu bardzo dobrego to odnawiamy.
Niestety nie udało się zrobić zdjęć całości pojazdu przed przebudową- zapomniałem
Samochód ma w zakamarkach ogromne ilości pyłu z pustyni ale za to nie ma nawet jednego punktu korozji wymagającego wymiany blach.
Oczywiście będzie kierownica czteroramienna itp. Spore wyzwanie przed nami.
Dziś rozpoczynamy pierwsze go tasiemca. Zachęcam innych użytkowników forum aby pisali podobne historie.
pamiętacie poczytność tych kilku tematów:
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=5412" onclick="window.open(this.href);return false; - ponad 28 tys odsłon
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=6820" onclick="window.open(this.href);return false; - ponad 35 tys wejść
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=35&t=851" onclick="window.open(this.href);return false; - 128 tys odsłon
Na dziś pacjent to HZJ80 z 1996 roku. przywieziony z Maroka przez Francję do Polski. Autko bardzo fajnie wyposażone czyli strefowa klima włącznie z tyłem, oryginalna lodówka w podłokietniku, dwa zbiorniki itp.
Wręcz idealne auto na wyprawy. ten egzemplarz przejdzie metamorfozę czyli mocno się zmieni w stosunku do pojazdu wyjściowego. Zaraz podniesie się larum a po co! Bo po to. Bo tak ma być i taka jest wizja.
Wstępne założenia:
- montaż mostów z oryginalnymi blokadami mostów i ABS-em
- wymiana silnika z 1HZ na 1HD-FT
- zmiana z manualnej skrzyni biegów na automatyczną
- dokładka wszelkich dodatków rodem z Toyoty
- montaż oryginalnej wyciągarki mechanicznej
Na wstępie auto zostało rozebrane praktycznie w pył. Części spakowaliśmy i odpowiednio opisaliśmy. Rozpoczęła się mozolna segregacja co do czego i co należy kupić. Tu założenie jest następujące. Co potrzeba to kupujemy a co da się odnowić ale do stanu bardzo dobrego to odnawiamy.
Niestety nie udało się zrobić zdjęć całości pojazdu przed przebudową- zapomniałem
Samochód ma w zakamarkach ogromne ilości pyłu z pustyni ale za to nie ma nawet jednego punktu korozji wymagającego wymiany blach.
Oczywiście będzie kierownica czteroramienna itp. Spore wyzwanie przed nami.
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Fajnie się zaczyna...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Wtrącę "małe" uwagi, co do założeń projektu
Aby na pewno przemyślał inwestor kwestie zmiany silnika?
Się miałem okazje ostatnio przejechać HZJ80 - i byłem pod wrażeniem. Tym większym - że akurat miałem na placu HDJ80, i mogłem porównać. Papierowa różnica parametrów - robiła się odczuwalna dopiero powyżej jakichś 2 tysi obrotów. mimo że w tym drugim, z 1HD-FT turbina była jeszcze dobrze pompująca. po prostu takie zestrojenie pompy - że kastruje dół. Dopiero po korekcji pompy to auto zaczęło jechać (odczuwalnie lepiej niż wolnossący 1HZ, i mam na myśli głównie dół obrotów) - ale okupione to zostało czarnym kopciem z wydechu.
Jak auto nie ma być traktowane syberyjskim mrozem - to ja bym sie zastanowił, czy nie sensowniej uturbić 1HZ, niż zamieniać na 1HD-FT. Te silniki mają też swoje wady, jak się temat tak w szczegółach zacznie trenować ...
Aby na pewno przemyślał inwestor kwestie zmiany silnika?
Się miałem okazje ostatnio przejechać HZJ80 - i byłem pod wrażeniem. Tym większym - że akurat miałem na placu HDJ80, i mogłem porównać. Papierowa różnica parametrów - robiła się odczuwalna dopiero powyżej jakichś 2 tysi obrotów. mimo że w tym drugim, z 1HD-FT turbina była jeszcze dobrze pompująca. po prostu takie zestrojenie pompy - że kastruje dół. Dopiero po korekcji pompy to auto zaczęło jechać (odczuwalnie lepiej niż wolnossący 1HZ, i mam na myśli głównie dół obrotów) - ale okupione to zostało czarnym kopciem z wydechu.
Jak auto nie ma być traktowane syberyjskim mrozem - to ja bym sie zastanowił, czy nie sensowniej uturbić 1HZ, niż zamieniać na 1HD-FT. Te silniki mają też swoje wady, jak się temat tak w szczegółach zacznie trenować ...
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Rokfor. Ty to byś wszystko uturbiał co ma choć jeden tłok . W tym przypadku silnik dawno jest zamontowany tylko dopiero teraz projekt opisuję na forum w odcinkach co by telenowela była. Jeśli nie odczuwałeś różnicy pomiędzy 1HZ i 1HDT czy 1HD-FT to chyba jednak coś było nie tak w którymś z silników.
Pamiętaj, że w silnik 24V jest podwójne stopniowanie dawki paliwa. Po drugie jak już zdążyłem się zorientować mało kto ogarnia ustawianie pomp - tak porządnie, a nie na zasadzie a pokręcę dawką i ustawie inaczej iglicę. Dodatkowo ten silnik będzie dodatkowo letko dłubnięty ale o tym we właściwym czasie. Uturbienie 1HZ jest oczywiście możliwe i daje fajne efekty ale nie można tego robić zbyt agresywnie. Tu ma być więcej mocy niż fabrycznie z silnikiem 24V. Zakładam, że nie muszę Ci tłumaczyć czym się różnią głowice z 1HZ od 1HD . 1HDT to inna bajka więc tu nie ma co porównywać.
Ale powracając do projektu:
Budka zdjęta. Jak widać drobne ślady korozji to raczej śmiech na sali w porównaniu z innymi modelami.
Podłoga po umyciu też jest w stanie idealnym
Elementy montażowe nadwozia zostały zebrane i odpowiednio opisane. Z resztą i tak w tym projekcie poszło wszystko nowe.
Rama jak widać też trzyma się bardzo dobrze. lekkie ogniska korozji bez jakiejkolwiek dziury czy odpadania rdzy płatami. To po wypiaskowaniu zostanie zastosowany system farb od Zbowida.
Silniczek 1HZ gotowy do wyjęcia. Jak by kto chciał to można do mnie pisać. Silnik i kompletna skrzynia biegów jest do sprzedania.
Pamiętaj, że w silnik 24V jest podwójne stopniowanie dawki paliwa. Po drugie jak już zdążyłem się zorientować mało kto ogarnia ustawianie pomp - tak porządnie, a nie na zasadzie a pokręcę dawką i ustawie inaczej iglicę. Dodatkowo ten silnik będzie dodatkowo letko dłubnięty ale o tym we właściwym czasie. Uturbienie 1HZ jest oczywiście możliwe i daje fajne efekty ale nie można tego robić zbyt agresywnie. Tu ma być więcej mocy niż fabrycznie z silnikiem 24V. Zakładam, że nie muszę Ci tłumaczyć czym się różnią głowice z 1HZ od 1HD . 1HDT to inna bajka więc tu nie ma co porównywać.
Ale powracając do projektu:
Budka zdjęta. Jak widać drobne ślady korozji to raczej śmiech na sali w porównaniu z innymi modelami.
Podłoga po umyciu też jest w stanie idealnym
Elementy montażowe nadwozia zostały zebrane i odpowiednio opisane. Z resztą i tak w tym projekcie poszło wszystko nowe.
Rama jak widać też trzyma się bardzo dobrze. lekkie ogniska korozji bez jakiejkolwiek dziury czy odpadania rdzy płatami. To po wypiaskowaniu zostanie zastosowany system farb od Zbowida.
Silniczek 1HZ gotowy do wyjęcia. Jak by kto chciał to można do mnie pisać. Silnik i kompletna skrzynia biegów jest do sprzedania.
Re: HZJ80 - projekt Dubai
No bez przesady... Skoro to ma być Project Dubai, to wstaw 5.7 iforce i go lekko rozwierć, gdzieś tak do 6.0 i potem dopiero wstaw Garreta GT35R, do tego skrzynia automatyczna z zamówioną z Australii uszczelką zmieniającą ciśnienia i charakterystykę zmiany biegów. Idź na całość!!! Skoro już nam pokazujesz taką pornografię samochodową jak goła rama, to bądź hardcore
... a nie jakieś tam półśrodki...
... a nie jakieś tam półśrodki...
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Półśrodki powiadasz
Założenie jest, że składamy osiemdzisiątkę z osiemdziesiątek i Diesla - były rozważania na temat benzyny.
Założenie jest, że składamy osiemdzisiątkę z osiemdziesiątek i Diesla - były rozważania na temat benzyny.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Kylon - że 1HD-FT ma zapierdzielać - to ja wiem Zdziwiłem się mocno natomiast - jak se radzi HZJ80. To samo auto, więc i masy (acz nie wiem czy czasem nie było tam part time reduktora) - silnik z papierowo przynajmniej setka Nm mniej - a sie jakoś tak całkiem fajnie odpychał
Mowa o dolnym zakresie obrotów, czyli poniżej 2 tysi. Wiadomo, że jak już turbina sie rozkręciła - to TD kopa dostaje.
Pompy rotacyjne ustawia się dosyc łatwo - acz bez sprzętu diagnostycznego trochę na czuja. Niemniej - jak sie wie w którym miejscu i dokładnie w co zaingerować - to można się bawić. Dobrze jest jednak oznaczyć pierwotne nastawy, coby można było takie zmiany cofnąć ...
Mowa o dolnym zakresie obrotów, czyli poniżej 2 tysi. Wiadomo, że jak już turbina sie rozkręciła - to TD kopa dostaje.
Pompy rotacyjne ustawia się dosyc łatwo - acz bez sprzętu diagnostycznego trochę na czuja. Niemniej - jak sie wie w którym miejscu i dokładnie w co zaingerować - to można się bawić. Dobrze jest jednak oznaczyć pierwotne nastawy, coby można było takie zmiany cofnąć ...
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Drogi RockFordzieRokfor32 pisze:Zdziwiłem się mocno natomiast - jak se radzi HZJ80. To samo auto, więc i masy (acz nie wiem czy czasem nie było tam part time reduktora) - silnik z papierowo przynajmniej setka Nm mniej - a sie jakoś tak całkiem fajnie odpychał
Ta HZJ80 która tak za$#@%&*#la i przypadła ci do gustu to europejski FullTime GX Cold Spec. Zgadzam się że 1HZ w 105 czy 78 średnio daje radę ,ale w HZJ80 jest całkiem spoko.
Dobrą robotę robi krótsze przełożenie skrzyni H150F na pierwszym i drugim biegu
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Jedziemy dalej. Rozbiórki ciąg dalszy. Golasek gotowy do piaskowania.
Ach te japońskie cudeńka. Zakupiliśmy sprzęt do czyszczenia rdzy powierzchniowej bo podłoga nie wymagała piaskowania a jedynie wyczyszczenia kilku miejsc. nie było potrzeby działania na wielka skalę. Szczotki tutaj działają uderzeniowo zatem bardzo fajnie to funkcjonuje.
A tu efekty muśnięcia próbnego. Całkiem nieźle
Z piaskowania fotek nie ma bo czas jakoś tak szybko zleciał i nie zdążyłem . Za to jest pierwsza warstwa podkładu. Rama i elementy bardzo ładnie się wyczyściły zatem po pomalowaniu nie widać charakterystycznych dla mocno skorodowanych ram wżerów. Musieliśmy naprawić tylko kilka urwanych śrubek w gwintach.
No i podłoga. Prawie nówka
Ach te japońskie cudeńka. Zakupiliśmy sprzęt do czyszczenia rdzy powierzchniowej bo podłoga nie wymagała piaskowania a jedynie wyczyszczenia kilku miejsc. nie było potrzeby działania na wielka skalę. Szczotki tutaj działają uderzeniowo zatem bardzo fajnie to funkcjonuje.
A tu efekty muśnięcia próbnego. Całkiem nieźle
Z piaskowania fotek nie ma bo czas jakoś tak szybko zleciał i nie zdążyłem . Za to jest pierwsza warstwa podkładu. Rama i elementy bardzo ładnie się wyczyściły zatem po pomalowaniu nie widać charakterystycznych dla mocno skorodowanych ram wżerów. Musieliśmy naprawić tylko kilka urwanych śrubek w gwintach.
No i podłoga. Prawie nówka
Re: HZJ80 - projekt Dubai
No tak, w najgorszym stanie to tu są łapy Sławkowego podnośnika
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Ano. Dziś patrzyliśmy jak go zabezpieczyć przed piaskowaniem kolejnej budy
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Widzę, że w końcu ktoś ma porządny sprzęt obrotowy! To jedyna "szczotka obrotowa" jaką warto polecić. Zbiram się i zbieram...aż się zbiorę pewnie Dużą część już spisałem, ale.... kuźwa zawsze jest jakieś ale.
Re: HZJ80 - projekt Dubai
A o co chodzi z tą szczotką?
Krzysiu fotki a Zbowid pokazuje i objaśnia. Co znaczy że działa uderzeniowo?
Krzysiu fotki a Zbowid pokazuje i objaśnia. Co znaczy że działa uderzeniowo?
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Normalnie każda szczotka obrotowa gładzi powierzchnię metalu wygładzając ją włącznie z płatami. Zrobię w przyszłości odpowiednie zdjęcia. Oznacza to że płat rdzy jest z zewnątrz polerowany a nie odpada. Tak samo dzieje się z powierzchnią czystego metalu. Jest jak by od razu matowana. Jej powierzchnia przypomina powierzchnię porowatą po piaskowaniu. Znaczy się lepiej farba trzyma ale o tym to już Zbowid. Ramiona szczotki są specjalnie zagięte, a po uderzeniu o trzpień w szlifierce dodatkowo powstaje ruch w kierunku prostopadłym do czyszczonej powierzchni. Czyli robi się coś w rodzaju czyszczenia uderzeniowego samymi końcówkami szczotki. No nie nie umiem tego wytłumaczyć - poszukam filmiku.
https://www.youtube.com/watch?v=ce0wLgs6sZA" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=CKO5pPNSZq4" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=ce0wLgs6sZA" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=CKO5pPNSZq4" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony 08 mar 2015, 09:04 przez kylon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: HZJ80 - projekt Dubai
Krzysiek, na egzaminie dostałbyś celujący!