Pancerny telefon
Moderator: luk4s7
Re: Pancerny telefon
Zgłębiam sam ten temat ostatnio trochę. W opcji jest jeszcze Samsung S4 Active - odporny na mokre, pamięci 16 GB, więc miejsca trochę jest. Cechę pancerności warto jednak wesprzeć futerałem/obudową. Cena to jednak 2 razy magiczna wartość graniczna...
Re: Pancerny telefon
Ja poszedłem trochę w innym kierunku. Wydedukowałem sobie parę rzeczy:
czy telefon jest pancerny czy nie, to...
- i tak trzyma się go najczęściej w kieszeni
- nie wrzuca się go specjalnie do wody bo i po co
- nawet w trudnych warunkach człowiek ma telefon gdzieś schowany bo nawet pancerny telefon, jak wpadnie w błoto to się gubi. Mój kolega tak zgubił. Obydwaj widzieliśmy jak telefon wpada w błotną koleinę i obydwaj moczyliśmy łapy po łokcie. Telefon został w terenie
Kupiłem więc Samsunga E1200, który w sklepie, bez simlocka kosztuje 49zł. Na standbaju trzyma około 27 dni na jednej baterii. Przy rozmowach będzie to pewnie około tygodnia. A więc dysponując kwotą np.200zł można kupić cztery sztuki i jedną mieć przy sobie, drugą w schowku w samochodzie, trzecią w plecaku a czwartą można komuś dać. Gwarantuję, że przez wiele wypraw będziemy nadal wracać z czterema telefonami do domu i w razie zguby nie ma płaczu, a w razie zniszczenia mamy trzy kolejne do wyboru. Tanio i wygodnie.
Wiem, że na zlotach 4x4 nie można poszpanować, ale z czysto praktycznego punktu widzenia, taki wybór jest jak najbardziej opłacalny
czy telefon jest pancerny czy nie, to...
- i tak trzyma się go najczęściej w kieszeni
- nie wrzuca się go specjalnie do wody bo i po co
- nawet w trudnych warunkach człowiek ma telefon gdzieś schowany bo nawet pancerny telefon, jak wpadnie w błoto to się gubi. Mój kolega tak zgubił. Obydwaj widzieliśmy jak telefon wpada w błotną koleinę i obydwaj moczyliśmy łapy po łokcie. Telefon został w terenie
Kupiłem więc Samsunga E1200, który w sklepie, bez simlocka kosztuje 49zł. Na standbaju trzyma około 27 dni na jednej baterii. Przy rozmowach będzie to pewnie około tygodnia. A więc dysponując kwotą np.200zł można kupić cztery sztuki i jedną mieć przy sobie, drugą w schowku w samochodzie, trzecią w plecaku a czwartą można komuś dać. Gwarantuję, że przez wiele wypraw będziemy nadal wracać z czterema telefonami do domu i w razie zguby nie ma płaczu, a w razie zniszczenia mamy trzy kolejne do wyboru. Tanio i wygodnie.
Wiem, że na zlotach 4x4 nie można poszpanować, ale z czysto praktycznego punktu widzenia, taki wybór jest jak najbardziej opłacalny
Re: Pancerny telefon
Genialne !LEX pisze:Ja poszedłem trochę w innym kierunku. Wydedukowałem sobie parę rzeczy:
czy telefon jest pancerny czy nie, to...
- i tak trzyma się go najczęściej w kieszeni
- nie wrzuca się go specjalnie do wody bo i po co
- nawet w trudnych warunkach człowiek ma telefon gdzieś schowany bo nawet pancerny telefon, jak wpadnie w błoto to się gubi. Mój kolega tak zgubił. Obydwaj widzieliśmy jak telefon wpada w błotną koleinę i obydwaj moczyliśmy łapy po łokcie. Telefon został w terenie
Kupiłem więc Samsunga E1200, który w sklepie, bez simlocka kosztuje 49zł. Na standbaju trzyma około 27 dni na jednej baterii. Przy rozmowach będzie to pewnie około tygodnia. A więc dysponując kwotą np.200zł można kupić cztery sztuki i jedną mieć przy sobie, drugą w schowku w samochodzie, trzecią w plecaku a czwartą można komuś dać. Gwarantuję, że przez wiele wypraw będziemy nadal wracać z czterema telefonami do domu i w razie zguby nie ma płaczu, a w razie zniszczenia mamy trzy kolejne do wyboru. Tanio i wygodnie.
Wiem, że na zlotach 4x4 nie można poszpanować, ale z czysto praktycznego punktu widzenia, taki wybór jest jak najbardziej opłacalny
Re: Pancerny telefon
chyba ze zamiast do szpanowania potrzebny jest do pracy.
biezacy podglad na poczte elektroniczna, zsynchronizowany kalendarz,czasem dostep do www, obsluga konta, awaryjnie nawigacja etc. mozna to mnozyc.
Tez kiedys mialem takie podjescie i uzywalem solida, ale niestety jego mozliwosci przestaly wystarczac, no i przesiadlem sie na typowego smartphone'a - najpierw Defy, teraz Xperia Z.
I nie zaluje, wszystko mam pod reka, jak sa sytuacje awaryjne, to dostep do sieci jest.
Bawi mnie troche argument ze trzyma na baterii tydzien , dwa czy osiem... jakie to ma teraz znaczenie prad jest , na noc mozna podlaczyc, a jak ktos zaczyna ze na wyprawie etc. to niech nie mowi ze pradu 12V albo przetwornicy 220v nie ma w aucie...
biezacy podglad na poczte elektroniczna, zsynchronizowany kalendarz,czasem dostep do www, obsluga konta, awaryjnie nawigacja etc. mozna to mnozyc.
Tez kiedys mialem takie podjescie i uzywalem solida, ale niestety jego mozliwosci przestaly wystarczac, no i przesiadlem sie na typowego smartphone'a - najpierw Defy, teraz Xperia Z.
I nie zaluje, wszystko mam pod reka, jak sa sytuacje awaryjne, to dostep do sieci jest.
Bawi mnie troche argument ze trzyma na baterii tydzien , dwa czy osiem... jakie to ma teraz znaczenie prad jest , na noc mozna podlaczyc, a jak ktos zaczyna ze na wyprawie etc. to niech nie mowi ze pradu 12V albo przetwornicy 220v nie ma w aucie...
Re: Pancerny telefon
Jeśli jesteś przywiązany do auta,to spoko
Natomiast jak wybierasz się kajakiem, rowerem na dwa dni auto pozostawiając, to prądu brakuje.....mnie na spływie zabrakło
Natomiast jak wybierasz się kajakiem, rowerem na dwa dni auto pozostawiając, to prądu brakuje.....mnie na spływie zabrakło
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: Pancerny telefon
Wiem, temat o telefonach, ale na spływie (i nie tylko) się może przydać:
http://ecogadget.pl/pl/ladowarki-solarne-sloneczne" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ecogadget.pl/pl/ladowarki-solarne-sloneczne" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Pancerny telefon
HeHeRemiołek pisze:Wiem, temat o telefonach, ale na spływie (i nie tylko) się może przydać:
http://ecogadget.pl/pl/ladowarki-solarne-sloneczne" onclick="window.open(this.href);return false;
z Gontarkiem z Ecogadget współpracujemy sporo czasu - ma naprawdę sporo fajnych gadżetów solarnych i w miarę sensowną politykę gwarancyjną.
Jak by było zainteresowanie z naszej strony to mogę go zagadnąć o jakiś rabat dla klubowiczów.
Aha - jakby ktoś był zainteresowany konkretnym artykułem - proszę o kontakt; testowałem prawie wszystkie i wiem, które są warte ceny, a które nie do końca
Re: Pancerny telefon
Od dawna nie śledziłem tematu ale ostatnio kupiłem fajnego smartfona CAT B15
Wszystko było by ok gdyby nie to:
Uploaded with ImageShack.us
Taki oto mi się wygaszacz ekranu zrobił przedwczoraj.
Miał gwarancję że niby może spadać z wysokości 180cm na dowolny grunt dowolną ilość razy i ż epół metra pod wodą i takie tam.
Tym czasem wypadł mi z ręki gdy go wyciągałem z kieszeni. A rosły niestety nie jestem.
Taki to psikus mi się przytrafił z podobno "niezajebliwym" CATem...
Wszystko było by ok gdyby nie to:
Uploaded with ImageShack.us
Taki oto mi się wygaszacz ekranu zrobił przedwczoraj.
Miał gwarancję że niby może spadać z wysokości 180cm na dowolny grunt dowolną ilość razy i ż epół metra pod wodą i takie tam.
Tym czasem wypadł mi z ręki gdy go wyciągałem z kieszeni. A rosły niestety nie jestem.
Taki to psikus mi się przytrafił z podobno "niezajebliwym" CATem...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Pancerny telefon
a nie napisali, ze może spadać - ale pod warunkiem, ze na gumowy narożnik ?
a spadł ewidentnie na ekran...
a spadł ewidentnie na ekran...
Re: Pancerny telefon
Tu masz racje, ale telefonu raczej nie kupujesz dla jednego splywu kajakowego.RobertK. pisze:Jeśli jesteś przywiązany do auta,to spoko
Natomiast jak wybierasz się kajakiem, rowerem na dwa dni auto pozostawiając, to prądu brakuje.....mnie na spływie zabrakło
- Mazur
- Posty: 272
- Rejestracja: 28 lut 2009, 19:55
- Auto: ...zawsze co? POTOYOTOWANEGO
Widz? to co widz? i w og?le si? nie wstydz?
Niech si? wstydzi ten co robi, nie ten co widzi - Kontakt:
Re: Pancerny telefon
...u mnie bateria w solidzie wytrzymuje max 2 dni (latem troszkę dłużej )Rokfor32 pisze:Sam używam zwykłego solida - bo mi nie trza neta na telefonie i fotek. Taki se jak chodzi o ergonomię - ale bateria - klasa sama w sobie. Teoretycznie do dwóch miechów max na ładowanie, przy moim urzytkowaniu starcza na 3 - 4 tygodnie ....
- Mazur
- Posty: 272
- Rejestracja: 28 lut 2009, 19:55
- Auto: ...zawsze co? POTOYOTOWANEGO
Widz? to co widz? i w og?le si? nie wstydz?
Niech si? wstydzi ten co robi, nie ten co widzi - Kontakt:
Re: Pancerny telefon
...na temat CATa to zbyt dużo pochlebnych opinii nie usłyszałem więc odpada w przedbiegach
- Mazur
- Posty: 272
- Rejestracja: 28 lut 2009, 19:55
- Auto: ...zawsze co? POTOYOTOWANEGO
Widz? to co widz? i w og?le si? nie wstydz?
Niech si? wstydzi ten co robi, nie ten co widzi - Kontakt:
Re: Pancerny telefon
Galaxy Xcover 2
-jakieś "negatywne strony" ???
bo chyba na niego padnie
-jakieś "negatywne strony" ???
bo chyba na niego padnie
Re: Pancerny telefon
jakby ktoś potrzebował telefonu z dużą baterią: http://allegro.pl/doogee-bl12000-4-32gb ... 61129.html
spora bateria i ip68 http://allegro.pl/doogee-s30-2gb-16gb-i ... 39887.html
spora bateria i ip68 http://allegro.pl/doogee-s30-2gb-16gb-i ... 39887.html
- heniekbojka
- Posty: 59
- Rejestracja: 15 lis 2015, 18:35
- Auto: LJ70
- Kontakt:
Re: Pancerny telefon
Mam służbowego. Jakiejś pancerności w tym telefonie nie widzę, zwykły plastik, tylna demontowalna klapka grubości opłatka, demontaż jednym palcem. W połączeniu z pancernym etui i szkłem na ekran może być. Ogólnie używam prywatnie galaxy s8 i służbowo Xcover-a 2. Przesiadki są bolesne, w porównaniu do S8 ekran tragiczny, dotyk oporny, szybkość działania bardzo wolna. Wkurza mnie, gdy go biorę do ręki ale muszę go używać w pracy. Dla siebie bym nie kupił.Mazur pisze:Galaxy Xcover 2
-jakieś "negatywne strony" ???
bo chyba na niego padnie