W STRONE WORKUTY
Moderator: luk4s7
Re: W STRONE WORKUTY
"" Po trzech dobach koczowania w autach uwięzionych na kolejowej lawetcie Vampir, Pała i Łukasz są wreszcie z nami. Przeżyli dużo - z sikaniem do butelek włącznie i ostatecznie siłowym uwalnianiem aut: siekiera też była w użyciu. """
swoja droga niewaska przygoda siedziec 3dni w mega pizdziawie na lawecie kolejowej u ruskiego
lapowka zadzialala, dojechali, kombinuja co dalej..
swoja droga niewaska przygoda siedziec 3dni w mega pizdziawie na lawecie kolejowej u ruskiego
lapowka zadzialala, dojechali, kombinuja co dalej..
Re: W STRONE WORKUTY
Trzymam kciuki za szczęsliwy powrót. U białego misia różne dziwne rzeczy się dzieją.
Re: W STRONE WORKUTY
Tylko żeby nikt nie pomyślał, że krytykuję. Za pomysł szacun.
Zastanawiam się dlaczego nie próbowali (może nie wyszło) dogadać się z Rosjanami. Mam na myśli to, że bezpieczniej i prościej jest jechać w takie tereny z autochtonami. Przydałby się jakaś załoga z Rosji. Mieli gościa z PANu, który na pewno ma kontakty z jakąś rosyjską akademią nauk.
Zastanawiam się dlaczego nie próbowali (może nie wyszło) dogadać się z Rosjanami. Mam na myśli to, że bezpieczniej i prościej jest jechać w takie tereny z autochtonami. Przydałby się jakaś załoga z Rosji. Mieli gościa z PANu, który na pewno ma kontakty z jakąś rosyjską akademią nauk.
Re: W STRONE WORKUTY
autochtony byc moga,ale nie sa konieczne, zupelnie w zwiedzaniu swiata.
wystarczy pojechac we wlasciwym czasie, we wlasciwym kierunku, miec doswiadczenie badz
pojechac z ludzmi ktorzy je maja w temacie. panowie napierajac slepo na termin
nie majac cienia wyobrazenia dokad sie wybieraja, a to kierunek extremalny,
, sami sobie zarzadzili przygode. allah byl laskawy jak na ich poziom bezmyslnosci,.
skądinad, bardzo fajna przygoda patrzac z poziomu wypraw awanturniczych.
wystarczy pojechac we wlasciwym czasie, we wlasciwym kierunku, miec doswiadczenie badz
pojechac z ludzmi ktorzy je maja w temacie. panowie napierajac slepo na termin
nie majac cienia wyobrazenia dokad sie wybieraja, a to kierunek extremalny,
, sami sobie zarzadzili przygode. allah byl laskawy jak na ich poziom bezmyslnosci,.
skądinad, bardzo fajna przygoda patrzac z poziomu wypraw awanturniczych.
Re: W STRONE WORKUTY
odgrzewam kotleta gdyż 1 marca kolega Paweł znany niektórym z http://www.ekspedycja2008.pl/ wsiadł w Toyotę i pojechał zobaczyć gdzie leży Workutaczobi pisze: w zwiedzaniu swiata.
wystarczy pojechac we wlasciwym czasie, we wlasciwym kierunku, miec doswiadczenie badz
pojechac z ludzmi ktorzy je maja w temacie...
bez sponsorów i większego rozgłosu stawia sobie baloniki: http://maps.google.com/maps/ms?msa=0&ms ... urce=embed
Re: W STRONE WORKUTY
pewnei juz wklejalem gdzies apropos tych rejonow jeszcze stara wycieczka zbróga "99
http://www.njz.pl/or/wyprawglow/van_pur ... owna2.html" onclick="window.open(this.href);return false;
a jak tam twoim sie jedzie?
http://www.njz.pl/or/wyprawglow/van_pur ... owna2.html" onclick="window.open(this.href);return false;
a jak tam twoim sie jedzie?
Re: W STRONE WORKUTY
jadą dalej, minęli Ural i chcieli dojechać najdalej jak się da na północ, obecnie są w Nowym Urengoj i zdaje się że pojadą nad Bajkał bo na przejazd gazpromową drogą Norylska trzba mieć pozwolenia itd. a kumpel z którym jedzie Paweł ma krótką wizę i szkoda im czasu na załatwianie papierologii
Re: W STRONE WORKUTY
na bajkal? to troche przedluzyli wycieczke, maja gest chlopaki
Re: W STRONE WORKUTY
oj tam, oj tam - byle im Toyka wytrzymała
Re: W STRONE WORKUTY
No i stawiają se te baloniki... i stawiają.... ech, zawinęli Bajkał i w zasadzie to pewnie - patrząc po tempie - wrócą w niedzielę.
A ja ciągle gapię się w ten pie...ny monitor.
pzdr
L.
A ja ciągle gapię się w ten pie...ny monitor.
pzdr
L.
Re: W STRONE WORKUTY
wlasnie spojrzalem
panowie cichaczem siekneli cholernie zacna i ambitna trase. nie slyszalem zeby ktos w ostatnich latach
te srodkowa czesc robil gora. jak zawsze okazalo sie ze mity i legendy z poziomu klawiatury swoja droga
a charakterni faceci wsiedli pojechali zrobili, wszytsko jest przejezdzne- japierd..esku,szacuneczek
panowie cichaczem siekneli cholernie zacna i ambitna trase. nie slyszalem zeby ktos w ostatnich latach
te srodkowa czesc robil gora. jak zawsze okazalo sie ze mity i legendy z poziomu klawiatury swoja droga
a charakterni faceci wsiedli pojechali zrobili, wszytsko jest przejezdzne- japierd..esku,szacuneczek
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 21 maja 2011, 11:38
- Auto: HDJ100
- Kontakt:
Re: W STRONE WORKUTY
Czapki z głów !!! trasa imponująca
Re: W STRONE WORKUTY
To jest praktycznie trasa moich marzeń, niesamowicie zazdroszczę, nie rozumiem tylko jak dali se radę bez ani jednego postu na naszym forumie
Re: W STRONE WORKUTY
przeniknales naszych klubikersow , nie daruja ci tego satanie ty
a te dziady na pewno wspomagali sie pamiatkowymi naklejkami czapeczkami smyczami i obwarzankami krakowskimi.
zdecydowanie nie jest to trasa moich marzen bo lubie jak slonce wali mi w gebe
ale rejon absolutnie niesamowity, totalna niezajechana jeszcze dzicz , obszarowo najwieksza i najblizej nas
warto explorowac - wyjatkowo nam polakom chyba latwo bo i mentalnie blisko i pic umimy
starcha nie mamy i charakterne bywamy to i z ruskim misiem dogadac sie mozna bez problemu.
chlopaki zrobily kawal gry.
ruskie jechaly to zima fajne snimki
http://nub1an.livejournal.com/177625.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://tema.livejournal.com/?skip=10&tag=" onclick="window.open(this.href);return false;этноэксп
a te dziady na pewno wspomagali sie pamiatkowymi naklejkami czapeczkami smyczami i obwarzankami krakowskimi.
zdecydowanie nie jest to trasa moich marzen bo lubie jak slonce wali mi w gebe
ale rejon absolutnie niesamowity, totalna niezajechana jeszcze dzicz , obszarowo najwieksza i najblizej nas
warto explorowac - wyjatkowo nam polakom chyba latwo bo i mentalnie blisko i pic umimy
starcha nie mamy i charakterne bywamy to i z ruskim misiem dogadac sie mozna bez problemu.
chlopaki zrobily kawal gry.
ruskie jechaly to zima fajne snimki
http://nub1an.livejournal.com/177625.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://tema.livejournal.com/?skip=10&tag=" onclick="window.open(this.href);return false;этноэксп
Re: W STRONE WORKUTY
Stracha ani piniędzy to ja jeszcze w życiu nie miałemczobi pisze:pic umimy stracha nie mamy i charakterne bywamy
Ja tam upału nie bardzo lubię z powodu zapewne sadła, północ to jest to