Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
Moderator: luk4s7
Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
Zbieram chętnych do wspólnego wyjazdu w marcu 2012 do serca Mauretańskiej pustyni. Wyjaśniając ewentualne pytania – tak to jest wyprawa komercyjna. Wierze jednak głęboko, że dająca dużo więcej niż, zaczerpnięte z jednej ze stron wyprawowych [cyt] „zapewniamy nasze towarzystwo i piękne widoki”. Fajność oferty – także moim zdaniem - polega na tym, że Wspólnie można odbyć daleką wyprawę w 2 tyg a nie przeszło miesiąc (kto ma tyle wolnego czasu?). Trzymając jednocześnie finanse na poziomie indywidualnej wyprawy.
Zapraszam do lektury, pytań i mam nadzieje uczestnictwo...
http://passion4travel.pl/index.php/wypr ... ko-afryki/
Pozdrawiam,
Marcin Gerc
Zapraszam do lektury, pytań i mam nadzieje uczestnictwo...
http://passion4travel.pl/index.php/wypr ... ko-afryki/
Pozdrawiam,
Marcin Gerc
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
Fajny projekt, oj fajny
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
ostatnio sie robi sie tam mniej bezpiecznie
2 tyg to nie za wiele na te trase trasa fajna moze sie nia zainspiruje
2 tyg to nie za wiele na te trase trasa fajna moze sie nia zainspiruje
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
dwa tyg sa na atrakcjonesy tajming rozsadny
z tym bezpieczenstwem bylo i jest zawsze tam tak samo,
kto ma jechac jedzie i dojezdza przejezdza najezdza
dzizas bez paranoi sople tez w zimie spadaja.
panie panny i panowie, kto nie byl byc powinien .. jechalem to patataj
i byla to najwieksza przygoda zycia ever. nie oszukujmy sie na jezdzenie tymi swoimi hiluxami
6tygow nikt czasu ni ma , kasa rozsadna a ta trasa naprawde totalnie wyj..uje w kosmos!
lejcie na hiluxonly, sprezdajcie telewizor czy tesciowa i jedzcie
z tym bezpieczenstwem bylo i jest zawsze tam tak samo,
kto ma jechac jedzie i dojezdza przejezdza najezdza
dzizas bez paranoi sople tez w zimie spadaja.
panie panny i panowie, kto nie byl byc powinien .. jechalem to patataj
i byla to najwieksza przygoda zycia ever. nie oszukujmy sie na jezdzenie tymi swoimi hiluxami
6tygow nikt czasu ni ma , kasa rozsadna a ta trasa naprawde totalnie wyj..uje w kosmos!
lejcie na hiluxonly, sprezdajcie telewizor czy tesciowa i jedzcie
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
Kilka moich komentarzy:
Czas (2 tyg): Pamiętajcie, że dotyczy to trasy z Nadoru do Nouakchott. Jest to w sam raz, taki kompromis pomiędzy spokojna jazdą a pędzeniem. Na pewno będę ze dwa przeloty trochę dłuższe ale po hamadzie czy potem po pustynie powinniśmy robić ca. 200-250 km dziennie czyli od śniadania (wyjazd ok 10:00) do popołudnia ca. 16-17:00. Nie jest mim celem bicie rekordów prędkości.
Bezpieczeństwo: Moim zdaniem jest absolutnie bezpiecznie! Moi drodzy, 1 rok temu wysadzono metro na Białorusi, chyba 1.5, roku temu w Moskwie, a parę miesięcy temu pan Breivik odpalił bombę w Norwegii!!! Że nie wspomnę o naszym 11 listopada☹ O tym ile osób dostało po mordzie w Warszawie, Berlinie, Londynie czy innymi cywilizowanym mieście nawet nie wspomnę. Tak więc to co jest niebezpiecznie jest tak samo blisko nas jak i na drugim końcu świata.
Termin: Marzec jest optymalny bo; daje czas na przemyślenie decyzji, nie ma jeszcze upałów, skończyła się także zima. Jest idealnie. Jedna ważna sprawa, trzeba się ogarniać z rezerwacją biletów lotniczych. No i wizy do Mauretanii też zajmują trochę czasu min. 3-4 tyg.
last but not least. Ja doskonale wiem, że to jest forum właścicieli terenówek/wyprawuwek i doskonale wiem że każdy najchętniej odpalił by swojego potwora i sam ruszył do Afryki. Niestety - liczcie jak chcecie - zajmie Wam to min. 6 tyg (i wcale nie będzie tańsze!). To co ja wymyślił to - moim zdaniem - fajny kompromis pomiędzy Przygodą a nudnym "rent a car".
Pozdrawiam,
Marcin
Czas (2 tyg): Pamiętajcie, że dotyczy to trasy z Nadoru do Nouakchott. Jest to w sam raz, taki kompromis pomiędzy spokojna jazdą a pędzeniem. Na pewno będę ze dwa przeloty trochę dłuższe ale po hamadzie czy potem po pustynie powinniśmy robić ca. 200-250 km dziennie czyli od śniadania (wyjazd ok 10:00) do popołudnia ca. 16-17:00. Nie jest mim celem bicie rekordów prędkości.
Bezpieczeństwo: Moim zdaniem jest absolutnie bezpiecznie! Moi drodzy, 1 rok temu wysadzono metro na Białorusi, chyba 1.5, roku temu w Moskwie, a parę miesięcy temu pan Breivik odpalił bombę w Norwegii!!! Że nie wspomnę o naszym 11 listopada☹ O tym ile osób dostało po mordzie w Warszawie, Berlinie, Londynie czy innymi cywilizowanym mieście nawet nie wspomnę. Tak więc to co jest niebezpiecznie jest tak samo blisko nas jak i na drugim końcu świata.
Termin: Marzec jest optymalny bo; daje czas na przemyślenie decyzji, nie ma jeszcze upałów, skończyła się także zima. Jest idealnie. Jedna ważna sprawa, trzeba się ogarniać z rezerwacją biletów lotniczych. No i wizy do Mauretanii też zajmują trochę czasu min. 3-4 tyg.
last but not least. Ja doskonale wiem, że to jest forum właścicieli terenówek/wyprawuwek i doskonale wiem że każdy najchętniej odpalił by swojego potwora i sam ruszył do Afryki. Niestety - liczcie jak chcecie - zajmie Wam to min. 6 tyg (i wcale nie będzie tańsze!). To co ja wymyślił to - moim zdaniem - fajny kompromis pomiędzy Przygodą a nudnym "rent a car".
Pozdrawiam,
Marcin
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
Przeciesz nikt o cenie nawet nie wspominal ja innaczej nisz wlasnym sie nie powoze zeby jedzic bez stresu ze cos pogniote
w cudzym aucie , a z mojej wsi do Nadoru to tylko 32 h
w cudzym aucie , a z mojej wsi do Nadoru to tylko 32 h
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
No to dołączaj:)
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
Mam wrazenie ze zrozumiales mnie dokladnie odwrotnie do zamierzenia no cusz nie potrawie przekazywac wiadomosci tak latwo przysfajalnych jak telewizornia ,najwazniejsze ze adresat czyli organizator zrozumial jak nalezyCooder pisze:Cena jak byk podana pod linkiem w pierwszym poście... Ty inaczej niż własnym, to nie - dzięki, że podzieliłeś się z nami tą cenną wiedzą - ale są być może inni, którzy nie mają czasu, albo odpowiednio przygotowanego auta i to pewnie dla nich ta oferta. Jazda bez stresu... Nie słyszałeś nigdy o imprezach komercyjnych, zorganizowanych, o ubezpieczeniach? Czepiasz się...leszekn pisze:Przeciesz nikt o cenie nawet nie wspominal ja innaczej nisz wlasnym sie nie powoze zeby jedzic bez stresu ze cos pogniote
w cudzym aucie , a z mojej wsi do Nadoru to tylko 32 h
jak jusz sam siebie zacytuje ocenie nikt nie wspominal
Re: Wyprawa Guelb er Richat – OKO AFRYKI
@leszkin. Jak zapewne zauważyłeś opcja wspólnej jazdy, gdy Ty dołączasz swoim pojazdem jest także przewidziana - serdecznie zapraszam. marcin