Kojot pisze: Wasi klienci to Wasza wypłata
Pozdrawiam
Kojot
Bardzo mądra i słuszna uwaga
Warto pamiętać tez prostą zależność między popytem a podażą - to popyt kształtuje podaż
Dla znienawidzonych przez niejednego "Kaziów" miejsce na rynku jest też - bo każdy ma swój typ klienta i grupy docelowej. Oczywiście było by miło aby każdy leciał i bez kombinacji pałał ochotą zapłaty dowolnej kwoty za "markowy produkt" - ale tak nie jest i to nie tylko tu w polskim zaścianku ale i w tzw. "świecie".
To że ktoś marudzi iż zderzak za 2tys jest za drogi - jego święte prawo, zaś jeszcze bardziej świętym prawem sprzedawcy jest mu sprzedać/zrobić w dowolnej kwocie - wolny rynek się to nazywa.
Jak w przypadku każdej usługi czy produktu cena jest wykładnikiem jakości ( przynajmniej w teorii ).
Czy obecność na rynku tanich, często urągających należytemu poziomowi produktów jest problemem - NIE!! Jest to czynnik, który zmusza droższych producentów do udoskonalania produktów i usług oraz jakości traktowania i obsługi klienta - aby wyróżnić się - odciąć od nieudolnego, kiepskiego chłamu.
Dotyczy to wszystkich sektorów gospodarki.
Kiedyś gdzieś w świecie usłyszałem zdanie:
"Osób biednych nie stać na zakup taniego chłamu" - typów motywacji zakupowej i typów klientów jest jednak tyle, iż dla wszystkich miejsca starczy. Nie piętnujcie więc "tanizny" bo dzięki niej ten rynek jest taki piękny