KZJ73 - RAT
Moderator: luk4s7
Re: KZJ73 - RAT
Oczywiście nie uporałem się jeszcze z zapalaniem , wiem tylko gdzie i czego szukać , jak poprawi się trochę pogoda albo posprzątam w garażu to się za to zabiorę
Ale walczyłem z innymi tematami jak filtr kabinowy Nie ukrywam że zawsze dobija mnie masa kurzu który wpada do samochodu przez ten wiatrak i co jakiś czas liście które przedostały się jakimś cudem do wentylacji
Nie udało mi się znaleźć gotowego rozwiązania do mojej Toyoty więc zabrałem się za dopasowywanie
Jako że z klimę kupiłem z całą nagrzewnicą i puszką wiatraka to miałem na czym rozwinąć swój pomysł zamontowania filtra kabinowego i tak własnie powstała pierwsza wersja
Pomysł wymaga jeszcze modyfikacji , bo trzeba zaślepić dziurę na dole po modernizacji klapki decydującej o obiegu wewnętrznym i zewnętrznym.
Z dodatkowych fantów do remontu przyszły nowe zawiasy - zobaczymy jak będą się sprawowały.
Ale walczyłem z innymi tematami jak filtr kabinowy Nie ukrywam że zawsze dobija mnie masa kurzu który wpada do samochodu przez ten wiatrak i co jakiś czas liście które przedostały się jakimś cudem do wentylacji
Nie udało mi się znaleźć gotowego rozwiązania do mojej Toyoty więc zabrałem się za dopasowywanie
Jako że z klimę kupiłem z całą nagrzewnicą i puszką wiatraka to miałem na czym rozwinąć swój pomysł zamontowania filtra kabinowego i tak własnie powstała pierwsza wersja
Pomysł wymaga jeszcze modyfikacji , bo trzeba zaślepić dziurę na dole po modernizacji klapki decydującej o obiegu wewnętrznym i zewnętrznym.
Z dodatkowych fantów do remontu przyszły nowe zawiasy - zobaczymy jak będą się sprawowały.
Re: KZJ73 - RAT
Zapalanie naprawione tyle zabawy a winny był jeden bezpiecznik 7,5A który pod światło wygląda na cały a jednak jest uszkodzony
A tyle rozbierania ,
I oczywiście przy rozbieraniu nie byłem za delikatny i uszkodziłem pancerz linki do klapki wlewu paliwa , może macie jakiś pomysł jak to naprawić ?
Wygląda jakby ta końcówka była odkręcana w sumie , ktoś to kiedyś przerabiał może ?
A tyle rozbierania ,
I oczywiście przy rozbieraniu nie byłem za delikatny i uszkodziłem pancerz linki do klapki wlewu paliwa , może macie jakiś pomysł jak to naprawić ?
Wygląda jakby ta końcówka była odkręcana w sumie , ktoś to kiedyś przerabiał może ?
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: KZJ73 - RAT
od czego dobrałeś filtr kabinowy?
Re: KZJ73 - RAT
od jakiegoś opla , combo albo corsa ale jest to połowa filtra , czyli kupując jeden do opla wychodzą dwa .
Re: KZJ73 - RAT
Widziałeś nowe budy do 70tek?
Widzę, że przywiązujesz dużą wagę do wyglądu, więc może pełna przekładka budy na nowy model 2019?
Do kompletu idealnie:
https://www.olx.pl/oferta/toyota-land-c ... CQcuj.html
Oradek lj73 2LT-II
Widzę, że przywiązujesz dużą wagę do wyglądu, więc może pełna przekładka budy na nowy model 2019?
Do kompletu idealnie:
https://www.olx.pl/oferta/toyota-land-c ... CQcuj.html
Oradek lj73 2LT-II
Re: KZJ73 - RAT
Rat ma 73 a nie 70.oradek pisze: ↑16 lut 2020, 01:18Widziałeś nowe budy do 70tek?
Widzę, że przywiązujesz dużą wagę do wyglądu, więc może pełna przekładka budy na nowy model 2019?
Do kompletu idealnie:
https://www.olx.pl/oferta/toyota-land-c ... CQcuj.html
Oradek lj73 2LT-II
Re: KZJ73 - RAT
Dokładnie Tadeotadeo pisze: ↑16 lut 2020, 07:46Rat ma 73 a nie 70.oradek pisze: ↑16 lut 2020, 01:18Widziałeś nowe budy do 70tek?
Widzę, że przywiązujesz dużą wagę do wyglądu, więc może pełna przekładka budy na nowy model 2019?
Do kompletu idealnie:
https://www.olx.pl/oferta/toyota-land-c ... CQcuj.html
Oradek lj73 2LT-II
Radku ja mam taką budę jak Ty w swojej tylko inne silniki , wiec buda z 70 nie podejdzie , brakuję jej jakieś 20 cm długości .
Fajnie byłoby założyć nowa budę ale chyba nie produkują to na pewno byłoby łatwiejsze niż remonty i zabawa w te stare graty .
Zgadza się zwracam uwagę na wygląd chodź przy Toyocie musiałem zdecydowanie odpuścić i najpierw zająłem się jej mechaniką ,a estetykę zostawiłem sobie na koniec ale w miarę możliwości i zasobności portfela coś działam pomiędzy modami mechanicznymi
Mam bardzo dużą nadzieję ze Rokfor jak najszybciej upora się z blacharką , ramą i przekładką i zakończę do wakacji te grubsze tematy i będę mógł się zając detalami których mam długą listę
Rokfor 3 mam Cię za słowo z terminem pamiętaj !
Re: KZJ73 - RAT
Trzeba by zapytać Rokfora lub Kylona, może jakoś da się założyć krótszą budę? 20 cm to stosunkowo niewiele a i tak z przodu trzeba robić nowe mocowania. 10 cm z jednej i 10 cm z drugiej
Oradek lj73 2LT-II
Oradek lj73 2LT-II
Re: KZJ73 - RAT
Zawsze mógłbym uciąć za słupkiem B i dospawać 20 cm z jakiejś innej budy Ale co ważne pozbył bym się możliwości ściągania dachu z której pewnie nigdy nie skorzystam , ale będę ja miał
Dzisiaj widziałem na TVN Raport gdzie te podwozia poszły z których są budy do sprzedania.
http://polska-zbrojna.pl/home/articlesh ... santowania
https://www.defence24.pl/desantowe-poja ... -6-brygady
Re: KZJ73 - RAT
Pomijając sens zdjęcia dobrej, uniwersalnej karoserii i założenia drugiej, śmiesznej, 5x droższej niż kompletna baza z karoserią, to ja jestem zadowolony z takiej inwestycji.
Bardzo dobrze, że nie robią tego na bazie syfu jakiegoś, Iveco na przykład, jak dotychczas, tylko korzystają w końcu z solidnej i sprawdzonej konstrukcji, do której nie będzie problemu z częściami i która w warunkach wojskowych pojeździłaby 200 lat, gdyby budę zostawić oryginalną.
Mam nadzieję, że jak za 10 lat zgnije już całkiem ta komiczna nadbudówka, to będzie można odkupić ramę z silnikiem już dzwonię do AMW zapisać się na licytację
Zakup nowej budy, jest na pewno lepszym rozwiązaniem niż odbudowa starej budy.
Chyba, że możemy odbudowę robić na zasadzie profesjonalnej, moczenie budy w chemi itp, a nie łatania - czyli całymi blachami, zgrzewanymi, jak w fabryce, tylko wymiana.
Najlepsza nawet odbudowa na zasadzie łatania, nie będzie nigdy tak trwała do użytku, jak oryginał. Metal stary ma w sobie naprężenia wynikające z użytkowania, zmian temperatur, mikro uszkodzenia, pęknięcia, rdzę wewnątrz. Wiem, że zaraz będzie hejt, ale nie zmieni to faktu, że taka jest prawda.
Można odbudować karoserię, bardzo dobrze i dość trwale, nawet po spaleniu, taka jest teraz chemia do lakierowania. Jednak struktury metalu nie da się zmienić w warunkach domowych lub małego warsztatu samochodowego.
Można opóźnić wyjście korozji na wierzch od 1 roku do 10 lat, ale nie więcej. Im bardziej będzie poddawana karoseria stresowi, zmienom temperatury, naprężeniom, tym szybciej korozja wyjdzie.
Każdy spaw, wstawka, szpachla to tylko łata na starym, zużytym materiale, w którym jest już zużycie i wewnętrzna rdza.
Oczywiście, do stania auta na wystawie, to dobra renowacja jest na lata, nawet na 50 lat
Jednak jeśli pojazd idzie znów do jazdy, to najlepiej odbudowane nie będzie tak trwałe, jak nowy oryginał.
Koszty nowej budy niby duże i raczej żaden klient z Polski nie doceni takiej inwestycji.
Chyba, że jakiś amator.
Zwykły klient popatrzy na rocznik, przebieg i wyceni "na swój nos", marna szansa, że się zwróci inwestycja w nową budę 30 tys, ale przynajmniej jest nowa buda i pachnące nowością wnętrze, a auto na kolejne 30 lat jazdy.
Gdybym miał swojego landka do jazdy a nie do niszczenia w terenie, to bym brał nową budę.
Oradek lj73 2LT-II
Bardzo dobrze, że nie robią tego na bazie syfu jakiegoś, Iveco na przykład, jak dotychczas, tylko korzystają w końcu z solidnej i sprawdzonej konstrukcji, do której nie będzie problemu z częściami i która w warunkach wojskowych pojeździłaby 200 lat, gdyby budę zostawić oryginalną.
Mam nadzieję, że jak za 10 lat zgnije już całkiem ta komiczna nadbudówka, to będzie można odkupić ramę z silnikiem już dzwonię do AMW zapisać się na licytację
Zakup nowej budy, jest na pewno lepszym rozwiązaniem niż odbudowa starej budy.
Chyba, że możemy odbudowę robić na zasadzie profesjonalnej, moczenie budy w chemi itp, a nie łatania - czyli całymi blachami, zgrzewanymi, jak w fabryce, tylko wymiana.
Najlepsza nawet odbudowa na zasadzie łatania, nie będzie nigdy tak trwała do użytku, jak oryginał. Metal stary ma w sobie naprężenia wynikające z użytkowania, zmian temperatur, mikro uszkodzenia, pęknięcia, rdzę wewnątrz. Wiem, że zaraz będzie hejt, ale nie zmieni to faktu, że taka jest prawda.
Można odbudować karoserię, bardzo dobrze i dość trwale, nawet po spaleniu, taka jest teraz chemia do lakierowania. Jednak struktury metalu nie da się zmienić w warunkach domowych lub małego warsztatu samochodowego.
Można opóźnić wyjście korozji na wierzch od 1 roku do 10 lat, ale nie więcej. Im bardziej będzie poddawana karoseria stresowi, zmienom temperatury, naprężeniom, tym szybciej korozja wyjdzie.
Każdy spaw, wstawka, szpachla to tylko łata na starym, zużytym materiale, w którym jest już zużycie i wewnętrzna rdza.
Oczywiście, do stania auta na wystawie, to dobra renowacja jest na lata, nawet na 50 lat
Jednak jeśli pojazd idzie znów do jazdy, to najlepiej odbudowane nie będzie tak trwałe, jak nowy oryginał.
Koszty nowej budy niby duże i raczej żaden klient z Polski nie doceni takiej inwestycji.
Chyba, że jakiś amator.
Zwykły klient popatrzy na rocznik, przebieg i wyceni "na swój nos", marna szansa, że się zwróci inwestycja w nową budę 30 tys, ale przynajmniej jest nowa buda i pachnące nowością wnętrze, a auto na kolejne 30 lat jazdy.
Gdybym miał swojego landka do jazdy a nie do niszczenia w terenie, to bym brał nową budę.
Oradek lj73 2LT-II
Re: KZJ73 - RAT
Radek ale do naszych aut nie ma już nowych karoserii , przestali robić chyba ta długość , są albo 70 albo pickupy . Więc nie ma co się zastanawiać w tym przypadku tylko tuczyć świnkę skarbonkę i rozbijać jak się remont skończy A na razie będę liczył że chemia którą Rokfor pomaluję moją budę , ramę itd starczą na jak dłużej bo chciałbym żeby to auto ze mną na długo zostało
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: KZJ73 - RAT
J74 powinna być jeszcze produkowana - albo do całkiem niedawna była.
Re: KZJ73 - RAT
Ostatnia J74 była, z tego co pamiętam w wydaniu GRJ74 w limitowanej serii 2000szt. na zamówienie jakieś 10 lat temu...
Re: KZJ73 - RAT
Tak czy siak nowej karoserii nie kupie bo nie ma nigdzie na horyzoncie a u Ciebie stoi moja w nie najgorszym stanie jak sam stwierdziłeś więc liczę na to że uda się ją ładnie odbudować i będę się nią cieszył jak najdłużej.
Re: KZJ73 - RAT
https://www.toyota-gib.com/eng/vehicle- ... usage.html
Z Dubaju są VDJ ale na świecie są też wersje ZJ, Toyota Gibraltar ma je, ale dla organizacji, głównie ONZ.
Oradek lj73 2LT-II
Z Dubaju są VDJ ale na świecie są też wersje ZJ, Toyota Gibraltar ma je, ale dla organizacji, głównie ONZ.
Oradek lj73 2LT-II