J40 - wycieczki dalsze
Moderator: luk4s7
J40 - wycieczki dalsze
Czy wśród użytkowników forum jest ktoś kto ma za sobą dalszą wyprawę 40tką. Jakąś Azję, Afrykę czy Bliski wschód ... Ciekaw jestem wrażeń
Re: J40 - wycieczki dalsze
oj chiba jeszce nie. na razie wszyscy odgruzowuja dopiero coooltowe sprzeta
para holendrow najbardziej mi znani podroznicy-40kowicze
http://www.landcruising.nl/lc_en/index.html
para holendrow najbardziej mi znani podroznicy-40kowicze
http://www.landcruising.nl/lc_en/index.html
Re: J40 - wycieczki dalsze
wiśta wio jako jedyny chyba jeździ 40 dalej
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=2124
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=22&t=2124
Re: J40 - wycieczki dalsze
Ja odbyłem wyjazd FJ40 w Bieszczady i na Kaszubu.
Ze względu na mały komfort jazdy takie podróże są dość męczące ale sprawiają dużo radości.
Ja odbyłem w 1975 roku podróż samochodem terenowym ciężarowym
Star 66 z Warszawy-Islamabad(Pakistan)-Warszawa szlakiem Aleksandra Macedońkiego (w sumie 23 000 km w 100 dni) ale do tego trzeba mięć dwadzieścia parę lat.
Podróż Starem 66 jest porównywalna do 40-dziestki.
Ze względu na mały komfort jazdy takie podróże są dość męczące ale sprawiają dużo radości.
Ja odbyłem w 1975 roku podróż samochodem terenowym ciężarowym
Star 66 z Warszawy-Islamabad(Pakistan)-Warszawa szlakiem Aleksandra Macedońkiego (w sumie 23 000 km w 100 dni) ale do tego trzeba mięć dwadzieścia parę lat.
Podróż Starem 66 jest porównywalna do 40-dziestki.
Re: J40 - wycieczki dalsze
Oprócz wirtualnej wycieczki do Japonii to jeszcze nigdzie nie byłem. Za tydzień jedziemy z Konusem do Niemiec czterdziestką i jak testy wyjdą pomyślnie namawiał go będę na Afrykę Północną czyli Tunezję, na którą jedziemy w listopadzie. Fajnie by było lecz na razie górą jest HDJ80 .
Moim zdaniem fajny pomysł dla kogoś kto nie jest przyzwyczajony tylko i wyłącznie do wygody. Przejechałem parę kilometrów po Europie Gazikami i chyba można porównać te dwa auta jesli chodzi o prostotę. Jedyna różnica to taka, że w Gazie dzień bez remontu jest dniem straconym .
Moim zdaniem fajny pomysł dla kogoś kto nie jest przyzwyczajony tylko i wyłącznie do wygody. Przejechałem parę kilometrów po Europie Gazikami i chyba można porównać te dwa auta jesli chodzi o prostotę. Jedyna różnica to taka, że w Gazie dzień bez remontu jest dniem straconym .
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: J40 - wycieczki dalsze
A ja w 1989 gazikiem dojechałem do Londynu. Po drodze 2 drobne awarie.
Powrotu jednak nie było, gazik został na wyspach.
Powrotu jednak nie było, gazik został na wyspach.
Re: J40 - wycieczki dalsze
Czescradomada pisze:Ja odbyłem wyjazd FJ40 w Bieszczady i na Kaszubu.
Ze względu na mały komfort jazdy takie podróże są dość męczące ale sprawiają dużo radości.
Ja odbyłem w 1975 roku podróż samochodem terenowym ciężarowym
Star 66 z Warszawy-Islamabad(Pakistan)-Warszawa szlakiem Aleksandra Macedońkiego (w sumie 23 000 km w 100 dni) ale do tego trzeba mięć dwadzieścia parę lat.
Podróż Starem 66 jest porównywalna do 40-dziestki.
podepne sie pod termat z pytaniem odnosnie tej wyprawy w 1975. Sa jakies publikacje ew. film dokumentalny na temat tej wyprawy?
Czarek
Re: J40 - wycieczki dalsze
Zostało trochę przezroczy zrobionych na filmie ORWO i pare wycinków z gazet.
Pozostały przyjaźnie: koledzy archeolodzy kopią w Egipcie, część zajmuje się
dziennikarstwem a reszta rozjechała się po świecie.
Było nas 15 uczestników i dwa samochody Star przystosowane do terenu.
Pozostały przyjaźnie: koledzy archeolodzy kopią w Egipcie, część zajmuje się
dziennikarstwem a reszta rozjechała się po świecie.
Było nas 15 uczestników i dwa samochody Star przystosowane do terenu.
Re: J40 - wycieczki dalsze
Spotkalem kiedys w Raszynie pewnego Pana, ktorego nazwiska nie pamietam, ale bral takze udzial w podobnym przedsiewzieciu.
Jezeli sie nie myle (bo juz troche czasu uplynelo) to zajmowal sie obsluga filmowa bardzo ciekawych polskich ekspedycji archeologicznych.
Wspominal takze o wyprawach na czarny lad.
Bardzo ciekawe tematy, o ktorych u nas bardzo lub nawet wcale sie nie mowi.
Napisz cos wiecej, zalacz jakas dokumentacje. Mysle, ze inne osoby takze zainteresuje temat.
Czarek
Jezeli sie nie myle (bo juz troche czasu uplynelo) to zajmowal sie obsluga filmowa bardzo ciekawych polskich ekspedycji archeologicznych.
Wspominal takze o wyprawach na czarny lad.
Bardzo ciekawe tematy, o ktorych u nas bardzo lub nawet wcale sie nie mowi.
Napisz cos wiecej, zalacz jakas dokumentacje. Mysle, ze inne osoby takze zainteresuje temat.
Czarek
Re: J40 - wycieczki dalsze
Moja wyprawa była organizowana przez Uniwersytet Warszawski wydział archeologii i etnografii.
Ja byłem lekarzem tuż po odbyciu stażu podyplomowego.
Samochody przygotowywane były przez jednostkę wojskową w Sulejówku.
Przed paroma minutami wyciągnąłem przezrocza które okazały się być w bardzo dobrym stanie.
Postaram się je zeskanować i umieśić parę na Forum.
Ja byłem lekarzem tuż po odbyciu stażu podyplomowego.
Samochody przygotowywane były przez jednostkę wojskową w Sulejówku.
Przed paroma minutami wyciągnąłem przezrocza które okazały się być w bardzo dobrym stanie.
Postaram się je zeskanować i umieśić parę na Forum.
Re: J40 - wycieczki dalsze
Rewelacja
Jak mozesz to zeskanuj takze wycinki z gazet. Kazde info bedzie interesujace.
Czarek
Jak mozesz to zeskanuj takze wycinki z gazet. Kazde info bedzie interesujace.
Czarek
Re: J40 - wycieczki dalsze
To ja mam propozycję na jakieś spotkanko z opowieściami. Co Ty na to Radomada?
Re: J40 - wycieczki dalsze
Dobrze.
Jak przerzucę stare slajdy na płytę.
Może zgram to z Konsulem.
Konsul ma pojawić się w Polsce po podróży
do Sudanu i Erytrei.
Jak przerzucę stare slajdy na płytę.
Może zgram to z Konsulem.
Konsul ma pojawić się w Polsce po podróży
do Sudanu i Erytrei.
Re: J40 - wycieczki dalsze
Było by super- Wasze opowieści są na wypasie.
Re: J40 - wycieczki dalsze
Kylon
Slajdy do skanowania oddane.
Książa "Śadami Aleksandra Macedońkiego" 1986 rok autorstwa
Bogdana Żurawskiego kierownika wyprawy kupiona
na allegro za 5 PLN kupiona.
Szykuję się
Slajdy do skanowania oddane.
Książa "Śadami Aleksandra Macedońkiego" 1986 rok autorstwa
Bogdana Żurawskiego kierownika wyprawy kupiona
na allegro za 5 PLN kupiona.
Szykuję się