Kwestia taka ze jest to dosc kompleksowa wymiana bo zeby tarczobeben mogl pracowac to musza byc po niego dopasowane tarcze kotwiczne pod malusie szczeki. Wiec nie wystarczy wyrzucic starej tarczy kotwicznej i dorobic blaszki mocujacej zacisk. Trzeba wyprasowac lozysko polosi, zdjac stara tarcze i zalozyc nowa, a najpierw to trzeba takowa miec
