Pytanie za 100 punktow. Szukalem wytrwale i nie znalazlem odpowiedzi. Moral z tego taki ze moze nikt nie ma takich glupich pomyslow jak ja?
Nie lubie filtrow paliwa montowanych w czelusciach podwozia - koszmarny dostep. Dodatkowo jako ze moja linia paliwowa jest doszczetnie przegnita i trzeba ja zrobic od nowa prosciej bedzie zrobic ja z jednego kawalka bez filtra po drodze. Chcialem zamiast tego dac podstawe filtra w komorze silnika tak jak wystepuje w prawie kazdym dieslu:
Do tego filtr Mann WK731 albo WK712/2.
Czy jest jakis powod dla ktorego nie nalezy tego robic albo istotna wada takiego rozwiazania? Mysle ze jakosc filtracji nie spadnie. Zastanawiam sie nad przeplywem. Jednak w ukladach EFI z wysokocisnieniowa pompa w baku jest o wieeeeele wiekszy przeplyw benzyny na listwe niz przy dieslu ktory sobie zaciaga i chlipie rope pompka mechaniczna. Z drugiej strony ten filtr ma o wiele wieksza srednice wewnetrzna niz fabryczna malizna, wiec z drugiej strony nie powinien stawiac wiekszego oporu.... a moze jednak?
Filtr paliwa od diesla do benzyny.
Moderator: luk4s7