Może i są, nawet nie wiedziałem.W Aso można kupić zestawy naprawcze do krzyżaków; zdecydowanie lepiej naprawiać , jeżeli się da oryginalny krzyżak niż wymieniać chyba, że na oryginał.
Ja mam zamiennik i przejeździł 40kkm. Każdorazowo łatwo nie miał. Starłem się go z raz w roku przesmarować, ale przy krótkich wałach nie jest to takie proste bez demontażu wału.
Za to ciekawostka, oryginalne krzyżaki od wałka wyciągarki są ślizgowe. Jak posmarowane to to jest nie do zajechania, a używam wyciągarki często.
paweł
ps:
Rozpisuje się o rozrusznikach a ja dziurę w moście mam.