[2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Moderator: luk4s7
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Dobra rada, ale cena jednak jest czynnikiem priorytetowym w moim wypadku.
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Zobacz tylko czy różnica w cenie to dużo czy mało dla Ciebie. Nie jeden i nie raz juz przejechał się na tanich zakupach, a koszt robocizny coraz wyższy.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
150zł KYB vs 390zł Dobinsons vs 657zł OME / szt to ogromna różnica. Co masz na mysli mowiac robocizna? Wymiana amortyzatora w 4R to 30minut...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Ta. Jeżeli masz rozruszane górne szpilki tylnych. Jeżeli nie - to może być jednak ... nieco dłużej
Dwa - jeszcze raz: amory liftowe mało które nadają się do seryjnego zawiasu. I nie chodzi o charakterystykę tłumienia - one fizycznie są po prostu dłuższe. Bezwzględnie więc trzeba to sprawdzić przed kupnem (najlepiej), i montażem.
Tak ogólnie, amor MUSI dać się ścisnąć około 5cm mniej - niż wynosi odległość mocowań w stanie "osiadnięcia" na odbojach. Jeżeli tak nie będzie - to taki amortyzator powyrywa po prostu mocowania z ramy/mostu. Odboje oczywiście też muszą być. Dla dłuższych amorów po prostu przestawia się mocowania odbojów - kompensuje to wtedy większy skok w dół mocniejszej sprężyny.
To samo w druga stronę - rozciągnięty amor nie może powodować, że sprężyna wypadnie z gniazda.
Ori tylne sprężyny w 4R sa bardzo miękkie. Jeżeli auto ma być używane wycieczkowo - wymień to od razu. Dobinson ma w ofercie wersję progresywną do tego modelu - i jest to opcja bardzo sensowna. Przednie drążki - nie mam zdania. Fabryczne sa trzy lub cztery wersje sztywności, aftermarket jest jeszcze sztywniejszy. Nie wiem, czy bym to wymieniał - seria akurat w tym modelu jest dobrze dobrana. Pamiętaj - że w tym wypadku sztywność drążka nie przekłada się na lift - ustawisz na regulatorach ile Ci się zawinszuje. Z tym się bym więc po prostu wstrzymał - do oceny zgrania z nowymi amorami.
Jeżeli chcesz po taniości temat zrobić - to amory KYB. Nie ma innej sensownej opcji - monroe, sachs, inszy zamiennik - shit po prostu. Kayaby zwyczajnie po prostu trzymają parametry serii - i sa sensownie wykonane (nie poleciały z jakością).
Jak bym miał polecić coś po mojemu - to amory TT, i tylne sprężyny Dobinsonsa. Drążki ewentualnie używki, z klekota (i hila, nie 4R). Są grubsze, a znacznie tańsze, niż nowy aftermarket ...
Dwa - jeszcze raz: amory liftowe mało które nadają się do seryjnego zawiasu. I nie chodzi o charakterystykę tłumienia - one fizycznie są po prostu dłuższe. Bezwzględnie więc trzeba to sprawdzić przed kupnem (najlepiej), i montażem.
Tak ogólnie, amor MUSI dać się ścisnąć około 5cm mniej - niż wynosi odległość mocowań w stanie "osiadnięcia" na odbojach. Jeżeli tak nie będzie - to taki amortyzator powyrywa po prostu mocowania z ramy/mostu. Odboje oczywiście też muszą być. Dla dłuższych amorów po prostu przestawia się mocowania odbojów - kompensuje to wtedy większy skok w dół mocniejszej sprężyny.
To samo w druga stronę - rozciągnięty amor nie może powodować, że sprężyna wypadnie z gniazda.
Ori tylne sprężyny w 4R sa bardzo miękkie. Jeżeli auto ma być używane wycieczkowo - wymień to od razu. Dobinson ma w ofercie wersję progresywną do tego modelu - i jest to opcja bardzo sensowna. Przednie drążki - nie mam zdania. Fabryczne sa trzy lub cztery wersje sztywności, aftermarket jest jeszcze sztywniejszy. Nie wiem, czy bym to wymieniał - seria akurat w tym modelu jest dobrze dobrana. Pamiętaj - że w tym wypadku sztywność drążka nie przekłada się na lift - ustawisz na regulatorach ile Ci się zawinszuje. Z tym się bym więc po prostu wstrzymał - do oceny zgrania z nowymi amorami.
Jeżeli chcesz po taniości temat zrobić - to amory KYB. Nie ma innej sensownej opcji - monroe, sachs, inszy zamiennik - shit po prostu. Kayaby zwyczajnie po prostu trzymają parametry serii - i sa sensownie wykonane (nie poleciały z jakością).
Jak bym miał polecić coś po mojemu - to amory TT, i tylne sprężyny Dobinsonsa. Drążki ewentualnie używki, z klekota (i hila, nie 4R). Są grubsze, a znacznie tańsze, niż nowy aftermarket ...
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Dzieki Rokfor. A slyszales cos o marce EFS? Maja w ofercie wszystko: amortyzatory, drazki, sprezyny, tak ze faktycznie mozna skomponowac caly zestaw. W 4R poza bujaniem nie narzekam na zawias, ale kusi mnie wieksza srednica i lepsza odpornosc na przegrzanie aftermarketowych amortyzatorow. Drazki w 4R bym chyba zostawial, sprawdzaja sie bardzo dobrze, nie mam powodow do narzekan, za to na pewno musze je wymienic w Trooperze bo fabryczne sa zdecydowanie za miekkie do stalowego zderzaka z wyciagarka i przod mi nieprzyjemnie nurkuje podczas jazdy po nierownosciach i hamowania.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8438
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Nie słyszałem.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Bądz przeklęty za to wykrakanie. xD Przednie w Sierpniu zmieniłem w 30min. Dziś zmieniałem tylne i walczyłem z tymi górnymi szpilkami z 2 godziny i myślałem ze jeszcze chwila i podłoże tam granat. O podejsciu ze szlfierka mozna zapomniec, piły szablatej nie miałem, wylałem kilo WD-40 a i tak dziubałem sie z odkrecaniem tej nakrętki nasadką sciskajac amortyzator kluczem do rur, zeby sie łaskawie nie obracał. Brrrrrr.
W kazdym razie - na aucie jest teraz komplet 4szt Kayaba i wrazenie z jazdy bardzo dobre
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Dlaczego do cholery nie zrobili tam mocowania ucho-ucho, toz to byłoby stokroć lepsze, wygodniejsze, solidniejsze i po prostu lepsze... Nie cierpie gornego mocowania na szpilke, zwlaszcza z tyłu, bo z przodu to jest łatwe dojście wiec mniejszy problem.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Mysle jeszcze o zmianie amortyzatora skrętu. Ale nijak nie widze nigdzie do kupienia? Ktoś coś wie w tym temacie?
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Chyba mamy na stanie bo to taki sam jak do Hilux przed 2005, napisz na sklep@mtmprofi.pl
- Jake
- Moderator
- Posty: 2354
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: [2gen] bez liftu na 33 jakie amortyzatory
Ale Ty Heniu masz pewnie Dobinsons? Bardz dobre amortyzatory, ale obawiam sie ze nie mój budzet.Heniu pisze: ↑21 gru 2020, 22:50Chyba mamy na stanie bo to taki sam jak do Hilux przed 2005, napisz na sklep@mtmprofi.pl