Lj73 funcar
Moderator: luk4s7
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lj73 funcar
Wydaje mi sie że żeby zamontować poszerzenia trzeba mieć otwory w błotnikach pod to. A Ty nie masz. A nie polecałbym wiercic w takiej ładnej karoserii. Zostaw jak jest, moim zdaniem wersje bez poszerzeń są zgrabniejsze
Re: Lj73 funcar
słusznie prawi
Re: Lj73 funcar
Pewnie, nie ma co haratać auta a poszerzenia mają cudowną właściwość przyciągania do drzew...
Re: Lj73 funcar
Toyotowskie poszerzenia mają swój urok. Na szosie robią wygląd, w terenie chronią przed chlapaniem. Tyle, że szybko się starzeją od kontaktu z kamieniami czy drzewami i zbierają brud a przez to szybciej rdza się pojawia. Do twojej blachy tylko w nienagannym stanie lub do odnowienia. Na fotce widać uchwyty do poszerzeń.
- Załączniki
-
- LJ70-mocowanie poszerzen 4.JPG
- (37 KiB) Pobrany 23 razy
Re: Lj73 funcar
Komplet spinek do poszerzeń przód tył niecałe dwa tysie brutto, w Wyprawa4x4 mają.
Re: Lj73 funcar
Póki co przyszedł zestaw naprawczy do zwrotnic.
- Załączniki
-
- IMG_20191002_130413-600x800.jpg
- (221,24 KiB) Pobrany 11 razy
Re: Lj73 funcar
Mam nadzieję że u Was wszystko dobrze w tych trudnych czasach.
Panowie pytanie bo biję się z myślami. Dzwonił do mnie jakiś Słowak że chce kupić moją lj73 nie mam pojęcia skąd miał telefon bo nigdzie ostatnio nie wystawiałem.
Zapodałem mu zaporową cenę 40k.a Słowak się zgodził. Problem w tym że ja nie wiem czy się pozbywać bo po
1 lubię ten samochód
2 jest w bardzo fajnym stanie technicznym i bez rdzy
3 takich już nie ma za wiele
4 budzi sympatie na ulicy bo wygląda bardzo zadbanie
5 córka bardzo go lubi
6 nie mam parcia na sprzedaż choć gdzieś tam z tyłu głowy chodzi za mną j40
7 przewaga między lj73 a j40 jest taka że o części nie trzeba żebrać i są dostępne niemal od ręki.
Co zrobilibyście na moim miejscu lub co doradzicie w takiej sytuacji?
https://zapodaj.net/f6c1d2191e2cb.jpg.html
Panowie pytanie bo biję się z myślami. Dzwonił do mnie jakiś Słowak że chce kupić moją lj73 nie mam pojęcia skąd miał telefon bo nigdzie ostatnio nie wystawiałem.
Zapodałem mu zaporową cenę 40k.a Słowak się zgodził. Problem w tym że ja nie wiem czy się pozbywać bo po
1 lubię ten samochód
2 jest w bardzo fajnym stanie technicznym i bez rdzy
3 takich już nie ma za wiele
4 budzi sympatie na ulicy bo wygląda bardzo zadbanie
5 córka bardzo go lubi
6 nie mam parcia na sprzedaż choć gdzieś tam z tyłu głowy chodzi za mną j40
7 przewaga między lj73 a j40 jest taka że o części nie trzeba żebrać i są dostępne niemal od ręki.
Co zrobilibyście na moim miejscu lub co doradzicie w takiej sytuacji?
https://zapodaj.net/f6c1d2191e2cb.jpg.html
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lj73 funcar
Zastanów sie czy za 40 tysiecy czy też jak dołożysz trochę dostaniesz cos lepszego. Bo rozumiem że chcesz mieć jakis funcar.
Może zastanów sie nad jakims jeepem wranglerem z dużym silnikiem, też maja ładny design, zdejmowany dach itd itp. Dla mnie jako typowe auto do zabawy i zadawania szyku jeep nawet lepszy, toyota zawsze miałą charakter bardziej użytkowy.
Możesz też mieć radość z samego faktu zmiany zabawki na "nową".
Pewnie znajdą sie tacy co powiedzą "nigdy w życiu nie sprzedawaj, jedyna taka i do konca życia trzymaj". Ale tak naprawde te auta to zabawki a jak każda zabawka sie nudzą i człowiem rozgląda sie za czymś innym.
Może zastanów sie nad jakims jeepem wranglerem z dużym silnikiem, też maja ładny design, zdejmowany dach itd itp. Dla mnie jako typowe auto do zabawy i zadawania szyku jeep nawet lepszy, toyota zawsze miałą charakter bardziej użytkowy.
Możesz też mieć radość z samego faktu zmiany zabawki na "nową".
Pewnie znajdą sie tacy co powiedzą "nigdy w życiu nie sprzedawaj, jedyna taka i do konca życia trzymaj". Ale tak naprawde te auta to zabawki a jak każda zabawka sie nudzą i człowiem rozgląda sie za czymś innym.
Re: Lj73 funcar
Pamiętaj że masz wersję ciężarówka zarejestrowana na 2 osoby. Takie j73 są mniej wartościowe niż wersje cywilne które rzeczywiście w cenę rosną. Twoje auto jest już po naprawach blacharskich (tak wnioskuje po zdjeciach) a to kolejny powód na minus. I pamiętaj że już może nikt inny nie zaproponować Ci tak wysokiej kwoty. W najgorszym wypadku kupisz taką samą. Co chwilę jakieś fajne egzemplarze wypływają i na pewno coś złapiesz może nawet za niższą kwotę.
Re: Lj73 funcar
To wsystko co napisałeś to prawda. Zdaję sobie z tego sprawę ale są to dla mnie mało istotne niuanse. Ma coś w sobie ten samochód czego nie widzę np. we wspomnianym wranglerze.kmiecio pisze: ↑20 lip 2020, 17:48Pamiętaj że masz wersję ciężarówka zarejestrowana na 2 osoby. Takie j73 są mniej wartościowe niż wersje cywilne które rzeczywiście w cenę rosną. Twoje auto jest już po naprawach blacharskich (tak wnioskuje po zdjeciach) a to kolejny powód na minus. I pamiętaj że już może nikt inny nie zaproponować Ci tak wysokiej kwoty. W najgorszym wypadku kupisz taką samą. Co chwilę jakieś fajne egzemplarze wypływają i na pewno coś złapiesz może nawet za niższą kwotę.
Gdybym jednak rozważał sprzedaż to z myślą o zamianie na jedynie tego typu egzemplarz. Obawa pozostaje czy takie j4 nie zawiedzie tak jak nie zawodzi j7
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... 839e3e8b2c
Re: Lj73 funcar
Ta j4 na pewno była przemalowana co już podważa wiarygodność sprzedawcy, całą resztę trzeba obadac organoleptycznie. J4 w miarę utrzymane jest bardziej niezawodne od lj-ty, niuans tkwi aby znaleźć to w miarę utrzymane. Pozostaje jeszcze komfort poruszania się tymi pojazdami. J7 pozostaje niedoscigniete przez omawianą konkurencję niezależnie od cudów i czarów nad resorami.
Mi w podjęciu tego typu decyzji pomaga fakt, że sprzedając otwieram nową furtkę możliwości. Te auta mają bawić i jeśli nie jest to twoja miłość życia i w głowie na jej miejscu czai się coś nowego to czemu nie spróbować. Sprzedając, jeśli nie złapiesz szybko fajnej j4, to zawsze możesz fajny prezencik kupić żonie i to też może otworzyć przed Tobą nowe możliwości
Mi w podjęciu tego typu decyzji pomaga fakt, że sprzedając otwieram nową furtkę możliwości. Te auta mają bawić i jeśli nie jest to twoja miłość życia i w głowie na jej miejscu czai się coś nowego to czemu nie spróbować. Sprzedając, jeśli nie złapiesz szybko fajnej j4, to zawsze możesz fajny prezencik kupić żonie i to też może otworzyć przed Tobą nowe możliwości
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lj73 funcar
Dobrze powiedziane, tych aut nie kupujemy, nie trzymamy i nie sprzedajemy z rozsądku. Wiec próżno sie kierować rozsądkiem przy tego typu decyzjachkmiecio pisze: ↑20 lip 2020, 21:30Ta j4 na pewno była przemalowana co już podważa wiarygodność sprzedawcy, całą resztę trzeba obadac organoleptycznie. J4 w miarę utrzymane jest bardziej niezawodne od lj-ty, niuans tkwi aby znaleźć to w miarę utrzymane. Pozostaje jeszcze komfort poruszania się tymi pojazdami. J7 pozostaje niedoscigniete przez omawianą konkurencję niezależnie od cudów i czarów nad resorami.
Mi w podjęciu tego typu decyzji pomaga fakt, że sprzedając otwieram nową furtkę możliwości. Te auta mają bawić i jeśli nie jest to twoja miłość życia i w głowie na jej miejscu czai się coś nowego to czemu nie spróbować. Sprzedając, jeśli nie złapiesz szybko fajnej j4, to zawsze możesz fajny prezencik kupić żonie i to też może otworzyć przed Tobą nowe możliwości
Re: Lj73 funcar
Trzeba ją zobaczyć z bliska, pomacać. Najgorsze w czterdziestkach jest robienie blacharek i lakieru przez Pana Kazia. Szpachla na wszystko, Najtańszy lakier i na sprzedaż. Jest już w Polsce kilka firm, które zajmują się odbudową czterdziestek i jak patrzę na tą robotę to tylko płakać się chce. Laicy kupują oczami. Świeci się plus gadka o legendzie i kupiec w garści. Jeśli tu był robiony lakier bez blacharki to jest już nieźle. Obecnie mamy dwie czterdziestki po remontach w Polsce. Jedna jest tak zrobiona, że nic nam nie pasuje bo szpachla ma czasem 1 cm a druga kupiona za sporo kwotę po remoncie. Obecnie przechodzi drugi kompleksowy remont. Rama na rdzę była zapaćkana smołą zaś z nadwozia wszystko zaczęło wyłazić. Najciekawiej zamocowana był wykładzina. Na blachowkręty ale to nic. Przewiercone przez podłogę i zbiornik. Takich mamy fachowców w kraju.
Re: Lj73 funcar
Chciałem z j7 zrezygnować ale tak ją lubię że zostaje.
j4 mimo że nadaje się do jazdy idzie do roboty na progi i lakier
j4 mimo że nadaje się do jazdy idzie do roboty na progi i lakier
Re: Lj73 funcar
Słuszny plan. Jaki kolor?