Kręcenie silnika 2LT
Moderator: luk4s7
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
@Rokfor, czy ja dobrze widze (bo zdjecia sa male) ze przed i po to skok z 53,8 do 101,9 KM?!
Toz to jak zrobic odrzutowiec z taczek. Zakladam ze trubo bylo martwe? Bo az tak niskiej mocy ten silnik chyba nie ma?
Toz to jak zrobic odrzutowiec z taczek. Zakladam ze trubo bylo martwe? Bo az tak niskiej mocy ten silnik chyba nie ma?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
Turbo nie było martwe - pompowało standardowe 0,5 bara - tyle że osiągało tą wartość dosyć wysoko, powyżej 2 tysi obrotów.
Dla przypomnienia - to jest pomiar NA KOŁACH - czyli parametr liczony na styku gumy i asfaltu. Brakujące 30 kucy (do mominału, na pierwszym wykresie) zabiera opór przekładni, opór kapci (maxxisy mudzilla 35/13,5" ) - i opór powietrza.
Ten drugi wykres to wartości osiągnięte przy 1,5 bara, tak na granicy już lekkiego dymienia. Można to ograniczyć, można się przyzwyczaić. Chodzi o to - że to jest wykres z testu - czyli pedał w podłogę i do końca obrotomierza. Ale w takiej konfiguracjo pompy jak jest teraz - dawka odpowiada po prostu głębokości wciśnięcia pedału. Innymi słowy - żeby było max - to trzeba to zrobić świadomie, deptając do końca. ponieważ skok pedału gazu też jest rozciągnięty - to wyraźnie to się wyczuwa. Przy normalnej, intuicyjnej jeździe nie ma potrzeby tak robić (deptać w podłogę), i wtedy doładowanie stabilizuje się na 1 - 1,2 bara, a w dodatku układ działa wyczuwalnie proporcjonalnie. Czyli daje się wyczuć, jak głęboko trza deptać gaz - żeby jechał jak chcemy. W oryginale to jest w zasadzie zero - jedynkowa operacja, czyli nie jedzie - jedzie (jakoś)
Dla przypomnienia - to jest pomiar NA KOŁACH - czyli parametr liczony na styku gumy i asfaltu. Brakujące 30 kucy (do mominału, na pierwszym wykresie) zabiera opór przekładni, opór kapci (maxxisy mudzilla 35/13,5" ) - i opór powietrza.
Ten drugi wykres to wartości osiągnięte przy 1,5 bara, tak na granicy już lekkiego dymienia. Można to ograniczyć, można się przyzwyczaić. Chodzi o to - że to jest wykres z testu - czyli pedał w podłogę i do końca obrotomierza. Ale w takiej konfiguracjo pompy jak jest teraz - dawka odpowiada po prostu głębokości wciśnięcia pedału. Innymi słowy - żeby było max - to trzeba to zrobić świadomie, deptając do końca. ponieważ skok pedału gazu też jest rozciągnięty - to wyraźnie to się wyczuwa. Przy normalnej, intuicyjnej jeździe nie ma potrzeby tak robić (deptać w podłogę), i wtedy doładowanie stabilizuje się na 1 - 1,2 bara, a w dodatku układ działa wyczuwalnie proporcjonalnie. Czyli daje się wyczuć, jak głęboko trza deptać gaz - żeby jechał jak chcemy. W oryginale to jest w zasadzie zero - jedynkowa operacja, czyli nie jedzie - jedzie (jakoś)
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
Naprawde nie chcialbys kiedys w odleglej perspektywie rzucic okiem na moje 4JG2 (zima, albo przyszla wiosna)?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
A zdajesz sobie sprawę, że zrobienie tematu na porządnie - podwoi wartość tego auta?
Możesz też inaczej - trooper/monterey z 4JG2 (3,1TD) jeździ na skrzyni toyoty. Co oznacza - że możesz sobie do tego auta podpiąć cała paletę silników toyoty. Jak się rozpędzać - to ja bym optował za V8 3UZ-FE ...
Możesz też inaczej - trooper/monterey z 4JG2 (3,1TD) jeździ na skrzyni toyoty. Co oznacza - że możesz sobie do tego auta podpiąć cała paletę silników toyoty. Jak się rozpędzać - to ja bym optował za V8 3UZ-FE ...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
A, nie wróć. Ten silnik z automatem, a 3.0 Di to z manualem toyoty .. Niemniej - skrzynia z 3,0 za drobne, i montujesz sonie piecyk od toyoty, jakiś
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
Ale ktora wartosc potroi? Zakupu czy biezaca? Bo ja ja juz potroilem albo poczwórzyłem odkad go mam.
Stalowe zderzaki, winda, lift, bagaznik, szpej, hamulce, zawias, nieskonczone drobne naprawy, a teraz przechodzi totalny remoncie blacharki od A do Z i wymiane ramy. Kupiłem go za 9k, włożyłem juz jakies 15-18k.
Ja zajebiscie lubie ten silnik i ogolnie wole jezdzic dieslem niz benzyniakiem. Gdybym chciał benzyniaka to bym kupił identyczne auto, ale 3.2V6 z 6VD1 o mocy 177KM albo ewentualnie swappował na 6VE1 na podwójnym wałku o nominalnej mocy 205KM ktore mozna tanio i łatwo doposażyć w kompresor i zrobic 250KM nie podnoszac praktycznie spalania.
Skrzynia w Trooperze to manualna MUA-5C/5S, dzwon taki sam jak Yota, nie trzebaby wymieniac skrzynki. Z tym, ze ja nie mowie o swapie
Ja mowie o ogolnym odgruzowaniu. Podejrzewam, ze po 360 tys przebiegu pompa wtryskowa i wtryskiwacze moga nie miec juz identycznej kondycji jak fabryczne, a turbina moze dmuchac mniej niz powinna. W kolo pełno paprochów i partaczy rodzaju "panie, bedziesz pan zadowolony", a przydaloby sie zeby spojrzal na to ktos z troche wieksza wiedza i doswiadczeniem niz ja
PS. Robimy gruby off-top, czy moznaby prosic jakiegos moderatora o wydzielenie tematu? Bo madry i ciekawy ale w ogole nie zwiazany z oponami do LJ73.
Stalowe zderzaki, winda, lift, bagaznik, szpej, hamulce, zawias, nieskonczone drobne naprawy, a teraz przechodzi totalny remoncie blacharki od A do Z i wymiane ramy. Kupiłem go za 9k, włożyłem juz jakies 15-18k.
Ja zajebiscie lubie ten silnik i ogolnie wole jezdzic dieslem niz benzyniakiem. Gdybym chciał benzyniaka to bym kupił identyczne auto, ale 3.2V6 z 6VD1 o mocy 177KM albo ewentualnie swappował na 6VE1 na podwójnym wałku o nominalnej mocy 205KM ktore mozna tanio i łatwo doposażyć w kompresor i zrobic 250KM nie podnoszac praktycznie spalania.
Skrzynia w Trooperze to manualna MUA-5C/5S, dzwon taki sam jak Yota, nie trzebaby wymieniac skrzynki. Z tym, ze ja nie mowie o swapie
Ja mowie o ogolnym odgruzowaniu. Podejrzewam, ze po 360 tys przebiegu pompa wtryskowa i wtryskiwacze moga nie miec juz identycznej kondycji jak fabryczne, a turbina moze dmuchac mniej niz powinna. W kolo pełno paprochów i partaczy rodzaju "panie, bedziesz pan zadowolony", a przydaloby sie zeby spojrzal na to ktos z troche wieksza wiedza i doswiadczeniem niz ja
PS. Robimy gruby off-top, czy moznaby prosic jakiegos moderatora o wydzielenie tematu? Bo madry i ciekawy ale w ogole nie zwiazany z oponami do LJ73.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Najszersze do lj73
Z silnika OHV rakiety sie nie zrobi. Można podciągnąć dół, ale górny zakres limituje duża masa bezwładna elementów rozrządu - po przekroczeniu granicznej wartości obrotów zawory zaczną sie domykać przez dopychanie tłokiem ...
Te silniki miały dobrze obmyślaną pompę - tam była sekcja 11mm, tyle że na łagodnej krzywce. Do lekkiego tuningu można nawet jej nie zmieniać. Więc większość zabawy to będzie turbina - plus opcjonalnie wydech.
Te silniki miały dobrze obmyślaną pompę - tam była sekcja 11mm, tyle że na łagodnej krzywce. Do lekkiego tuningu można nawet jej nie zmieniać. Więc większość zabawy to będzie turbina - plus opcjonalnie wydech.
Re: Kręcenie silnika 2LT
Polecam Tą przeróbkę.Dół jest teraz niesamowity.W terenie różnica kosmiczna.Co tu dużo mówić.Rokfor jesteś mistrzem
https://www.youtube.com/watch?v=mcNbYEmNSe8 Przyspieszenie przed modyfikacją
https://www.youtube.com/watch?v=KrMH1egQa9k Po modyfikacji
https://www.youtube.com/watch?v=wiZOJO9ka8Y Przygazówka
https://www.youtube.com/watch?v=wvsNwE3GtqE Wydech.Moim zdaniem trochę za cichy nie słychać silnika ale to sobie wymienie puchę najwyżej
Jak troche polatam to wrzucę coś z terenu.Niestety o błoto teraz ze świeczką
https://www.youtube.com/watch?v=mcNbYEmNSe8 Przyspieszenie przed modyfikacją
https://www.youtube.com/watch?v=KrMH1egQa9k Po modyfikacji
https://www.youtube.com/watch?v=wiZOJO9ka8Y Przygazówka
https://www.youtube.com/watch?v=wvsNwE3GtqE Wydech.Moim zdaniem trochę za cichy nie słychać silnika ale to sobie wymienie puchę najwyżej
Jak troche polatam to wrzucę coś z terenu.Niestety o błoto teraz ze świeczką
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kręcenie silnika 2LT
Ty tam miałeś kalibrowany licznik? Bo kółka są 35" - więc teoretycznie powinien sporo zaniżać wskazanie - czyli że licznikowe 130 to jednak deko więcej Mi jakoś nie wpadło, żeby sprawdzić wskazania względem GPS
Re: Kręcenie silnika 2LT
Wiesz co nie pomyslałem nawet.Jutro jak bede miał chwilę sprawdzę z gps
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Kręcenie silnika 2LT
No po filmikach - zupełnie inne auto, zamiast muła coś bardzo sensownego
Ale jak to jest cichy wydech to chyba mamy inne uszy xD
Rokfor: To, ze dymi jak lokomotywa przy przegazowaniu to normalne?
Ale jak to jest cichy wydech to chyba mamy inne uszy xD
Rokfor: To, ze dymi jak lokomotywa przy przegazowaniu to normalne?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kręcenie silnika 2LT
Zależy. Ogólnie, to pompy rotacyjne nie są przystosowane do szybkich zmian wartości doładowania - a tak wychodzi w tym przypadku. Więc jak sie kompensacja turbo ustawi dla wysokiego doładowania - i nie zdąży cofnąć - to przy obniżonym doładowaniu silnik puszcza czarnego bąka, zanim ponownie doładowanie odzyska wysoką wartość. Trwa to około pół sekundy, w przypadku tej turbiny.
W tym aucie kompensacja turbo jest też ustawiona bardzo czule, czyli reaguje już przy niewielkim nadciśnieniu - stąd jest taka reakcja na gwałtowne wciśnięcie w podłogę pedału gazu. To można wyregulować - ale silnik wtedy jednak sporo traci na parametrach, akurat w tym zakresie, który w terenówce fajnie jak jest mocny
Dlatemu ustawiam te silniki tak - żeby przy normalnej jeździe na czarnym dymienia nie było, jako główny parametr, i jeżeli test drogowy nie budzi większych zastrzeżeń - to nie dłubie dalej - szczególnie jeżeli dane auto potrzebuje "ile się da" pod butem. A to akurat potrzebuje
W tym aucie kompensacja turbo jest też ustawiona bardzo czule, czyli reaguje już przy niewielkim nadciśnieniu - stąd jest taka reakcja na gwałtowne wciśnięcie w podłogę pedału gazu. To można wyregulować - ale silnik wtedy jednak sporo traci na parametrach, akurat w tym zakresie, który w terenówce fajnie jak jest mocny
Dlatemu ustawiam te silniki tak - żeby przy normalnej jeździe na czarnym dymienia nie było, jako główny parametr, i jeżeli test drogowy nie budzi większych zastrzeżeń - to nie dłubie dalej - szczególnie jeżeli dane auto potrzebuje "ile się da" pod butem. A to akurat potrzebuje
Re: Kręcenie silnika 2LT
Otóż to wkręca się zajebiście a mi dymienie nie przeszkadza bo to bardziej zmota niż rodzynek do trzymania pod pierzyną
Re: Kręcenie silnika 2LT
Podawać LPG w małych ilościach i dymienie ustanie.Biorę pod uwagę montaż małego zbiorniczka do poprawy dynamiki i likwidacji kopcenia.Na razie robię testy na innym silniku toyoty 2.2 a następny będzie 2LT.
Rokfor-brałeś kiedyś na tapetę możliwość podania gazu do poprawy pracy tego silnika?
Rokfor-brałeś kiedyś na tapetę możliwość podania gazu do poprawy pracy tego silnika?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kręcenie silnika 2LT
Nie.
Wiem że się da - ale przy VNT nie bardzo ma już to sens.
Poza tym - to nie ma wiele wspólnego z kopceniem - w sensie że jak silnik kopci - to przy dodatkowym udziale LPG przestanie. Żeby przestał kopcić - trza obciąć dawki ON. A żeby parametry nie spadły - uzupełnić stratę LPG.
LPG w klekocie znakomicie usprawnia dół zakresu - elastyczność rośnie mocno, silnik się też wycisza. Ale przy zastosowani VNT sens ma to już słaby, bo taka turbina tez daje ten efekt - a walczenie o dodatkowe kilka Nm w zakresie 1000 - 1400 rpm - to już chyba jednak przesada - wyważenie (a raczej jego brak) w tym silniku i tak dyskwalifikuje ten zakres.
Sama instalacja do tego to też nie jest taka prosta sprawa. LPG nie można podsypać za dużo - bo silnik załatwi spalanie stukowe. Profi instalacje tego typu zawierają więc dodatkowe oczujnikowanie - sondę lambda, czujnik spalania stukowego, i spec sterownik kontrolujący dawkę gazu. Metodą garażowa robi się to na parownikach pierwszej generacji - ale jak wyżej - trzeba uważać, bo można przesadzić - a kontrolować dawkowania nie ma jak. Ustawia się więc to na czuja.
Wiem że się da - ale przy VNT nie bardzo ma już to sens.
Poza tym - to nie ma wiele wspólnego z kopceniem - w sensie że jak silnik kopci - to przy dodatkowym udziale LPG przestanie. Żeby przestał kopcić - trza obciąć dawki ON. A żeby parametry nie spadły - uzupełnić stratę LPG.
LPG w klekocie znakomicie usprawnia dół zakresu - elastyczność rośnie mocno, silnik się też wycisza. Ale przy zastosowani VNT sens ma to już słaby, bo taka turbina tez daje ten efekt - a walczenie o dodatkowe kilka Nm w zakresie 1000 - 1400 rpm - to już chyba jednak przesada - wyważenie (a raczej jego brak) w tym silniku i tak dyskwalifikuje ten zakres.
Sama instalacja do tego to też nie jest taka prosta sprawa. LPG nie można podsypać za dużo - bo silnik załatwi spalanie stukowe. Profi instalacje tego typu zawierają więc dodatkowe oczujnikowanie - sondę lambda, czujnik spalania stukowego, i spec sterownik kontrolujący dawkę gazu. Metodą garażowa robi się to na parownikach pierwszej generacji - ale jak wyżej - trzeba uważać, bo można przesadzić - a kontrolować dawkowania nie ma jak. Ustawia się więc to na czuja.