Przewody wysokiego napięcia
Moderator: luk4s7
Przewody wysokiego napięcia
Czy ktoś mógłby polecić przyzwoite zamienniki przewodów wysokiego napięcia do silnika 3VZ-E?
Komplet oryginałów kosztuje ponad 8 stów, co jest dla mnie nie do przyjęcia, niezależnie od stopnia upojenia alkoholowego.
Komplet oryginałów kosztuje ponad 8 stów, co jest dla mnie nie do przyjęcia, niezależnie od stopnia upojenia alkoholowego.
Re: Przewody wysokiego napięcia
Dostępne w Polsce? Masz może jakiś numer części albo namiar na sklep?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Ja nie znam żadnych DOBRYCH zamienników.
NGK czy BOSCH pewnie potrafią takowe zrobić - ale czy jesteś je w stanie kupić (a nie podróby) - to już inna kwestia.
NGK czy BOSCH pewnie potrafią takowe zrobić - ale czy jesteś je w stanie kupić (a nie podróby) - to już inna kwestia.
Re: Przewody wysokiego napięcia
Słabo...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Ja się wyleczyłem już dawno. Przy okazji mitsu, płaskiego. Flądra była tak wrażliwa, na słabe kable - że na ujowych wyczuwała wilgoć w powietrzu jak tylko ciśnienie atmosferyczne zaczynało spadać ...
I - nic nie jest tanio, jak wymieniasz przewody nawet po stówce za komplet - za to co pół roku.
Oryginały do 3VZ - jak ich kuna nie zeżre, albo silnik nie osiągnie 400 stopni, jadąc bez wody - starczą na 15 lat jakieś. A przy tym - bez ceregieli zatopisz silnik - i nie będzie kaprysił.
Dosyć często robię z benzynowymi silnikami toyoty - i pierwszy element odszczurzania po "oszczędnych" właścicielach to właśnie układ wysokiego napięcia - cały. Kable, kopułka, palec. Te trzy graty zawsze oryginalne.
I - nic nie jest tanio, jak wymieniasz przewody nawet po stówce za komplet - za to co pół roku.
Oryginały do 3VZ - jak ich kuna nie zeżre, albo silnik nie osiągnie 400 stopni, jadąc bez wody - starczą na 15 lat jakieś. A przy tym - bez ceregieli zatopisz silnik - i nie będzie kaprysił.
Dosyć często robię z benzynowymi silnikami toyoty - i pierwszy element odszczurzania po "oszczędnych" właścicielach to właśnie układ wysokiego napięcia - cały. Kable, kopułka, palec. Te trzy graty zawsze oryginalne.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Na marginesie - komplet kabli z aso do 3WZ to jednocześnie komplet wszystkich uchwytów je trzymających. Co tez nie jest bez znaczenia - na trytytkach różnie bywa z odpornością na przebicia.
Re: Przewody wysokiego napięcia
Dobra. Przekonany. Będę jadł bez masła przez jakiś czas to oszczędzę na te kable.
BTW - palec i kopułkę już zamówiłem.
W oryginale...
Dzięki!
BTW - palec i kopułkę już zamówiłem.
W oryginale...
Dzięki!
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Marakesz: Pamietaj, ze sa dwa rodzaje kabli do 3VZ-E. Z gumowymi kapturkami i z plastikowymi kapturkami z zatrzaskiem. Zwroc uwage, zeby dobrac pasujace.
Gumowe: Plastikowe: Ja tez ostatnio szukałem kabli zaplonowych i okazalo sie ze to spory problem zeby gdzies dostac dobre.... Szukałem Ashika, albo chociaz NGK, Ashiki nigdzie nie mieli, NGK byly i zamówilem, ale jak przyszly to sie okazalo ze to nie ten typ (te z zatrzaskami, a ja mam te gumowe), wiec nie pasowały i zwróciłem. Ale jakosciowo sprawiały bardzo dobre wrażenie i koszt 280zł jest nienajgorszy. Z braku laku kupilem jakiś shit, nawet nie pamietam jakiej firmy za 120zł, bo nic innego pasujacego nie było, a stare miały juz ze sto lat, miały przebicia i kable wylatywały z końcówek. Ale mam swiadomosc, ze długo nie pociagna. Nawet optycznie sa znacznie gorsze niz NGKi.
Gumowe: Plastikowe: Ja tez ostatnio szukałem kabli zaplonowych i okazalo sie ze to spory problem zeby gdzies dostac dobre.... Szukałem Ashika, albo chociaz NGK, Ashiki nigdzie nie mieli, NGK byly i zamówilem, ale jak przyszly to sie okazalo ze to nie ten typ (te z zatrzaskami, a ja mam te gumowe), wiec nie pasowały i zwróciłem. Ale jakosciowo sprawiały bardzo dobre wrażenie i koszt 280zł jest nienajgorszy. Z braku laku kupilem jakiś shit, nawet nie pamietam jakiej firmy za 120zł, bo nic innego pasujacego nie było, a stare miały juz ze sto lat, miały przebicia i kable wylatywały z końcówek. Ale mam swiadomosc, ze długo nie pociagna. Nawet optycznie sa znacznie gorsze niz NGKi.
Re: Przewody wysokiego napięcia
Dzięki. Wiem. Ja mam tą wersję z zatrzaskami.
Mogłyby pasować te NGK
Mogłyby pasować te NGK
Re: Przewody wysokiego napięcia
Witam wszystkich,
czy kopułka firm Blue Print jest cokolwiek warta? Jak to wygląda z jakością? Chciałbym wymienić cały układ zapłonowy u siebie i powoli zaczynam kompletować poszczególne elementy układanki. Najchętniej wszystko złożyłbym na NGK/BREMI (taki zestaw poprawnie działa w moim innym aucie) lub OEM.
P.S.
NGK 9150 - nie wiecie może, czy ta wersja przewodów jest na "zatrzaski"?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
czy kopułka firm Blue Print jest cokolwiek warta? Jak to wygląda z jakością? Chciałbym wymienić cały układ zapłonowy u siebie i powoli zaczynam kompletować poszczególne elementy układanki. Najchętniej wszystko złożyłbym na NGK/BREMI (taki zestaw poprawnie działa w moim innym aucie) lub OEM.
P.S.
NGK 9150 - nie wiecie może, czy ta wersja przewodów jest na "zatrzaski"?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Kopułka - nie mam zdania. Ale kable - tylko OEM.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Kopulke kupilem firmy YEC (podobno made in Japan), palec Herth+Buss, kable nie pomne, nie wiem co to za firma ale jak je kupowalem to slyszalem te nazwa po raz pierwszy. Minelo 2.5 roku jazdy. Zadnych problemow.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Ja ten temat testowałem w różnych (moich) pojazdach. Z efektem takim samym: deszcz (lub mgła) - weryfikuje temat.
Temu oduczyłem sie zamienników. Bo dwudziestoletnie oryginały działały nawet pod wodą (w rzece) - a zmienniki wymiękały jak (dłużej) było zaledwie wilgotno.
Nie deprecjonuję - może są sensowne zamienniki (toyota przecież sama nie robi silikonowych kabli HV - ktoś je musi wytwarzać) - ale na naszym rynku - się nie spotkałem. Testowałem wiele - i konkluzja jest jaka jest. Mimo ceny genuinów - skoda kasy na zamienniki.
Jako anegdota - jak jeszcze w Isla robiłem - przyszło odpalić corolke, taką co stała na placu pare latek, bez maski. Opaliła. Ale kulawo.
Okazało się, że w rozdzielaczu zapłonowym do połowy kopułki była woda. Nie żadne "zapocenie". Jak odkręciłem - wylała się woda. Ale z wodą w środku - aparat dawał iskrę na conajmniej dwa cylindry, bo silnik zdołał odpalić ...
Temu oduczyłem sie zamienników. Bo dwudziestoletnie oryginały działały nawet pod wodą (w rzece) - a zmienniki wymiękały jak (dłużej) było zaledwie wilgotno.
Nie deprecjonuję - może są sensowne zamienniki (toyota przecież sama nie robi silikonowych kabli HV - ktoś je musi wytwarzać) - ale na naszym rynku - się nie spotkałem. Testowałem wiele - i konkluzja jest jaka jest. Mimo ceny genuinów - skoda kasy na zamienniki.
Jako anegdota - jak jeszcze w Isla robiłem - przyszło odpalić corolke, taką co stała na placu pare latek, bez maski. Opaliła. Ale kulawo.
Okazało się, że w rozdzielaczu zapłonowym do połowy kopułki była woda. Nie żadne "zapocenie". Jak odkręciłem - wylała się woda. Ale z wodą w środku - aparat dawał iskrę na conajmniej dwa cylindry, bo silnik zdołał odpalić ...
- Jake
- Moderator
- Posty: 2401
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Przewody wysokiego napięcia
Tak, tak, ja wiem o czym mowisz w kontekscie przebic, slabej iskry i ogolnie problemow z tandetnymi kablami. Przerabialem w innych autach. Tez sie tego balem, kupujace tanie zamienniki ale autentycznie chyba mi sie fartnelo bo te dziwnej nazwy niemarkowe zamienniki naprawde daja rade. Wody, deszcze, mgly i 3 miesieczne postoje nie robia problemow. O, na przyklad wczoraj jechalem przez pol Polski w totalnym mleku, sino, bialo, nic nie widac - zaplon bez problemu, przebic brak
Swoja droga ile kosztuja OEMy do 3VZ? Bo nawet nie sprawdzalem.
PS. Aparat zaplonowy pelny wody to juz hit XD Chyba nie chcialbym sprawdzac w praktyce
Swoja droga ile kosztuja OEMy do 3VZ? Bo nawet nie sprawdzalem.
PS. Aparat zaplonowy pelny wody to juz hit XD Chyba nie chcialbym sprawdzac w praktyce