Znaleziona na Warmii
Moderator: luk4s7
Znaleziona na Warmii
dzień dobry / dobry wieczór
Wybaczcie jeżeli piszę nie w tym miejscu, ale tak naprawdę nie wiedziałem gdzie napisać i zapytać, ale od początku.
Gdzieś na kresach Warmii w przyjaznej Leśniczówce podczas długich męskich rozmów o motoryzacji oczywiście kolega zapodał temat że jest do kupienia w dobrych pieniądzach Toyota, kompletne autko ale w częściach , temat się potoczył, ponoć BJ kupione z serwisu Toyoty w Gdańsku, autko, po odbudowie miało być wizytówką salonu i serwisu, po rozłożeniu na czynniki pierwsze i częściowym remoncie blacharskim, z niewiadomych przyczyn zostało sprzedane w stanie rozłożonym znajomemu kolegi, nowy właściciel z braku miejsca na swojej posesji czasowo złożył to co kupił u znajomego w suchym i ciepłym garażu na Warmii, to czasowo przedłużyło się do 4 lat, właściciel garażu a raczej hali potrzebuje miejsca na swoją działalność więc się upomniał o zabarnie tego co zostało zdeponowane, niestety właściciel pojazdu nie ma ochoty na poskładanie tego do kupy bo priorytety się zmieniły i chętnie by się pozbył kłopotu za parę złotych
Rano, jak mi się rozmowa przypomniała wróciłem i zacząłem drążyć temat, pojechaliśmy do znajomego mojego znajomego aby zobaczyć to co jest do zabrania, porobiłem zdjęcia wszystkiego, niestety , następnego dnia telefon wraz z zawartością poszedł zwiedzać dno rzeki na spływie kajakowym. oczywiście zrobię następne, ale mam pytanie czy warto i co to jest za autko..
faktografia jest taka :
WIN FJ40267430
data pierwszej rejestracji 26.041978
auto w częściach , buda po remoncie, trochę niechlujnym ale jednak
rama leży sobie oddzielnie, dla mnie w stanie fabrycznym, zakonserwowana , opukałem, ostukałem, dzwon
mosty wraz z zawieszaniem na kołach stoją sobie oddzielnie
wszystkie ramki, szyby, reflektory , deska rozdzielcza, przełączniki, etc posegregowane i złożone w kartonach
silnik wraz ze skrzynią ponoć jest kompletny , nie widziałem, jest na Mazowszu, do dowiezienia, ale wierzę koledze który go widział w realu
auto zarejestrowane na żółtych tablicach
w przyszłym tygodniu przyjeżdża właściciel i będziemy rozmawiać, ale już dziś wiem że cena za wszystko poniżej 10 tys.
Czy po przesłaniu zdjęć ktoś z kolegów może ocenić czy warto bawić się w składnie tego do kupy ?
będę wdzięczny za każdą sugestię i rozkodowanie tego numeru
Wybaczcie jeżeli piszę nie w tym miejscu, ale tak naprawdę nie wiedziałem gdzie napisać i zapytać, ale od początku.
Gdzieś na kresach Warmii w przyjaznej Leśniczówce podczas długich męskich rozmów o motoryzacji oczywiście kolega zapodał temat że jest do kupienia w dobrych pieniądzach Toyota, kompletne autko ale w częściach , temat się potoczył, ponoć BJ kupione z serwisu Toyoty w Gdańsku, autko, po odbudowie miało być wizytówką salonu i serwisu, po rozłożeniu na czynniki pierwsze i częściowym remoncie blacharskim, z niewiadomych przyczyn zostało sprzedane w stanie rozłożonym znajomemu kolegi, nowy właściciel z braku miejsca na swojej posesji czasowo złożył to co kupił u znajomego w suchym i ciepłym garażu na Warmii, to czasowo przedłużyło się do 4 lat, właściciel garażu a raczej hali potrzebuje miejsca na swoją działalność więc się upomniał o zabarnie tego co zostało zdeponowane, niestety właściciel pojazdu nie ma ochoty na poskładanie tego do kupy bo priorytety się zmieniły i chętnie by się pozbył kłopotu za parę złotych
Rano, jak mi się rozmowa przypomniała wróciłem i zacząłem drążyć temat, pojechaliśmy do znajomego mojego znajomego aby zobaczyć to co jest do zabrania, porobiłem zdjęcia wszystkiego, niestety , następnego dnia telefon wraz z zawartością poszedł zwiedzać dno rzeki na spływie kajakowym. oczywiście zrobię następne, ale mam pytanie czy warto i co to jest za autko..
faktografia jest taka :
WIN FJ40267430
data pierwszej rejestracji 26.041978
auto w częściach , buda po remoncie, trochę niechlujnym ale jednak
rama leży sobie oddzielnie, dla mnie w stanie fabrycznym, zakonserwowana , opukałem, ostukałem, dzwon
mosty wraz z zawieszaniem na kołach stoją sobie oddzielnie
wszystkie ramki, szyby, reflektory , deska rozdzielcza, przełączniki, etc posegregowane i złożone w kartonach
silnik wraz ze skrzynią ponoć jest kompletny , nie widziałem, jest na Mazowszu, do dowiezienia, ale wierzę koledze który go widział w realu
auto zarejestrowane na żółtych tablicach
w przyszłym tygodniu przyjeżdża właściciel i będziemy rozmawiać, ale już dziś wiem że cena za wszystko poniżej 10 tys.
Czy po przesłaniu zdjęć ktoś z kolegów może ocenić czy warto bawić się w składnie tego do kupy ?
będę wdzięczny za każdą sugestię i rozkodowanie tego numeru
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8443
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Znaleziona na Warmii
FJ40. Może FJ42 - dokładne zdekodowanie vin/obejrzenie gratów potwierdzi.
Generalnie - za takie pieniądze bierz i się mało zastanawiaj (o ile celujesz w taki model, czyli J4). To już auto kolekcjonerskie, na wartości raczej nie straci.
Generalnie - za takie pieniądze bierz i się mało zastanawiaj (o ile celujesz w taki model, czyli J4). To już auto kolekcjonerskie, na wartości raczej nie straci.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Znaleziona na Warmii
Tylko sprawdz czy tam jest oryginalny silnik benzynowy bo te auta czesto dostawały jakies dychawiczne diesle od innych samochodów
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Znaleziona na Warmii
tak ale składanie tego może sponiewierać - szczególnie jak się zaraz okaże za jakiś dupereli brakuje
Re: Znaleziona na Warmii
Poczytaj dokładnie co oznacza posiadanie auta na żółtych blachach. Dotyczy to też remontu.
Re: Znaleziona na Warmii
cenna uwaga, ale autko teoretycznie ma wszystko tylko w rozsypce, wiem, wiem, teoretycznie w praktyce zawsze wychodzi inaczej, dlatego zgłębię temat.plum76 pisze:Poczytaj dokładnie co oznacza posiadanie auta na żółtych blachach. Dotyczy to też remontu.
silnik jest na pewno benzynowysebastian44 pisze:Tylko sprawdz czy tam jest oryginalny silnik benzynowy bo te auta czesto dostawały jakies dychawiczne diesle od innych samochodów
Ale, zakładając że się zdecyduję na tą składankę puzzli i przeskoczę temat żółtych tablic lub powrotu do białych.
To czy przy budżecie ok, 40 - 45 tys na ogarnięcie auta tak aby jeździło i sprawiało radość na weekendowych wyprawach jest to możliwe ? Oczywiście zakładając że większość elementów jest.
Czy w przypadku braku czegokolwiek do układanki, są dostępne jakiekolwiek zamienniki lub dopasuję od innego modelu ?
Tak naprawdę to nie zależy mi na tym aby to był w 90 % oryginał, autko ma wyglądać i jeździć
Re: Znaleziona na Warmii
na żółtych blachch musisz miec większość cześci oryginalnych, przynajmniej w teorii.
jeżeli ma wszystko to tak jak Rokfor pisał : bierz.
sam chcesz składać czy będziesz jeździł od mechanika do mechanika?
paweł
jeżeli ma wszystko to tak jak Rokfor pisał : bierz.
sam chcesz składać czy będziesz jeździł od mechanika do mechanika?
paweł
Re: Znaleziona na Warmii
A jak się nie zdecydujesz, to daj znać. Chętnie ją przytulę zamiast Mustanga, którego miałem restaurować dla siebie.
Jakoś bardziej mi po drodze z 4x4. Jeżeli jest kompletna, to nawet bym się nie zastanawiał, tylko pędził do bankomatu...
Jakoś bardziej mi po drodze z 4x4. Jeżeli jest kompletna, to nawet bym się nie zastanawiał, tylko pędził do bankomatu...
Re: Znaleziona na Warmii
podstawowe rzeczy sam przy pomocy ludzi ogarniętych w temacie mechanik pojazdów z czasów gdy smarowanie kalamitek było obowiązkoweAxer pisze:eżeli ma wszystko to tak jak Rokfor pisał : bierz.
sam chcesz składać czy będziesz jeździł od mechanika do mechanika?
bardziej precyzyjne rzeczy, weryfikacja silnika, skrzyni, mostów , elektryka etc. - warsztat
poprawki blacharskie, ewentualne naprawy, zabezpieczenie, lakierowanie - warsztat który specjalizuje się renowacji starych aut i motocykli, mam go na miejscu
i tak raczej zrobięplum76 pisze:Jakoś bardziej mi po drodze z 4x4. Jeżeli jest kompletna, to nawet bym się nie zastanawiał, tylko pędził do bankomatu... [emoji23
w niedzielę sfotografuję wszystko jeszcze raz, w poniedziałek jadę z mechanikiem oglądać z silnik i osprzęt oraz wstępnie dobić targu
Da się coś jeszcze dostać to tego autka w razie potrzeby ?
popieprzyłem cytaty , wybaczcie
Ostatnio zmieniony 31 lip 2019, 22:49 przez Axer, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Znaleziona na Warmii
ok, jeżeli się nie zdecyduję lub temat mnie przerośnie to na pewno dam znaćCruiser pisze:A jak się nie zdecydujesz, to daj znać. Chętnie ją przytulę zamiast Mustanga, którego miałem restaurować dla siebie.
Jakoś bardziej mi po drodze z 4x4. Jeżeli jest kompletna, to nawet bym się nie zastanawiał, tylko pędził do bankomatu...
Re: Znaleziona na Warmii
Myślę że na samym zahandlowaniu tym już możesz sporo zarobić. Jak nie chcesz się bawić sam w składanie tego. Możesz sporo dostać jeśli jest tak jak piszesz. A jak sprzedasz na części to sporo więcej. Sam chętnie kupił bym blachy jak są w dobrym stanie.
Re: Znaleziona na Warmii
PS. Jak byś chciał to odsprzedać to zaproponuj cenę że swoim zyskiem.