Lwów i Karpaty - rodzinnie
Moderator: luk4s7
Lwów i Karpaty - rodzinnie
Witam serdecznie.
W planach mam przejechać trasą, już pewnie niejednokrotnie przez wielu objechaną - (ale nie my) ,która poprowadzi z polski (dom) do Lwowa - tam zwiedzani dzień czy dwa. Następnie objechanie Polski Ukraińską częścią Karpat i przez Słowację powrót do domu.
Trasę chcę pokonać i rodzinnie i budżetowo. Jeśli będą takie warunki to na noc zatrzymywać się w Agro (choć nie koniecznie). Nie interesuje mnie łamanie auta i zakopywanie go po klamki. Raczej ognisko w ciekawym miejscu, herbata z wody z potoka itd.
Jeśli była by jeszcze jakaś chętna rodzinka 2 a może i więcej na taki wyjazd to zapraszam do kontaktu i wspólnego planowania - i w drogę
W planach mam przejechać trasą, już pewnie niejednokrotnie przez wielu objechaną - (ale nie my) ,która poprowadzi z polski (dom) do Lwowa - tam zwiedzani dzień czy dwa. Następnie objechanie Polski Ukraińską częścią Karpat i przez Słowację powrót do domu.
Trasę chcę pokonać i rodzinnie i budżetowo. Jeśli będą takie warunki to na noc zatrzymywać się w Agro (choć nie koniecznie). Nie interesuje mnie łamanie auta i zakopywanie go po klamki. Raczej ognisko w ciekawym miejscu, herbata z wody z potoka itd.
Jeśli była by jeszcze jakaś chętna rodzinka 2 a może i więcej na taki wyjazd to zapraszam do kontaktu i wspólnego planowania - i w drogę
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Ja tez myślę o czyms takim ale raczej w przyszłym roku, na jesień.
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Może być i w przyszłym roku na jesień. Dla mnie ok termin
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Też się zgłaszam pozdr adam
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Postaram się wstępnie wytyczyć trasę. Chciałbym połączyć ją ze zwiedzaniem Lwowa i tam jeden nocleg. Jakieś inne sugestie ?
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Moge co nieco pomoc przy wyznaczaniu trasy, fajnie byloby zahaczyc o jakas polonine, zaliczyc kilka noclegow na dziko. Ale to dopiero za rok wiec na razie jeszcze nie mam motywacji do tego czasu ekipa i termin zmienia sie jeszcze nie raz
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Sbastian zweryfikuje dokładnie oczekiwania. Jeżdżenie po szutrowych drogach od wioski do wioski to nie to samo co wjazd na połoniny. Paweł
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Dogadamy sie bliżej terminu, jednak mamy auta 4x4 i trzeba to wykorzystać. Mam nadzieje że uda sie ułożyć taka trase żeby nikt nie był rozczarowany.
Niestety z tym czesto jest problem, dla jednych cos jest hardcorowym terenem dla innych kompletną nudą i odwrotnie, dobrze jest sie doprecyzować przed wyjazdem.
Niestety z tym czesto jest problem, dla jednych cos jest hardcorowym terenem dla innych kompletną nudą i odwrotnie, dobrze jest sie doprecyzować przed wyjazdem.
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Czyli na początek - zacznijmy od opon Zwykle / at/ mt i później propozycje terminu.
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Ja bym celował pod AT.
Do tego niech każdy ma z tyłu głowy że zjezdżając z asfaltu zawsze trzeba się liczyć że możemy cos uszkodzić, porysować, urwać. Z tą świadomością nie stracimy humoru kiedy jakis plastik nam odpadnie a i osoby z "wychuchanymi" autkami też sie zastanowią czy chcą sie w to bawić.
Oczywiscie bedziemy sie starali jechać ostrożnie i nie ładować się w łagr bez przyczyny-ale jak to w terenie, wszystko zdarzyć się może
Do tego niech każdy ma z tyłu głowy że zjezdżając z asfaltu zawsze trzeba się liczyć że możemy cos uszkodzić, porysować, urwać. Z tą świadomością nie stracimy humoru kiedy jakis plastik nam odpadnie a i osoby z "wychuchanymi" autkami też sie zastanowią czy chcą sie w to bawić.
Oczywiscie bedziemy sie starali jechać ostrożnie i nie ładować się w łagr bez przyczyny-ale jak to w terenie, wszystko zdarzyć się może
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
U mnie AT BF 33x12,5x15 takie mam - nowe i na nich się ostanę. Jeśli będzie zbyt trudno to zawsze można objechać i spotkać się gdzieś dalej. Wyciągarki nie mam ale jest w planach. Co do karoserii to kolejne rysy jej już nie zmienią. Nie zamierzam topić bezmyślnie auta. Wyprawa max tydzień. Wyprawa a nie przeprawa. Tyle w zarysie moje priorytety. Trasa wytyczna przez GoogleMaps lub Mapsme. Jeśli przejezdna to ok a jeśli nie to będziemy walczyć. A i dzień zaczynam modlitwą i tak też kończę.
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Jeśli rodzinnie to szukam towarzystwa dla siedmiolatka
Re: Lwów i Karpaty - rodzinnie
Do tej trasy to osobówką możecie jechać.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka