4runner-problem z normalnym odpalaniem
Moderator: luk4s7
4runner-problem z normalnym odpalaniem
Witam po raz kolejny
Myślałem, że już koniec przygód, a tym czasem auto zaskakuje mnie po raz kolejny.
Mianowicie od około pół roku zaobserwowałem problem z odpalaniem. Wygląda to tak, że po włożeniu kluczyka do stacyjki i odpalaniu mogą być 3 różne rezultaty
1. Auto odpala
2. Auto nie odpala, rozrusznik nie kręci, nic się nie dzieje, jakby ktoś kręcił bez akumulatora. Kluczyk przekręca sie do końca i tyle.
3. Auto nie odpala, ale słychać prace rozrusznika, która zostaje przerwana w połowie normalnego kręcenia. Coś tam zachecheła i jakby mu odcięto prąd i tyle.
Objawy te nie występują w żaden logiczny sposób. Raz odpali 16 razy bez niczego, kiedy indziej odwrotnie, a za jakiś czas na przemian. W żaden sposób się to nie nasila ani nie ustępuje.
Myślałem, że to rozrusznik bo zmyliło mnie to odcinanie prądu przy kręceniu i poddałem go regeneracji w dobrej firmie. Okazalo sie że styki były przepalone i spitolony bendix.
Już sie cieszyłem wczoraj że bedzie cacy, że włożę go i po sprawie, i faktycznie na początku było ok przez ileś odpaleń, a jak miałem od szwagra wracać to sie okazało, że jednak nie jest ok
I tak się zastanawiamy co może być przyczyną tego stanu rzeczy. Mam 2 typy, ale jeszcze ich nie wyjawiam
żeby nikogo nimi nie sugerować.
Jak zawsze pozdrawiam i szczerze dziękuje na pomoc.
Myślałem, że już koniec przygód, a tym czasem auto zaskakuje mnie po raz kolejny.
Mianowicie od około pół roku zaobserwowałem problem z odpalaniem. Wygląda to tak, że po włożeniu kluczyka do stacyjki i odpalaniu mogą być 3 różne rezultaty
1. Auto odpala
2. Auto nie odpala, rozrusznik nie kręci, nic się nie dzieje, jakby ktoś kręcił bez akumulatora. Kluczyk przekręca sie do końca i tyle.
3. Auto nie odpala, ale słychać prace rozrusznika, która zostaje przerwana w połowie normalnego kręcenia. Coś tam zachecheła i jakby mu odcięto prąd i tyle.
Objawy te nie występują w żaden logiczny sposób. Raz odpali 16 razy bez niczego, kiedy indziej odwrotnie, a za jakiś czas na przemian. W żaden sposób się to nie nasila ani nie ustępuje.
Myślałem, że to rozrusznik bo zmyliło mnie to odcinanie prądu przy kręceniu i poddałem go regeneracji w dobrej firmie. Okazalo sie że styki były przepalone i spitolony bendix.
Już sie cieszyłem wczoraj że bedzie cacy, że włożę go i po sprawie, i faktycznie na początku było ok przez ileś odpaleń, a jak miałem od szwagra wracać to sie okazało, że jednak nie jest ok
I tak się zastanawiamy co może być przyczyną tego stanu rzeczy. Mam 2 typy, ale jeszcze ich nie wyjawiam
żeby nikogo nimi nie sugerować.
Jak zawsze pozdrawiam i szczerze dziękuje na pomoc.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Jeżeli dłuższy czas tak auto jeździło - to zfrezowałes zęby na kole zamachowym. A że silnik nie zatrzymuje się wcale w przypadkowej pozycji, ino za każdym razem w określonym kacie (podzielonym przez ilość cylindrów) - to masz w sześciu miejscach na wieńcu wytarcie.
Przy czterocylindrowych silnikach przekręca sie koło zamachowe o 60st (czyli jedno oczko srub mocujących). Przy V6 - to już nie zadziała. Wianuszek do wymiany.
Przy czterocylindrowych silnikach przekręca sie koło zamachowe o 60st (czyli jedno oczko srub mocujących). Przy V6 - to już nie zadziała. Wianuszek do wymiany.
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Wielkie dzięki za tą odpowiedź Rokfor32 - jesteś w stanie amatorowi wytłumaczyć od czego mogło to się stać I czym dokładnie ten wianuszek jest Wymieniałem już różne graty ale o tym w życiu już nie słyszałem . Wiesz może jak on się po angielsku nazywa, żebym mógł go znaleźć w epc, albo jego numer katalogowy. I oczywiście jak ta wymiana przebiega, co należy rozgrzebać itp
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
i dodam, że auto jeździło w miarę mało, więcej stało niż jeździło ale jednak coś tam się poruszało.
Od czego zacząć procedurę sprawdzania tego wianuszka ? I jak on się fachowo nazywa, chodzi mi o nazwę, którą mogę wpisać w popularnym serwisie aukcyjnym.
Od czego zacząć procedurę sprawdzania tego wianuszka ? I jak on się fachowo nazywa, chodzi mi o nazwę, którą mogę wpisać w popularnym serwisie aukcyjnym.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Masz automat czy manualną skrzynkę?
Na stan wieńca możesz zerknąć od dołu silnika, po ściągnięciu osłony. Dolna część obudowy sprzęgła jest zamykana taką mała blachą - ściągasz, i jest dostęp.
Na allegro nie kupisz tego elementu solo - jest to jako część koła zamachowego. w epc występuje jako osobny element.
Na stan wieńca możesz zerknąć od dołu silnika, po ściągnięciu osłony. Dolna część obudowy sprzęgła jest zamykana taką mała blachą - ściągasz, i jest dostęp.
Na allegro nie kupisz tego elementu solo - jest to jako część koła zamachowego. w epc występuje jako osobny element.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Wytarcie wieńca idzie wtedy - kiedy rozrusznik nie działa jak trzeba - czyli zaczyna wirować zanim zasprzęgli się z wieńcem. Taki charakterystyczny zgrzyt przy próbie odpalania - zgrzyta, ale silnik nie kręci.
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Skrzynie mam manualną.
I skoro piszesz, że w epc jest to jako osobny element to może gdzieś indziej niż na Allegro to znajdę, chyba,że wymieniać od razu całe koło zamachowe Wiesz może czy jak będę szukał tego wieńca w epc to wystarczy mi proste tłumaczenie wieniec na angielski, czy może po angielsku jakoś to się totalnie inaczej zowie.
I skoro piszesz, że w epc jest to jako osobny element to może gdzieś indziej niż na Allegro to znajdę, chyba,że wymieniać od razu całe koło zamachowe Wiesz może czy jak będę szukał tego wieńca w epc to wystarczy mi proste tłumaczenie wieniec na angielski, czy może po angielsku jakoś to się totalnie inaczej zowie.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Nazywa się to GEAR, FLYWHEEL RING, i ma numer 13453-65010.
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Wczoraj po robocie udałem się do garażu celem poskładania tego wszystkiego w całość i w żaden sposób nie zauważyłem tego elementu:
Zaczynam się zastanawiać czy to nie jest coś z prądem, np. kolega miał w swoim aucie zepsutą kostkę stacyjki, jak ja zregenerował rozrusznik i okazało się, że dalej nic i jakiś mechanior zdjagnozował to jako kostka stacyjki, czy tam samą stacyjka.
Tylko za bardzo nie wiem jak się do niej dostać . Jak już to ogarnę to następnie bym zobaczył który kabel idzie do rozrusznika i miernikiem sprawdził co sie dzieje podczas odpalania albo podczas próby odpalania.
Rozrusznik albo nie zakręci, a jak zakręci to jakby mu prąd odcięło, a wczoraj 4razy pod rząd odpalił jak trzeba.Taki charakterystyczny zgrzyt przy próbie odpalania - zgrzyta, ale silnik nie kręci.
Zaczynam się zastanawiać czy to nie jest coś z prądem, np. kolega miał w swoim aucie zepsutą kostkę stacyjki, jak ja zregenerował rozrusznik i okazało się, że dalej nic i jakiś mechanior zdjagnozował to jako kostka stacyjki, czy tam samą stacyjka.
Tylko za bardzo nie wiem jak się do niej dostać . Jak już to ogarnę to następnie bym zobaczył który kabel idzie do rozrusznika i miernikiem sprawdził co sie dzieje podczas odpalania albo podczas próby odpalania.
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
tam nie ma żadnej filozofii
sprawdź czy masa jest dobra
sprawdź czy plus od aku jest dobry
i zostaje ostatni cienki przewów który podaje plus wzbudzeniowo - wtedy rozrusznik kręci
sprawdź czy masa jest dobra
sprawdź czy plus od aku jest dobry
i zostaje ostatni cienki przewów który podaje plus wzbudzeniowo - wtedy rozrusznik kręci
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Witam
Na wstępie mogę wam się pochwalić, iż problem odpalania został rozwiązany.
Mianowicie wzięliśmy się za kable, każdy okazał się sprawny, ale przez przypadek wpadłem na pomysł, że przecież żeby odpalić auto musi być wciśnięte sprzęgło, zatem i jakiś czujnik musi tam być.
I tu pies był pogrzebany - nie za każdym razem jak wciskało się sprzęgło łapał czujnik co było powodem losowego odpalenia.
Temat generalnie do zamknięcia, można zostawić go dla potomnych, ja bym nie zmieniał jego tytułu, bo jak ktoś u siebie zauważy podobne objawy to raczej nie wpisze problemy z czujnikiem sprzęgła tylko ujmie to ogólnie problemy z odpalaniem
Pozdrawiam i naprawdę wielki dzięki wszystkim za swoją wiedzę i poświęcony czas.
Na wstępie mogę wam się pochwalić, iż problem odpalania został rozwiązany.
Mianowicie wzięliśmy się za kable, każdy okazał się sprawny, ale przez przypadek wpadłem na pomysł, że przecież żeby odpalić auto musi być wciśnięte sprzęgło, zatem i jakiś czujnik musi tam być.
I tu pies był pogrzebany - nie za każdym razem jak wciskało się sprzęgło łapał czujnik co było powodem losowego odpalenia.
Temat generalnie do zamknięcia, można zostawić go dla potomnych, ja bym nie zmieniał jego tytułu, bo jak ktoś u siebie zauważy podobne objawy to raczej nie wpisze problemy z czujnikiem sprzęgła tylko ujmie to ogólnie problemy z odpalaniem
Pozdrawiam i naprawdę wielki dzięki wszystkim za swoją wiedzę i poświęcony czas.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
A - widzisz. Nie takie to oczywiste - bo rzeczony czujnik ... nie występował w wersjach EU
Masz wersję USA - co powinno sie objawic dodatkowym przyciskiem na kokpicie opisanym jako "clutch start cancel" I wciśniecie tego przycisku - jednorazowo - kasuje potrzebe wciskania pedału sprzęgła do odpalenia.
Jeżeli tego przycisku nie miałeś - to oznacza, że ktoś zamieszał w elektryce amerykańskiej wersji importowanej na nasz kontynent ... Dosyć często jednak ten przycisk jest - tyle że ... absolutnie nieczytelny (piktogram się zaciera - słaby jakiś jest) - i userzy nawet nie mają pojęcia o jego funkcji ...
Masz wersję USA - co powinno sie objawic dodatkowym przyciskiem na kokpicie opisanym jako "clutch start cancel" I wciśniecie tego przycisku - jednorazowo - kasuje potrzebe wciskania pedału sprzęgła do odpalenia.
Jeżeli tego przycisku nie miałeś - to oznacza, że ktoś zamieszał w elektryce amerykańskiej wersji importowanej na nasz kontynent ... Dosyć często jednak ten przycisk jest - tyle że ... absolutnie nieczytelny (piktogram się zaciera - słaby jakiś jest) - i userzy nawet nie mają pojęcia o jego funkcji ...
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Witam, w sumie to mój błąd, bo nie napisałem, ale kolega Rokfor32 ze swoją wiedzą też mógł na to wpaść W ogóle w Europie nie było 4runnera III generacji, ani z 2,7 benzyna, ani 3,4 oraz 3,0 diesla.
Jedyne co to Land cruiser J9, jego długa odmiana był na tym samym podwoziu co 4runner III i z tym samym silnikiem 3,4.
A co do przycisku to mój już się powoli ściera ale jest coś tam jeszcze czytelne. W manualu piszą żeby go używać jak nie mamy możliwości naciśnięcia sprzęgła np. w jakimś hardcorowym terenie czy co
Jedyne co to Land cruiser J9, jego długa odmiana był na tym samym podwoziu co 4runner III i z tym samym silnikiem 3,4.
A co do przycisku to mój już się powoli ściera ale jest coś tam jeszcze czytelne. W manualu piszą żeby go używać jak nie mamy możliwości naciśnięcia sprzęgła np. w jakimś hardcorowym terenie czy co
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner-problem z normalnym odpalaniem
Się mylisz - były 4Runnery trzeciej generacji w wydaniu na EU. Rzadko, bo nie szły w oficjalnej sprzedaży dilerskiej - ale były wypuszczane oficjalnie przez koncern na zamówienia specjalne - trafiają się ich pozostałości po armii na przykład. W tym "rodzynki", jak 1KZ-T, na zwykłej pompie, gdzie na rynek USA w ogóle nie było klekotów, a na rynek JDM szły juz wyłącznie z EFI z dwumasą
De facto to oczywiście modele GCC były - ale ze światłami asymetrycznymi, i nabitym normalnym VIN
De facto to oczywiście modele GCC były - ale ze światłami asymetrycznymi, i nabitym normalnym VIN