wprawdzie nie wybuchły ale się spaliły chyba od zwarcia obie żarówki na TLCCampie jak brodziłemAlban pisze:Radzę wyłączać światła przed wjechaniem do wody.
Teraz Ci się udało, ale często żarówki lubią sobie wybuchnąć przy tak gwałtownym ochłodzeniu, lub jak się woda do lampy dostanie.
Brodzenie
Moderator: luk4s7
Re: Brodzenie
Re: Brodzenie
Co prawda zawodowo zajmuje się ochrona srodowiska, ale to nie moja dzialka. wydaje mi sie jednak, ze nie ma podstawy prawnej do tego, ze nie mozna wjechac do wody, o ile to nie jest teren chroniony (park krajobrazowy, park narodowy etc).
Re: Brodzenie
A tak z ciekawości zadzwoniłem do Ministerstwa Ochrony Środowiska.
Nie istnieje przepis, który zakazywałby mi wjazdu pojazdem spalinowym do wody czyt. autem do rzeki !
Zacząć należałoby od tego, że ogólnie nie wolno jeździć autem po lesie ! Nie wolno jeździć po wałach p/powodziowych, nie wolno niszczyć brzegów rzek - w moim przypadku zarówno wjazd jak i wyjazd był przygotowanym brodem, jedynie mógłbym dostać mandat za zanieczyszczanie rzeki gdyby Pan policjant, Pan strażnik leśny znalazł plamę ropy na wodzie i udowodnił mi że pochodzi od mojego auta.
Nie istnieje przepis, który zakazywałby mi wjazdu pojazdem spalinowym do wody czyt. autem do rzeki !
Zacząć należałoby od tego, że ogólnie nie wolno jeździć autem po lesie ! Nie wolno jeździć po wałach p/powodziowych, nie wolno niszczyć brzegów rzek - w moim przypadku zarówno wjazd jak i wyjazd był przygotowanym brodem, jedynie mógłbym dostać mandat za zanieczyszczanie rzeki gdyby Pan policjant, Pan strażnik leśny znalazł plamę ropy na wodzie i udowodnił mi że pochodzi od mojego auta.
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
No to jesteś w tak zwanym mylnym błędzie a Ministerstwo Ochrony
Środowiska bzdury opowiada. Jeśli zaś tak jest poproś o podstawę prawną owego bełkotu. Bo ja takowe podstawy z racji wykonywanych czynności posiadam i niestety nie jest tak jak Pani z Ministerstwa Ci mówi
Środowiska bzdury opowiada. Jeśli zaś tak jest poproś o podstawę prawną owego bełkotu. Bo ja takowe podstawy z racji wykonywanych czynności posiadam i niestety nie jest tak jak Pani z Ministerstwa Ci mówi
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
A Pojazdy z rajdu Bresllau odpowiednie zgody posiadały- zapewniam Cię. Mimo tego i tak znowu jest afera. Zresztą to już pewno ostatnia edycja w Polsce właśnie na tych terenach. Chodzi o to aby pewne rzeczy zatrzymywac dla siebie bo inaczej karmi się tych poje..ów ekologów. A tak na marginiesie Drawa chyba jest na pewnych odcinkach rzeką chronioną i znajduje się tam Obszar Natura 2000
Istnieją tzw "brody dopuszczone do ruchu" ( muszą być odpowiednio oznakowane ) i z tego co mi wiadomo jest ich zaledwie kilkanaście w Polsce. Oczywiście kupa ludzi przejeżdża rzeki i cieki wodne w zylionie miejsc ale to niczego nie udowadnia.
Niestety prawo w tej socjalistycznej krainie będącej częścią tego bełkotu jakim jest UE jest dramatyczne i ogranicza nam wiele przyjemności pod pozorem ekologii, praw człowieka, zwierzaczków itp itd.
Niedługo w okolicach poligonów drawskich zacznie się mega nagonka na off road i zobaczycie, że niestety mam rację
Istnieją tzw "brody dopuszczone do ruchu" ( muszą być odpowiednio oznakowane ) i z tego co mi wiadomo jest ich zaledwie kilkanaście w Polsce. Oczywiście kupa ludzi przejeżdża rzeki i cieki wodne w zylionie miejsc ale to niczego nie udowadnia.
Niestety prawo w tej socjalistycznej krainie będącej częścią tego bełkotu jakim jest UE jest dramatyczne i ogranicza nam wiele przyjemności pod pozorem ekologii, praw człowieka, zwierzaczków itp itd.
Niedługo w okolicach poligonów drawskich zacznie się mega nagonka na off road i zobaczycie, że niestety mam rację
Re: Brodzenie
Nie wiem jak jest faktycznie, choć intuicja (i doświadczenie życiowe ) mi podpowiada, że raczej nie wolno.
Natomiast, "tak, w kwestii formalnej", to łatwiej jest wskazać podstawę prawną przepisu zakazującego (@ Francek) niż "podstawę braku podstawy"
Natomiast, "tak, w kwestii formalnej", to łatwiej jest wskazać podstawę prawną przepisu zakazującego (@ Francek) niż "podstawę braku podstawy"
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
http://www.prawowodne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
wystarcza "im" zapis, że zabrania się myć pojazdów- analizowaliśmy to pod kątem prawnym z kancelarią prawniczą jakieś dwa lata temu i nie ma pomiłuj !. Jesli chciałbyś "legalnie" pokonać jakiś bród trzeba wystąpić o zgodę do co najmniej dwóch podmiotów. Szansa, że ją dostaniesz równa się 10% Trust me
Re: Brodzenie
Mycie dotyczy uzywania detergentow right?
fakt faktem pchanie sie w koryto rzeki to zwykle buractwo bo niszczy sie siedlisko bytowania wielu gatunkow, ale wszedzie trza by zachowac rozwage.
fakt faktem pchanie sie w koryto rzeki to zwykle buractwo bo niszczy sie siedlisko bytowania wielu gatunkow, ale wszedzie trza by zachowac rozwage.
Re: Brodzenie
francek pisze:A Pojazdy z rajdu Bresllau odpowiednie zgody posiadały- zapewniam Cię. Mimo tego i tak znowu jest afera. Zresztą to już pewno ostatnia edycja w Polsce właśnie na tych terenach. Chodzi o to aby pewne rzeczy zatrzymywac dla siebie bo inaczej karmi się tych poje..ów ekologów. A tak na marginiesie Drawa chyba jest na pewnych odcinkach rzeką chronioną i znajduje się tam Obszar Natura 2000
Istnieją tzw "brody dopuszczone do ruchu" ( muszą być odpowiednio oznakowane ) i z tego co mi wiadomo jest ich zaledwie kilkanaście w Polsce. Oczywiście kupa ludzi przejeżdża rzeki i cieki wodne w zylionie miejsc ale to niczego nie udowadnia.
Niestety prawo w tej socjalistycznej krainie będącej częścią tego bełkotu jakim jest UE jest dramatyczne i ogranicza nam wiele przyjemności pod pozorem ekologii, praw człowieka, zwierzaczków itp itd.
Niedługo w okolicach poligonów drawskich zacznie się mega nagonka na off road i zobaczycie, że niestety mam rację
na terenie poligonu obecnie są w roku chyba cztery cykliczne imprezy off road
zapewniam Was, że to co jest obecnie na poligonie to light w porównaniu z tym co się działo za ery jaruzelskiego, a nawet wałęsy - mowa tu o ćwiczeniach wojsk, gdy to minęło przyszły czasy wizyt wojsk zachodnich: włosi, anglicy, amerykanie i własnie amerykanie wiedli prym w ujeżdżaniu terenu. Potrafili jadąc pojazdami gąsienicowymi w kolumnie np. 5-6 pojazdów w młodniku zawrócić w miejscu i wrócić bo okazało się, że pomylili drogę.
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
Ja to wszystko wiem- organizuję zawodowo imprezy 4x4 od 2007 roku.Podobnych absurdów jest jeszcze tysiąc ! Ale nie o to chodziło zupełnie w mojej uwadze do Ciebie.
Po prostu jeżeli pokonałeś bród -zachowaj to dla siebie, tak będzie lepiej dla wszystkich.
Epatowanie terenówką w Drawie, łącznie z podawaniem namiarów GPS i własnymi nr rejestracyjnymi w dodatku na forum ogólnodostępnym i to jeszcze Toyoty naprawdę nie przysporzy niczego dobrego ........
Po prostu jeżeli pokonałeś bród -zachowaj to dla siebie, tak będzie lepiej dla wszystkich.
Epatowanie terenówką w Drawie, łącznie z podawaniem namiarów GPS i własnymi nr rejestracyjnymi w dodatku na forum ogólnodostępnym i to jeszcze Toyoty naprawdę nie przysporzy niczego dobrego ........
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
PS. Myć kolego to w/g urzędników np. wjechać z zabłoconymi kołami- im to w zupełności wystarcza.
Kiedyś rozmawiałem przez 3 godziny z panią z WIOŚ ( Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska) na temat uważaj 3 metrowego przejazdu przez rzeczkę (poza terenami Natura 2000, poza parkiem Krajobrazowym itp itd). Dodam, że od wielu lat okoliczni gospodarze wjeżdżają tam nagminnie coby obmyć ciągnik lub skrócić drogę ( most jest ze 400 m obok)
Oficjalnie jesteś bez szans- Trzeba by zrobić analizę wody (sic !) przed wjazdem pojazdów i po oraz wykazać, że nie ma to wpływu na ekosytem, ponadto tak jak pisałem musisz otrzymac pisemne zezwolenie od właściwych instytucji reprezentujących w tej danej rzece Skarb Państwa ( W ustawie masz je wszystkie wymienione )
Tak to jest paranoja ale ja np. byłem przeciw socjalizmowi tj. UE i dobrze mi z tym
Kiedyś rozmawiałem przez 3 godziny z panią z WIOŚ ( Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska) na temat uważaj 3 metrowego przejazdu przez rzeczkę (poza terenami Natura 2000, poza parkiem Krajobrazowym itp itd). Dodam, że od wielu lat okoliczni gospodarze wjeżdżają tam nagminnie coby obmyć ciągnik lub skrócić drogę ( most jest ze 400 m obok)
Oficjalnie jesteś bez szans- Trzeba by zrobić analizę wody (sic !) przed wjazdem pojazdów i po oraz wykazać, że nie ma to wpływu na ekosytem, ponadto tak jak pisałem musisz otrzymac pisemne zezwolenie od właściwych instytucji reprezentujących w tej danej rzece Skarb Państwa ( W ustawie masz je wszystkie wymienione )
Tak to jest paranoja ale ja np. byłem przeciw socjalizmowi tj. UE i dobrze mi z tym
Re: Brodzenie
francek pisze:Po prostu jeżeli pokonałeś bród -zachowaj to dla siebie, tak będzie lepiej dla wszystkich.
Epatowanie terenówką w Drawie, łącznie z podawaniem namiarów GPS i własnymi nr rejestracyjnymi w dodatku na forum ogólnodostępnym i to jeszcze Toyoty naprawdę nie przysporzy niczego dobrego ........
mnie to jara,...w sensie woda, na razie jest light bo auto mało sie do tego nadaje ale planuję HDJ80 ala Bodar, wówczas będzie hard, a ekologia? owszem butelki i papier segreguję, a resztę mam w dupie
zapraszam do Drawska, przynajmniej trzy razy sa organizowane spływy po Drawie, które mają na celu jej oczyszczenie, czyli płyniesz kajakiem i zbierasz śmieci....co można trafić? np. lodówkę, telewizor, starą papę, o plastikowych butelkach i innych mniejszych nie wspominam. Jak myslisz ? kto to wywala? co bardziej szkodzi?
A teraz ciekawostka. W każdym mieście stoją pojemniki na papier, szkło, plastik. Kiedyś wywaliłem parę książek, które miały moje pieczątki, wywaliłem do pojemnika na makulaturę - surowiec wtórny, a wiesz gdzie trafiły? ,....na miejskie wysypisko, a uczciwy znalazca / jakiś ludek co grzebie na śmietnisku / chciał mi je zwrócić, przyniósł mi do pracy..... Więc o co chodzi? z tą ekologią? U niemca nawet plastiki możesz zwrócić do sklepu i kase dostaniesz a w PL nawet szkła nie przyjmują.
ps
na twojej stronie, zarówno na wyprawach po PL jak i poza są podobne fotki
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Brodzenie
Ale co Cię jara- ten niesamowity przejazd ? Jeżeli tak to gratuluję. Na mojej stronie nie ma fotek z cieków wodnych, na które nie było pozwoleń. A wszelkie relacje z takowych robione na własną rękę i publikowane na srutubach i tym podobnych tępię. Poza granicami PL niestety nie wiem jakie jest prawo i jeżeli mi pokazują bród to jadę ( aczkolwiej jeżeli z boku jest most ) to nie bo to smieszne jest z deka. W Rosji i na Białorusi raczej brody są legalne bo nie ma tam C..(Ujni) Europejskiej
Mnie to wisi to wasze forum-jest wolność, kazdy może publikować swoje potężne off roadowe doznania gdzie chce i jak chce. Ale m.in, przez to później są wielkie kłopoty jeżeli ktoś chce zrobić coś legalnie- jezeli jeszcze nie dociera to już nie wiem jak to napisać.
Mnie to wisi to wasze forum-jest wolność, kazdy może publikować swoje potężne off roadowe doznania gdzie chce i jak chce. Ale m.in, przez to później są wielkie kłopoty jeżeli ktoś chce zrobić coś legalnie- jezeli jeszcze nie dociera to już nie wiem jak to napisać.
Re: Brodzenie
Warto rozmawiac
Skitram jednak namiary satelitarne i odbiore szanse na Oscara
PS
Biesy, brod, droga publiczna, dno w plytach betonowych, brak zakazow...Jedziemy?
Skitram jednak namiary satelitarne i odbiore szanse na Oscara
PS
Biesy, brod, droga publiczna, dno w plytach betonowych, brak zakazow...Jedziemy?