Strona 5 z 8

Re: Centralne pompowanie opon

: 19 wrz 2012, 22:15
autor: LeszekSodoma
Fazi obiecuję ,że będę używał od teraz tylko zwrotu (obudowa mostu) :D

Re: Centralne pompowanie opon

: 19 wrz 2012, 22:34
autor: LeszekSodoma
Niezbyt dokładnie ,sama część półosi ,która trzyma felgę koła w osi jest mocno cofnięta w stronę łożyska ,tak myślę że około ośmiu centymetrów ,ale proszę ta wartość jest mocno nie dokładna ,szczerze jak zobaczyłem w jakim stanie znajdują się frezy ,to już mi skrzydełka opadły i tego nie mierzyłem ,pozdrawiam.

Re: Centralne pompowanie opon

: 20 wrz 2012, 07:51
autor: Rokfor32
Tyle gdzieś wyjdzie - 8 do 10 cm.

ps. Nie spodziewałem się, że to łożysko będzie aż tak duże. W danach z forda F150 to była praktycznie ta sama średnica co reszta półosi.

Obawiam się, że łatwiej Ci będzie znaleźć cały most typu FF, niż te półosie :wink: Cena serwisowa to ok. 500$ za sztukę.

Re: Centralne pompowanie opon

: 06 paź 2012, 14:26
autor: LeszekSodoma
Półosie kupione ,krótka jak nówka z długą trochę gorzej (bieżnia łożyska trochę zużyta ,ale tragedii nie ma) udało mi się kupic za 350 zł ,przed wczoraj pojechały do szlifierza (powierzchnia będzie też wypolerowana ).W przyszłym tygodniu tuleje daje do zrobienia ,chciałem dziś popracowac przy moście ale leje od rana .Po dokładnym zmierzeniu okazało się że samo wejście zaraz za łożyskiem ma dwie i pól dychy mniejszą średnicę (skutek wspawania tulei pod łożysko).No nie mogę patrzec jak stoi taka rozebrana :(

Re: Centralne pompowanie opon

: 06 paź 2012, 20:58
autor: Fazi
gdzieś Ty je wygrzebał ?

Re: Centralne pompowanie opon

: 07 paź 2012, 08:58
autor: LeszekSodoma
Fazi - uwierz mi ale kupienie tych półosi to był jakiś horror , oczywiście cena wyjściowa była o wiele większa ,ale udało się , :D

Re: Centralne pompowanie opon

: 15 paź 2012, 18:04
autor: LeszekSodoma
Proszę mi wybaczyc ale mój komputer szwankuje i jeżeli to możliwe proszę o usunięcię tych pseudo postów , (chodzi o dwa ostatnie)cierpliwośc nie jest moią mocną stroną i dzisiaj wymyśliłem sobie do czego mogę użyc jeszcze pneumatykę (czekam na półośki i tuleje).Otóż nie mam wody w garażu ,a mam karchera ,więc problem rozwiązałem w ten sposób ,powietrze sprężone doprowadziłem do zbiornika z wodą ,spiąłem Toykę z myjką przewodem gumowym i odpaliłem myjkę , no nie uwierzycie :Dale to działa :D

Re: Centralne pompowanie opon

: 21 paź 2012, 16:33
autor: LeszekSodoma
To już chyba ostatnie wykorzystanie powietrza w mojej Toyce ,doprowadziłem powietrze do zbiornika z wodą ,jak też podpiąłem przewody do mostów ,coby w czasie dłuższego pobytu w wodzie się jej nie nałykały .Ciśnienie w zbiorniku potrzebne do prawidłowego działania karchera ,i nie tylko , jako że pojemnik jest szczelny ,aby skorzystac z wody musiałem otwierac wieko ,teraz nie muszę :D .Do włączania jak i regulacji ciśnienia słuzą dwa zawory mechaniczne ,działają bardzo prosto wykręcając zwiększamy ciśnienie ,wkręcając zamykamy dopływ powietrza .Ciśnienie w zbiorniku jak i mostach sprawdzam za pomocą zegarów .Przy pierwszym uruchomieniu myjki przy podaniu powietrza( za duże ciśnienie) pojemnik na siłę chciał zmienic swoje dotychczasowe kształty :D :D ,wszystko działa poprawnie .Na pulpicie już jest naprawdę ciasno :D

Re: Centralne pompowanie opon

: 25 paź 2012, 20:58
autor: LeszekSodoma
Zestaw do samodzielnego montażu ,można by tak powiedziec :D ,półośki mam nadzieję odebrac w przyszłym tygodniu,jak ten czas się wlecze :?

Re: Centralne pompowanie opon

: 27 paź 2012, 21:03
autor: LeszekSodoma
Dzisiaj mój garaż zamienił się na chwilę w małe laboratorium ,dopasowałem wymiarami klucz nasadowy (no nie półosi jeszcze nie mam ) i sprawdzałem różne warianty jeżeli chodzi o szczelnośc tego rozwiązania ,w zależności od podawanego ciśnienia .No trudno ale normalne simeringi ,mimo że na nich był najmniejszy opór przy obracaniu tuleją ,sprężynki wypluwały przy około pięciu barach ,za bardzo nie wyobrażam sobie abym mógł aż tak bardzo pompowac kapcie ,ale ale nie. Najlepszym rozwiązaniem okazały się uszczelniacze (niebieskie ),są debilnie proste , przez co mało awaryjne ,trzymają ciśnienie jak głupie .Mają małą wadę mocniej się zaciskają na tulei (coś za coś)dlatego też tuleja będzie montowana w obudowie mostu pływająco ale w dwoch miejscach. Robi się coraz zimniej gdzieś już spadł śnieg ,,,nie dobrze,, :D

Re: Centralne pompowanie opon

: 28 paź 2012, 08:42
autor: LeszekSodoma
Pogoda pogoniła mnie z osłonięciem sprężarki ,deszcz jak i spadające wszelakie liście ulubiły sobie nie wiem czemu właśnie wlot (dziurę w klapie silnika) .Z siatki miedzianej cosik skleciłem ,wyszła nędza ,więc myślę sobie zamaluję ,jo wyszło jeszcze gorzej :shock: ,do wiosny musi tak pozostac :D

Re: Centralne pompowanie opon

: 07 lis 2012, 18:01
autor: LeszekSodoma
Wcale nie mało pracy kosztowało mnie przygotowanie wewnętrznej powierzchni mostu ,aby zmieścic w niej tuleje (bardzo szkoda że ta częśc mostu nie jest normalną rurą ,tylko wytłoczką) gigantycznie by to wszystko uprościło,no ale jest jak jest. Dalszą modyfikacją musiały byc poddane obie półośki ,bo okazało się że tuleja z już założonymi simeringami za cholerę nie chciała wejśc na płoś ,mimo że średnica jest o wiele mniejsza niż te czterdzieści milimetrów.Cała powierzchnia na długości będzie wygładzona(oryginalna jest porowata)co uniemożliwia tulei przemieszczanie się po niej.Na razie mogę tylko tyle zrobic ,nie wiem w którym miejscu ten cielak zrobi mi otwór w ośce abym mógł zamontowac tuleję w moście :?

Re: Centralne pompowanie opon

: 07 lis 2012, 18:28
autor: LeszekSodoma
Nie zbyt estetycznie wyglądały przewody wychodzące z manometrów ,więc dorobiłem płytę z blachy aluminiowej ,aby je zasłonic ,jakoś to wyszło ,ale nie byłbym sobą gdybym tam czegoś jeszcze nie dodał :D ,upchałem tam amperomierz i zegarek ,(na razie jeszcze nie są podłączone),jeżeli chodzi o podłączenie zegarka to nie problem ,problemem jest podłączenie amperomierza ,będzie potrzebny opornik bocznikowy czy jakoś tam ,bo bez niego wpięcie w obwód samego tylko zegara skończyło by się jego dewastacją . :)

Re: Centralne pompowanie opon

: 07 lis 2012, 19:32
autor: Rokfor32
Przy boczniku to już nie amperomierz, a woltomierz (miliwoltomierz), ino ze skalą wycechowaną w A. Mierzy się spadek napięcia na boczniku - więc podłączenie jest trywialne, bo bocznik nie musi być przy wskaźniku, może być gdziekolwiek (w rozsądnej odległości, coby spadku napięcia na kabelkach do wskaźnika nie trza było kompensować).

Re: Centralne pompowanie opon

: 08 lis 2012, 06:32
autor: LeszekSodoma
Dzisiaj zaworze zegar i kolega ma mi takie cosik dorobic , troszkę wczoraj poczytałem w internecie na temat amperomierzy ,ale jeden raz dla mnie to trochę za mało :roll: dzisiaj wszystko zapomniałem,gdzie proponujesz wsadzic boczniaka przy alternatorze ,czy przy aku :D