Centralne pompowanie opon
Moderator: luk4s7
- LeszekSodoma
- Posty: 356
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
- Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
- Kontakt:
Re: Centralne pompowanie opon
: Nazwałem tą sytuację ( wersja podstawowa ) czyli jak coś się ze...a to tak rano zastanę swoją Toykę :
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Centralne pompowanie opon
Jedno mnie ciekawi - dokąd idzie ten wężyk; przy feldze to jasne, ale drugi koniec?
- LeszekSodoma
- Posty: 356
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
- Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
- Kontakt:
Re: Centralne pompowanie opon
Hm toć pisałem, że to stojąca wersja ,do sprawdzenia tego co już zrobiłem , a przewód podpięty jest do trójnika tylnego mostu ...na razie..
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Centralne pompowanie opon
No tak - nie ma to jak se najtrudniejszą część projektu na sam koniec zostawić ...
Re: Centralne pompowanie opon
Rokfor Twoja zgryźliwość dziś jest niewskazana.
Wiara góry przenosi, ja też czesto wątpię w coś a potem okazuje sie ze u Ciebie sie wszytko da.
Podsumowując podejdź do tematu konstruktywnie i pomóż w tej trudnej chwili.
Paweł
Wiara góry przenosi, ja też czesto wątpię w coś a potem okazuje sie ze u Ciebie sie wszytko da.
Podsumowując podejdź do tematu konstruktywnie i pomóż w tej trudnej chwili.
Paweł
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Centralne pompowanie opon
Wcale nie jestem zgryźliwy
Ja bym po prostu zaczął od przeróbki półosi - bo jest to najtrudniejszy element układanki, i w razie W projekt się może na nim wysypać - a wtedy psu na budę reszta roboty.
Ale - zawsze jest alternatywa. Metodą jak w Isla, dostarczanie powietrza nie od osi, a od błotnika. Tyle, że w Isla drzew nie ma za wiele, i to nie przeszkadza ...
A tak merytoryczniej - ja się juz przyglądałem półośkom pod kątem zrobienia przyłącza - i wiem, że będzie z tym problem, bo frez jest grubszy od reszty półosi i nie bardzo się da po prostu przeszlifować jakiś fragment i wydrążyć otwory. Możliwe, że konieczne będzie napawanie i lokalne zwiększenie średnicy do wymiaru wielowypustu. Możliwe, że jest też opcja wykorzystania węzła łożyskowego, przy semi float powinno się to udać. Trza by wtedy odwrócić główny uszczelniacz półosi, a ten przeciwkużowy zabezpieczyć przed wypchnięciem na zewnątrz. Wówczas możnaby zapodać nadciśnienie w obszar łożyska - i stamtąd wyprowadzić na zewnątrz. Ciasno tam jest co prawda, ale jakby nieco zmodyfikować pierścień zaciskowy to powinno się udać zrobić na jego obrzeżu kanał dla powietrza. Wada - jak puści uszczelnienie łożyska to smar 9mimo iż nie ma go tam wiele) będzie przepychało do opony.
To tył. Na przód mam też pomysły, ale żadne nie są zbyt dobre. Dlatemu czekam na rozwój wypadków ...
Ja bym po prostu zaczął od przeróbki półosi - bo jest to najtrudniejszy element układanki, i w razie W projekt się może na nim wysypać - a wtedy psu na budę reszta roboty.
Ale - zawsze jest alternatywa. Metodą jak w Isla, dostarczanie powietrza nie od osi, a od błotnika. Tyle, że w Isla drzew nie ma za wiele, i to nie przeszkadza ...
A tak merytoryczniej - ja się juz przyglądałem półośkom pod kątem zrobienia przyłącza - i wiem, że będzie z tym problem, bo frez jest grubszy od reszty półosi i nie bardzo się da po prostu przeszlifować jakiś fragment i wydrążyć otwory. Możliwe, że konieczne będzie napawanie i lokalne zwiększenie średnicy do wymiaru wielowypustu. Możliwe, że jest też opcja wykorzystania węzła łożyskowego, przy semi float powinno się to udać. Trza by wtedy odwrócić główny uszczelniacz półosi, a ten przeciwkużowy zabezpieczyć przed wypchnięciem na zewnątrz. Wówczas możnaby zapodać nadciśnienie w obszar łożyska - i stamtąd wyprowadzić na zewnątrz. Ciasno tam jest co prawda, ale jakby nieco zmodyfikować pierścień zaciskowy to powinno się udać zrobić na jego obrzeżu kanał dla powietrza. Wada - jak puści uszczelnienie łożyska to smar 9mimo iż nie ma go tam wiele) będzie przepychało do opony.
To tył. Na przód mam też pomysły, ale żadne nie są zbyt dobre. Dlatemu czekam na rozwój wypadków ...
Re: Centralne pompowanie opon
Rozwiązaniem może być coś podobnego jak w blokadzie arba ale mało na to miejsca chcąc wykorzystać gotowca. Obserwuję ten projekt od początku i nie ukrywam, że też mnie to ciekawi
Re: Centralne pompowanie opon
Ja bym powoli szukał jakichś zwolnic . Ale kibicuję z nadzieją na powodzenie
Re: Centralne pompowanie opon
4:05 po prawej widać odstojnik wody od filtra paliwa
filtroosbsesor
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
filtroosbsesor
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Centralne pompowanie opon
A jak to maja rozwiazane samochody w rajdach pustynnych, mozna to gdzies podejrzec?
Te samochody sa przygotowywane w Polsce dla Orlen teamu i jinych priwatnych uczestnikow.
Te samochody sa przygotowywane w Polsce dla Orlen teamu i jinych priwatnych uczestnikow.
Re: Centralne pompowanie opon
@Zaparka
niestety OrlenTeam miał ma samochód w specyfikacji 4x4 i te samochody zgodnie z regulaminem FIM nie mogą mieć sterowania ciśnieniem w oponach z wnętrza samochodu. Takie sterowanie mogą mieć samochody typu buggy np. samochód Schlessera i hamer Robby Gordona Zresztą kiedyś po incydencje w Rajdzie "Dakar" 2012 dość dokładnie opisałem to tu http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... &start=120" onclick="window.open(this.href);return false;
fun cc
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
niestety OrlenTeam miał ma samochód w specyfikacji 4x4 i te samochody zgodnie z regulaminem FIM nie mogą mieć sterowania ciśnieniem w oponach z wnętrza samochodu. Takie sterowanie mogą mieć samochody typu buggy np. samochód Schlessera i hamer Robby Gordona Zresztą kiedyś po incydencje w Rajdzie "Dakar" 2012 dość dokładnie opisałem to tu http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... &start=120" onclick="window.open(this.href);return false;
fun cc
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Centralne pompowanie opon
Są takie rozwiązania ale za duże ilości Euro. Na Mercedesie powyżej to tylko cztery punkty do pompowania bo jechać się z tym nie da. Wystające wężyki mają zastosowanie tylko na pustynii w naszym terenie musiało to by być tak jak w rosyjskich ciężarówkach przez felgę z piasty.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8420
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Centralne pompowanie opon
Przy zwolnicach jest znacznie prościej.
Te wersje z zewnątrz, co Pyka zdjęcie wkleił, dosyć często widywałem w Isla. Na lodowcach nie ma problema z drzewami, podobnie jak na pustyniach. I jest to całkiem łatwe do wykonania.
Plan z zastosowaniem elementu jak w arb'ach (ten typ) miałem od początku - ale może to wymagać napawania fragmentu półosi, o czym pisałem wyżej.
Te wersje z zewnątrz, co Pyka zdjęcie wkleił, dosyć często widywałem w Isla. Na lodowcach nie ma problema z drzewami, podobnie jak na pustyniach. I jest to całkiem łatwe do wykonania.
Plan z zastosowaniem elementu jak w arb'ach (ten typ) miałem od początku - ale może to wymagać napawania fragmentu półosi, o czym pisałem wyżej.