Uturbienie silnika 2H

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
eskobar
Posty: 15
Rejestracja: 13 wrz 2012, 11:34
Auto: HJ60
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: eskobar »

Przeczytałem cały wątek o doładowaniu tego silnika i zaczynam się też mocno zastanawiać nad instalacją turbiny.
Hajotą jeszcze zimą nie jeździłem ale już teraz widzę, że odprowadzenie ciepła ma bardzo wydajne. Obecnie dość długo dochodzi to optymalnej temp. a wystarczy, że pojadę przez chwilkę bardzo spokojnie (po czarnym) to temp. już spada. Czujnik temp. i termostat mam nowe ale zastanawiam się czy nie mam chłodnicy większej. Może w manualu znajdę info o temperaturze otwarcia termostatu i przetestuje ten który mam zainstalowany.
Ale mam pytanie: Czym się różni chłodnica z 60 od tej z 61?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Ponoć jest grubszy radiator w 61.

Ale - temperatura na silniku nie ma prawa spadać przy spokojnej jeździe ma stać jak zabetonowana. Wielkość chłodnicy nie ma tu nic do rzeczy - sprawny termostat nie puszcza zupełnie nic na duży obieg. Zakładałeś ori termostat - czy zamiennik?

I drugie ale - se potestuj obciążeniowo ten silnik. Ino dobre górki są potrzebne, i najlepiej trochę ładunku albo przyczepa. Jeżeli chłodnica i wiskoza są sprawne - to temperatura będzie w miejscu. Ale oba elementy muszą być na 100% sprawne. Jak jedno z nich działa słabo - to masz parę minut jazdy w taki sposób (mała prędkość i duże obciążenie) - i wskazówka leci w czerwone pole ... :wink:

Diesle maja po prostu bardzo duży rozrzut między oddawaniem ciepła na wolnych czy bez obciążenia - a pod pełnym obciążeniem. I chyba jeszcze nie spotkałem diesla o którym można by powiedzieć, że chłodnicę ma za dużą ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
eskobar
Posty: 15
Rejestracja: 13 wrz 2012, 11:34
Auto: HJ60
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: eskobar »

Termostat to zamiennik. Zacznę od sprawdzenia jego temp. pracy. Z tego co pamiętam to w manualach była podana temperatura otwarcia.
Wisko jest oki. Przy okazji skorzystam z rady i w górkach ją przetestuję.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Eeee ... w Gdańsku i okolicach? :shock: :mrgreen:

Nie o takie górki mi chodziło ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: seburaj »

w secie chlodnica jest ewidentnie za duża, ale tak w sam raz za duża ;)

Awatar użytkownika
eskobar
Posty: 15
Rejestracja: 13 wrz 2012, 11:34
Auto: HJ60
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: eskobar »

Rokfor32 pisze:Eeee ... w Gdańsku i okolicach? :shock: :mrgreen:

Nie o takie górki mi chodziło ... :mrgreen:
No nie będę jechał na południe aby zaznać podjazdów. Na Kaszubach są też niezłe górki. Szczególnie jak się zjedzie z czarnego.

Awatar użytkownika
eskobar
Posty: 15
Rejestracja: 13 wrz 2012, 11:34
Auto: HJ60
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: eskobar »

eskobar pisze:Termostat to zamiennik. Zacznę od sprawdzenia jego temp. pracy. Z tego co pamiętam to w manualach była podana temperatura otwarcia.
Wisko jest oki. Przy okazji skorzystam z rady i w górkach ją przetestuję.
Manual podaje 2 rodzaje termostatów 82st.C (otwarcie 80-84st.C) i 88st.C (otwarcie 86-90st.C)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Wątpię. Bo nie chodzi o to, żeby górka była ostra - ino długa. Tak, żeby pod obciążeniem - stale - auto musiało popracować kilka minut.

Jak Remikową kupiłem w Isla, to efektu grzania się nie było w przypadku normalnej jazdy. Ale jak wracałem - jest taki jeden długi podjazd, przełęcz przed portem promowym. Przewyższenie z 800 m, z 5 - 6 km długości. I jak auto przy normalnej jeździe sie nie grzało - tam dojechało ... do połowy :mrgreen: W sensie że skoczyła temperatura, i trza było chwile poczekać. No ale wtedy właśnie było wisko słabe, i chłodnica też (w sensie nie że zamulona - lamelki skorodowane i częściowo wykruszone).

Na tym samym podjeździe, moje benzyniaki, z jeszcze gorszą chłodnicą, też obładowane jak wielbłądy, nie dygały wskazówką mimo robienia podjazdu z obrotami pod czerwonym polem ... :mrgreen:

Raz mi się zdarzyło w Isla podgrzać benzynowca - ale podjazd był jeszcze dłuższy (mniej stromy, ale dłuższy - tak z 15 km), a z chłodnicy zostały tylko pionowe rurki (wszystkie lamele ruda zjadła, a wiatrak wessał, bo wisko pracowało tak ciężko, że było właściwie spięte na stałe). No i w onym aucie pod koniec podjazdu wskazówka dygnęła. Po jakichś 10 minutach pracy w czerwonym polu - bo jechałem na dwójce żeby 9 dych utrzymać ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

Mam małe pytanko czy docisk sprzęgła od hazetjotki można zapakować do sześćdziesiątki :?:

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

Padła mi turbosprężarka ,no w sumie to nie ma się czym chwalić :( ,ale zrobiła to bardzo podle ,bo zrobiła to bardzo bez objawowo ,to znaczy nic nie wskazywało na to że cuś złego się z nią dzieje ,teraz w te mrozy odpaliłem silnik i machinalnie popatrzyłem sobie na koniec rury wydechowej i mało nie spadłem z fotela na ziemię ,na śniegu pojawiła się kałuża,co ja piszę (morze oleju silnikowego).Dręczy mnie pytanie DLACZEGO :?: turbinę po regeneracji odbieram w tym tygodniu (jest robiona gdzieś we Wrocławiu ),stwierdzono zużycie wirnika ale żeby aż taki wyciek oleju i to tak od razu ,,czyżby tak umierali bohaterowie :D ,czy miała w tym udział temperatura ,aż się boję :D zakładać turbinę bo cena naprawy była przeokrutna :D

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: seburaj »

z regeneracji turbiny po Wrocławiem (konkretnie pod Oleśnicą) mam jak najgorsze wspomnienia i doświadczenia, po założeniu "zregenerowanej" CT było gorzej jak przed, siwa szagma z oleju rzucanego na wydech :roll:

po bliższym rozpoznaniu okazało się, że porządny komplet naprawczy do CT kosztuje więcej niż oni biorą za całą ta regenerację, wobec tego nie mogło być dobrze (i nie było, dwa razy poprawiali, a później zwindykowałem całą sumę opłaty - choć bez zadęcia powiem, ze człowiek z ulicy by tej kasy nie odzyskał)

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

TA firma znajduję się w samym Wrocławiu :D ,kamień spadł mi z serca :D .Dzisiaj ją odebrałem ,wygląda fajnie .Nawet dzisiaj chciałem po pracy ją zamontować ,ale wiejący śnieg i siarczysty mróz mocno ostudziły mój zapał .ZZIMNOO :!:

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: seburaj »

LeszekSodoma pisze:,wygląda fajnie
a wiesz jak moja fajnie wyglądała ? :lol:
była tak śliczna, że po odebraniu prawie z nią spałem... co jak co, ale piaskowanie obudowy mieli naprawdę przetrenowane :mrgreen:

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: MaxLux »

seburaj pisze: a wiesz jak moja fajnie wyglądała ? :lol:
była tak śliczna, że po odebraniu prawie z nią spałem... :mrgreen:
:shock:

Jak dzieci :mrgreen:

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

fajne jest się bawić w jednej piaskownicy ,bo wtedy nie widać że z nami jest coś nie tak :D .Ja osobiście teraz zbierałem na nową szufladę ,ale jak się okazało że padła turbina ,no nie było zmiłuj :D :D ,co ja się nasłuchałem od Ewki to moje :D .Ale turbina jest .Dzisiaj nie wytrzymałem zauważyłem odwilż (jest tylko minus piętnaście ).Ubrałem się jak misiek i poleciałem do Toyki ,przyglądnąłem się turbinie tak dokładniej,zgadzam się ,że piaskowanie to ta firma ma opanowane do perfekcji :D ,nawet wypiaskowali mi wlot powietrza ,który tak pięknie wypolerowałem,cuś mnie tkło,zdjąłem tylny dekiel od strony rury wydechowej,tam pan zdrowo potraktował jak gniazdo tak i zawór go zamykający ,(trzeba będzie poczekać aż spaliny wygładzą powierzchnie).Prozaiczna czynność jak montaż turbiny zakończyła się fiaskiem (urwałem szpilkę w kolektorze )zapomniałem że jest tak zimno i (ja tylko pociągnął).Gdybym mógł się ugryść ,co jest z lekka niemożliwe to w tamtej chwili na pewno bym to zrobił :lol: . Zostało mi wyjąc kolektor ,co przed chwilą skończyłem,jutro podgrzeję kolektor gazami i mam nadzieję wykręcić szpilkę i apiać z powrotem ,ale będę bardziej uważał.

ODPOWIEDZ