Strona 1 z 1

TYLNY MOST ZMIANA

: 20 lut 2016, 20:47
autor: LeszekSodoma
A jakoś mnie wzięło na wczesno wiosenne grzebanko przy toyce (szukałem światła cofania,ale jak zobaczyłem z czym musiałbym się zmierzyć aby dojść do czujnika przez moje przydasie dałem sobie spokój:D)Wziąłem się za usuwanie luzu na wałku atakującym tylnego mostu (jak nic trza było rozebrać most).No i tu okazało się po rozebraniu że trąci wszystko śmietnikiem :? i albo złożyć i ufając w debilnośc rozwiązania pozwoli jeszcze jakiś rok pokulać się lub zapodać cosik porządnego czyli most cztero satelitowy z odciążonymi półośkami .Udało mi się uratować nerki i nabyłem tylny most :D ,wyglądał koszmarnie a i nie do końca był kompletny ale musiałem zaryzykować bo pozostałe mosty były poza moim zasięgiem finansowym.Most był okrutnie skorodowany więc dałem go do piaskowania ,malowania ,wspawałem nowe zamocowania do resorów .Trochę nabroił wewnątrz wałek atakujący jeżeli chodzi o obudowę mechanizmu różnicowego (ale to tylko kosmetyka)a tak bebechy ma naprawdę zdrowe -tylko się cieszyć :D Lecz przy uzbrajaniu mostu już zamontowanego w toyce okazało się że tarcze hamulcowe za groma nie włażą ną piasty (no nie sprawdziłem wcześniej :oops: ) teraz pozostaje mi stoczyć kołnierz piasty lub lub zapodać większe tarcze od hadejota ale tarcze chyba mają większą średnice i może mi się felga nie zmieścić trza się z tym przespać ,a tak z innej beczki jaki olej taki dyfer najlepiej trawi no chodzi mi o tą blokadę znajdującą się w moście

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 20 lut 2016, 21:36
autor: Rokfor32
Oleje z dodatkami przeciwciernymi - czyli takie z oznaczeniem LS.

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 26 lut 2016, 21:27
autor: LeszekSodoma
Po jakiś tam przemyśleniach stoczyłem piasty na tyle aby weszły tarcze hamulcowe i spiąłem cały stworzony przez zemnie układ hamulcowy od tamtego mostu i co mnie bardzo ucieszyło idealnie wszystko pasowało do nowej konstrukcji(czyli takie same są odległości półosi do zakończeń mostu ).Zlałem już wcześniej zalany olej i wedle sugestii Rokfora zastąpiłem specjalnym oleum co nie ukrywam ze wpędziło mnie w zapaść finansową j tu zaczyna się moje pytanko bo nie ukrywam trochę się popytałem ale każdy z moich rozmówców mówił co innego jako że te oleje no są trochę drogie czy zamiast tego wlać normalny olej plus jakiś uszlachetniacz (który też do tanich nie należy) lub najtańsze rozwiązanie olej plus doktor no nie wiem :?

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 27 lut 2016, 06:24
autor: mopar
uwielbiam Twoje posty :)

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 27 lut 2016, 07:35
autor: Rokfor32
W toyocie ten olej kosztuje koło 40 zeta/litr. Do mostu wchodzi 2,5 litra - czyli stówa.

Dobry olej przekładniowy - bez wodotrysków, ale klasy GL5 - kosztuje 30 zeta/litr.

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 27 lut 2016, 09:52
autor: LeszekSodoma
No to dlaczego lesiu zostawił w sklepie prawie trzy stówki :? ja nie znaju :D ale ja dalej zadam te pytanie (może i nie na miejscu :D )czy takie mikstury o których pisałem wcześniej wyszły komuś bokiem .A wracając dlaczego tak bardzo chciałem wymienić most bo ; nigdzie nie mogłem dostać półosiek (o nowych nie wspomnę przez grzeczność :D ) i co przeważyło szalę te półosie totalnie nie nadają się do hamulców tarczowych ,nawet te zaciski pływające miały problem (bynajmniej w mojej toyce) mają wpisany luz technologiczny (którego to totalnie nie tolerują właśnie zaciski hamulcowe) tarcza nie powinna zmieniać swojego położenia względem zacisków a u mienia różnie z tym bywało :D .Proszę przyjrzeć się tarczom zdjęcie wyżej (jakie są fioletowe)nie jest to wina ani zapowietrzonych ,zatartych zacisków hamulcowych ale rozpychających się półosiek .Nie miałem za bardzo kiedy po przeszczepie pojeździć toyką ale naprawdę przejechane kilometry raczej mówią że warto było dostać opier..ol od swojej hi hi żony :D No nie mogłem nie wkleić zdjęcia tuż przed montażem kół (przecież jej nic nie brakuję nawet jak stoi bez kół :D )

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 27 lut 2016, 10:13
autor: LeszekSodoma
:D dzięki mopar :D

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 27 lut 2016, 13:38
autor: kylon
Super fota.

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 28 mar 2016, 21:23
autor: LeszekSodoma
No nie nacieszyłem się za długo tym super hiper olejem bo niechcący kilka dni po zalaniu mostu utopiłem toykę okrutnie (noc las rzeka na dodatek zabrakło mnie paliwa silnik stanął , wody po pas nim odsiecz dostarczyła mnie paliwo toyka nażłopała się wody jak żaba mułu a ja prawie dostałem zapalenia płuc :D ) przed samymi świętami musiałem zrobić wymianę (reduktor i mosty ) no myślałem że mnie szlak trafi :D powlewałem 75 w na coś tam zrobiłem teraz jakieś 680 kilometrów w te święta no i udało się jakoś wrócić do domu no mam na dzieję że mostu nie zarżnąłem :? Tak sobie patrzę może i dane będzie mi być starszym ale czy mądrzejszym to nie wiem :D

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 03 sie 2018, 08:44
autor: LeszekSodoma
No i może zakończę tę opowieść, oczywiście zbagatelizowałem temat odpowiedniego oleju.Skutek, w tamtym roku wyrwana lewa półoś(przy mocnym skręcie w lewo).Teraz w czasie urlopu--prawa .jeżeli przy pierwszej awarii mogłem winę zgonić na słabe przykręcenie półośki ,to przy drugiej no zacząłem już myśleć :mrgreen: Wczoraj wymontowałem łeb ,olej spalony,płytki z lekka pozaciągane .Normalny olej delikatnie można powiedzieć ,że można sobie w dupe wlać ,ot ten most z tą blokadą potrzebuje specjalnego oleju-coby blokada nie pracowała jako 100tu procentowa (po prostu się zacierają płytki)Co z nieukrywanym wkurzeniem ku przestrodze innym donoszę :D

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 03 sie 2018, 12:01
autor: mopar
:shock: Sodoma i Gomora

czekam na kolejne posty , to "brylanty tego forum"

pozdrawiam serdecznie Leszku

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 05 sie 2018, 21:56
autor: LeszekSodoma
Miło mi przyjacielu,tak w sumie to robotę zrobiłem w sumie całą (całość jest poskręcana i czeka na ten nieszczęśliwy olej ,jutro postaram się zamówić)Ale musiałem coś dorobić :lol: Otóż z chwilą podniesienia mostu ,otwór wlewowy znalazł się o wiele za nisko ,niż być powinien ,no i jak tu wlać odpowiednią ilość oleju ,co ja nie odpierdzielałem to nie podobna :D na tym forum pisać :lol: .To co wymyśliłem powinno zdać egzamin ,nie jest to za ładne ale jet proste ,mocne i nie powinno łatwo dać się wyrwać ( ślub córeczki za dwa tygodnie[wymarzyło sobie właśnie smoczycą jechać ] wymyśliłem sobie zaleję olej, umyję tojkie i pierdziele nie ruszam sprzęta ,bo znowu coś zepsuję :lol: :lol:

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 05 sie 2018, 23:27
autor: mopar
piękny śrubunek :)

Re: TYLNY MOST ZMIANA

: 06 sie 2018, 07:58
autor: LeszekSodoma
Jak zwał tak zwał pod sukienką nie widać :D .