Re: ciężko wchodzi jedynka i dwójka HJ6
: 30 gru 2010, 09:27
Tak ogólniej - to co Kylon opisał to to samo, o czym pisałem - regulacja ustawienia pedału. W oczywisty sposób, jeżeli się zmniejszy skok, to i sprzęgło będzie brało niżej.
Natomiast to, w jakim zakresie skoku sprzęgło "zaczyna" pracować, aż do pełnego ustania poślizgu, zależy wyłącznie od konstrukcji tarczy sprzęgła. Jak sie komuś chce, to niech się przyglądnie jej budowie - otóż blacha, do której są nitowane okładziny nie jest idealnie płaska, ale sfalowana. To powoduje, że tarcza zluzowana jest ciut grubsza niż całkiem dociśnięta - a dzięki temu zakres przenoszonego momentu jest bardziej wyczuwalny i "miękki", no i działa w szerszym zakresie skoku pedału. W przeciwieństwie do tarcz sportowych, spiekowych, które są idealnie płaskie, i sprzęgło się robi zero - jedynkowe, znaczy skok pedału między pełnym luzem a pełnym zasprzęgleniem jest bardzo mały.
Natomiast to, w jakim zakresie skoku sprzęgło "zaczyna" pracować, aż do pełnego ustania poślizgu, zależy wyłącznie od konstrukcji tarczy sprzęgła. Jak sie komuś chce, to niech się przyglądnie jej budowie - otóż blacha, do której są nitowane okładziny nie jest idealnie płaska, ale sfalowana. To powoduje, że tarcza zluzowana jest ciut grubsza niż całkiem dociśnięta - a dzięki temu zakres przenoszonego momentu jest bardziej wyczuwalny i "miękki", no i działa w szerszym zakresie skoku pedału. W przeciwieństwie do tarcz sportowych, spiekowych, które są idealnie płaskie, i sprzęgło się robi zero - jedynkowe, znaczy skok pedału między pełnym luzem a pełnym zasprzęgleniem jest bardzo mały.
