TLC Camp 2011
Moderator: luk4s7
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: TLC Camp 2011
Fajnie było Pełen luzik i oderwanie się od dnia codziennego. Doborowe towarzystwo, nowi i starzy znajomi, piwo i inne napoje oraz same Toyoty. Bezcenne W przyszłym roku pewnie z rodziną, bo widzę że dziaciaki fajnie sie tam bawią i mają co robić.
Pyrka - dzięki.
Pyrka - dzięki.
Re: TLC Camp 2011
Było SUPER. Wszystko zagrało i dopisało. Nawet pogoda, która była idealna.
Fajnie było Was wszystkich spotkać choć mam wyrzuty sumienia, że nie udało mi się do wszystkich podejść i zamienić paru słów mimo obietnic . Miałem chyba zbyt wiele na głowie . Obiecuję nadrobić to na przyszłym Campie.
Fotki wrzucę do jutra.
Fajnie było Was wszystkich spotkać choć mam wyrzuty sumienia, że nie udało mi się do wszystkich podejść i zamienić paru słów mimo obietnic . Miałem chyba zbyt wiele na głowie . Obiecuję nadrobić to na przyszłym Campie.
Fotki wrzucę do jutra.
Re: TLC Camp 2011
Impreza beznadziejna!!!
- wszyscy sie do mnie usmiechali
- kazdy napotkany uczestnik stawial mi piwo
- bylem karmiony
- oferowano mi darmowy sex z kozami
Wiecej nie przyjade
wolf
- wszyscy sie do mnie usmiechali
- kazdy napotkany uczestnik stawial mi piwo
- bylem karmiony
- oferowano mi darmowy sex z kozami
Wiecej nie przyjade
wolf
Re: TLC Camp 2011
pierwszy punkt bym zmienieł na: wszyscy się ze mnie śmiali.wolf pisze:Impreza beznadziejna!!!
- wszyscy sie do mnie usmiechali
- kazdy napotkany uczestnik stawial mi piwo
- bylem karmiony
- oferowano mi darmowy sex z kozami
Wiecej nie przyjade
wolf
było fajnie jak zawsze
Re: TLC Camp 2011
"Jest radość!"
Wielkie dzięki dla Komandora i grona zaufanych Rycerzy, którzy ofiarnie Mu pomagali.
(Ja, w tym roku, musiałem być tylko "trutniem ze sztywnym członkiem" )
Impreza jest absolutnym sukcesem organizacyjnym, marketingowym, oraz motywacyjnym - gwałtownie wzrasta "apetyt na podróżowanie"
W drodze powrotnej, spontanicznie "zbłądziliśmy" nieco w poszukiwaniu jadła, i przy okazji zwiedziliśmy Byczynę (polecam wszystkim wracającym na południe)
Wielkie dzięki dla Komandora i grona zaufanych Rycerzy, którzy ofiarnie Mu pomagali.
(Ja, w tym roku, musiałem być tylko "trutniem ze sztywnym członkiem" )
Impreza jest absolutnym sukcesem organizacyjnym, marketingowym, oraz motywacyjnym - gwałtownie wzrasta "apetyt na podróżowanie"
W drodze powrotnej, spontanicznie "zbłądziliśmy" nieco w poszukiwaniu jadła, i przy okazji zwiedziliśmy Byczynę (polecam wszystkim wracającym na południe)
Re: TLC Camp 2011
My również dziękujemy za super imprezę, Pryka - naprawdę ogarniasz ten temat perfekcyjnie !!!
W przyszłym roku pojawi się nas więcej
Pozdrawiamy wszystkich !!
W przyszłym roku pojawi się nas więcej
Pozdrawiamy wszystkich !!
Re: TLC Camp 2011
WIELKIE, WIELKIE dzięki za WSPANIAŁĄ imprezę, PYRKA JESTEŚ WIELKI Do zobaczenia
Re: TLC Camp 2011
My również przyłączamy się do peanów na cześć Pyrki i pozostałych organizatorów Klimat rewelacyjny, poznaliśmy kupę ciekawych osób, oderwaliśmy się trochę od świata
Pełen szacun za pomysły, realizację i w ogóle
Minusy
- na świecie jest tyle miejsc do zobaczenia a spotkani ludzie udowadniają, że da się - i nie ma jak się wytłumaczyć, że tam się jeszcze nie było
- nie pamiętam imion / nicków większości osób z którymi rozmawiałem
- tyle szpeju do auta by się przydało / tyle fajnych patentów widzieliśmy, a do zimy daleko i nie będzie kiedy kombinować
Nasz powrót również był nieco dookoła - nawet się zastanawiałem, czy nie zrobić "foty z wyprawy" z naklejką na aucie
Jeszcze raz dzięki tym, którzy to zorganizowali i tym, którzy stworzyli klimat tej imprezy
Pełen szacun za pomysły, realizację i w ogóle
Minusy
- na świecie jest tyle miejsc do zobaczenia a spotkani ludzie udowadniają, że da się - i nie ma jak się wytłumaczyć, że tam się jeszcze nie było
- nie pamiętam imion / nicków większości osób z którymi rozmawiałem
- tyle szpeju do auta by się przydało / tyle fajnych patentów widzieliśmy, a do zimy daleko i nie będzie kiedy kombinować
Nasz powrót również był nieco dookoła - nawet się zastanawiałem, czy nie zrobić "foty z wyprawy" z naklejką na aucie
Jeszcze raz dzięki tym, którzy to zorganizowali i tym, którzy stworzyli klimat tej imprezy
Re: TLC Camp 2011
Pyrka dziękuję za fenomenalnie przygotowaną imprezę. Brawo !!
Za rok przyjeżdżam z żona i córką - może to sprawi że koledzy od kóz nie będą mnie tak namawiali na alkohol (a ja będę bardziej asertywny)
było super!!!
Za rok przyjeżdżam z żona i córką - może to sprawi że koledzy od kóz nie będą mnie tak namawiali na alkohol (a ja będę bardziej asertywny)
było super!!!
Re: TLC Camp 2011
Pyrka, jesteś moim idolem!! Wielki podziw i respekt za mega-profesjonalne ogarnięcie całego tematu. Imprezy nie dało się lepiej przygotować, pomyślałeś naprawdę o wszystkim (rozwaliła mnie cysterna polewająca drogę, żeby się nie kurzyło ).
Podczas rozmowy z Niemcami na zakończenie ustaliliśmy, że Alex z Buschtaxi mógłby się we Włościejewkach wiele nauczyć. Chyba nikt się nie spodziewał, że impreza już w 2. edycji przerośnie największy niemiecki zlot tego typu...
Podczas rozmowy z Niemcami na zakończenie ustaliliśmy, że Alex z Buschtaxi mógłby się we Włościejewkach wiele nauczyć. Chyba nikt się nie spodziewał, że impreza już w 2. edycji przerośnie największy niemiecki zlot tego typu...
Re: TLC Camp 2011
Cooder dało się lepiej i będzie lepiej. Standardy które się wam jeszcze nie śniły Pyrka już zaczyna wdrażać. Będzie lepiej, szybciej, więcej.
Re: TLC Camp 2011
Na wielu imprezach już byłem i jak do tej pory myślałem, że najlepszy klimat jest na skokach w Zakopcu... Jakże się myliłem!! Rewelka!!
Pyrka, brak słów
Dzięki wszystkim za zabawę
Jeśli Camp 2012 będzie jeszcze lepszy niż tegoroczny to chyba dostanę orgazmu, bo w tym niewiele już mi brakowało
Kto nie był niech mocno żałuje
Do zobaczenia Wszystkim
Pyrka, brak słów
Dzięki wszystkim za zabawę
Jeśli Camp 2012 będzie jeszcze lepszy niż tegoroczny to chyba dostanę orgazmu, bo w tym niewiele już mi brakowało
Kto nie był niech mocno żałuje
Do zobaczenia Wszystkim
Re: TLC Camp 2011
podziękowanie dla organizatorom,miło było w końcu zobaczyć z kim się na forum gawędzi .Widać ze organizacja rewelacyjnie ogarnięty nie ma do czego się prze....lic .Pogoda rewelka ,teren całkiem całkiem ,jedynie to co juz przed powiedziałem"ciężko jest sie dogadać jak sie nie pije alko " po prostu gada się jednak w innym języku ale tak to juz jest.
szacun i raz jeszcze podziękowanie
szacun i raz jeszcze podziękowanie
Re: TLC Camp 2011
Thank you all for a great meeting. I have never been on something better
I really hope we can make it next year too, then I will come in my HJ45!
I really hope we can make it next year too, then I will come in my HJ45!
Re: TLC Camp 2011
@Solli - next year you should come on bike you won this year
I have planned a trip to Norway but there is always lack of time - you have prooved that one may go to Norway with a car only for a weekend trip as you came to Poland
I have planned a trip to Norway but there is always lack of time - you have prooved that one may go to Norway with a car only for a weekend trip as you came to Poland