VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Moderator: luk4s7
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
5 dni do zamknięcia list startowych !!!
Żeby potem nie było obrażania . W tym roku MEGA konsekwencja. Jadą TYLKO Ci od których dostanę wpisowe do 10 października !!
Nie ma żadnego dopisywania po tej dacie.
Nie ma również możliwości zmiany klasy.
Jedyny wyjątek robię dla Zibiego, który być może przyjedzie Turystycznie-zobaczymy jak noga
Nie ma żadnych kolegów i koleżanek na trasie, oprócz ekip filmowych, foto i załóg z PLP
( Generał i sponsor)- Wszyscy inni są natychmiast zdejmowani z trasy przez SG
Nie ma już również zwrotów wpisowego- nie jeździć, nie rozdupcać, naprawiać, wymieniać liny w winchach, kupować kaski, wodery i interkomy.
Ekstrem ma grubo, górsko i mega błotniście, TUrystyk wszechstronnie z przewagą gór, Przygoda- raczej trudno.
APELUJEMY o rozwagę w wyborze prób- Pamiętajcie, że tu chodzi o życie Wasze i załóg pod Wami !!
Generalnie jest bardzo trudno i ciężko ale to już raczej standart ......
Żeby potem nie było obrażania . W tym roku MEGA konsekwencja. Jadą TYLKO Ci od których dostanę wpisowe do 10 października !!
Nie ma żadnego dopisywania po tej dacie.
Nie ma również możliwości zmiany klasy.
Jedyny wyjątek robię dla Zibiego, który być może przyjedzie Turystycznie-zobaczymy jak noga
Nie ma żadnych kolegów i koleżanek na trasie, oprócz ekip filmowych, foto i załóg z PLP
( Generał i sponsor)- Wszyscy inni są natychmiast zdejmowani z trasy przez SG
Nie ma już również zwrotów wpisowego- nie jeździć, nie rozdupcać, naprawiać, wymieniać liny w winchach, kupować kaski, wodery i interkomy.
Ekstrem ma grubo, górsko i mega błotniście, TUrystyk wszechstronnie z przewagą gór, Przygoda- raczej trudno.
APELUJEMY o rozwagę w wyborze prób- Pamiętajcie, że tu chodzi o życie Wasze i załóg pod Wami !!
Generalnie jest bardzo trudno i ciężko ale to już raczej standart ......
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Panowie i Panie, może ktoś potrzebuje pilota na Zmote bo mój przyjaciel ma straszne ciśnienie na latanie po górkach i brodzenie w bagnach.
Doświadczenie ma i się troszku na tym zna Jest komunikatywny, zawsze ma fajki i coś do jedzenia więc z nim nie zginiecie.
Jak komuś by się prawy fotel wysypał to dajcie znać na PW albo emila pawel@milosinski.com
Doświadczenie ma i się troszku na tym zna Jest komunikatywny, zawsze ma fajki i coś do jedzenia więc z nim nie zginiecie.
Jak komuś by się prawy fotel wysypał to dajcie znać na PW albo emila pawel@milosinski.com
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Co z lopexem ?
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
jedzie , jedzie, już go ścignąłem i robi przelew. będzie Cię informował - tak obiecał.
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Tak, tak już kasa popłynęła, człowiek na urlopie zapomina o całym świecie.
Przy okazji mam pytanie do jadących...
czy ktoś jest zainteresowany w trunku "Piwo Ciechan Miodowe"... biorę tego trochę dla siebie, pilota, Hashida i czy ktoś jest zainteresowany jescze??? Piwo jest markąamą w sobie.. Zbieram zamówienia.
Przy okazji mam pytanie do jadących...
czy ktoś jest zainteresowany w trunku "Piwo Ciechan Miodowe"... biorę tego trochę dla siebie, pilota, Hashida i czy ktoś jest zainteresowany jescze??? Piwo jest markąamą w sobie.. Zbieram zamówienia.
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
ja poproszę 8 na czwartek ale daj mi od razu w Wawie, w końcu jestem pilotem
a potem to wiadomo zero alku a na rałcie 40-latka to tylko wóda, w końcu ze Smirnofem jadę
a potem to wiadomo zero alku a na rałcie 40-latka to tylko wóda, w końcu ze Smirnofem jadę
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Chłopaki i Dziewczyny ...
Gdyby okazało się że ktoś z Was potrzebuje "starszego tirforowego" lub chętniej "samobieżnego balastu" to jestem zwarty i gotowy.
ps. nie piję gdy jeżdżę, chyba że na rozgrzewkę 50ml co godzinkę
Gdyby okazało się że ktoś z Was potrzebuje "starszego tirforowego" lub chętniej "samobieżnego balastu" to jestem zwarty i gotowy.
ps. nie piję gdy jeżdżę, chyba że na rozgrzewkę 50ml co godzinkę
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Weźcie go Panowie, macha wajchą tak samo jak pije
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Z tirforem będzie słabo
Inwestować w chinole byle nie w dragona bo to straszna chała jest
Inwestować w chinole byle nie w dragona bo to straszna chała jest
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Dziękujęczaya pisze:Gdyby okazało się że ktoś z Was potrzebuje "starszego tirforowego" lub chętniej "samobieżnego balastu" to jestem zwarty i gotowy.
temat nieaktualny.
Do zobaczenia się ze wszystkimi na imprezie
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
@Francek dziękujemy za wspaniałą zabawę w turystyku. Tak jak pisałeś
Wielkie dzięki w imieniu uczestników z TLC.
było dużo technicznej jazdy. Zmagania z terenem to bezcenne doświadczenie. To nic że szyby się tłukły,stalowe liny wyciągarek rwały, a same wyciągarki nie dawały rady. Było zaje......francek pisze:.....
W tym roku na trasie Turystyka dużo gór, rockcrawlingu, trawersów oraz zjazdy i podjazdy w pięknej scenerii pewnej kamiennej rzeczki
....
Wielkie dzięki w imieniu uczestników z TLC.
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Nadal jestem nieprzytomny.
Zjechaliśmy o 21 we czwartek na bazę. Lopex przywitał nas kratą Ciechana wypas Potem było gorzej bo w 8-osobowej sali dwóch megachrapaczy nie pozwoliło mi się wyspać.
Ale poranna adrenalina postawiła mnie na nóżki.
Odprawa w wykonaniu Franca to ciekawy przypadek. Francu masz gadane Chłopie - zamordyzm działa na tych ogrów
Zebraliśmy się w team 2x70-ka, Hilux i Wrangler. Pierwsza pieczątka, pierwsze ruchy, pierwsze komunikaty kierowca pilot i prawa lampa w Hilu poszła w p... Potem Jarek już się słuchał.
W porównaniu do zeszłorocznej Zmoty - lepiej, grubiej i zdecydowanie technicznie. W poprzednim roku generalnie łinczowanie i łinczowanie do utraty prądu. Teraz wąwozy, kamole, trawersy i kombinowanie na trapach, asekuracja na taśmach, przepiękne dojazdówki po lasach i pagórach. O np. zjazd do PRL-u... kierowca z extremu szedł obok samochodu trzymając kierę i pilota od wyciągarki... w dole rzeka jak górski potok, przepięknie.
07 zgłoś się i Pewex - no tam spędziliśmy trochę czasu - zabawa przednia ale sprzęt nie wybacza błędów. Trzeba się było nagłówkować jak poobracać 70-ki z jedną wyciągarą.
Nie będę narzekał ale w roli pilota się nazapierd...em jak nigdy no i dzięki temu talibowy autobus hilux rodem z salonu okuty co nie co i złinczowany obustronnie wyszedł cało....dzięki memu poświęceniu w chwili otarcia się o kalectwo lub śmierć kiedy poszła lina stalowa na zadnim łinczu, na szczęście zostawiłem na niej zblocze i dzięki temu wektorowo poszła w stronę pasa na drzewie a nie mojego wątłego ciała. Syntetyk, syntetyk, syntetyk ten sznurek jest bezpieczniejszy. Zagrałem w lotto i muszę wygrać.
Od tej imprezy wynoszę pod niebiosa rolę pilota bo kierowca ma niewiele do roboty i niewiele do gadania. Ma jedną rolę - musi być posłuszny.
No i co... już zaklepałem miejsca na następny rok... dla Was też Chłopaki bo było miło. Szpejować się i ma się nic nie urywać i nie pękać.
Na bankiecie dotrwałem tylko do ogłoszenia wyników i końca litra absoluta - normalnie wymiękłem i zwaliłem się do wyra...to była jedyna noc kiedy chrapanie miałem w dupie. Starość chyba...
Zjechaliśmy o 21 we czwartek na bazę. Lopex przywitał nas kratą Ciechana wypas Potem było gorzej bo w 8-osobowej sali dwóch megachrapaczy nie pozwoliło mi się wyspać.
Ale poranna adrenalina postawiła mnie na nóżki.
Odprawa w wykonaniu Franca to ciekawy przypadek. Francu masz gadane Chłopie - zamordyzm działa na tych ogrów
Zebraliśmy się w team 2x70-ka, Hilux i Wrangler. Pierwsza pieczątka, pierwsze ruchy, pierwsze komunikaty kierowca pilot i prawa lampa w Hilu poszła w p... Potem Jarek już się słuchał.
W porównaniu do zeszłorocznej Zmoty - lepiej, grubiej i zdecydowanie technicznie. W poprzednim roku generalnie łinczowanie i łinczowanie do utraty prądu. Teraz wąwozy, kamole, trawersy i kombinowanie na trapach, asekuracja na taśmach, przepiękne dojazdówki po lasach i pagórach. O np. zjazd do PRL-u... kierowca z extremu szedł obok samochodu trzymając kierę i pilota od wyciągarki... w dole rzeka jak górski potok, przepięknie.
07 zgłoś się i Pewex - no tam spędziliśmy trochę czasu - zabawa przednia ale sprzęt nie wybacza błędów. Trzeba się było nagłówkować jak poobracać 70-ki z jedną wyciągarą.
Nie będę narzekał ale w roli pilota się nazapierd...em jak nigdy no i dzięki temu talibowy autobus hilux rodem z salonu okuty co nie co i złinczowany obustronnie wyszedł cało....dzięki memu poświęceniu w chwili otarcia się o kalectwo lub śmierć kiedy poszła lina stalowa na zadnim łinczu, na szczęście zostawiłem na niej zblocze i dzięki temu wektorowo poszła w stronę pasa na drzewie a nie mojego wątłego ciała. Syntetyk, syntetyk, syntetyk ten sznurek jest bezpieczniejszy. Zagrałem w lotto i muszę wygrać.
Od tej imprezy wynoszę pod niebiosa rolę pilota bo kierowca ma niewiele do roboty i niewiele do gadania. Ma jedną rolę - musi być posłuszny.
No i co... już zaklepałem miejsca na następny rok... dla Was też Chłopaki bo było miło. Szpejować się i ma się nic nie urywać i nie pękać.
Na bankiecie dotrwałem tylko do ogłoszenia wyników i końca litra absoluta - normalnie wymiękłem i zwaliłem się do wyra...to była jedyna noc kiedy chrapanie miałem w dupie. Starość chyba...
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
Może macie Panowie jakieś foty z wypadu - z chęcią byśmy zobaczyli.
Re: VII Zmota Challenge 23-25/X/09 40-latek czyli PRL-u Czar
To był mój trzeci raz, dotychczas w turystyku jeepami, tym razem ze względu na posiadanie prawie fabrycznego 5-cio metrowego autobusu zdecydowałem sie na przygodę.
W aspekcie trudności terenu i posiadanego auta było ciężko, wywijanie między konarami, głazami, nawroty w wąskim kanionie, trawersy....ufff.
Jednakże po raz pierwszy udało mi sie zamknąć pętlę i zrobić wszystkie pieczątki zajmując zaszczytne 3miejsce za ...samurajem i Wranglerem
Jak zwykle było pięknie, nowe tereny, niesamowite krajobrazy i dziewicza przyroda, tam chce sie wracać . Bankiet też trzymał klasę, a różnokolorowe trunki (czerwony, zielony i żółty) nieźle waliły w beret
Podziękowania dla całej Adrenalinki.pl za piękną imprezę.
W aspekcie trudności terenu i posiadanego auta było ciężko, wywijanie między konarami, głazami, nawroty w wąskim kanionie, trawersy....ufff.
Jednakże po raz pierwszy udało mi sie zamknąć pętlę i zrobić wszystkie pieczątki zajmując zaszczytne 3miejsce za ...samurajem i Wranglerem
Jak zwykle było pięknie, nowe tereny, niesamowite krajobrazy i dziewicza przyroda, tam chce sie wracać . Bankiet też trzymał klasę, a różnokolorowe trunki (czerwony, zielony i żółty) nieźle waliły w beret
Podziękowania dla całej Adrenalinki.pl za piękną imprezę.