Te Holuxy (oba) dają sygnał w standardzie NMEA 0183 na portach COM, które (jako wirtualne) pojawiają się w systemie Windows. Dokładniej: dla M215 pojawia się port <i>COM_nr_ileś_tam </i> w chwili, gdy sie zainstaluje sterowniki dla niego, zaś dla tego bezprzewodowego GR-239 dodatkowy port <i>COM_nr_ileś_tam_trochę_inaczej </i> pojawia się po zrobieniu "wyszukaj urządzenia BlueTooth w okolicy" i połączeniu z tymi gps-kiem. Wówczas wystarczy w programie nawigacyjnym wybrać właśnie nie konkretny model urządzenia GPS, ale port COM o odpowiednim numerze i standard NMEA jako typ protokołu.
Te takie konkretne urządzenia GPS podawane w spisie np w OZIm są podpinane nieco inaczej - tzn nie na zasadzie parsowania sygnałów standardu NMEA, ale na zasadzie używania specyficznych dla danego modelu/producenta protokołów (np Gramin-a, etc). Dlaczego? Bo standard NMEA ma pewne wady (prócz zalet - np właśnie faktu ustandaryzowania, sygnału w postaci tekstowej otwartej dla wszystkich, etc) - do głównych należy wolne łącze (port szeregowy COM i wolny transfer), no i postać tekstowa - co wymieniłem również jako zaletę ze względu na otwartość i łatwość parsowania, ale powodującą konieczność przesyłania dużej ilości nadmiarowych informacji w postaci tekstu, i to wolnym przecież łączem COM.
A takie Garminy na przykład by chciały przesyłać sobie dodatkowe informacje, np o konfiguracji sprzetu, mapach wewnętrznych, jakieś upakowane paczki o pozycji, statystyki, traki, waypoint, POI-ty, etc - słowem, sporo informacji, na które nie ma miejsca w standardzie NMEA. Dlatego wielu producentów dodatkowo opracowało własny protokół przesyłu sygnału, który jest szybszy, olewa konieczność transmisji przez (nawet wirtulny) port szeregowy COM (i wykorzystuje np pełną prędkość USB). No i najczęściej nie jest tekstowy i nie ma doń ogólnodostępnej specyfikacji. Ten specyficzny dla producenta protokołu jest czesto możliwy do wyboru w urządzeniu jako protokół transmisji równolegle z NMEA. Czasem (często? nie wiem w sumie) zdarza się - zwłaszcza w nowoczesnych urządzeniach - że producent już nie dołącza możliwości wysyłania sygnałów według NMEA - wówczas dostępny jest tylko ów protokół "producencki".
Czy Holux ma jakieś własne protokoły? Nie wiem. Holux ma sporo modeli, być może w tych bardzie zaawansowanych (z ekranikami, "naręczniaki") coś tam sobie zaimplementował. Ale te dwa przeze mnie używane srają tylko danymi NMEA po wirtualnie stworzonych w Windowsie portach COM - i to działa. Dodatkowo uważam, że ten bezprzewodowy GR-239, przesyłający dane przez BlueTooth można wykorzystać jako źródło sygnału o pozycji dla komórek np typu smartfon, które nie mają wewnętrznego GPS-a, ale mają program do nawigacji samochodwej i mają w sobie bluetooth-a (ale nie sprawdzałem tego osobiście
). Tak piszę, jakby ktoś chciał sobie tanio zrobić nawigację w aucie.
Rzeczywiście - odpowiadając @Stopie - program, który głównie używam do nawigacji na wyjazdach napisałem sobie sam i działa on tylko na sygnale standardu NMEA (co pozwala mi podpiąć doń wszystko, łącznie z komórką majacą w sobie GPS-a - to właśnie zaleta standardu).
Ale: jako backup do tego mojego programu do nawigacji w Pamir wzięliśmy oczywiście OZI-ego (no bo jakby mi się ten mój program wysypał - to bylibymy w dupie, nie? ;D) - i OZI działał na obu tych Holuxach. Należy w konfiguracji OZI-ego wybrać zakładkę COM, tam wybrać odpowiedni numer portu - i chyba tyle, reszta zostawała na domyślnych ustawieniach. Ale pewny nie jestem, czy nie trzeba było jeszcze coś ustawić - bo OZI-ego zakupił ten mój kolega, co to jest właścicielem Holuxa M215 (on odpowiadał za backup nawigacji - M215, OZI i sztabówki), sprawdziliśmy, czy działa na tych obu Holuxach i rosyjskich sztabówkach... i tyle, nie musieliśmy z OZI-ego korzystać, więc już nieco zapomniałem jak i co ustawialiśmy. Ale NA PEWNO OZI działał na obu rozpatrywanych HOLUX-ach.
Więc jak potrzebujecie dokładniejszych informacji - to każę temu koledze sprawdzić dokładnie, co i jak ustawić w OZI, aby te "małe" Holux-y zadziałały.
Znów mi wyszła epistoła. Przepraszam.
Pzdr.
L.