Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Nowe MTeki BF podobno bardziej poszły w AT co może słuszny kierunek ale nie dla mnie…
MTeki Wranglery drogowe…
a co myślicie o oponach TOYO Open Country MT http://www.toyo.pl/index.php?option=opony_katalog&id=27
Firma słynie z opon dla „szybkich i wściekłych” i mało o nich słychać w terenie ale to opinie „podwórkowe”, jeździł ktoś z Was na tym??

u nas kilka uzywajo, nie dla sportu i extremu, tak pszypadkowo do lasu z blotem... som zadowolienie... ale BFG MT stary liepej gzebie...

przecież te Toyo to klony Good Year'a - mają być w czymś lepsze ?

TOYO OPMT 265/75 R16 terenowe lato 816.18 zł (podany link)

Goodyear WRANGLER MTR OWL 265/75R16 119 P 4x4 716.44 zł (oponymax.pl)

Te opony nie są typowo błotne, bardziej, podobnie jak stary GY MTR, crawlingowe. Są bardzo miękkie, i ponoć znakomicie spisują się na śniegu (głębokim), również piachu i skałkach. Są też ponoć zdumiewająco ciche przy większych prędkościach na czarnym.

Są też niestety drogie.

Znalazłem taki stary - interesujący mnie właśnie temat więc go odświeżam po kilku latach.

Czy ktoś ma jakieś nowe doświadczenie z OPEN COUNTRY MT???
(bo planuję kupić)

I jeżeli Rokfor pisał, że są bardzo miękkie, to jestem ciekawy, czy mi po 2 wycieczkach na Bałkany po czarnym nie znikną do zera?

Zastanów się nad GoodYear wrangler Duratrac.
Jak tylko Ci rozmiar styknie - dosiadam je 2 rok. Jazda na codzień + zjazdy w teren. No i w zimie bardzo dobrze i przewidywalnie się na nich jedzie.
Nie zauważyłem drastycznego zejścia bieżnika - pomimo, że są miękkie.

Co Wy wszyscy macie z tym scieraniem

Zależność jest prosta - miękka opona się szybciej ściera - ale ma lepszą przyczepność do twardego. Czyli trudniej wpada w poślizg. Więc albo się jeździ na nowych (większość jest wtedy w miarę miękka, ale z czasem guma sie starzeje), i w miarę bezpiecznych kapciach - albo sie cieszy z oszczędności i jeździ na pietnastoletnich zdrewniałych, bo się powoli zużywają.

Aż do dzwona albo wypadnięcia z drogi , który te wszystkie "oszczędności" pięknie kasuje ...

W moto uzywam kapci - które jak były świerze (dawniej dużo jeździłem) zużywały się szybciej niż sezon. Ścierały się do zera w jakieś 8 tysi km. Ale - potrafiły mi kilka razy uratować dupę z prawie pewnej gleby - i to w sytuacjach gdzie taka gleba nie skończyła by się tylko na obtarciach

Gume w terenówce powinno sie planować na około 5 lat. A nie do starcia na łyso

Dzięki Fazi!
Rokforowi też dziękuje, ale się chyba do końca nie zrozumieliśmy

Oczywiście, że chcę kupić nowe opony. Nie chciałbym jednak, żeby mi po jednym roku znikły, po zaliczeniu 2 - 3 wypraw do Rumunii, Bułgarii, Czarnogóry i Albanii, a do tego jeszcze kilku bardziej ostrych rajdów w zachodniej Polsce.
Wiadomo, że dwudziestokilkuletnia terenówka nie jest tym samym czym wyczynowe moto, więc mega przyczepność na asfalcie mi dupy nie uratuje.

Już się najeździłem kilkoma autami z różnymi AT-ekami o więcej takich opon nie kupię!!!
W terenie, a szczególnie w błocie MT robi znacznie lepiej, na śniegu też lepiej, a na czarnym MT i AT zachowują się całkiem podobnie.

Teraz mam BFG MT KM2 i jestem super zadowolony, ale słyszałem dobre opinie o TOYO MT, miałem jedynie wątpliwość czy się nie skończą po 10 tys. km???
A 4 duże oponki kosztują niestety trochę więcej niż 2 gumy do motoru., wiec nie chciałbym ich co roku wymieniać

Nie znam żadnych gum do terenówek w takim rozmiarze - coby sie kończyły tak szybko Bardzo miękkie maxxisy CC (miekka mieszanka - cała guma jest sztywna niemozebnie) u mnie po jakichs 15 tysiach mają ledwo zauważalne zuzycie - a w tej gumie bieżnik pracuje nierównomiewnie (od czarnego guma wyciera sie środkiem). Jedyna opcja szybkiego kończenia gum - to uwalona mocno geometria zawiasu.

miękka guma będzie też się ząbkować na przedniej osi - jeżeli zapodasz wąską do ciężkiego auta.

Ale generalnie - Toyo M/T to jedna z bardziej chwalonych wyprawowo opon. Myślę, że na 50 tysi możesz spokojnie liczyć - a i tak po tym dystansie powinno jeszcze sporo bieżnika zostać.

A moje moto - to endurak. ledwie stówę przekracza - i to nieczęsto. Ale hamowanie awaryjne na szutrze, czy zabłoconym asfalcie (albo ino mokrym) - to dla gum w moto poważne wyzwanie. Te co używam (haidenau K60) parę zazy uratowały mi dupsko przy poślizgu na przednim kole - w sytuacji kiedy moto się juz zaczynało kłaść na glebę A cena - zestaw do mojego sztrucla to 7 stów. Przy wartości strucla jaies ... 2 tysie

Rokforku,

do enduraka spróbuj michelina T63 to tak jakbyś z dychawicznego diesla przesiadł się na dobrze doładowaną benzynę V8 czyli inny galaktyka, tylko uważaj raz się przesiądziesz i nigdy już nie założysz czegoś innego.

w temacie opon 4x4
wycieczkowo używam BFG AT i z silnikiem 102km prędkościami około 120km/h nie potrzebuję niczego innego, dobrze, że się pojawiły nowe szkoda tylko że nie są bardziej szosowe, ale pewnie i tak na nie padnie wybór.

gumowy
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

O, to coś nowego nam wyszło wspólnego i witam kolegów endurowców

Ja już dziewiąty rok ujeżdżam w terenie żółte Suzuki DRZ 400E.
Sprzęt nie jest za bardzo wyczynowy ani hardcorowy, w porównaniu do najnowszych modeli hard-enduraków, ale nadrabia bezkonfliktowością

T63 jest dla mnie za ostra. To fajna guma w teren - ale moje moto to jednak głównie czarne. Temu K60 - bo to taki fajny kompromis - na czarnym całkiem przyzwoicie, a na miękkim wystarczająco poprawnie, żebym nie musiał znikąd sztrucla wypychać ...

Toyo OPMT rozmiar 255/85R16 po przejechaniu 50tys km sprzedalem z bieznikiem 9mm wiec nie scieraja sie za szybko. Wzmocnione boki zapobiegaja uszkodzeniu opony o kamienie czy korzenie.

Tigerr pisze:Toyo OPMT rozmiar 255/85R16 po przejechaniu 50tys km sprzedalem z bieznikiem 9mm wiec nie scieraja sie za szybko. Wzmocnione boki zapobiegaja uszkodzeniu opony o kamienie czy korzenie.

Wielkie dzięki Tigerr za konkretną, praktyczną odpowiedź
Czyli wychodzi, że zużywały się podobnie jak BFG MY KM2 - około 1,5 mm / 10 tys km.
Rozwiałeś moje obawy o tą miękką mieszankę i kupuje w poniedziałek!

A jeszcze mam pytanko o ten rozmiar 255/85R16 - wychodzi trochę ponad 33 cale średnicy i właśnie dokładnie o takim rozmiarze myślałem , żeby średnica słuszna była, a do tego nie za szeroki walec i nie za duże opory.

W jakim aucie te oponki miałeś kolego zamontowane?
I czy nie wyglądały trochę za wąskie - takie duże i chude kółka?

Opony byly w Patrolu zalzone i nie wygladaly na za male czy za wazkie.