Toyo Open Country A/T III

Moderator: luk4s7

pmcomp
Posty: 472
Rejestracja: 07 lip 2020, 21:06
Auto: LC120

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: pmcomp »

Gdybym jechał np. na wyprawę przez Afrykę czy do Azji to na 100% kupiłbym BFG KO2. Natomiast na pojeżdżawki po Europie gdzie w miarę blisko jest jakaś cywilizacja i moje przeżycie w terenie raczej "nie zależy" od opon raczej stawiałbym na tańsze rozwiązania ;) .

W Norwegii taka 265/65/17 BFG KO2 będzie kosztować tak ok. 700-800 EUR/szt :mrgreen: .

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2252
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: Jake »

Ale tez nie trzeba od razu zakladac ze trzeba bedzie w Norwegii kupowac nowke sztuke KO2 ;) W razie awarii i flaka - po to mamy kolo zapasowe. A zwykle przedziurawienie - mozna zalatac. BFG rzadko kiedy sie rozcina na kamieniach na dwie czesci jak niektore delikatesowe opony pokroju Nokiana Rootiiva czy Coopera AT3.

pmcomp
Posty: 472
Rejestracja: 07 lip 2020, 21:06
Auto: LC120

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: pmcomp »

Na kamieniach opony rozdzierają się rzadko ale na kawałkach stali czy na skałach ostrych jak brzytwa i owszem. I ręczę Ci, że BFG rozcięłaby sie tak samo pięknie jak Cooper. Właśnie takie dwa przypadki miałem. I potem całą południową Norwegię, a potem Danie zjeździłem bez zapasu :? . Słaby komfort psychiczny.

czaja
Posty: 14
Rejestracja: 19 gru 2019, 16:44
Kontakt:

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: czaja »

Mam teraz te toyo.
Miałem przed nimi pirelli at plus.
Już gdzieś pisałem że toyo znacznie lepsze.
Śnieg,deszcz czy błoto wolę toyo. Pirelli w zimie wręcz niebezpieczne.
Pirelli przez 60 tysięcy km miałem chyba 5 kapci.
Jedno rozcięcie ze opona do wyrzucenia na szutrze w Albanii.
Toyo za to, ktoś mi przedziurawił w Mostarze dwie opony na ścianie bocznej.
Ogólnie tak jedne jak i drugie są lekkimi oponami, nie zamulają tak auta.
Jak ktoś szuka pancernych to trzeba kupić inne.

pinc6x6
Posty: 506
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: pinc6x6 »

Nie lepiej na wyjazd sobie kupić inny komplet opon niż do codziennej jazdy?
Np. Goodyera MTR-a? opona w zasadzie dedykowana do kamieni.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2252
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: Jake »

pmcomp pisze:
09 kwie 2024, 10:46
Na kamieniach opony rozdzierają się rzadko ale na kawałkach stali czy na skałach ostrych jak brzytwa i owszem. I ręczę Ci, że BFG rozcięłaby sie tak samo pięknie jak Cooper. Właśnie takie dwa przypadki miałem. I potem całą południową Norwegię, a potem Danie zjeździłem bez zapasu :? . Słaby komfort psychiczny.
Huh, i gdzie takie ostre skaly ze BFG tna zlapales w Skandynawii? Ja widac poki co mialem sporo szczescia bo nigdy nawet nie uzylem zapasu.

Awatar użytkownika
kwiatek.pl
Posty: 15
Rejestracja: 25 maja 2019, 22:03

Re: Toyo Open Country A/T III

Post autor: kwiatek.pl »

pinc6x6 pisze:
12 kwie 2024, 20:16
Nie lepiej na wyjazd sobie kupić inny komplet opon niż do codziennej jazdy?
Np. Goodyera MTR-a? opona w zasadzie dedykowana do kamieni.
Już kupiłem :D
BFG KO2 :mrgreen: :wink:
Co karkas to karkas, Toyo się nawet nie umywa...
A oprócz nich mam Yokohamy Geolander G003, fenomenalny emtek ale szkoda mi go na Ukrainę jeżdżąc tylko miejscowościami, co innego jak jedziemy na Zakarpacie, wtedy tylko Yoko :)

ODPOWIEDZ