Strona 2 z 3

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 16:59
autor: pinc6x6
pmcomp pisze:
04 sty 2021, 16:55
pinc6x6 pisze:
04 sty 2021, 16:50

właśnie kupiłem od TGB do opon od TGB :D Silver MT-117 jak pojeżdżę to chetnie się podzielę opinią🤘(zakup z powodu braku funduszy na Simexy😏)

To napisz coś jak juz pojeździsz.

BTW a gdzie można kupić oryginalne Simexy?
w Rosji

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:10
autor: sebastian44
Gniazdo elektryczne haka zawsze ma cieżko w terenie.

Chcesz cos wiecej niż masz to tak jak mówie, lift, wieksze bardziej agresywne opony (ale bez przesady), wyciągarka i snorkel. No i osłona pod silnik.

Potem to juz zaczynaja się wyrzeczenia, MTki, wieksze przeróbki. Ale wtedy to juz człowiek wie czego chce i czy mu to potrzebne. Zazwyczaj wiąże sie to ze zmiana samochodu ;)

Do turystyki po prostu trzeba sie liczyc że czasem sie zakopiemy bo nie jedziemy traktorem (traktorem tez sie zakopiemy tylko troche pozniej). Grunt żeby nie odstawać za ekipą z którą chcemy jezdzić i zminimalizować potencjalne uszkodzenia.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:20
autor: pmcomp
sebastian44 pisze:
04 sty 2021, 17:10
Grunt żeby nie odstawać za ekipą z którą chcemy jezdzić i zminimalizować potencjalne uszkodzenia.
I to jest problem bo ciężko o kogoś na wyprawę do Skandynavii, do tego ze zmotanym autem :) .
Tam pozostaje tylko ... myśleć i przewidywać. Bo lecieć po jakiś traktor też można ze 30 kilosów :mrgreen:

Z tego wszystkiego to snorkel najtańszy i najmniej potrzebny ;) .

A co sądzicie o tej przenośnej wyciągarce Dragona?

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:27
autor: pmcomp
Templar pisze:
04 sty 2021, 15:38
Znam takiego człowieka, co jak jechał na wyprawę (zagranicę dla jasności...), to z przyczepą. Na niej miał siemxy 37" :D Przed terenem zmieniał koła i jechał w błoto :D
Juz to komuś kiedys proponowałem ... albo auto na lawecie (przyczepie) albo koła wyczynowe w bagażniku :lol: . To dobre rozwiązanie.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:28
autor: jezus
Tą wyciągarką mażesz sobie skrzynkę piwa z namiotu przyciągnąć do ogniska... :-)

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:32
autor: pmcomp
pmcomp pisze:
04 sty 2021, 16:20


Ta lajtowa turystyka na ostatnim TLC Mazovia 11 kończyła się dwa razy wyciąganiem. Jak pisałem wcześniej moje ATki to nie jest demon do taplania, no ale jak się chce przejechać boczkiem po polu tym co się ma i jak się nie umie to kończy sie tak:

Obrazek


Tu nie było żadnej szansy na moich gumkach:

Obrazek

Obrazek

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:33
autor: pmcomp
jezus pisze:
04 sty 2021, 17:28
Tą wyciągarką mażesz sobie skrzynkę piwa z namiotu przyciągnąć do ogniska... :-)
Tak myślałem.

Taka funkcjonalność też się czasami przydaje :)

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 17:47
autor: jezus
Bfgoodrich KM3 MT jest bardzo alternatywną i wszechstronną oponą. Mam, używam, polecam. Na autostradę, do miasta i w teren. Wyważają się do tzw. zera i zapominasz że masz opony terenowe.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 18:12
autor: pmcomp
Nastepnym razem jak zjeżdżę te co mam.
Tez czytałem o nich dużo pochlebnych opinii.
Tylko cena poraża i jest to opona letnia (bez górek i snieżynki). Taniej wyjdzie zamontować wyciągarkę.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 18:15
autor: pmcomp
.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 18:50
autor: jezus
Z opisu na opony4x4 wynika że większość rozmiarów posiada oznaczenie M+S , nie wiem z czego to wynika.
Osobiście nie zwracałem na to uwagi, ale wydaje mnie się że moje mają śnieżynkę.
Co do wyciągarki to masz rację, zwłaszcza jak chcesz samodzielnie zapuszczać się poza asfalt.
Doradzić tylko mogę by nie żałować na ładnym jej schowaniu w zderzaku oraz kupić coś porządnego.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 19:29
autor: pmcomp
jezus pisze:
04 sty 2021, 18:50

Co do wyciągarki to masz rację, zwłaszcza jak chcesz samodzielnie zapuszczać się poza asfalt.
Doradzić tylko mogę by nie żałować na ładnym jej schowaniu w zderzaku oraz kupić coś porządnego.
A co to jest konkretnie coś porządnego?

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 19:32
autor: pmcomp
jezus pisze:
04 sty 2021, 18:50
Z opisu na opony4x4 wynika że większość rozmiarów posiada oznaczenie M+S , nie wiem z czego to wynika.
Osobiście nie zwracałem na to uwagi, ale wydaje mnie się że moje mają śnieżynkę.
Aby opona była w niektórych krajach EU dopuszczona do ruchu w zimie musi posiadać takie oznaczenia:

Obrazek


Wygląda na to, że KM3 ma jedynie oznaczenie M+S.

https://www.michelin.pl/auto/tips-and-a ... ons-europe

http://podrogach.pl/oznaczenia-opon-samochodowych/


Są kraje w Europie gdzie jeśli w zimie spowodujesz wypadek mając na kołach opony jedynie z oznaczeniem M+S to jest więcej niz pewne, że zapłacisz z własnej kieszeni za wszystkie szkody zarówno w swoim pojeździe jak i pozostałych biorących udział w zdarzeniu.


Czyli jesli chcesz na swoich oponach wybrać się np. na narty do Czech czy do Austrii to lepiej oszacuj ryzyko. W tym sezonie takie przyjemności są "na szczęście" mało prawdopodobne ;) .

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 04 sty 2021, 21:14
autor: czobi
Ja pisalem mając na myśli rajdy pokroju Ładoga czy RFCH , od 37" w górę, bo tam widze jedyne sensowne zastosowanie akurat simexa.
z rozwinięcia wątku bez obrazy, wnioskuje ze powinnismy raczej być w dziale terenowe ABC.
natomiast co do nalewek. jechac da sie oczywiście na wszystkim, ale Janusz-Polgum wciąż nie jest sponsorem rajdu paryz- dakar.
coś za tym edwidentnie musi stać.

Re: Simex - najlepsza w teren?

: 05 sty 2021, 10:30
autor: sebastian44
pmcomp pisze:
04 sty 2021, 19:29
jezus pisze:
04 sty 2021, 18:50

Co do wyciągarki to masz rację, zwłaszcza jak chcesz samodzielnie zapuszczać się poza asfalt.
Doradzić tylko mogę by nie żałować na ładnym jej schowaniu w zderzaku oraz kupić coś porządnego.
A co to jest konkretnie coś porządnego?
Ja mam escape evo 12500, działa niezawodnie juz od wielu lat. Troche farba odłazi ale do ogarniecia.

Co do snorkela. To prawda jest bezużyteczny. Do czasu jak sie raz jedyny przyda. Wtedy jednak jesteśmy zadowoleni że go mamy. A zjeżdżając w teren nie znasz dnia ani godziny także jednak polecam :mrgreen: A teksty że "ja w wodę nie wjeżdżam" to można miedzy bajki włożyć.