Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2388
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze:
02 maja 2024, 17:11
Przełom wieków to był naprawdę spory skok w temacie technologi w motoryzacji (a dokładniej, moment wprowadzenia elektronicznego wtrysku paliwa). Na dzisiaj, auta wyprodukowane w tamtym czasie (połowa '90, dla prawie wszystkich marek, i początek obecnego wieku) wcale nie są konstrukcyjnie przestarzałe. Od dzisiejszych rozwiązań różni je poziom "przydasiek" elektronicznych - ale mechanicznie - są niemal takie same.

Natomiast te wcześniejsze - to faktycznie na dzisiaj już muzeum. I u nas, tak dla przykładu, gdyby ktoś na poważnie potraktował przepisy dotyczące czystości spalin - to większość tego muzeum by nie przeszła BT.

To właśnie dla tego typu pojazdów wymyślono "wytrych" w postaci "zabytek". Dokładniej - idea tego "wytrychu" jest taka - żeby auto niespełniające wymagań dla współczesnej motoryzacji (i nie chodzi tylko o czystość spalin) mogło nadal okazjonalnie na czarne wyjechać.

A ponieważ te przykładowe "golfy dwójki" nadal nie mają problemów żeby dzisiejsze techniczne normy spełniać (o ile są sprawne) - to i stosowanie spec wytrychu dla takich pojazdów jest pozbawione sensu.

Stąd rozciąganie ustawowego wieku pojazdów.
Dokladnie tak. Dla roznych marek - to byly rozne lata, ale rozbieznosc jest niewielka - w wiekszosci przypadkow to zawiera sie gdzie miedzy 85 a 92 rokiem. Wtedy gaznik zostal zastapiony wtryskiem elektronicznym, rozrzad OHC praktycznie wyparl popychaczowe OHV, a zaplon przestal polegac na przerywaczu i kopulce rozdzielacza, wtedy tez pojawily sie katalizatory, a gniazda zaworowe zaczely byc wykonywane z materialu ktory dobrze znosil bezolowiowa benzyne. I od tamtej pory nic wielkiego sie juz nie wydarzylo - ot zamiast cewkomodulow mamy cewkofajki, zamiast VAFMa dostalismy najpier MAF,a a potem MAP sensor, a wtrysk z polgrupy stal sie pelna sekwencja, potem doszedl wtrysk bezposredni, ktory mial byc wielkim przelomem ale nie zrobil nawet w polowie takiej furory jak sie spodziewano i wtrysk do kolektora nadal wiedzie prym.

Natomiast dla mnie idea zoltych tablic i pojazdy zabytkowego jest prozaicznie prosta - to ma byc albo pojazd wyjatkowy, o jakiejs wartosci historycznej, albo szczegolnie zadbany egzemplarz kolekcjonerski. Nie zas co dziesiaty stary samochod, na ktory nikt nie zwrocilby uwagi. I takie bylo tez pierwotne zalozenie ustawodawcy - stad przewidziano bardzo maly zasob numerow dla zoltych tablic - bo takich pojazdow jest malo. A przez zbyt luzne przepisy okazalo sie ze ludzie rejestruja setki aut na zolte - wiec pula sie momentalnie wyczerpuje i trzeba kombinowac i dodawac nowe zasoby i kombinacje.

pinc6x6
Posty: 558
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: pinc6x6 »

Auto 40 plus jest historycznym i brak obowiązku OC wynika z ustawy o ubezpieczeniach.
Dopóty dopóki w Polsce państwo i obywatel będą stanowić wrogie obozy (uwarunkowania historyczne) no to będzie tak jak jest.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: kpeugeot »

Jake nie do końca masz rację
zabytek na żółtych to przewde wszytkim ochrona wartości auta

Wyobraź sobie że ktoś Ci wyjedzie. Mimo ze straty będą nie duże ro wartościowo zrobią Ci kasacje bo większość takich aut na rynku ro złomy. A ty w swoje wsadziłeś dziesiątki tysięcy złotych.
I nigdy tego nie odzyskasz

To jest główny dla mnie argument
SzkoDA mi mojej lj70 i lj78 dlatego będą zabytkami

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2388
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: Jake »

Nie do konca. Bo raz - ze mnostwo aut na zoltych to nic nienzaczace dupowozy (wiem, wiem, tak jest, ale nie tak mialo byc).
A poza tym wiele osob wklada wiele dziesiatek tysiecy w pojazdy ktore NIE sa i nigdy nie beda historyczne:
Ot, modyfikowane terenowki, auta wyprawowe, samochody do rajdow, wyscigow. Zadne z tej grupy nie kwalifukuja sie na zolte - a wszystkie kosztuje grubo powyzej sredniej za dany model.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: kpeugeot »

No chyba jednak nie. Zgodnie przepisami aby auto było na żółtych musi mieć zachowane minimum 75 % oryginalnych czesci.

Wyprawowe auto może być zabytkiem
Wsycigowe także jeśli jest kopia z tamtej epoki
No ale nie jakieś tam złoty

Wiem że jak w większości rzeczy w Polsce są patologię. Ale nie przeginajmy w drugą stronę.

A i.najwazniejsze musimy rozróżniać zabytki na żółtych a auta w kolekcji/muzeum bo tu jest bardzo szeroka definicja

Awatar użytkownika
OMM
Posty: 80
Rejestracja: 11 mar 2018, 19:55
Auto: LJ70 2.4

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: OMM »

% oryginalności, a stan ogólny i techniczny to co innego. Zabytkowe wpisane do ewidencji zabytków powinny wg mnie przedstawiać pewną wartość. Z tym jednak różnie.
Jake pisze:
02 maja 2024, 17:36
Natomiast dla mnie idea zoltych tablic i pojazdy zabytkowego jest prozaicznie prosta - to ma byc albo pojazd wyjatkowy, o jakiejs wartosci historycznej, albo szczegolnie zadbany egzemplarz kolekcjonerski. Nie zas co dziesiaty stary samochod
Też tak to sobie wyobrażam. Jednak jak zacząłem się temu przyglądać to wpisy dostaje wiekowe "byle co".

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8448
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: Rokfor32 »

Bo tak wygląda definicja zabytku. Ma być wiekowe. Może być byle co.

Mieszkam w mieście, które w całości jest pod konserwatorem zabytków. Bo jest wiekowe, i ma odpowiedni procent (jeszcze) istniejących starych budynków. W lwiej części - de facto ruder do rozbiórki. Ale efekt jest taki, że skoro miasto jest "zabytkowe" - to konserwator "dba o wygląd". w praktyce wygląda to tak, że nawet robiąc przyłącz gazowy (na NIE zabytkowym budynku) konserwator musiał klepnąć projekt ... komina. Bo wystaje z elewacji (czyli 60 cm rury). I kogoś, to idzie ulicą, mógł by ten widok razić (bo akurat płot, mimo że wysoki, tego wylotu z pieca akurat nie zasłania).

Podkreślę jeszcze raz: konserwator ma możliwość ingerencji w dowolne budynki w strefie. nie muszą być wiekowe - starczy że całe miasto jest wciągnięte jako strefa. co ciekawe - stało się to bez wiedzy i woli mieszkańców - kilka lat wstecz nagle się okazało, że jest strefa, bo tak sobie wymyślił Wojewoda.

Tak że - z tymi żółtymi tablicami bym sie tak za bardzo nie rozpędzał. Na razie - i owszem - to tylko formalność, mało upierdliwa w praktyce (i dające jakieś tam profity właścicielowi). Ale jak będzie za jakiś czas - to się dopiero okaże.

W dodatku, odkręcenie tego może być o wiele trudniejsze, niż "zrobienie zabytka". bo może się okazać, że do uzyskania zwykłych tablic, trzeba będzie spełnić wymogi techniczne, jak dla współczesnych pojazdów - starczy że ktoś wykmini że to "nowa rejestracja". W tym kraju absurdów wcale by mnie to nie zdziwiło.

Awatar użytkownika
jpj
Posty: 38
Rejestracja: 07 lis 2022, 13:04
Auto: 4R II GEN

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: jpj »

kpeugeot pisze:
02 maja 2024, 17:57
...Wyobraź sobie że ktoś Ci wyjedzie. Mimo ze straty będą nie duże ro wartościowo zrobią Ci kasacje bo większość takich aut na rynku ro złomy. A ty w swoje wsadziłeś dziesiątki tysięcy złotych.
I nigdy tego nie odzyskasz

To jest główny dla mnie argument
SzkoDA mi mojej lj70 i lj78 dlatego będą zabytkami
U mnie właśnie ta dodatkowa ochrona prawna przemawiała za zrobieniem mojego 4R (i jeszcze jednego auta) na żółte blachy. Pomijając (+) i (-) to właśnie inne podejście przez ubezpieczyciela było głównym argumentem. Nie będzie to już stara Toyota, którą można naprawić młotem i taśmą na krokodyle.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2388
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: Jake »

"Tasma na krokodyle"! :mrgreen: :lol:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8448
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: Rokfor32 »

Całkiem popularna, przy łapaniu tych gadów - zupełnie poważnie :wink:

Pysk sie delikwentowi owija silvertapem, żeby się nie mógł odgyźć ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2388
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: Jake »

Wiem, wiem :) ale okreslenie tasma na krokodyle slysze pierwszy raz. Doskonale!

Awatar użytkownika
jpj
Posty: 38
Rejestracja: 07 lis 2022, 13:04
Auto: 4R II GEN

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: jpj »

No tak, oprócz trytykek, ów taśma jest podstawowym budulcem aut terenowych oraz sportowych :)

carinus
Posty: 164
Rejestracja: 26 paź 2012, 20:48
Auto: LJ70,KZJ90
Kontakt:

Re: Przepisy, ekologia i ograniczenia dla starszych aut. Jak sobie radzić z ekologizmem?

Post autor: carinus »

Jake pisze:
02 maja 2024, 17:32

Holdenderski pomysl z dokladaniem na przyczepe rejstracji auta jest imho swietny, ogolnie postrzegam Holandie jako kraj ktory wykazuje sie duzym rozsadkiem.

To samo jest w Belgii. Lekka przyczepka ma tablicę identyczną z holującym samochodem. Dlatego są tak pilnowane. Podprowadzasz sąsiadowi, wstawiasz swoje numery i jest Twoja. Dorobienie dodatkowej tablicy to całe 12-20Euro.

ODPOWIEDZ