Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Rokfor32 »

To jest raczej kwestia materiałów.

Tak w uproszczeniu - grzyb (pleśń to grzyb) - wymaga pożywienia. Jeszcze się mi nie zdarzyło, żeby dowolny syntetyczny materiał mógł stanowić pożywkę dla grzyba - chyba że jest zanieczyszczony organicznie (wówczas pleśń zżera owo zanieczyszczenie - sam syntetyk nie jest tykany). Co inne natomiast jeżeli powłoka namiotu jest wykonana z bawełny - nawet impregnowanej. Tu grzyb ma co szamać :wink:

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Templar »

Ok- ale masz impregnaty przeciw wilgoci i masz przeciw właśnie grzybom i innym organizmom. Możesz nawet zaimpregnować przeciwko robactwu, żeby Ci nie właziło. Wszystko zależy jaką chemią podlejesz :)
Akurat impregnacja namiotu przeciwko grzybom wydaje się rozsądna i chyba nawet u kilku producentów widziałem ją w specyfikacji.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Templar »

Swoją drogą nadal nie wiem dla czego te namioty nadal robią z bawełny zamiast z dobrej jakości syntetyka z membraną. Jak się wystarczająco zdenerwuje, to ściągnę poszycie z OC i odszyje je jeszcze raz z czegoś o połowę lżejszego i odpornego na wilgoć.


Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Rokfor32 »

Templar pisze:Swoją drogą nadal nie wiem dla czego te namioty nadal robią z bawełny zamiast z dobrej jakości syntetyka z membraną. Jak się wystarczająco zdenerwuje, to ściągnę poszycie z OC i odszyje je jeszcze raz z czegoś o połowę lżejszego i odpornego na wilgoć.


O tym właśnie piszę - materiały syntetyczne sa odporne na pleśń. Same z siebie. Impregnacja antygrzybowa powoduje, że grzyb się nie rozwija na ewentualnych zanieczyszczeniach organicznych - ale nawet jak się by rozwinął - to nie jest w stanie zniszczyć struktury materiału. Rozwija się jedynie na powierzchni - więc zwyczajny detergent usuwa go bez problemu. Nawet zwykłe wietrzenie jest całkiem skuteczne, bo pleśń wysycha, i sama odpada.

Mam kilka namiotów, wiele razy były zwijane wilgotne, a nawet całkiem mokre. Owszem, zapach po miesiącu (jak se przypadkiem zapomniałem o wysuszeniu) w pokrowcu przyjemny nie jest - ale szybko się daje to usunąć, bez spec chemii. Ale przede wszystkim - nie niszczy to struktury materiału. Nigdy też nie było tego dużo (grzyba w sensie, żadne wykwity, conajwyżej kilkumilimetrowe plamki) - woda to za mało żeby sie rozwinął, a namiot używany sporadycznie dodatkowej pożywki organicznej niewiele dostarcza.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: rolkos »

Tymczasem w przypadku Ikampera wersja z tkaniną 100% syntetyczną jest tańsza niż wersja polly-cotton czyli mieszanka bawełny z poliestrem.
Dodam że po zimie nie mam żadnej pleśni czy nieprzyjemnego zapachu.
Może miałeś zamknięty nie wysuszony do końca namiot?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Rokfor32 »

Może być, że bawełnę stosuje się w celu eliminacji kondensacji pary wodnej na ściankach. Nie jest specjalnie fajnie, jak woda kapie z sufitu, mimo że namiot szczelny :wink:

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Zibi »

Miałem namiot w 100 procentach syntetyczny. Oczywiscie jest duuuużo tańszy niż z dekatyzowanej bawełny. W 100 procentowym syntetyku nie ma żadnego oddychania, w przypadku nizzszej temperatury woda leje się po ścianach o suficie nie wspominając. No i brak odpornosci na słońce - materiał strasznie się starzał i po 3 latach po prostu zaczął się rozpadać ( ja sprzedałem po 2 latach ale miałem kontakt z nabywcą). Materiał zrobił się sypki i każde mocniejsze szarpnięcie powodowało rozdarcie. Nigdy w życiu nie chciałbym mieć takiego namiotu dlatego nie spzredaję mimo tego, zę jest o kilkadziesiąt procent tańszy.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Templar »

Mi się wydaje że sprawa wygląda tak samo jak z tymi nieszczęsnymi zapięciami na podwójnych d-ringach. Można to zrobić lepiej, ale nie, bo ktoś to tak zrobił 30 lat temu a chińczyk po prostu kopiuje.
Ja u siebie właśnie skończyłem wymieniać zapięcia na dobrej jakości plastiki w standardzie mil-le i wszystko pięknie działa.
Może nie znam całej historii, ale wydaje mi się że namioty dachowe o których rozmawiamy powstawały przede wszystkim z myślą o cieplejszych rejonach, jakieś 40-50 lat temu. Dużego wyboru technicy raczej wtedy nie mieli i bawełna wydawała się bardzo oczywistym wyborem. W sumie to nadal nie jest zła w takim klimacie... Tylko że znów, historia poszła na przód a chińczyk kopiuje dalej to co mu dali 40 lat temu.
Zibi- nie rozróżniaj proszę materiałów na bawełnę i syntetyk bo to nie jest takie proste. Poliester czy poliamid? Jaki rdzeń? Jako osnowa? W jakim splocie? W jakim wykończeniu? Z jakimi aparyturami? Czysty czy mix? A może laminat albo trilaminat?
Poszła specyfikacja do chińczyka że ma być materiał syntetyczny więc ten użył najtańszego badziewia jakie miał na składzie. Że 3 lata wytrzymał i tak jestem pod wrażeniem :D W moim OC elementy "syntetyczne" przetarły się po 2 tygodniach.
Jak ostatnio wybieraliśmy materiał syntetyczny na wzmocnienia w spodniach i handlowiec przywiózł nam wózek katalogów z próbkami tego co możemy użyć to czaszka mi spuchła a mózg wypłyną nosem.
Generalnie latamy w kosmos, wybieramy się na marsa, pakujemy w dziwne miejsca które powinny nas zabić w przeciągu kilku sekund, a wy Panowie twierdzicie że nie ma na rynku materiału syntetycznego który byłby zarazem stosunkowo wytrzymały, oddychający i wodoodporny? :D
Ja nieśmiało zaczynam spoglądać na jakaś Cordure 20D, laminowaną z membraną, albo któryś z Polarteców z delikatną izolacją od środka.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: luk4s7 »

Czytam ten wątek z dużym zaciekawieniem. Sam mocno się zastanawiam nad namiotem dachowym choć jeszcze nie teraz, a może za rok, dwa. Dobrze jednak być przygotowanym teoretycznie.

Myślę że z materiałami jest tak, że wszystko jest wypadkową jakości i ceny. Jak coś się sprzedaje to po co coś zmieniać? Po co ładować kasę w rozwój, badania itd. A klient ma do wyboru 5 firm które robi z grubsza to samo tylko lekko różniących się jakością i ceną. Pojawi się jednak taki nieusatysfakcjonowany klient jak Templar i jeśli dostatecznie zdeterminowany, może namieszać w temacie. Tak podejrzewam narodził się iKamper.
Życzę więc abyś miał dość determinacji w sobie! Bo w sumie taki namiot to żadna kosmiczna technologia - ot kilka rurek, płyta, szmata. Tylko odpowiednia myśl techniczna bazująca na doświadczeniu (najlepiej własnym bo najtaniej wychodzi) i wiedza mogą stworzyć coś na prawdę innowacyjnego.

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Zibi »

U nas zapięcia są przede wszystkim na długi rzep, d-ring jest dodatkowy i nie trzeba go stosować. Rzep jest zdecydowanie szybszy i sprawdza się.
Nie zamierzam bawić się w czytanie ulotki jakie to jest rodzaj syntetyka - generalnie w fabrykach ( a przetestowałem kilka fabryk) jest dostępny tylko wybór pomiędzy dekatyzowaną bawełną ( w różnej gramaturze - z tego co wiem chyba jako jedyni bierzemy w gramaturze 280, pozostali w 260) a ścianami syntetycznymi - przypuszczam, ze jest to poliester ( poliamid jest rozciągliwy). Nie widać tam żadnej innej osnowy. Wiem jedno - syntetyczne ściany się po prostu w naszym klimacie nie sprawdzają. W ciepłym - być może ale pozostaje problem starzenia się tego materiału.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Rokfor32 »

Bo taka jest właściwość poliestru, szczególnie niemodyfikowanego pod kątem odporności na UV.

Poliamid natomiast - to tworzywo całkiem dobrze "oddychające". Nie jest tak higroskopijny, jak bawełna - ale do poliestrów, czy poliolefin to jest przepaść. Poliamidy sa też całkiem odporne temperaturowo, w sensie niskich temperatur.

To jest po prostu kwestia czego się chce, i ile się jest skłonnym zapłacić - namioty dachowe to dosyć niszowy temat, nie produkuje się tego w milionach sztuk. Ale tak technicznie, zrobienie powłoki na bazie poliamidu wzmacnianego (choćby kevlarem, na przykład), coby się nie rozciągał - jest technicznie żadnym problemem. Tak samo jak kilkuwarstwowe laminaty.

Dodatkowo - tego się nie nosi na plecach, więc powłoka nie musi być ultralekka.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Templar »

Ok- po kolei:
a) Zarówno poliester jak i poliamid nie są rozciągliwe (znaczy się są, ale w stopniu tak niewielkim że jest to dla nas mało istotny parametr). Elastyczność uzyskujemy dodając do splotu 3-5% elastanu. W zależności jak go wpleciemy możemy uzyskać two-way albo four-way (czyli albo rozciąga się w jednej płaszczyźnie, albo w dwóch). Możemy uzyskać też rozciągliwość np po skosie.
b) Gramatura- więcej nie oznacza wcale lepiej. Są to po prostu różne materiały, o różnych parametrach, do różnych zastosowań. Różnica 20D nie jest tu szczególnie istotna i wiele nie zmienia ale w praktyce główną zaletą tkaniny o większej gramaturze będzie lepsza odporność na przecieranie. Mamy tu po prostu więcej "mięska" przez które musimy się przetrzeć. Traci nam na tym niestety oddychalność i uwaga, co zaskakujące- odporność na rozerwanie. Materiały o mniejszej gramaturze mają po prostu o wiele więcej drobnych włókien które lepiej przenoszą obciążenia niż pojedyncze grube.
c) Wszelkiego rodzaju mixy to to czego własnie szukamy. Aramidowa siatka akurat nie jest tu najlepszym przykładem, ponieważ w ciągu roku ulegnie nam degradacji od UV, ale jest kilka innych fajnych przędz których moglibyśmy użyć. Gdybyśmy mieli pojechać na grubo to Vectran byłby chyba niezłym kandydatem. Zdaje się że jest często wykorzystywany w tym celu np. w lepszych żaglach.
d) Rzecz o której piszesz Zibi, że chińczyk ma w katalogu dwa rodzaje tkaniny, jest jednym z wielu powodów dla których moja produkcję realizuje w Europie, we własnym zakładzie. Dzięki temu mam takie materiały jakie sobie opracuje, albo po prostu chce zastosować, a nie takie na których chińczyk ma najlepszą przebitkę. Do puki nie robisz długich, dedykowanych serii, sprzeda Ci to na czym ma najlepszą przebitkę. Czasami przychodzą do mnie klienci z pytaniem czy nie mógłbym użyć tańszego materiału, bo przetarg i cena 100%. Odpowiadam im że nie, bo różnica w cenie produktu końcowego to 2-5%, a wytrzymałość spada x10 (tak- takie są różnice!), a dla chińczyka każdy 1% się liczy, żeby tylko jakoś przeszło i żeby zarobić te kilka dodatkowych centów.
e)warto czytać etykiety i się zainteresować co i z czego się sprzedaje. Kilka firm zrobiło na tym niezły biznes, tłumacząc klientom z czego wynika różnica w cenie ich produktów i dla czego dopłacając 5%, zyskują o wiele lepszy produkt niż oferuje konkurencja.
f) rzepy są bardzo złym rozwiązaniem. Szczególnie te chińskie... w warunkach terenowych gdzie są narażone na łatwy kontakt z błotem i pyłem, ulegają natychmiastowemu zapchaniu i stają się bezużyteczne. Ale znów... są tanie. W takich miejscach jedynie duże zamknięcia mechaniczne.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2019, 12:39 przez Templar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: Templar »

luk4s7 pisze: Myślę że z materiałami jest tak, że wszystko jest wypadkową jakości i ceny. Jak coś się sprzedaje to po co coś zmieniać? Po co ładować kasę w rozwój, badania itd. A klient ma do wyboru 5 firm które robi z grubsza to samo tylko lekko różniących się jakością i ceną. Pojawi się jednak taki nieusatysfakcjonowany klient jak Templar i jeśli dostatecznie zdeterminowany, może namieszać w temacie. Tak podejrzewam narodził się iKamper.
Życzę więc abyś miał dość determinacji w sobie! Bo w sumie taki namiot to żadna kosmiczna technologia - ot kilka rurek, płyta, szmata. Tylko odpowiednia myśl techniczna bazująca na doświadczeniu (najlepiej własnym bo najtaniej wychodzi) i wiedza mogą stworzyć coś na prawdę innowacyjnego.
Zasadniczo na tej zasadzie zbudowałem swoją aktualną firmę - produkty dostępne na rynku były dla mnie zbyt toporne i odstające technologicznie od możliwości które pojawiły się w ostatnich latach. No i okazało się że zapotrzebowanie na nowe technologie jest takie, że co roku muszę powiększać zakład x2... :D

Więc poczekajcie tylko aż mnie wystarczająco namioty zdenerwują :lol:

CooL
Posty: 119
Rejestracja: 20 gru 2016, 12:40

Re: Czy zna ktoś produkty firmy Ocean Cross?

Post autor: CooL »

Templar pisze:

Więc poczekajcie tylko aż mnie wystarczająco namioty zdenerwują Obrazek
No teraz to mówisz... ;-)

ODPOWIEDZ