Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Zeskanuję kilka fotek z 2000 roku jak była powódź i pomagaliśmy terenówkami.

Gałka pisze: Fobos, czytaj wyżej: podjechać w głębszej wodzie po asfalcie a ciężki sprzęt to za dużo i może się przydać gdzie indziej".
I tak by Was nie puścili w wodę powyżej kolan...

No właśnie czytam ....

patryknowak111 pisze:czy ktos z was moze byl na jakiejs akcji, slyszalem ze w niektorych powiatach ludzie nie sa wstanie wyjechac swoimi maszynami rolnicznymi z podworek nie slyszeliscie moze kto i gdzie moze trzeba podjechac i pomoc

Przez chwilę zrobiłem się blady bo na Modlińskiej ewakuują serwis Skody. Ponoć mają jakąś mapkę według której ma ich zalać gdyby pękły wały. Moja żonka wykonała telefon do Sztabu i Ci zdementowali plotkę. Przedszkole bliżej Wisły gdzie chodzą moje dzieci też ponoć jest bezpieczne. To mi stresa uruchomili - i faktycznie lory zabierają samochody, a komputery są w górze.

Ja bym tam w te zapewnienia "super sztabów kryzysowych" nie wierzył. Zabezpieczaj na wszelki wypadek co się da, by minimalizować straty. Jak zobaczyłem, że mi szybko rośnie poziom wody w stawie, to na wszelki wypadek opróżniłem podłogę w piwnicy. Po kilku godzinach w piwnicy miałem wodę, którą musieliśmy co 2 godziny wybierać, by nie weszła nad cokół z kafelków i nie zamoczyła ścian. Dziś już o.k., ale przez ostatnie dwa dni mieliśmy już dosyć zbierania wody.
BTW, w drodze prowadzącej do mojego domu zrobiła się 2 metrowa wyrwa o głębokości metra. Nawet przejść się nie dało. Musiałem jeździć na około polną drogą która też nieźle podmokła. Dobrze, że mam terenowy samochód, bo osobówki zostawały w kałużach długości 30 metrów i głębokości do 0,5 m.

Mapka czarnego scenariusza dla Warszawy
http://prasowy.um.warszawa.pl/mapapowodz/powodz.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

spojżałem na mapkę i ...okazało się że i moja firma leży na terenie zalewowym choć wydawało się , że tak daleko od Wisły. Ale jest jeszcze kanałek żerański i jakaś smródka 100 m ode mnie

tak przy okazji co powinienem smarować bo głębokich brodach? trwało to kilka dni dość często na myśl przychodzą mi tłoczki hamulców ręczny i krzyżaki. zapomniałem o czymś ?

to są pierdoły raczej pomyśl o wymianie olejów w mostach skrzyni i reduktorze

No i u nas sie zaczelo :/

Wprawdzie fala ma byc za dwa dni dopiero ale juz odra wylewa.

Toyka wozi worki i waly doglada na odcinku 20km.

Pare fotek na biezaco.

http://picasaweb.google.com/MisiekTS/Powodz2010#" onclick="window.open(this.href);return false;

Aha to Gryfino, zach-pom

No i u nas na Podhalu dalej ciepie deszczem ,nie mam słów ,co ci bidni ludzie znowu zrobią jak ta woda zejdzie w dół, a Dunajce ciągle przybierają, ziemia jest tak nasiąknieta -nawet na takim spadzie- ze kratki buzowe wylewają

teraz warszawka tonie. Margo co u ciebie słyszałem że Stara miłosna płynie. Ja jestem na morzem tu lampa nie do wytrzymania

Na Ursynowie i w Piasecznie powódź. U mnie na Stegnach jeszcze nie wiem bo z domu dopiero wychodzę.

Wczoraj z biura wylałem kilkanaście wiader wody. Zniszczone meble, kilka pudełek z częściami itd . Dzisiaj ciąg dalszy suszenia. Ci co znają moje biuro niech sobie wyobrażą że na zewnątrz woda sięgała połowy okienek dolnych. Na szczęście są szczelne więc wody na podłodze było tylko kilka cm.

No panowie u nas daje w dupe ziemia ,zjazd razem z domem w nocy odczuło na własnej skórze kilka rodzin 15 kil od Nowego Nargu normalnie masakra lokalne wiochy na Słowacji zaraz koło granicy odciete od swiata , robimy z kolegą zbiórke wody po hurtowniach i w wekenda cza cos im zawiesc jakies srodki czystosci chleb i wode

dzi dunajec wylewa a wczoraj było tak