Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Moderator: luk4s7
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Pomysl odgapiony z zagranicznych for internetowych i tematow "Show your workbench". Czasami fajnie poogladac cudze zakatki mechaniczne i jakies fajne rozwiazania zaadoptowac dla siebie.
Ja mam poki co do dyspozycji maly ciasny garaz, ale jakos sie urzadzilem. 3 podblatowe szafki z szufladami i wycinane pianki narzedziowe. Narzedzia reczne to w 95% Yato, gwintowniki, frezy i poglebiasze - wylacznie Fanar, wiertla roznych producentow, ale wszystkie wyzszej jakosci z powloka kobaltowa, multimetry UNI-T, elektronarzedzia - Milwaukee M18 Fuel. W dziurze po lewej zwykle mieszka jeszcze Migomat Bester.
Ja mam poki co do dyspozycji maly ciasny garaz, ale jakos sie urzadzilem. 3 podblatowe szafki z szufladami i wycinane pianki narzedziowe. Narzedzia reczne to w 95% Yato, gwintowniki, frezy i poglebiasze - wylacznie Fanar, wiertla roznych producentow, ale wszystkie wyzszej jakosci z powloka kobaltowa, multimetry UNI-T, elektronarzedzia - Milwaukee M18 Fuel. W dziurze po lewej zwykle mieszka jeszcze Migomat Bester.
- Załączniki
-
- Main (9).jpg (124,29 KiB) Przejrzano 13 razy
-
- Main (10).jpg (127,46 KiB) Przejrzano 13 razy
-
- Main (15).jpg (126,67 KiB) Przejrzano 79 razy
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Jak na amatorski garaż to super wyposażenie. Chyba zaraz sobie coś dokupię.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Dzieki.
Lubie zbierac narzedzia. Poza tym - to akurat emiprycznie sprawdzony fakt - duzo lepiej sie pracuje dobrymi narzedziami niz byle czym - nawet w amatorskim wydaniu. Frustruje mnie jak trace czas kombinujac bo nie mam pasujacej nasadki albo przedluzki albo trzeba improwizowac jak cos zrobic. Z odpowiednim zapleczem wszystko idzie szybko i przyjemnie.
Ale przyznam tez ze pare ladnych lat zajelo mi uzbieranie tej kolekcji. Zaczelo sie od skrzynki z marketu i garsci srubokretow.
Lubie zbierac narzedzia. Poza tym - to akurat emiprycznie sprawdzony fakt - duzo lepiej sie pracuje dobrymi narzedziami niz byle czym - nawet w amatorskim wydaniu. Frustruje mnie jak trace czas kombinujac bo nie mam pasujacej nasadki albo przedluzki albo trzeba improwizowac jak cos zrobic. Z odpowiednim zapleczem wszystko idzie szybko i przyjemnie.
Ale przyznam tez ze pare ladnych lat zajelo mi uzbieranie tej kolekcji. Zaczelo sie od skrzynki z marketu i garsci srubokretow.
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Szacun za ład i porządek. U siebie mam cały czas twórczy chaos, gdyż ciągle coś poukładam i posprzątam, ale dziwnym trafem po jakimś czasie wszystko wraca do poprzedniego stanu. Jak stał w garażu samochód to dało się coś zrobić, ale teraz motocykle, rowery i silniki robią tor przeszkód.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Ja mialem pusty garaz (oprocz stolu warsztatowego) dopoki nie rozgrzebalem 4Runnera, teraz wszedzie sa kartony z czesciami - to silnik, to wnetrze, to plastiki, to lampy... Juz mi to wychodzi bokiem, ale w koncu ja poskladam ;D
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Te szafki narzędziowe z płytkimi szufladami mają sens. Mam tylko jeden wózek narzędziowy z głębszymi szufladami i tam nieraz ciężko wygrzebać potrzebny klucz z większej warstwy narzędzi. Zainspirowałeś mnie takim układem szafek z narzędziami do zrobienia czegoś podobnego. Jest wszystko bardzo przejrzyste.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Dzieki. Tez wlasnie szukalem rozwiazania na szybkie znajdowanie tego co potrzeba i utrzymanie porzadku. Plytkie szuflady to imho jedyne sluszne. Mam co prawda dwie glebsze - ale swiadomie wybrane - na elektronarzedzia i na rozne niewymiarowe cosie typu sciagacze czy nasadka 54mm, ktore do plytszej by nie weszly.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Generalnie wózek/szafka narzędziowa to bardzo sensowne rozwiązanie w kwestii organizacji narzędzi.
Tyle że te fajniejsze (solidniejsze) tanie to jednak nie są. W przypadku warsztatu koszt na poziomie tysia - półtorej tysia powiedzmy że jest do przełknięcia. Ale w przypadku całkowicie amatorskim - cóż.
To jest równowartość kilku całkiem sensownych narzędzi. Szafka może i pozwala opanować chaos - ale sama w sobie roboty żadnej nie wykona Narzędzia już jednak tak - nawet przechowywane w reklamówce z biedry ...
Tyle że te fajniejsze (solidniejsze) tanie to jednak nie są. W przypadku warsztatu koszt na poziomie tysia - półtorej tysia powiedzmy że jest do przełknięcia. Ale w przypadku całkowicie amatorskim - cóż.
To jest równowartość kilku całkiem sensownych narzędzi. Szafka może i pozwala opanować chaos - ale sama w sobie roboty żadnej nie wykona Narzędzia już jednak tak - nawet przechowywane w reklamówce z biedry ...
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Jeżeli mamy taką potrzebę i środki na zakup, to moim zdaniem warto pójść w takie rozwiązanie.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Ja dlugo szukalem rozwiazania, dlugo marudzilem ze szafki sa drogie, ale doszedlem w koncu do wniosku ze nie ma lepszej opcji, wziolem gleboki wdech, wylozylem te 3 x 800zl zeby miec szuflady. Uwazam ze byly warte kazdej zlotowki, jestem zachywcony wygoda, komfortem, porzadkiem i tym ze praktycznie nie zajmuje to miejsca. W przypadku kogos kto rzadziej dlubie i ma mniej szpeju - potrzeba tez mniej szafek. Mozna kupic jedna chinska, lub kupic uzywane domowo-biurowe komody rodem z ikea czy innnego sklepu meblowego - pelno tego na OLX, niedrogo i tez maja duzo szuflad.Rokfor32 pisze: ↑22 maja 2024, 20:38Generalnie wózek/szafka narzędziowa to bardzo sensowne rozwiązanie w kwestii organizacji narzędzi.
Tyle że te fajniejsze (solidniejsze) tanie to jednak nie są. W przypadku warsztatu koszt na poziomie tysia - półtorej tysia powiedzmy że jest do przełknięcia. Ale w przypadku całkowicie amatorskim - cóż.
To jest równowartość kilku całkiem sensownych narzędzi. Szafka może i pozwala opanować chaos - ale sama w sobie roboty żadnej nie wykona Narzędzia już jednak tak - nawet przechowywane w reklamówce z biedry ...
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Do ciężkich rzeczy mam taką solidną szafkę biurową. Trzymam tam wiertła, narzynki, narzędzia pomiarowe, ale potrzebuję jednak czegoś płytszego i w większej ilości. Od jakiegoś czasu czaję się na zakup tokarki i to mi trochę zajmie miejsca.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Tokarka swietna rzecz. To tez zajmuje wysokie miejsce na mojej liscie marzen warsztatowych.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Kolejność zwykle jest jednak odwrotna: czyli najpierw narzędzia - dopiero potem ich organizacja.
Gdy ktoś zaczyna na odwrót - to cóż. Moja praktyka życiowa wskazuje, że jest to wówczas ładnie zorganizowane miejsce .... gdzie nikt tak na prawdę nie pracuje ...
Gdy ktoś zaczyna na odwrót - to cóż. Moja praktyka życiowa wskazuje, że jest to wówczas ładnie zorganizowane miejsce .... gdzie nikt tak na prawdę nie pracuje ...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Tokarka - jak macie miejsce i odpowiednio pojemną sakiewkę (a nie chodzi o sprzęt produkcyjny) - to szukajcie maszyn narzędziowych. jako podstawowa do większości drobnicy - TUM25.
Mniejsze, stołowe - to już totalna amatorka. Większe - trza odpowiednio więcej miejsca. W przypadku używek - większe maszyny, używane produkcyjnie - bywają po prostu ekstremalnie wyeksplowatowane.
Mniejsze, stołowe - to już totalna amatorka. Większe - trza odpowiednio więcej miejsca. W przypadku używek - większe maszyny, używane produkcyjnie - bywają po prostu ekstremalnie wyeksplowatowane.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2452
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: Pokazcie swoj przydomowy warsztat/garaz
Alez oczywiscie ze tak. Ja szedlem dokladnie ta droga.Zaczalem do narzedzi, szuflady byly koniecznoscia - bo narzedzia ktore zgromadzilem nie mialy swojego miejsca, byly wiecznie w chaosie i nie do ogarniecia. Wiec tak - najpierw byly narzedzia, potem byly szafki, a potem docinalem wszystkie pianki zeby je pomiescic i poukladac. I teraz w koncu jest jak jest
Ja bezwzglednie mysle o malusiej stolowej. 90% tego co potrzebuje od tokarki to drobnica. Ale to juz w nowym miejscu. W ciagu roku, poltora czeka mnie przeprowadzka garazu i urzadzenie nieco lepszego warsztatu od podstaw. Tu jest tylko tymczasowo.Rokfor32 pisze: ↑22 maja 2024, 21:27Tokarka - jak macie miejsce i odpowiednio pojemną sakiewkę (a nie chodzi o sprzęt produkcyjny) - to szukajcie maszyn narzędziowych. jako podstawowa do większości drobnicy - TUM25.
Mniejsze, stołowe - to już totalna amatorka. Większe - trza odpowiednio więcej miejsca. W przypadku używek - większe maszyny, używane produkcyjnie - bywają po prostu ekstremalnie wyeksplowatowane.