D-4D czy V6

Moderator: luk4s7

MiPoX
Posty: 154
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:59

Re: D-4D czy V6

Post autor: MiPoX »

Dedukując na logikę dla 150-tki:
- obie wersje mają te same przełożenia skrzyni (automatycznej)
- benzyna jest ok.30kg lżejsza
- opór Cx ten sam
- i mamy takie wartości jak napisał Górol...

czyli

228000 kontra 300000,3.0 kontra 4.0,R4 kontra V6...

- silnik 3.0 R4 ma 0,75 litra na gar
- silnik 4.0 V6 ma 0.66 litra na gar

technicznie:

- D-4D ma wymiary 96x103 (średnica x skok)
- 1GR-FE ma wymiary 94x95 (średnica x skok)

widać,że silnik diesla nie dość,że większy to i dłuższą ma "drogę" cylindra

obroty:

- 3800 dla diesla,gdzie przy 3400 jest moc maksymalna to już trochę "poza",bo już "odcięcie" się czai
- 5000 dla benzyny,gdzie przy 5600 jest moc maksymalna to jeszcze "trochę" - nie dość,że do mocy max,ale też ponad 1000 obrotów do odcięcia

na logikę:

- 3.0 diesla w 4 cylindrach to (mogę się mylić) ale chyba najobszerniejszy (lub jeden z nielicznych oprócz 3.2 w Pajero) diesel
- 4.0 benzyny w 6 cylindrach "brzmi" trochę(!) bardziej spokojnie,ale też jest jednostką z wyższą pojemnością

dla głupiego Jasia:

- 4 pracowników nie dość,że grubszych to i wyższych
- 6 pracowników ciut chudszych i niższych

a każdy pracownik musi podnieść paczkę i wsadzić na półkę m/w na wysokości głowy,więc który "team" wykona to i się mniej zmęczy?

Mi się wydaje,że "team" 6-ciu,przy czym do pełnej sprawności mają jeszcze ponad 1000 obrotów zapasu,a "team" 4-ech pracuje już ponad swoje siły...

Ale wypłodziłem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
czakolo
Posty: 175
Rejestracja: 16 cze 2010, 21:21
Auto: VZJ95L'97,
FZJ80L'97
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: czakolo »

tato Jacka pisze:W przyszlym tygodniu odbieram nowa 1GR-FR w wersji GCC (tutaj zwanej TX-L) w automacie...
wow wow wow, trzy razy wow :) a nic się nie chwaliłeś, oj nie ładnie :wink:

Awatar użytkownika
tato Jacka
Posty: 66
Rejestracja: 09 kwie 2009, 12:17
Auto: GRJ150L - GCC spec.
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: tato Jacka »

:roll: bo ja taki raczej skrooooooomny jestem .... :twisted: :mrgreen:

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: górol »

MiPoX pisze:Dedukując na logikę dla 150-tki:
- obie wersje mają te same przełożenia skrzyni (automatycznej)
- benzyna jest ok.30kg lżejsza
- opór Cx ten sam
- i mamy takie wartości jak napisał Górol..
Tu się zgadzam

czyli

228000 kontra 300000,3.0 kontra 4.0,R4 kontra V6...

- silnik 3.0 R4 ma 0,75 litra na gar
- silnik 4.0 V6 ma 0.66 litra na gar

technicznie:

- D-4D ma wymiary 96x103 (średnica x skok)
- 1GR-FE ma wymiary 94x95 (średnica x skok)

widać,że silnik diesla nie dość,że większy to i dłuższą ma "drogę" cylindra
Tu też ALE mając dwóch sąsiadów jeden mieszka od ciebie 30 m i chodzisz do niego 3 razy w tygodniu, a drugi 40m i do niego chodzisz 2 razy w tygodniu to do którego z nich bardziej będzie ścieżka wydeptana :?: Przemyśliwuje dalej chcąc komuś p....lić raz ,a dobrze chyba lepiej wziąć większy zamach :mrgreen:
obroty:

- 3800 dla diesla,gdzie przy 3400 jest moc maksymalna to już trochę "poza",bo już "odcięcie" się czai
Przy 190/h moc nie gra roli bo to i tak szczyt możliwości mojego klekota
- 5000 dla benzyny,gdzie przy 5600 jest moc maksymalna to jeszcze "trochę" - nie dość,że do mocy max,ale też ponad 1000 obrotów do odcięcia
nie przemyśliwuje bo nie praktykowałem :oops:
na logikę:

- 3.0 diesla w 4 cylindrach to (mogę się mylić) ale chyba najobszerniejszy (lub jeden z nielicznych oprócz 3.2 w Pajero) diesel
- 4.0 benzyny w 6 cylindrach "brzmi" trochę(!) bardziej spokojnie,ale też jest jednostką z wyższą pojemnością
Co do logiki też się mogę mylić :mrgreen:
dla głupiego Jasia:

- 4 pracowników nie dość,że grubszych to i wyższych
Gdzieś słyszałem że duży może więcej i patrząc na to co wyrabiają tir-y na naszych drogach jestem skłonny się z tym zgodzić :wink:
- 6 pracowników ciut chudszych i niższych
Na chińszczyznę mam alergię
a każdy pracownik musi podnieść paczkę i wsadzić na półkę m/w na wysokości głowy,więc który "team" wykona to i się mniej zmęczy?

Mi się wydaje,że "team" 6-ciu,przy czym do pełnej sprawności mają jeszcze ponad 1000 obrotów zapasu,a "team" 4-ech pracuje już ponad swoje siły...
I tu absolutnie się nie zgadzam większy "taem" nie zawsze znaczy lepszy bo nie o ilość idzie a o jakość :mrgreen:
Ale wypłodziłem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ze też mi się chciało :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale jak to mówią lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć .Zaznaczam jednak że moje wypociny nie są poparte no właśnie czym :?: nie wiem tak se tylko przemyśliwuje :mrgreen:

Awatar użytkownika
Transporter
Posty: 141
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:20
Auto: KDJ 120
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: Transporter »

Tak wstrzeliwując się w ten temat, to tych 6-ciu pracowników trzeba nakarmić, żeby pracowali. A oni są z rodzaju tych bardziej przepadzistym apetytem :-) więc karmić trzeba często i dużo (Pb 95)
Od 6-ciu pracowników trzeba też odprowadzić ZUS i inne składki ( wyższe koszty ubezpieczenia pojazdu)

tak więc jeśli chodzi o generowanie kosztów, to V6 jak najbardziej ok 8)

MiPoX
Posty: 154
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:59

Re: D-4D czy V6

Post autor: MiPoX »

Jestem bardzo zadowolony z silnika D-4D,jak dla mnie wystarczy w zupełności. W rejonach Szczyrku diesel chyba sprawdza się najlepiej,na tych wszystkich górskich ścieżkach z pochyleniem,tam gdzie potrzeba momentu w niższym zakresie obrotów. Również na dłuższe trasy tez nie widzę tu nic złego,bo osiągam przykładową prędkość i zapinam tempomat,a elektronika sama sobie reguluje całą resztę. Zresztą ja mam "lżejszą" nogę,więc wolę mniej spalić niż szybciej dojechać 8)

Awatar użytkownika
tato Jacka
Posty: 66
Rejestracja: 09 kwie 2009, 12:17
Auto: GRJ150L - GCC spec.
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: tato Jacka »

Mipox, rozumiem ze Twoj ostatni (reasumujacy - jak sie zdaje :idea: - post) zamyka te dyskusje o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia nad Swietami Wielkiej Nocy :mrgreen: :?:

MiPoX
Posty: 154
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:59

Re: D-4D czy V6

Post autor: MiPoX »

Dla mnie na razie musi starczyć D-4D. Chętnie bym popisał,ale niestety temat V6 mnie nie obejmuje,bo nie mam z nim styczności. Chętnie natomiast poczytam jeśli ktoś coś napisze na temat 6-tki. W przyszłości będę celował w V8,także jeśli coś to będę mógł podzielić się wrażeniami i sugestiami w tym temacie. Póki co jestem od końca listopada ub.r. w "świecie" LC i jeszcze pełne poznanie 150-tki przede mną. Ale tematu broń Boże nie zakańczam :mrgreen:

consigliero
Klubowicz
Posty: 1889
Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
Auto: 4Runner
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: consigliero »

Ponieważ dla mnie samochód jest wynikiem fanaberii a nie rzeczywistą potrzebą to po początkowym zachwycie sprawnością diesla , nie chciałbym więcej mieć takiego silnika w 4 cylindrach. Oprócz posiadania słabego 2.0 D4D mieliśmy też 1.4 D4d w Coroli ze skrzynią m-mt i ten zachowywał się dużo lepiej w połączeniu z Corollą niż 2.0 z RAV. Nie wiem w czym ten 3.0 D4D miałby być lepszy od 4.0 oprócz kwesti ekonomicznej , jak napisałem wcześniej 4 cylindry w LC to zbrodnia 8)

Awatar użytkownika
tato Jacka
Posty: 66
Rejestracja: 09 kwie 2009, 12:17
Auto: GRJ150L - GCC spec.
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: tato Jacka »

:D Panowie, a co powiecie na taka konfiguracje: http://www.carsemsar.com/en/listing/lis ... -v8-3.html" onclick="window.open(this.href);return false; :?: (200-tka D4D V8 w manualu) :twisted: Silnik i skrzynia raczej malo popularne wsrod miejscowych rajdowcow, stad oferta sprzedazy.... :shock:

Awatar użytkownika
tato Jacka
Posty: 66
Rejestracja: 09 kwie 2009, 12:17
Auto: GRJ150L - GCC spec.
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: tato Jacka »

Przepraszam jednoczesnie za ten off-top ... ale ... ciekawy jestem - tak po ludzku 8) - Waszej opinii.

MiPoX
Posty: 154
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:59

Re: D-4D czy V6

Post autor: MiPoX »

Silnik to silnik,swoje spala,ma jakieś tam właściwości do przyspieszania,głośniej/ciszej pracuje,szybciej/później się psuje,mniej/więcej trzeba wydać za naprawę itd. Ja mówię jasno,że i jeden i drugi zawieźć mnie nad morze jest w stanie i wrócić też. sprawnym silnikiem cel da się osiągnąć. Ja wychodzę z tego założenia,gdyż jestem bardziej ekonomiczniejszym kierowcą,że wolę wziąć więcej duperelek z opcji do auta niż stawiać na silnik. Przykładowo z cennika LC 150:
- za 306.000 zł mam V6 w wersji Sol Plus
- za 294.000zł mam D-4D w wersji Prestige
i nie dość,że mam więcej np.off-road-owych bajerków i mam 12tys.zł(!!!) na paliwo. Więc co się kalkuluje?
Nie podejmuje tu do ceny lakierów,bo osobiście mam czarnego,więc dodatkowo 4200zł do kieszeni. A przy ewentualnych rysach wiadomo metalik i lakierowanie droższe,co znowu idzie na plus.
Poza tym ekonomia jak dla mnie,gdzie w 8 miesięcy robiłem ponad 41tys.km Cayennem (też miałem silnik podstawowy 300KM w benzynie) i porównując go to D-4D to jakbym miał połowę paliwa w kieszeni,a i tak dojadę do celu i tak.
consigliero pisze:1.4 D-4D w Coroli ze skrzynią m-mt
Masz tu na myśli skrzynię typu milti-mode?
Bo jeśli tak to znam tą skrzynie bardzo dobrze. Żona chciała automata,więc kupiliśmy Yarisa 1.33 właśnie z tą skrzynią M/M w kwietniu 2009r. Ludzie,co to była za skrzynia :shock: Jedyny jej plus to manetki przy kierownicy,ale tylko z wizualnego punktu. Sposób przerzucania biegów TRAGICZNY! To właściwie pół-automat. Postawić pełną szklankę wody na kokpicie podczas "przyśpieszania" to wody w niej nie masz... Szarpie,ślizgają się sprzęgiełka,jakiś międzygaz wchodził między 1 i 2 biegiem,źle dopasowywała biegi podczas akcji "hamowanie i od razu gaz",dwa razy paliło się sprzęgło z sygnalizacją kontrolki. Oj szybko zmieniliśmy na manualną,a z nią to jak inna bajka. I wtedy wzięliśmy 1.4 D-4D 90KM i naprawdę palił 3.8-4.2l/100km. Także ten Toyotowski M/M to z daleka od niego!!! :|

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: MAC332 »

Jak ktoś kupuje auto- czołg za ponad 300k i plącze ze pali dużo to mnie szlak trafia.
nie ma co dewagowac
- D4D ma mniejsza moc i jest dieslem wiec pali mniej i jest mniej komfortowy
- benzyna to benzyna chyba wszyscy wiedza jak chodzi a tu jeszcze V6
Podsumowując - wiem ze są zwolennicy jednego i drugiego silnika (jasna sprawa), ja osobiście jestem zadowolony z D4D ponieważ lubię diesle choć do pełni szczęścia brakuje mi D4D 6 cylindrów w rzędzie i jeszcze z łańcuchem rozrządu.

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: D-4D czy V6

Post autor: górol »

MAC332 pisze: ja osobiście jestem zadowolony z D4D ponieważ lubię diesle choć do pełni szczęścia brakuje mi D4D 6 cylindrów w rzędzie i jeszcze z łańcuchem rozrządu.
Zgadzam się w 111% Amen :)

MiPoX
Posty: 154
Rejestracja: 13 sty 2012, 18:59

Re: D-4D czy V6

Post autor: MiPoX »

MAC332 pisze:do pełni szczęścia brakuje mi D4D 6 cylindrów w rzędzie i jeszcze z łańcuchem rozrządu.
Jedynie możemy pozostać w oczekiwaniu na pomysł V6 D-4D z systemem turbin jak w J200,bo raczej BMW licencji R6-tki turbo lub bi-turbo Toyocie nie "wypożyczy",nie ma się co nawet łudzić :|

ODPOWIEDZ