D-4D czy V6

[MiPoX]

Chciałbym się dowiedzieć co myślicie i jaką macie opinię o silniku V6 4.0. Wiadomo diesel 3.0 pali mniej,ma lepsze właściwości jeśli chodzi o uciąg (dół obrotów) w terenie. Jednostka V6 jest pewnie cichsza i możliwe,że stworzona dla ludzi,którzy w teren wjeżdżają 1-5% całej eksploatacji auta. Ponoć ten filtr cząsteczek stałych w 3.0 jest bezobsługowy,czyli nie trzeba auta przeganiać po autostradzie. Z silnikiem typu Dual VVT-i miałem do czynienia tylko w użyczonym Yarisie MY2009 1.33 (99KM) i pracował nawet w miarę,ale całość jazdy psuła skrzynia M/M - tragedia,tragedia,tragedia... Jednakże V6 4.0 to już inna bajka techniczna. a dostać takie auto jako demo to chyba w Polsce nierealne,gdyż szczątkowo sprzedaje się V6 nawet dla klienta...

[Cruiser]

V6 też jest fajne. Jeździłem takim na rajdzie Auto świata w Bolesławcu i ciągnęło wcale nie gorzej niż D4D. I cichsze.......

[consigliero]

Osobiście uważam że 4 cylindry w LC to zbrodnia.
PozdrawiaM
P.S. Jeździłem D4D 2.0 w Rav , dół może i był ale zakres obrotów użytecznych był bardzo skromny, przy wyprzedzaniu bardzo szybko trzeba było wchodzić na wyższy bieg który bynajmniej nie ciągnął jak rakieta.

[MiPoX]

Ja przy zakupie pod koniec listopada ub.r. nie miałem zbytniego wyboru w silnikach,bo na stoku stały tylko D-4D. A,że chciałem auto na już,to dałem się wciągnąć w tego "aż za spokojnego" diesla,bo nie było ani jednego V6. Poprzednio miałem Cayenna V6 300KM i tak trochę mi brakuje w LC tego silnika V6. Ale zawsze można zamówić i na lato bedzie V6,a tego oddam w rozliczeniu

[Rafi]

Pomijając spalanie to D4-D nie ma żadnej przewagi, przy żadnych obrotach, a szczególnie przy niskich w terenie, bo przy niskich ( w sensie poniżej 1500 obr/min.) to tam nic nie ma. Jeździłem naprawdę sporo J12 D4-D, trochę J12 4.0 i troszkę J15 D4-D, więc to nie są jakieś teorie typu "wydaje mi się" tylko sprawdziłem to na własnej skórze. U siebie mam 3,4 benzynowe i jak wsiadłem do KZJ90 to w terenie jeździło mi się dużo trudniej. Tak samo było porównując J12 beznowe i z dieslem. Potężny moment obrotowy w dieslu pojawie się nagle, jest w ograniczonym zakresie. 4.0 w J12 nawet przy niskich obrotach, gdzie tego momentu nie ma tak dużo, albo przy bardzo niskich gdzie Diesel umiera, prze do przodu. Możliwe, że uciąg diesla jest teoretycznie większy, rzeczywiście zdażają się sytuacje, gdzie klekot może mieć minimalną przewagę, ale ogólnie do jazdy i w terenie i na asfalcie 4.0 jest super- mocniejszy, cichszy, nie trzeba się martwić o obroty, na pewno dużo bardziej niezawodny itd. A spalanie jest jakie jest, jak ktoś jeździ więcej niż te 10 tys. km rocznie to wiadomo, że raczej tylko diesel

[consigliero]

A gdy jest to 4.0 z automatem jazda w tzw terenie jest tylko przyjemnością.
PozdrawiaM

[MiPoX]

U mnie właśnie z tymi kilometrami jest "za bogato". Kupiłem 5 stycznia Cayenna,a we wrześniu miałem już 41tys.km. Fakt,w tygodniu to nawet z 3 razy polewałem Pb98 do 100 litrowego baku. Zaskoczył mnie serwis już w maju,bo ciągle jeździłem na liczniku dziennym,a tu nagle wsiadam i wyskakuje "serwis check". Także wnioskuję z w/w postów,że ta V6 jest silnikiem dobrym,więc chyba trzeba rozważyć zamianę z dopłatą do tej V6 w Prestigu,ale tym razem srebrnej z czarnym środkiem. Może będzie mniej paliła od Cayenna,ale zawsze to Pb95 Ten D-4D nie jest aż taki zły i przyzwyczaiłem się już do niego,choć przy pewnych obrotach dostaje wibracji,które się przenoszą na deskę,a ta niefajnie "śpiewa"

[Rafi]

No jak tyle latasz to jednak ja bym został przy klekocie. Oczywiście nie zaglądam Ci do portfela i gdyby mnie było stać to dokładnie to samo bym zrobił. Ale jednak przy takich przebiegach to już olbrzymia różnica kosztów. Chyba, że potrzeba kosztów Jak na firmę masz wóz to może rozważ opcję zamówienia J15 4.0 jako bankowozu z odliczeniem VAT-u Przy kosztach samego auta dopłata duża nie będzie. Oczywiście kij go wie, czy zaraz nie zmienią przepisów, ale takie ryzyko jest zawsze, a przy takich przebiegach to Ci się inwestycja w bankowóz zwróci szybko.

[MiPoX]

Wygrzebałem to na Youtubie:



także nie jest z tym V6 aż tak źle

[tato Jacka]

W przyszlym tygodniu odbieram nowa 1GR-FR w wersji GCC (tutaj zwanej TX-L) w automacie, wiec - o ile zajdzie taka potrzeba - z przyjemnoscia podziele sie spostrzeżeniami.

Niestety nie bedzie nic o eksploatacji w kopnym sniegu i przy niskich temp., bo ostatnio termometr za oknem nijak nie chce zejsc ze slupkiem ponizej 20*C ... a modlitwy o snieg (przynajmniej polskiej diaspory) - tez nie sa wysluchiwane. Doszlo nawet do tego, że Qatar musiał oddelegować Nassera Al Attiyaha na Rajd Szwecji, zeby opowiedzial miejscowym ...... jak to jest porządnie zmarznąć

A już tak na serio ... auto z założenia eksploatowane będzie w warunkach miejskich korkow i podczas weekendowych wypadow na pustynię (do wyboru: piaszczysta lub kamienista)

Gdy tylko "dziewczyna" stanie już w garażu (a ja wszystko ogarne) - jestem do dyspozycji. Póki co zgrabny opisik zmajstrowany przez bardziej doświadczonych kolegów:

http://www.4wdaction.com.au/articles/2011/prado-party" onclick="window.open(this.href);return false;

[MiPoX]

W przyszłym tygodniu odbieram nowa 1GR-FR... - w automacie

...1GR-FR czy bardziej...1GR-FE
czyli potocznie 3956 w rozwidleniu 60* po trzy gary na ramieniu
U nas są tylko w automacie...
Ja jak najbardziej poczytam

[górol]

Wygrzebałem to na Youtubie:



także nie jest z tym V6 aż tak źle

Tak sobie patrzę i zastanawiam się mój klekot 190km/h ma przy 3800 obr/min a z tego co widać na filmiku 190 było przy prawie 5000 obrotów,1200 obr. różnicy na minutę nie wiem czy to ważne ale klekot pokona odległość 190 km. obracając się 228000 razy natomiast nie klekot musi obrócić się 300000 razy, czy to ważne? nie wiem tak se przemyśliwam

[tato Jacka]

Upsss, masz racje - sypnalem sie w oznaczeniu silnika. Oczywiscie 1GR-FE.

[MiPoX]

Tak sobie patrzę i zastanawiam się mój klekot 190km/h ma przy 3800 obr/min a z tego co widać na filmiku 190 było przy prawie 5000 obrotów,1200 obr. różnicy na minutę nie wiem czy to ważne ale klekot pokona odległość 190 km. obracając się 228000 razy natomiast nie klekot musi obrócić się 300000 razy, czy to ważne? nie wiem tak se przemyśliwam

A który silnik będzie pracował lżej

[górol]

Dlatego napisałem

nie wiem tak se przemyśliwam