@ Mipox
Niezła Matka Teresa z Ciebie na drodze. Ja to kable wożę w HZJ bo stary.
LC 150 to wyposażyłem w mnóstwo płyt CD i DVD, kabel do Iphone'a.
Wożę też n.p. klucze do dokręcania wiązań snowboardu..... od ostatniej zimy.
W tamtym roku w zimie woziłem taśmę kinetyczną ale ani razu się nie przydała.
Kiedyś woziłem w autach papier toaletowy ale też był zbędnym balastem więc zwolnił miejsce.
Przy następnym przeglądzie na pewno zainstaluję ten moduł od kierunkowskazów bo to żenada, żeby we wszystkich Audi, VW, nawet Mini albo najbiedniejszej Skodzie Octavii było to standardem, a w aucie za prawie 300.000 PLN nie.
Zastanawiam się też nad ogrzewaniem postojowym ale to ze strony Toyoty jakoś mnie nie przekonuje. No chyba, że ze względu na gwarancję, ale moja i tak już za 1,5 roku upływa.
Myślałem też o wyciągarce bo można ją fajnie schować za zderzakiem i tylko końcówkę widać ale póki co auto nie jest aż tak eksploatowane. Nawet w tym aucie do błota ostatnio się nie przydała ani razu.
Myślę, że póki co, to w 150 to najważniejsze są numery telefonów na Toyota Assistance.
Jak Tobie coś padnie to tylko wypada rozsiąść się wygodnie w fotelu i czekać na przyjazd lawety a jeżeli chcesz kogoś ratować to Twoje przydaśki są wystarczające.
Moja np. wczoraj straciła dziewictwo po pobycie mojej żony w "Centrum Handlowym" i przydałby się kij baseball'owy na patafiana który to zrobił.