Strona 1 z 3

Korozja ramy / podwozia

: 30 kwie 2011, 21:23
autor: mlpilot
Podczas ostatniego mycia podwozia zauważyłem korozję ramy, oraz innych podzespołów podwozia. W przypadku ramy to są głównie miejsca spawów ramy. Nie jest to silna korozja, a bardziej nalot rdzy. Inne podzespoły tj. wał napędowy, tylne amortyzatory, obudowa tylnego mechanizmu różnicowego mają też podobny nalot rdzy. Czy to jest normalne w tego typu samochodach? Samochód ma dopiero niecałe półtora roku i przejechałem nim niecałe 19000km. Toyota mówi, że to normalne i nic się nie stanie. Dla mnie trochę dziwne, że widzę rdzę tak szybko. Na szczęście buda jest bardzo dobrze zabezpieczona i nawet od spodu nic się nie dzieje na szczęście.

Jest to mój pierwszy samochód terenowy i pierwszy pojazd na ramie. Jak można skutecznie oczyścić te miejsca korozji i dobrze zabezpieczyć podwozie? Za wszelkie rady dziękuję.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 30 kwie 2011, 21:32
autor: kylon
A co ma Ci powiedzieć Toyota. Wszędzie są cięcia kosztów więc i ramy malują mniejszą ilością warstw lakieru. Dzisiaj samochód ma starczyć na 3 lata potem liczą, że kupisz nowy a jak nie to za 10 lat przegnije ci jakiś konkret i wydasz u nich sporo pieniędzy. W J9 przegnite ramy i tylny most to normalka i co za tym idzie duże koszty naprawy. Jak wrócisz za kilka lat to nie będzie już tego Pana co Ci powiedział że nic się nie stanie. Mnie takie gadanie zaczyna już z letka wkurzać. Tez mam 5 letnie auto i rama wygląda gorzej niż w mojej siedemdziesiątce z 1993 roku. Globalizacja Panie i tabelki Excela.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 01 maja 2011, 11:26
autor: MaxLux
A toyka LJ78 z A.D. 1994 wyglada jak nowka sztuka z pewexu :mrgreen:
Kurde cos mi sie widzi ze moj kolega z przyszlosci MadMax nie bedzie mial pozytku z tych wszystkich nowych szpejow tylko bedzie jezdzil jak talib starymi hilami i 70-tkami

Re: Korozja ramy / podwozia

: 01 maja 2011, 12:43
autor: Zyzol
no moja J9 kończy w tym roku 9 latek i wszędzie piszą, że to padaka w klasie SuV :(
teraz czekam aż się rozpadnie..i będę mógł zacząć reaktywację :lol:

Re: Korozja ramy / podwozia

: 02 maja 2011, 16:37
autor: mlpilot
Udało się strzelić parę fotek korozji.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 02 maja 2011, 17:05
autor: kylon
Jedyne co można to we własnym zakresie sobie ja odczyścić i pomalować ramę bez paćkania oczywiście reszty. Ja sobie kiedyś tak robiłem w KZJ-ocie. W Navarce mi się nie chce ale w następcy zrobię to od razu.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 02 maja 2011, 19:56
autor: MilitarniKris
rdza na moście to nie dramat, można trysnąć podkładm potembitexem i będzie git :)

Na moje oko zainteresowałbym się wałem i jego krzyżakami, te elementy nie wykazują śladów smarowania.W tych miejscach w mojej LJ70 nie ma śladów rdzy, a ma już wiele lat. Trzeba je smarować bo to gwarancja sukcesu i tego bym nie ignorował. Jeśli nie jeżdzisz w terenie, to ja bym tam raz na pół roku zajżał i nasamrował (10 miunut roboty).

Re: Korozja ramy / podwozia

: 21 paź 2016, 13:47
autor: Nomad
Wyciągnę to na powierzchnię.
Nic nie dodam .

Re: Korozja ramy / podwozia

: 21 paź 2016, 19:32
autor: Cruiser
To nalot. Pewnie nadal tak samo wygląda. Może nawet wypiaskowało się z czasem. Oglądałem ostatnio V8 z przebiegiem 1000 km od spodu. To samo. Moja 150 też miała powierzchniową rudą. I po 6 latach znalazła nowego właściciela. I pewnie będzie jeździć jeszcze 16 lat o ile jej nie rozwali.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 21 paź 2016, 21:28
autor: Nomad
Cruiser - podbudowałeś moje samopoczucie jeśli mam to przyjąć jako nalot. :-)
Tak czy tak dla pełnego komfortu psychy zaraz po odbiorze wykonam profilaktyczne zabezpieczenie podwozia , szczególnie ramy.
Serwis wykazywał jakiś dziwny entuzjazm gdy pytałem czy będę mógł - nie kolidując z gwarancją .
Pewnie czują ,że odwalę za nich robotę ;-)

Re: Korozja ramy / podwozia

: 21 paź 2016, 22:10
autor: Cruiser
Pewnie tak. Sorry, mojego zdania pewnie nie warto słuchać. Zasadniczo od zakupu do sprzedaży auta nie mija u mnie więcej czasu niż 2-3 lata. LC był wyjątkiem. LC150 jeździłem 6 lat. I zamówiłem nowego. Dwudziestoletnim HZJ bawiłem się 5 lat. Taka sytuacja. No jeszcze MR2 SW90 jeździłem prawie 5 lat. Ale to nie było auto na codzień. Reszta aut (oprócz Hiluxa, który jest u mnie od 1,5 roku i napewno zostanie na dłużej) to jakieś bezpłciowe, bezduszne i awaryjne kawałki żelastwa z którymi szybko się rozstawałem. Ale "ładne" były.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 22 paź 2016, 09:45
autor: Zbowid
Nomad pisze:Cruiser - podbudowałeś moje samopoczucie jeśli mam to przyjąć jako nalot. :-)
Tak czy tak dla pełnego komfortu psychy zaraz po odbiorze wykonam profilaktyczne zabezpieczenie podwozia , szczególnie ramy.
Serwis wykazywał jakiś dziwny entuzjazm gdy pytałem czy będę mógł - nie kolidując z gwarancją .
Pewnie czują ,że odwalę za nich robotę ;-)
To wszystko co jest na zdjęciach jest WADĄ powłoki zabezpieczającej ! Powłoki malarskie OEM mają zwykle 120 - 140 mikronów. Jeżeli są elementy zardzewiałe - można wnioskować o wymianę. Kwestia jeszcze umowy gwarancyjnej jaką się podpisało...bo czasami wyklucza ona roszczenia :shock: .

To nie jest normalne jak w rocznym aucie rdzewieje spaw ramy czy element montażowy, czy cokolwiek. To tylko przykład niedbalstwa technicznego wytwórcy. Nie dajcie sobie wmówić, że tak ma być i ten model tak ma.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 22 paź 2016, 13:05
autor: zachary
[quote="Cruiser"... I po 6 latach znalazła nowego właściciela. I pewnie będzie jeździć jeszcze 16 lat o ile jej nie rozwali.[/quote]

:D :D :D
:!: :!: :!:

Re: Korozja ramy / podwozia

: 29 paź 2016, 13:42
autor: kokosz
U mnie tez pojawił sie nalot, wstawiłem do warsztatu gdzie robie renowacje staruchow i wszystko łącznie z profilami zamkniętymi zabezpieczyłem Mikem Sandersem, wiec na kilka lat spokój.

Re: Korozja ramy / podwozia

: 29 paź 2016, 14:36
autor: Zbowid
Rób zdjęcia i wstaw na forum. Będzie można porównać po paru latach...