TEST 150

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: MAC332 »

tadeo pisze:Buja jak diabli, nie bujaj ;) i jak może nie być różnicy miedzy sprezynami a pneumatyka o możliwości dobijania twardosci ? No nic, to powodzenia:)
Specjalnie aby sprawdzić różnicę pojechałem do Hamburga do dealera toyoty (u nas nie mieli do testów dwóch sam. - sprężyn i pneum. razem) . Rożnica jest może odczuwalna dla super znawcy, ale ja nic ciekawego w pneumatyce nie zobaczyłem, zmieniając ustawienia nic ciekawego się nie działo (poza podniesieniem tylu - bo tylko tył idzie do góry).
A co do bujania, to dobrze je odczułem, ponieważ pojechałem tam 120tką
- (niech mi nikt nie mówi,że 120tką nie buja - bo buja, zaś w 150 KDSS bardzo dobrze to niweluje).

Awatar użytkownika
uboot
Posty: 41
Rejestracja: 18 maja 2009, 18:13
Auto: KZJ-95
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: uboot »

Posiadam J95 z 2000 roku ,automat;125 KM ,1KZ-TE /kupiłem go jako zupełną nówkę-wtedy full wersja;jeździłem LC 150 Prestige-powiem krótko terenowa toyota się skończyła na J95 (chociaz wielu uwaza ,ze i tak J 95 to pół-SUV )

Kiedyś mialem Patrola GR Y60 krotkiego-dwa sztywne mosty,6 cylindrow i skrzynia biegow 5 (a mogla miec z 8 :) )

Auta terenowe w Toyocie skonczyly sie,skonczyly sie tez w innych firmach-wszedzie elektronika i duperele

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: Kames »

eee tam a widziłes suwa z pługiem
Obrazek

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: MAC332 »

HE HE dobre :D Kames
Takie coś by mi się przydało bo u mnie to droga nigdy pługu nie zobaczy :evil:
Ciekawe ile takie cudo kosztuje - pewnie hydraulika elektryczna?

Zyzol
Posty: 347
Rejestracja: 20 gru 2007, 19:36
Auto: KDJ 95
J15
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: Zyzol »

gdzieś było ogłoszenie coś koło 5000EUR

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: Cruiser »

W najnowszym Auto Bild allrad (niemieckie wydanie) jest test 10 aut z napedem na 4 lapy. Auta byly oceniane na podstawie wynikow:
- wspinaczki na osniezony stok
- zachowania trakcji na osniezonej drodze
- porecznosci w manewrowaniu (handling)

Uczestniczyly: nowa Kia Sportage, VW Amarok, BMW X3, Mini Countryman, VW Touareg Hybrid, Dacia Duster, Subaru Forester, Audi Q5, Toyota LAnd Cruiser 150, Suzuki Jimny.
Land Cruiser 150 zajal pierwsze miejsce w tescie, chociaz na sam szczyt nie udalo mu sie wspiac. Troche dalej dojechalo Audi Q5 (97m) i Suzuki Jimny (103m). Land Cruiser wjechal na 96 metrow. Zadne inne auto nie wjechalo jednak ponad 72 metry.
Pierwsze miejsce w tescie wynika wg autorow z innych zalet jakie Land Cruiser pokazal poza stokiem. Autorzy testu z zaskoczeniem musieli przyznac, ze czasy prawdziwych terenowek jeszcze nie odeszly w zapomnienie i solidna konstrukcja w polaczeniu z wysmienita elektronika sprawdza sie nadal.
Wyniki od ostatniego miejsca: BMW X3 2.0D, Subaru Forester 2.0D, VW Touareg V6 TSI Hybryd, Kia Sportage 2.0 CRDi, VW Amarok 2.0 BiTDi, Dacia Duster 1.5 dCi, Mini Countryman Cooper S All4, Suzuki Jimny 1.3, Audi Q5 3.0 TDI, Toyota Land Cruiser 150 3.0 D-4D.
Zeby bylo ciekawiej, to 2 lata temu taki sam test w podjezdzie pod gore bardzo dobrze ukonczyla Toyota V8 z ktorej smiali sie, ze nie pasuje do towarzystwa bo jest za ciezka na takie podjazdy. 8)

Awatar użytkownika
grzes
Posty: 306
Rejestracja: 12 lis 2008, 20:12
Auto: Y61 GU4
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: grzes »

ale tojka z tego towarzystwa to jedyne normalne (w miare 4x4) reszta to dziwolagi SUVovery inne cuda...
zreszta te testy to sa takie sobie bo praktyka w blocie bywa rozna...

Awatar użytkownika
grzes
Posty: 306
Rejestracja: 12 lis 2008, 20:12
Auto: Y61 GU4
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: grzes »

no i jimny oczywiscie :)

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: Cruiser »

:lol: Tych innych (oprocz Jimny) w blocie to ja wogole nie widze. 8) Ostatnio jakas kobitka myslala, ze skoro ma piekne bielutkie BMW X3 to tak jak w reklamach przejedzie skrotem przez namokniete i osniezone pole. :roll: Jak przejezdzalem obok to wyrywal ja wlasnie oszpejowany Patrol z tego pola. Troche smiesznie to wygladalo bo w momencie jak obok przejezdzalem cala akcja wyciagania auta ustala i ich wzrok ze zdziwienia skierowal sie na mnie. :oops: A ja nawet nie zdazylem wlaczyc reduktora.... :wink:

Awatar użytkownika
MAC332
Posty: 129
Rejestracja: 02 cze 2010, 23:43
Auto: LC150 i co? wpl.
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: MAC332 »

Koledzy zza wschodniej granicy testują ostro 150tki !!!!



Naprawdę warto obejrzeć filmik :mrgreen:

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: irko »



Tutaj meritum szybciej pokazane ;)

zlos
Posty: 72
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:38
Auto: LC150, Golf R32 Turbo
Kontakt:

Re: TEST 150

Post autor: zlos »

Siedzę na różnych forach już wiele latek i mogę generalizować. Praw takich nabyłem przez zasiedzenie ;)

Na innym forum mam ten sam problem z czytaniem opinii. Otóż mam nowego golfa, skręconego na 350 km / 450Nm, do zabawy spod świateł i na torze. Oczywiste więc jest, że to moje fabryczne auto do dupy, bo:

- nie jest przerabianym w garażu golfem trójką (tutaj: nie jest 10-letnim, rozbitym na terebejach klekotem obwieszonym żelazem)

- na pewno ma gorszy silnik od dmuchanego na 2.5 bara vr6 z lat 90 (tutaj: 150 silnika nie ma, bo moja stara hdj-ka wyprzedza X5 M)

- elektronika jest wszędzie a przeca wiadomo, że kierowca jest lepszy (tutaj: zbędne kamery - wiadomo, że kierowca w terenie ma oczy przyklejone w 10 punktach auta i widzi lepiej)

- regulowane zawieszenie do niczego, lepiej wstawić ultratwardy zawias i znaleźć tanich kręgarza oraz dentystę; nieważne, że ja moim miękkim robię lepsze czasy (copy-paste)

- wnętrze jest brzydkie, niewygodne i kubełki strugane z dębu są wygodniejsze (copy-paste)

W sumie witam w klubie zawodowych malkontentów i etatowych wrogów nowego.


Ja jeździłem przed zakupem wersją niemiecką Tec-Edition (mieszanka, układy terenowe jak w polskim Pretige plus zawieszenie AVS z polskiego X). Wrażenia:

Pozycja za kierownicą (kierowcy 170 cm żona i 197 cm ja): bardzo dobra, oboje znaleźliśmy optymalne zestawy. Duży plus to pakiet pamięci - zmiany kierowcy są o wiele łatwiejsze. Widoczność w lusterkach bocznych olbrzymi plus (Navara ma gorszą). Siedzenie kanapowe, wygodne, dla mnie nieco za krótkie siedzisko. Jednak dłuższe byłoby niewygodne dla żony.

Ergonomia: wymaga DUŻEGO treningu. Wiele ikonek NIE JEST intuicyjnych, rozkład ustawień chaotyczny. Po kilkuset kilometrach w aucie wszystko wraca na swoje miejsce, oceniam więc to na szok pierwszej nocy ;)

Przestrzeń: przedni rząd o wiele lepiej np. od Q7. Niezbyt szczęśliwe umiejscowienie przycisku startu silnika, osoby w okolicach 185 mogą stukać kolanem w przycisk. Tylny rząd: OK, a dzięki przesuwanej tylnej kanapie może być bardzo dobrze.

Skrzynia biegów: poprawna. Na korzyść automatu przemawiają:
- dłuższe przełożenie na 5. aniżeli w manualu na 6., co zwraca się spokojniejszym silnikiem w trasie
- zmiana przełożeń: standard w jednosprzęgłowych, niezbyt szybka, ale bez szarpnięć
- spokojna prawa stopa w korku i terenie (palenie sprzęgła odpada)

Silnik:
Wystarczający do spokojnej jazdy. Słaby przy wyższych prędkościach. Osoby oczekujące od +2 tonowego auta na ramie z 3 litrowym R4 dieslem sportowych doznań uprasza się o zażycie pigułki rozsądku.
Zalecam chipa (spokojnego, na poziomie +25km/+100Nm). Ja swój założę w połowie sierpnia, dam znać jak chodzi po chipie. Pomijam, że wg wielu osób silnik nie trzyma seryjnych 190KM, auto będzie hamowane przed i po chipie, wszystko wyjdzie.

Zachowanie na drodze:
Nie jeździłem dużo 120, sporo upalałem Navarę D40 i RAV4 3.5 V6, trochę X5. Zdecydowanie na korzyść w stosunku do navary trzymanie, wychyły i zachowanie w trakcie hamowania, szczególnie w zakręcie. X5 to na pewno nie jest, w LC150 czuje się masę i jej chęć do zwiedzania pobocza.
Komfortem jednak bije na głowę X5, wystarczy kawałek prawdziwej polskiej drogi remontowanej przez prawdziwych polskich drogowców, aby doecnić poduszkowca 150. - w X5 wytrzęsie jak chaliera tak, że wyżelowane włoski stracą fason ;)

AVS - niewielka różnica w ustawieniach w trasie, spora już np. w trakcie jazdy po kocich łbach lub łatanym setkami łat asfalcie.

Zachowanie w terenie:
Nie jeździłem na oponach AT, tylko seryjne. Dopóki jest sucho jest dobrze. Sypki piach - unikać na serii gumie. Crawl też potrafi zakopać auto bardzo skutecznie.
Błota/kolein z błotem też, bo zostaje telefon do przyjaciela z dobrą gumą i wyciągarką ;) Niski prześwit zobowiązuje do nabycia osłon (ja właśnie marudzę i szukam) lub liftu (zostawiam to następnemu nabywcy).


W sumie: auto o wiele bardziej uniwersalne od wszystkich Q7, X5 i ML tego świata, nie epatuje kasą i blichtrem. Dobry balans przydatności na co dzień i w terenie. W wersji importowanej z DE tańszy o kilkadziesiąt tysięcy (ukłony dla TMP, gratulacje dla autora polityki cenowej).

Dlatego wybrałem właśnie LC150.

ODPOWIEDZ