Strona 2 z 2

Re: Niepokojące dudnienie

: 16 maja 2019, 20:47
autor: landcrus
Witam, obecnie przebieg to 125 tys i szum przy odpuszczaniu gazu z 2000 obrotów bardziej słychać. A dziś zrobiłem próbę: zaciągnąłem hamulec ręczny, przełożyłem automat na DRIVE, wcisnąłem do końca hamulec nożny, powoli dodałem gazu do 2 tys i puściłem i hałas pojawia się również!
Kolega odpiął obudowę filtra powietrza i hałas był bardzo , ale to bardzo wyraźny z rury zasilającej silnik w powietrze (turbine). Szum ewidentnie dochodzi z tej rury zasilającej silnik w powietrze. Kolega powiedział że to turbina, z drugiej strony ASO przy 40 tys twierdziło że turbinę wymieniali (nie do końca chce mi się w to wierzyć- ponieważ jak powiedziałem o tym w drugim ASO (przy 90 tys przebiegu) - to powiedzieli że oni nic w historii o tej wymianie nie widzą).
Czy ktoś ma jakiś pomysł? lub gdzie się udać ? Jestem z okolic Łodzi
Proponuje wszystkim przeprowadzenie takiej próby-bo z tego co mówili w ASO to nie pierwszy przypadek w tej nowej serii z 2014 (Ledowe światła dzienne)
A zaczęło się tak jak pisałem kiedyś- od prawie nowości do 30 tys km śmierdziało spaloną gumą znad prawego przedniego nadkola, potem przestało i zaczęło hałasować, i tak do dziś. Na wstecznym biegu ta sama sprawa, na NEUTRALU cisza.

Re: Niepokojące dudnienie

: 16 maja 2019, 22:15
autor: Nomad
landcrus pisze:Witam, obecnie przebieg to 125 tys i szum przy odpuszczaniu gazu z 2000 obrotów bardziej słychać. A dziś zrobiłem próbę: zaciągnąłem hamulec ręczny, przełożyłem automat na DRIVE, wcisnąłem do końca hamulec nożny, powoli dodałem gazu do 2 tys i puściłem i hałas pojawia się również!
Kolega odpiął obudowę filtra powietrza i hałas był bardzo , ale to bardzo wyraźny z rury zasilającej silnik w powietrze (turbine). Szum ewidentnie dochodzi z tej rury zasilającej silnik w powietrze. Kolega powiedział że to turbina, z drugiej strony ASO przy 40 tys twierdziło że turbinę wymieniali (nie do końca chce mi się w to wierzyć- ponieważ jak powiedziałem o tym w drugim ASO (przy 90 tys przebiegu) - to powiedzieli że oni nic w historii o tej wymianie nie widzą).
Czy ktoś ma jakiś pomysł? lub gdzie się udać ? Jestem z okolic Łodzi
Proponuje wszystkim przeprowadzenie takiej próby-bo z tego co mówili w ASO to nie pierwszy przypadek w tej nowej serii z 2014 (Ledowe światła dzienne)
A zaczęło się tak jak pisałem kiedyś- od prawie nowości do 30 tys km śmierdziało spaloną gumą znad prawego przedniego nadkola, potem przestało i zaczęło hałasować, i tak do dziś. Na wstecznym biegu ta sama sprawa, na NEUTRALU cisza.
U mnie też śmierdziało w podobny sposób jak u Ciebie. "Przygoda z Toyotą" spowodowała ,że sprzedałem ją zanim dojechałem do 20 tysi km. Nie wiem jak temat wygląda u następnego użytkownika.
Takiego problemu nie podejrzewałem. Myślałem ,że śmierdzi bo nowe i to zapach "dziewicy" :D

Re: Niepokojące dudnienie

: 17 maja 2019, 21:28
autor: 021CLT
Smród spalonej gumy to cykl wypalania dpf-u. Jeśli przerwiesz wyłączając silnik to będzie skutkowało zmniejszeniem żywotności DPF-u. Ale nie popadajmy od razu w załamanie:) Można o tym poczytać na ang forach. Smród da się wyczuć z okolicy tylnego prawego koła więc z okolic wydechu.
Co do próby o ktorej piszesz, to kiedyś ktoś na forum opisywał jak go podpisało do podobnych czynności, ale czasu już nie cofnie... Jakoś do tej pory LC nie jest wyposażony w procedury startowe :lol: ale kto bogatemu zabroni...

Re: Niepokojące dudnienie

: 17 maja 2019, 21:59
autor: kylon
Dokładnie jest to efekt wypalanie DPF. W Hilu mam tak samo tyle że nie szukam spalonej gumy ;-)

Niepokojące dudnienie

: 17 maja 2019, 22:57
autor: luk4s7
U mnie waliło (śmierdziało) na początku. Teraz faktycznie czasem taki dziwny gumowy zapach się pojawia ale raczej po dłuższej jeździe autostradowej.

Re: Niepokojące dudnienie

: 18 maja 2019, 22:34
autor: Zibi
landcrus pisze:śmierdziało spaloną gumą znad prawego przedniego nadkola, potem przestało i zaczęło hałasować, i tak do dziś. Na wstecznym biegu ta sama sprawa, na NEUTRALU cisza.
mam wrażenie, że wypalanie DPF raczej nie wiąże się z pracą skrzyni biegów i wybranym przełożeniem. Chyba jednak mówicie o dwóch różnych przyczynach.

Re: Niepokojące dudnienie

: 15 wrz 2019, 10:44
autor: landcrus
Moja przygoda z hałasem w LC 150 z 2014 obecnie :
Dla przypomnienia: do 30 tys coś śmierdziało (niektórzy twierdzą że to DPF-wg mnie nie)
-przestało śmierdzieć po tych 30 tys i zaczęło hałasować- delikatnie przyspieszamy i puszczamy gaz (można spróbować na zaciągniętym ręcznym)
-najlepiej zdjąć obudowę filtra powietrza, hałas wyraźnie wydobywa się z dolotu powietrza do silnika
wracając do tematu:
-przy około 30-40 zgłosiłem problem na gwarancji do Toyoty (AMX Rzgów) -wymienili przy 43 tys turbinę, nic nie pomogło hałasowało tak samo
-zgłosiłem przy 51 tys- powiedzieli że nawet w Warszawie mają podobne przypadki i nie wiedzą co z tym zrobić
-około 90 tys pojechałem do innego ASO (Zduńska Wola)-nie wiedzieli skąd hałas
-zgłosiłem przy 125 tys (ostatnio około czerwca 2019) do ASO Rzgów AMX
-powiedzieli że Warszawa ma problem z tym hałasem z rocznika 2014 i najlepiej wygłuszyć filtr powietrza!
-jak zdjęli sprężarkę powiedzieli że ma luz, ponieważ wolałem niezależnie sprawdzić zawiozłem do firmy która naprawia turbo
-firma ta stwierdziła że sprężarka jest w dobrym stanie i nic jej nie dolega, powiedzieli żeby sprawdzić otwieranie zaworu EGR
-ASO Rzgów podobno to zrobił (sprawdził i wyczyścił EGR)
-złożyli auto, hałas taki sam jak był, wygłuszenie nic nie dało

Hałas jest coraz łatwiej słyszalny , ale nie hałasuje jak auto zimne.

Dodatkowo ASo Rzgow "zapomniał" napełnić klimę (chyba spuszczali gaz jak odkręcali jakieś przewody , porócz tego po 3 tys pojawił się wyciek z chłodzenia-nie dokręcili jakiejś obejmy).

Jak ktoś ma jakiś pomysł co to może być-proszę o info. Dla mnie serwis i podejście Toyoty z Warszawy- poniżej krytyki (jak napisałem prośbę o pomoc to odpisali że oni nic nie stwierdzają-to było w 2016) Auto za 280 tys zł.

Re: Niepokojące dudnienie

: 18 lis 2019, 12:17
autor: ganzen
landcrus pisze:Moja przygoda z hałasem w LC 150 z 2014 obecnie :
Dla przypomnienia: do 30 tys coś śmierdziało (niektórzy twierdzą że to DPF-wg mnie nie)
-przestało śmierdzieć po tych 30 tys i zaczęło hałasować- delikatnie przyspieszamy i puszczamy gaz (można spróbować na zaciągniętym ręcznym)
-najlepiej zdjąć obudowę filtra powietrza, hałas wyraźnie wydobywa się z dolotu powietrza do silnika
wracając do tematu:
-przy około 30-40 zgłosiłem problem na gwarancji do Toyoty (AMX Rzgów) -wymienili przy 43 tys turbinę, nic nie pomogło hałasowało tak samo
-zgłosiłem przy 51 tys- powiedzieli że nawet w Warszawie mają podobne przypadki i nie wiedzą co z tym zrobić
-około 90 tys pojechałem do innego ASO (Zduńska Wola)-nie wiedzieli skąd hałas
-zgłosiłem przy 125 tys (ostatnio około czerwca 2019) do ASO Rzgów AMX
-powiedzieli że Warszawa ma problem z tym hałasem z rocznika 2014 i najlepiej wygłuszyć filtr powietrza!
-jak zdjęli sprężarkę powiedzieli że ma luz, ponieważ wolałem niezależnie sprawdzić zawiozłem do firmy która naprawia turbo
-firma ta stwierdziła że sprężarka jest w dobrym stanie i nic jej nie dolega, powiedzieli żeby sprawdzić otwieranie zaworu EGR
-ASO Rzgów podobno to zrobił (sprawdził i wyczyścił EGR)
-złożyli auto, hałas taki sam jak był, wygłuszenie nic nie dało

Hałas jest coraz łatwiej słyszalny , ale nie hałasuje jak auto zimne.

Dodatkowo ASo Rzgow "zapomniał" napełnić klimę (chyba spuszczali gaz jak odkręcali jakieś przewody , porócz tego po 3 tys pojawił się wyciek z chłodzenia-nie dokręcili jakiejś obejmy).

Jak ktoś ma jakiś pomysł co to może być-proszę o info. Dla mnie serwis i podejście Toyoty z Warszawy- poniżej krytyki (jak napisałem prośbę o pomoc to odpisali że oni nic nie stwierdzają-to było w 2016) Auto za 280 tys zł.
Czy modyfikowałeś w jakiś sposób auto (bagażnik dachowy, zderzak stalowy itp.) ?

Re: Niepokojące dudnienie

: 15 gru 2019, 20:40
autor: landcrus
Nic nie modyfikowałem, wszystko oryginalne. Teraz jeszcze zauważyłem że po ostatniej wizycie (poszukiwaniu hałasu) nie wkręcili 5 śrub łączących nadkole z błotnikiem....ASO Rzgów!
Skończy sie chyba tak że oddam do prywatnego mechanika i będzie szukał.

Niepokojące dudnienie

: 15 gru 2019, 22:08
autor: luk4s7
landcrus pisze:....ASO Rzgów!
Czytam Twoje posty i coś często narzekasz na AMX. Nie przyszło Ci do głowy że to może być związane z Twoimi problemami?

W Łodzi masz ASO na Brzezińskiej. Osobiście omijam Rzgów szerokim łukiem po doświadczeniach własnych (choć to już było z 8-10 lat temu) oraz historiach które słyszę wciąż od różnych ludzi. Kolega pracuje w firmie gdzie od lat mają flotę Toyot. Może serwisować w każdym ASO w Polsce i mieć gdzieś czy i co robią. Ale należy do tych uczciwych i dbających jak o swoje. Wręcz nie mogłem uwierzyć w historie które opowiadał o Rzgowie. Brzmią jednak zupełnie podobnie do Twoich...

Dodam że od paru już lat jeździ na Brzezińską i jest zadowolony. Wszystkie rodzinne Toyoty serwisujemy właśnie na Brzezińskiej i również pełen sukces. A ja jestem skrupulatny, bywam upierdliwy ale płacę własnymi pieniędzmi zarobionymi własnymi rękami więc szanuję je.

Także polecam tę drogę.

Re: Niepokojące dudnienie

: 06 mar 2021, 09:32
autor: landcrus
Nareszcie udało się ustalić przyczynę. Oczywiście nie w ASO a w prywatnym warsztacie.
Przy około 160 tys pojawiła się informacja o pełnym filtrze DPF.
Po demontażu okazało się że EGR "stoi" otwarty, kolektor i inne elementy bardzo brudne.
EGR nowy, reszta myjka. Auto przestało hałasować. (dla przypomnienia hałas zaczął się przy przebiegu 30 tys, ASO wymieniło turbinę itd).
:D
rocznik auta 2014