W instrukcji jest następująca informacja: "Przed rozpoczęciem dłuższej jazdy na obszarze, gdzie niemożliwe jest uzupełnienie roztworu AdBlue, należy skontaktować się z autoryzowaną stacją obsługi Toyoty lub innym specjalistycznym warsztatem".luk4s7 pisze: ↑14 wrz 2021, 22:30Wyłączenie oznacza brak oczyszczania filtra czyli zapchasz go i dopiero będzie problem. Mam wrażenie że ten system potrafi działać również w niskich temperaturach. Na południowych rubieżach RP bywają temperatury sporo poniżej -20°C i auta żyją. Nie wspominając już o Norwegii czy Islandii (patrz auta ArcticTrucks) i też to jakoś żyje. Nie znam szczegółów ale obstawiam że jak AdBlue zamarznie to auto odpala bez niego dopóki grzałka nie rozpuści tego siuwaksu tak aby działało. Nie mam na to technicznych dowodów ani nawet opinii z dobrych źródeł ale na logikę tak to trochę być powinno.
No bo gdyby nie to co, zamarza i trzeba lawetę do serwisu? Eee….
Uczyniłem tak. Uzyskałem odpowiedź, iż mam sobie kupić więcej AdBlue na zapas. Ciekawe ile mam go kupić i jak będzie działał przy minus 50 stopniach? Aż tak nie wierzę w grzałkę Toyoty.
Powinien zbiornik starczyć na 8000km zgodnie z instrukcją. Na chwilę obecna po 2000km zapaliła się informacja, że AdBlue skończy się za 2400km- jazda po Polsce; bez mrozów póki co i innych niespodzianek.
Dlatego zgodnie z instrukcją, szukam namiarów na "lub innym specjalistycznym warsztatem" Będę zobowiązany za takowe.