Toyota Land Cruiser 150 test długodystansowy 163 000.

Moderator: luk4s7

Jabar
Posty: 147
Rejestracja: 28 kwie 2011, 09:38
Auto: FZJ80
Kontakt:

Re: Toyota Land Cruiser 150 test długodystansowy 163 000.

Post autor: Jabar »

Rokfor32 pisze:Generalnie to każdy klekot niespecjalnie lubi jazdę w pobliżu czerwonego pola obrotów silnika. :wink: Nawet jeżeli fizycznie ma takie możliwości.

LC, w dowolnej odmianie - to nie jest auto sportowe. I nawet jeżeli może osiągać tego rzędu prędkości - to tak po prawdzie ... powinno się tego unikać.

Duża masa, niekoniecznie precyzyjny układ jezdny, niekoniecznie aż tak wydajne hamulce. Indeksy prędkości opon też niekoniecznie te.

Do jazdy z prędkościami rzędu dwóch stów i wyżej ... są zdecydowanie lepsze inne auta, zaprojektowane i stworzone do tego celu :wink:
Niestety uklad jezdny srednio nadaje sie do jazdyz predkosciami lekko powyzej autostradowych nie wyobrazam sobie (po paru latach scigania sie na torze n grupowa impreza sti) i cywilnym jezdzeniem IS-Fem i GLC Amg43 zeby tym sutem zapierdalac. 150 jest zajebistym samochodem do jazdy na codzien, do lykania kilometrow, ale niekoniecznie do szybkiej jazdy. 99% kierowców nie ma opcji wybronienia sie w sytuacji awaryjnej (np. Wystrzal opony przy 170), pozostale 0,99% to fuksiarze gdzie tysiac zmiennych skurat zlozy sie tak ze sie ujdzie z zyciem, pozostale 0,01% to zajebisci kierowcy (pewnie wszyscy sa tutaj na forum 🤣)


Sent from my iPhone using Tapatalk

cahir
Posty: 91
Rejestracja: 21 kwie 2014, 22:01

Re: Toyota Land Cruiser 150 test długodystansowy 163 000.

Post autor: cahir »

Moja ocena wyciszenia wnętrza: miasto 7/10, trasa do 90 8/10, trasa w okolicach 110 10/10 (przy 100 włącza się 6 bieg), do ok 140 8/10, powyżej 140 wg mnie 150 160 170 bardzo podobnie to tak 6/10, ale jeszcze i tak całkiem spoko :)
190 zrobiłem na pustej A1 ale miałem wrażenie, że chciał iść jeszcze dalej, oczywiście wynik na prędkościomierzu. Oczywiście na normalnej drodze z zakrętami w życiu bym się nie odważył, tam to 120 nie przekraczam. Silnik ma trochę momentu więc na autostradowej czy s kowej prostej jakoś się rozpędza. Brakuje mi mocy w sytuacji gdy jadę za Tirem 80km/h na normalnej drodze i chcę go wyprzedzić. Gaz w podłogę i sytuacja musi być przejrzysta bo inaczej może być nerwowo, ale z drugiej strony może i lepiej nie wyprzedzać tylko delektować się jazdą.
Kiedyś jechałem J90 180km/h na autostradzie ale to było straszne, bo tam akceptowalna prędkość pod kątem hałasu to były okolice 120km/h.
Jabar masz dużo racji w tym co piszesz, ale nie wiem czemu w e coupe 258KM mam jakieś większe lęki szybko jechać niż w 150 :D Może kwestia wysokości i napędu na 4 koła a tam na tył, sam nie wiem :)
Synto też uwielbiam samochody w których nic nie trzeba udowadniać, miałem kiedyś 126p i tam tak to czułem:)

cahir
Posty: 91
Rejestracja: 21 kwie 2014, 22:01

Re: Toyota Land Cruiser 150 test długodystansowy 163 000.

Post autor: cahir »

Drodzy koledzy jedno moje pytanie, jak oceniacie awaryjność/ekspoatacyjność innych dużych Suv/Terrenówek różnych firm, jakie są Wasze doświadczenia?

cahir
Posty: 91
Rejestracja: 21 kwie 2014, 22:01

Re: Toyota Land Cruiser 150 test długodystansowy 163 000.

Post autor: cahir »

Widzę, że pół wątku niepoprawnego politycznie zniknęło.. :) Czy kolega co podawała namiary na ad blue off mógłby wysłać na priva, dzwoniłem tam kiedyś ale nr nie zapisałem to teraz będę przez 2 dni szukał. Z góry dzięki

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 3038
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Toyota Land Cruiser 150 test długodystansowy 163 000.

Post autor: Jake »

cahir pisze:
28 lis 2024, 04:51
Widzę, że pół wątku niepoprawnego politycznie zniknęło.. :)
Jedynie zostalo przeniesione tu:
viewtopic.php?f=5&t=21282

ODPOWIEDZ