Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8421
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Ciężko objechać Kaspijskie nie zahaczając o Iran ... Więc jak rozumiem wycieczka do Kazachstanu, z opcją popływania w morzu niepołączonym z resztą oceanów ...
Na ten rok mam inne plany - ale nic przesądzone nie jest. Ine se to auto jakieś skołuj, bo puki co to się nie ma do kogo dołączyć ...
Na ten rok mam inne plany - ale nic przesądzone nie jest. Ine se to auto jakieś skołuj, bo puki co to się nie ma do kogo dołączyć ...
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Polecam misiafisia drugą generację....np. http://otomoto.pl/mitsubishi-pajero-C27618323.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Rama , reduktor, dobrty klekotek, niedrogi i taki model testowany na wschodnich wyprawach bez zadnych przeróbek przez znanego pomorskiego obieżyświata....
Rama , reduktor, dobrty klekotek, niedrogi i taki model testowany na wschodnich wyprawach bez zadnych przeróbek przez znanego pomorskiego obieżyświata....
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8421
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Misiek długi jest ok - ale zwykle trza się trochę naszukać egzemplarza z sensowną jeszcze ramą ...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
klima by tez nie zaszkodziła
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
miski klime mają....a co do ramy...to jak w kazym wiekowym 4x4.... ...ale ceny sesowne i trwały napęd...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
a zwłaszcza klime ma ten, którego poleciłeś w linku powyżej
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
- moje pahero miało zjedzoną ramę od drzwi kierowcy do końca (bardzo ładnie zapacykowaną...)jezus pisze:miski klime mają....a co do ramy...to jak w kazym wiekowym 4x4.... ...ale ceny sesowne i trwały napęd...
- do tego napęd super select - znakomity, dopóki działał; jak zmieliś się dyfer i wyciągnął łańcuch reduktora - koszty naprawy przerosły wartość auta...
wokół komina - jak najbardziej, fajne auto. Daleko w świat - bałbym sie jak cholera
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
O części na wschodzie do pajero bym się nie martwił ponieważ jeździ mnogo busików Delica i to na każde paliwo. Podobno Delica to mechanicznie Pajero. Swoją drogą może Delica na taki wyjazd?
busman
wojciech endurance
polkasteam.pl
busman
wojciech endurance
polkasteam.pl
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8421
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Auto musi być po prostu w dobrej kondycji. Marka nie ma aż takiego znaczenia.
Nie przesadzajmy - jazda do Kazachstanu i spowrotem wyjdzie raptem z 15 tysi km może. Dla zdrowego auta taki dystans w krótkim czasie (zupełnie inne warunki pracy niż dla cyklu miejskiego) to pestka. Tym bardziej, że na takich wycieczkach raczej nie katuje się napędu, i oszczędza wóz.
Nie przesadzajmy - jazda do Kazachstanu i spowrotem wyjdzie raptem z 15 tysi km może. Dla zdrowego auta taki dystans w krótkim czasie (zupełnie inne warunki pracy niż dla cyklu miejskiego) to pestka. Tym bardziej, że na takich wycieczkach raczej nie katuje się napędu, i oszczędza wóz.
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
W rzeczy samej, moja LJ-79 tego specjalnie nie odczuła.Rokfor32 pisze:Auto musi być po prostu w dobrej kondycji.
...
Nie przesadzajmy - jazda do Kazachstanu i spowrotem wyjdzie raptem z 15 tysi km może. Dla zdrowego auta taki dystans w krótkim czasie (zupełnie inne warunki pracy niż dla cyklu miejskiego) to pestka. Tym bardziej, że na takich wycieczkach raczej nie katuje się napędu, i oszczędza wóz.
Auto musi być w dobrej kondycji, i kierownik powinien wiedzieć o nim możliwie jak najwięcej.
Czyli, te parę miesięcy to wcale nie jest tak dużo czasu, aby dobrze poznać świeżo zakupione auto, by wyszły różne niedomagania i zostały należycie usunięte.
Klimatyzacja - owszem jest fajna, ale, wbrew pozorom nie jest aż tak krytyczna w tamtych stronach.
Mnie się zrypała klima (świeżo założona przed samym wyjazdem) od razu na początku
, a Marcyś nie miał w ogóle. I przeżyliśmy to bez większego problemu, a co dopiero ludzie ponad dwukrotnie młodsi
Rokfor32 pisze: Marka nie ma aż takiego znaczenia.
Jak najbardziej, aczkolwiek, w tamtym regionie raczej bym unikał Land Roverów, Jeepów, Mercedesa G, i wszelkich wynalazków nie japońskich.
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Tylko budżet się mnie wydaje za maly na zakup samochodu, jego sprawdzenie, serwis itd.
30.000zl. nie jest za malo???
30.000zl. nie jest za malo???
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8421
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Na auto już zrobione może być mało. Na takie misiufisiu seryjne - powinno starczyć.
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
W tyle osob - kupic Miska L300 i bedzie super jazda
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
I to jest najlepsze wyjście bezwzględnieMaxLux pisze:W tyle osob - kupic Miska L300 i bedzie super jazda
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Kupię auto na wyprawę EURO AZJA 2013
Tylko gdzie ?
Szukałem onegdaj Miska 4x4 jako dawcy części do mego i wybór był raczej skromny rzekłbym
L300 to fajny wozik ale również sporo się w nim dzieje. Akurat dyfer i łańcuch w reduktorze to tanie rzeczy. Dyfer 200 zł a naprawa łańcucha 300 zł. Gorzej jest ze skrzynią biegów, przekładnią kierowniczą, i gnijącą budą oraz pararamą
Doprowadznie mojego L300 po kilku tysiącach km na szutrach i w terenie do ładu i składu kosztowało grubo ponad 10 kzł To co prawda i tak pestka w porównaniu z pewnym moim ulubionym modelem ale nie jest tak, że to pancernik.
L400 i Delica to inna para kaloszy i raczej bym się tego wystrzegał.
Szukałem onegdaj Miska 4x4 jako dawcy części do mego i wybór był raczej skromny rzekłbym
L300 to fajny wozik ale również sporo się w nim dzieje. Akurat dyfer i łańcuch w reduktorze to tanie rzeczy. Dyfer 200 zł a naprawa łańcucha 300 zł. Gorzej jest ze skrzynią biegów, przekładnią kierowniczą, i gnijącą budą oraz pararamą
Doprowadznie mojego L300 po kilku tysiącach km na szutrach i w terenie do ładu i składu kosztowało grubo ponad 10 kzł To co prawda i tak pestka w porównaniu z pewnym moim ulubionym modelem ale nie jest tak, że to pancernik.
L400 i Delica to inna para kaloszy i raczej bym się tego wystrzegał.