kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 675
- Rejestracja: 22 mar 2010, 18:50
- Auto: Gx470 , Hdj80 , AutoLaweta 24h do us?ug , discovery 1
- Kontakt:
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
porozmawiamy jak wybierzemy sie kiedyś w teren razem a hill w terenie jest niezły jak sie potrafi jeżdzić ale z niezawodnoscia gorzej ...
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
to ja mam wrecz przeciwne spostrzezenia
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Jak pisałem w dziale giełda poszukuję Hiluxa starszej generacji. Szukałem rocznika 2000 - 2004 ale chyba prędzej doczekam emerytury niż znajdę taki egzemplarz w PL do tego w stanie co najmniej dobrym. Rozważałem kwestie zakupu nowszego po 2005 ale te d4d jakoś nie daje mi spokoju i jak dla mnie nie współgra z terminem "niezawodność" (może się mylę). Znalazłem Hila z 1998 r ale z przebiegiem 380 tkm od pierwszego właściciela....silnik z tym przebiegiem pojeździ jeszcze parę lat? Oto egzemplarz w/w wspomniany...
http://otomoto.pl/toyota-hilux-sr5-salo ... 19878.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://otomoto.pl/toyota-hilux-sr5-salo ... 19878.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
te silniki potrafią 500 tyś bez remontu zrobić i więcej, jak są doglądane i nie katowaneUrsus pisze:Jak pisałem w dziale giełda poszukuję Hiluxa starszej generacji. Szukałem rocznika 2000 - 2004 ale chyba prędzej doczekam emerytury niż znajdę taki egzemplarz w PL do tego w stanie co najmniej dobrym. Rozważałem kwestie zakupu nowszego po 2005 ale te d4d jakoś nie daje mi spokoju i jak dla mnie nie współgra z terminem "niezawodność" (może się mylę). Znalazłem Hila z 1998 r ale z przebiegiem 380 tkm od pierwszego właściciela....silnik z tym przebiegiem pojeździ jeszcze parę lat? Oto egzemplarz w/w wspomniany...
http://otomoto.pl/toyota-hilux-sr5-salo ... 19878.html" onclick="window.open(this.href);return false;
tylko opis jakiś taki do bani - czym on ma podgrzewaną przednią szybę? nawiewem chyba...
Jak koles takie głupoty pisze, to albo nie wie, co ma, albo jest handlarzem ofermą...
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
No pisze, ze 1 wlasciciel, podbijany serwis Zielona Gora a sprzedaje w Bialystoku, samochod ma 15 lat, widac ze pracowal,to 20.000km za rok jest dosyc skromny przebieg.
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Z trwaloscia nie powino byc problemu nawet przy takim przebiegu ...Ursus pisze:Jak pisałem w dziale giełda poszukuję Hiluxa starszej generacji. Szukałem rocznika 2000 - 2004 ale chyba prędzej doczekam emerytury niż znajdę taki egzemplarz w PL do tego w stanie co najmniej dobrym. Rozważałem kwestie zakupu nowszego po 2005 ale te d4d jakoś nie daje mi spokoju i jak dla mnie nie współgra z terminem "niezawodność" (może się mylę). Znalazłem Hila z 1998 r ale z przebiegiem 380 tkm od pierwszego właściciela....silnik z tym przebiegiem pojeździ jeszcze parę lat? Oto egzemplarz w/w wspomniany...
http://otomoto.pl/toyota-hilux-sr5-salo ... 19878.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Gorzej z osiagami tego silnika mul cholerny ! jak zalozysz wieksze kapcie to strach tym jezdzic ! nieraz pod mala gorke musialem redukowac do dwojki i ogladac sie za siebie zeby jakis tir nie wpakowal sie w pake
Dodatkowo ma bardzo slabe przeguby i dyfer przedni ... jak chcesz koniecznie miec pick-up to proponuje poszukac z silnikiem beznynowym 2.4 lub zapodac King Cab nissana albo L200 ... niestety
I cos sie nie zgadza jak pisze zaparka bo tablice ma nowe i to z Pruszkowa a nie z Bialego Stocku
Chyba ze nie musi byc taczka to proponuje kupic 70'tke i bedzie pan zadowolony
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Też ta rejestracja coś mi nie pasowała do opisu. Co do samochodu raczej szukam pik-upa bo ma to być samochód do pracy (wożę tablice granitowe itp i trochę sprzętu po zadupiach) a od czasu do czasu chciałbym nim gdzieś pojechać bliżej lub dalej na wschód. Generalnie fajny egzemplarz znalazłem rok temu ale tuż przed zakupem padła mi w firmie maszyna i zakup musiałem odłożyć o rok. Teraz już sam nie wiem na co się zdecydować. W takim razie może warto poszukać jednak z tym d4d rocznik 2002-2005 lub tą nowszą 2.5 d4d?. Czy była różnica w trwałości pomiędzy 2.5 d4d do 2005 a 2.5 d4d i 3.0 d4d po 2005? Generalnie zależy mi na bezawaryjności a tzw wodotryski i super osiągi to sprawa drugorzędna. Myślałem o Rangerze bo odkąd mam prawo jazdy jeżdżę tylko Fordami i mam same mega pozytywne doświadczenia ale niestety Rangerach słyszę tylko źle lub bardzo źle.MaxLux pisze:Z trwaloscia nie powino byc problemu nawet przy takim przebiegu ...Ursus pisze:Jak pisałem w dziale giełda poszukuję Hiluxa starszej generacji. Szukałem rocznika 2000 - 2004 ale chyba prędzej doczekam emerytury niż znajdę taki egzemplarz w PL do tego w stanie co najmniej dobrym. Rozważałem kwestie zakupu nowszego po 2005 ale te d4d jakoś nie daje mi spokoju i jak dla mnie nie współgra z terminem "niezawodność" (może się mylę). Znalazłem Hila z 1998 r ale z przebiegiem 380 tkm od pierwszego właściciela....silnik z tym przebiegiem pojeździ jeszcze parę lat? Oto egzemplarz w/w wspomniany...
http://otomoto.pl/toyota-hilux-sr5-salo ... 19878.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Gorzej z osiagami tego silnika mul cholerny ! jak zalozysz wieksze kapcie to strach tym jezdzic ! nieraz pod mala gorke musialem redukowac do dwojki i ogladac sie za siebie zeby jakis tir nie wpakowal sie w pake
Dodatkowo ma bardzo slabe przeguby i dyfer przedni ... jak chcesz koniecznie miec pick-up to proponuje poszukac z silnikiem beznynowym 2.4 lub zapodac King Cab nissana albo L200 ... niestety
I cos sie nie zgadza jak pisze zaparka bo tablice ma nowe i to z Pruszkowa a nie z Bialego Stocku
Chyba ze nie musi byc taczka to proponuje kupic 70'tke i bedzie pan zadowolony
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
A co do L200 czy Nissana to nawet niektórzy użytkownicy mi odradzali...szczególnie L200.
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
kurcze nie wyrabiam się z jednym dostawczakiem i muszę się już na coś się zdecydować. Na placu boju pozostały dwa Hile:
1. 2004, przebieg 280 tys, wersja tzw murzyńsko-robolska, z płaską zabudową, salon PL, 2 wł. Samochód oglądałem i widać że użytkowany zgodnie z przeznaczeniem, ma podniszczone wnętrze i pakę oraz trochę powierzchniowej korozji (paka, progi, tył kabiny), . cena 29000.
2. 1997, przebieg 300 tys, wersja SR5 (z klimą, dołożone czujniki parkowania), salon PL, od początku w rękach jednego właściciela. Samochód po zrobionej blacharce 2 lata temu (progi, drzwi), dwie zabudowy oryginalna wysoka i dodatkowo płaska aluminiowa w cenie samochodu, wymienione akumulatory. Samochód oglądał mój kuzyn (zna się na blacharce) i stwierdził że blacha jest zrobiona dobrze, samochód jak na swój wiek wygląda naprawdę dobrze, wnętrze nie zniszczone. Stwierdził że informacje właściciela jakoby auto służyło jako dupowóz który nigdy ciężko nie pracował i nie widział ciężkiego terenu są wiarygodne. Cena 19500 bez możliwości jej negocjacji.
Kusi opcja 2 bo samochód zadbany jak na swój wiek, ma dwie zabudowy w tym wysoką mi potrzebną, ma klimę i jest o 10 tys tańszy co bym mógł wydać na mody (dołożyć turbo, serwis pozakupowy, może speedliner na pakę) z kolei drugi ubogo wyposażony zaniedbany wizualnie i z silnikiem D4d ale sporo młodszy. I co tu lepiej wybrać?
1. 2004, przebieg 280 tys, wersja tzw murzyńsko-robolska, z płaską zabudową, salon PL, 2 wł. Samochód oglądałem i widać że użytkowany zgodnie z przeznaczeniem, ma podniszczone wnętrze i pakę oraz trochę powierzchniowej korozji (paka, progi, tył kabiny), . cena 29000.
2. 1997, przebieg 300 tys, wersja SR5 (z klimą, dołożone czujniki parkowania), salon PL, od początku w rękach jednego właściciela. Samochód po zrobionej blacharce 2 lata temu (progi, drzwi), dwie zabudowy oryginalna wysoka i dodatkowo płaska aluminiowa w cenie samochodu, wymienione akumulatory. Samochód oglądał mój kuzyn (zna się na blacharce) i stwierdził że blacha jest zrobiona dobrze, samochód jak na swój wiek wygląda naprawdę dobrze, wnętrze nie zniszczone. Stwierdził że informacje właściciela jakoby auto służyło jako dupowóz który nigdy ciężko nie pracował i nie widział ciężkiego terenu są wiarygodne. Cena 19500 bez możliwości jej negocjacji.
Kusi opcja 2 bo samochód zadbany jak na swój wiek, ma dwie zabudowy w tym wysoką mi potrzebną, ma klimę i jest o 10 tys tańszy co bym mógł wydać na mody (dołożyć turbo, serwis pozakupowy, może speedliner na pakę) z kolei drugi ubogo wyposażony zaniedbany wizualnie i z silnikiem D4d ale sporo młodszy. I co tu lepiej wybrać?
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Ja bym wybrał opcje drugą. Sam wyliczyłeś wiele za
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
i nie przejmuj sie "bez mozliwosci negocjacji" - w takim aucie zawsze jest cos do remontu (na 100% ze 3 rzeczy ktore widac od razu i ze 2 ukryte - a kazda kosztuje ...)
Trzeba tylko ponarzekac i dobrze negocjowac ! Myslisz ze ktos da tyle kasy za prawie "pelnoletnie" auto ?
Dodatkowo bez turba moim zdaniem nie da sie jezdzic takim hilem ...
Trzeba tylko ponarzekac i dobrze negocjowac ! Myslisz ze ktos da tyle kasy za prawie "pelnoletnie" auto ?
Dodatkowo bez turba moim zdaniem nie da sie jezdzic takim hilem ...
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Dobrze MaxLux radzi, negocjuj
A ja Ci radzę rozważyć opcję jednak nowego hila mimo że D4D...Bierz pod uwagę że ten samochód ma jeździć a nie stać.. to podaż części w przypadku starego jest znikomy a przynajmniej czasochłonny. Kosztowo też nie musi być taniej a będzie coraz trudniej. Wiem jak z tą awaryjnością bo widzę po kolegach.
No cóż to zawsze jest kwestia danego egzemplarza i jego kierownika
Bier Pan najtańszego golasa
Gdybym wywalił się starym hilem albo nie daj tacomą to bym sterczał w serwisie pół roku w oczekiwaniu na części
A ja Ci radzę rozważyć opcję jednak nowego hila mimo że D4D...Bierz pod uwagę że ten samochód ma jeździć a nie stać.. to podaż części w przypadku starego jest znikomy a przynajmniej czasochłonny. Kosztowo też nie musi być taniej a będzie coraz trudniej. Wiem jak z tą awaryjnością bo widzę po kolegach.
No cóż to zawsze jest kwestia danego egzemplarza i jego kierownika
Bier Pan najtańszego golasa
Gdybym wywalił się starym hilem albo nie daj tacomą to bym sterczał w serwisie pół roku w oczekiwaniu na części
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
Powiem tak opcja 1 mnie kusi bo sporo młodszy ale odstrasza mnie fakt braku klimy i poszukiwania wysokiej zabudowy przez kolejny rok albo i więcej. Z kolei opcja 1....jest zadbany, są dwa komplety opon i dwie zabudowy w cenie ale z kolei ma silnik bez turbo i pewnie na dzień dobry jakieś inwestycje w niego będą niezbędne. Ciekawe ile może kosztować dołożenie turbo. A co do ceny...te 19500 to po negocjacjach właściciel jej taniej nie odda i prędzej ją sobie zostawi. Najbardziej by mi odpowiadał model po 98 z 2.4 TD ale tych jak na złość wogóle nie ma.
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2513
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
bierz młodszy do będzie przyjemniej jeździł
a co do turbo to chyba taniej kupić silniki już z turbo niż się bawić w modyfikacje
a co do turbo to chyba taniej kupić silniki już z turbo niż się bawić w modyfikacje
Re: kilka pytań przed zakupem Hiluxa
albo kup co innego - jakiegos Nissana pick-up, mazde czy WV - czasem byly tez "Taro" - 100% hilux