Która lepsza : 120 czy 150?

[Cruiser]

Jeśli chodzi o porównanie skóry w LC i Audi to będę brutalny i powiem, że Toyota ściąga te skóry chyba z wyleniałych kotów. Też jeździłem ostatnimi czasy A6 quattro ze skórą z alcantarą i nawet nie próbuję porównywać ich jakościowo. W LC skóra była w tej opcji standardem ale gdyby był materiał taki jak w FJ wcale bym nie narzekał. Celowo omijam też Toyotowskie welury bo z czasem zaczynają capić jak wielbłąd. Kupiec mojego Audi, mimo oryginalnego przebiegu 200.000 km był zachwycony stanem skóry w 6 letnim aucie. Dodam tylko, że mój syn nie szczędził jakoś specjalnie tej skóry...

[PePe]

mój błąd , jezdziłem i byłem posiadaczem przez długi okres czasu . moze twoja wiedza sie opiera na Aś ... rozmowa z Toba to troche za niski poziom

[MaxLux]

Jak sie nie zakoncza prywatne wycieczki to sie posypia ostrzezenia !

Pany - to nie forum Audi czy BMW czy pitolenia o skorach, kolorze galki do zmiany biegow czy innymi bzdetami
W naszych smietnikach najbardziej liczy sie ZELAZO - a zelazo jak dobre to niezajebliwe

Ale fajtycznie jakbym mial wybierac miedzy 120 a 150'tka to wolalbym 530'tke ... ale BMW xd

[Łukasz]

mój błąd , jezdziłem i byłem posiadaczem przez długi okres czasu . moze twoja wiedza sie opiera na Aś ... rozmowa z Toba to troche za niski poziom

Przeprosiłem za zdanie, które mogło Cię urazić więc nie wiem w czym jest problem i po co kontynuujesz coś za co uderzyłem się w pierś. A o Twoim poziomie najlepiej świadczy ostatnie zdanie powyższego posta. EOT

[Rafi]

W A6 nie ma za dużo miejsca jak na wielkość auta-porównywalnie z Ravką(piszę o tej najnowszej) a w LC 120 jest niewiele więcej miejsca niż w 2 ww. Nie piszę o bagażniku tylko o miejscu z tyłu, dla pasażerów, na nogi

Stary weź miarkę do ręki Użytkuję Avensisa, czasami jeżdże 120-ką i to jest przepaść, a z tyłu i na szerokość to do kwadratu. Pomijam już, że Avensis ma o 1/4 krótsze sidziska foteli i kanapy.


@greg25

Ceny nie są zawyżone, sa jakie są bo: Patrola raczej ciężko porównać z J12. Jest większy, dla większości użytkowników już zbytecznie duży. Nie ma stałego 4x4, prowadzi się jak dociążony pick-up. Właściwości dynamiczne ma dużo gorsze niż 90-ka. Jeden z diesli ma spore problemy z awaryjnością, oba palą tyle, że moje benzynowe 3,4 jest przy nich królem ekonomii. Discovery to też co innego, chyba lepsze niż opinia o nim, ale jednak LC jest przy tym aucie znacznie mniej zawodne. Chociaż chyba jedyna rozsądna alternatywa. Nowsze Disco- awaryjne jak cholera. Pajero- to chyba tylko dwójką? Czy samonosna trójka, która ma problemy z super selctem, paliwożernym dieslem 3.2 z awaryjnym łańcuchem rozrządku? Beznadziejną wersję 3.5 GDi, którą miałem nieprzyjemność użytkować, przemilczę. Pajero do twojego użytkowania nie byłoby złe, może warto poszukać auta, które np. miało robiony rozrząd (wkładane później ślizgacze są poprawione). Ale pamiętaj, że pali 1,5-2 l więcej niż KDJ i części sa sporo droższe.

Co do aut bez pneumatyki- szukaj może za granicą. Jak już pisałem znalazłem rodzicom taką wersję, która najbardziej przypomina krajowego SOL-a, ale ma sprężyny.


@ Łukasz

Słaby ten "post z innego forum" Przepraszam, ale dla mnie to jest dla mnie nudne jęczenie gościa, który nie ma kasy na utrzymanie auta, nie ma pojęcia gdzie je serwisować i kupować części.
Amory po 2300 to w jakiej walucie? Wczoraj w półtorej minuty wykonałem telefon do sklepu z częściami do japończyków. Kayaba na przód do J12 kosztuje 523 zł.
Jeśli każda wymiana jest liczona x2 to gratuluję serwisowi, sprytne chłopaki. Ale jako użtkownik bym się zastanowił czy go nie zmienić. Mechanicy z natury lubią robić LC, do wszystkiego jest łatwy dostęp, taka wymiana rozrządu w moim LC 90 to dwa-trzy razy mniej roboty niż np. w A4 B6. Nie wiem na co miał to być argument, chyba autor chciał, żeby się dostało Toyocie, ale wyszło tylko na to, że daje się naciagać jakimś mechanikom.
Opony- że tak zapytam WHAT'S THE POINT? Tyle kosztują opony do aut terenowych w takich rozmiarach. Do Patrola, Pajeraka są tańsze? Do SUV-ów Audi czy BMW duże opony są tańsze?
Myjnia ręczna liczy więcej. O mój Boże.
Na Allegro jest więcej części do E60. To epicko. W Intercarsie też. "Słaba dostępność części do Toyoty" to następne sformułowanie świadczące o wiedzy tego Pana i jego googlu.

Nikt nie będzie tutaj napianał się, żeby wyższość Toyoty udowadniać. Nie ma po co. Jak ktoś bardzo chce udowodnić jakąś tezę to i tak ją udowodni. Możliwe, że tylko przed samym sobą, ale udowodni. Oczywiście nie traktuj tego jako zarzut do Ciebie, ja po prostu komentuję coś co wkleiłeś. A wywód tego Pana jest tak mało rzeczowy, że bardziej się nie da.

[MaxLux]

Za takie posty jak powyzej powinnismy punkty dawac - ladnie i rzeczowo napisane, bez urazy, pieknie.

[Łukasz]

Rafi, ten post, który wkleiłem z innego forum został napisany przez osobę, która jest także użytkownikem tego forum-napisałbym, że bardzo aktywnym użytkownikiem tego forum. A tak jak teraz przeglądam sobie tematy tego użytkownika to większość porad gdzie, co i jak zrobić dostawał na tym forum.

[jjb]

greg25, wklejam post z innego forum(streszczając cały temat-założyciel zadał pytanie co lepiej kupić BMW 530xd czy Audi A6 quattro. Założyciel tematu jeździ 120 i chce zmienić na BMW albo Audi-na pytanie dlaczego chce zmienić dobre auto odpowiedział, że koszty eksploatacji zaczynają rosnąć lawinowo):
<CIACH>......</CIACH>

za mieszek mi gosc krzyknal 650 zl uzywany a w aso 900 nowy z faktura od ktorej odliczam vat i podatek..."

O mój Boże, coż za biedactwo, koszty eksploatacji go przerosły

Zostawilem ostatnio moją 120 na przeglądzie i wracałem taryfą. Jakiś Hu..daj, pan był bardzo gadatliwy i przez cała drogę tłumaczył mi, że jego autko jest lepsze, bo za przegląd płaci 400zł, a przeglądy robi co 30 tyś. Może ma w tym swoją małą rację tylko że ja nic na to nie poradzę, że:
- lubię jeździć 120 mimo, że za pieniądze ktore za nią dałem i wydaję mógłby pan z Hu..dajem stać non stop pod moim domem
- lubię mieszkać w starej wielkiej chałupie z duszą, mimo, że za tą kasę mógłbym mieć wygodne M3 na Tarchominie i dużo lokat w bankach
- lubię polecieć na weekend do Barcelony by wypić z ukochaną kobietą buteleczkę wina a nie szukać taniego Last Minute All Inclusive np. w ... Tunezji
- lubię kupować jedzenie w Bomi czy Piotrze i Pawle, gdzie miła muzyka i dookoła jakieś sympatyczne twarze, a nie w Auchan, gdzie głośnik ryczy, że ".. lala barbie tylko 4.99.." , pani w kasie dopytuje się o jakąś skarbonkę, ale za to tanio

i tak dalej i tak dalej

Może odbiegam od tzw. normy (tym gorzej dla normy) ale de gustibus non est disputandum

Życie tzw. racjonalne jest ... kurewsko nudne. A trumna nie ma kieszeni

pozdrawiam

jjb

[Rafi]

Rafi, ten post, który wkleiłem z innego forum został napisany przez osobę, która jest także użytkownikem tego forum-napisałbym, że bardzo aktywnym użytkownikiem tego forum. A tak jak teraz przeglądam sobie tematy tego użytkownika to większość porad gdzie, co i jak zrobić dostawał na tym forum.

No i? To jakoś nobilituje ten post? Przepraszam, ale Twoje stwierdzenie, że "większość porad gdzie, co i jak zrobić dostawał na tym forum" jest rzeczowe jak ów post, gdyż nie wiem- może i dostawał, ale chyba z nich (tak wynika wprost z reszty posta) nie skorzystał. Dwa- chcesz nam, komuś, nie wiem- może sobie, udowodnić jakąś tezę wklejając post kogoś z jakiegoś forum? Ok, ustaliliśmy, że 120-ka jest droga w użytkowaniu. Odpowiem jak jjb- tak jest. Jak każde inne auto tej klasy (chociaż z tego co widzę od większości chyba tańsza).

Mógłbym jeszcze rozwinąć wątek kosztów utrzymania, skądinąd bardzo lubianej przez mnie E60. Ale nie o tym jest ta rozmowa. Napiszę tylko tyle- serwisowane po gwarancji, bez druciarstwa, jeżdżące na porządnych oponach, dobrych hamulcach E60 jest też drogie w utrzymaniu i obsłudze serwisowej, czasami droższe niż proste J12. I na naszych drogach (nietanie) zawieszenie wytrzymuje połowę mniej niż w J12. Mówię to na podstawie faktur za E60 530d i E60 kombi 530i, nie serwisowanych w ASO. Poza tym porównywanie kosztów utrzymania plaskacza z segmentu E do terenówki na ramie ze sztywnym mostem nie ma sensu.

Jeśli jednak chciałeś kogoś ostrzec, że J12 jest droga w utrzymaniu to każdy tutaj się pod tym podpisze ręcyma i nogami. Jest też tańsza w utrzymaniu niż Pajerak (z autopsji wiem), o klasę lepsza niż Disco (które, owszem- nie jest złe), zupełnie inna niż Patrol (który też w utrzymaniu tanie nie jest). Niestety koszty utrzymania aut terenowych są jakie są. Tak już jest. Dlatego ja np. na codzień swojej 90-ki prawie nigdy nie używam

[Łukasz]

Osoba, która była/jest użytkownikiem tego forum na innej stronie zamieściła koszty eksploatacji , które musiała ponieść. Wkleiłem całą jej wypowiedź bo chciałem pomóc, dając jako takie rozeznanie w kosztach na zadane pytanie założyciela tego tematu o ww. koszty.

Ceny i rzeczy, które są wypisane to w większośći prawda bo amortyzator przedni w ASO kosztuje 2000zł, wtryski to koszt około 1500-2000zł/szt w ASO, a opona za sztukę-od 800zł w górę(lepsze marki). Dlatego post tej osoby uważam za rzeczowy na poziomie cen ASO. Dlaczego? Dlatego, że jest ogromna grupa ludzi, która ze wszystkim jeździ do ASO, mając świadomość, że tylko tam wszystkie ich bolączki i problemy zostaną rozwiązane i tylko tam znajdą receptę na wszelkie niedomagania, nie szukając przy tym żadnych alternatywnych rozwiązań-alternatywnych w sensie równie wysokiej jakości usługi za zdecydowanie mniejsze pieniądze. Być może autor postu, którego wkleiłem, jest taką osobą, która nie ma ochoty/nie potrafi szukać innych rozwiązań-poza ASO(być może ma swoje lata i z przeglądarką jest na bakier-takie przypadki też się zdarzają)-dlatego nie uważam, że jego post jest "słaby" i "nierzeczowy"-przedstawił w nim realne ceny w ASO, które wychodzi na to, że dla niego są "stałymi" nie podlegającymi innym alternatywnym rozwiązaniom.

Oddzielną kwestią jest sprawa kondycji finansowej autora tego postu-w zasadzie to mnie nie interesuje ile na co wydaje-gdzie serwisuje i czy dał mechanikom zarobić x2 czy nie. Jak dał to OK, nie moje pieniądze może dać x10 i dalej nie będzie mnie to obchodziło bo to nie moje pieniądze i nic mi do tego. Nie wiem czy koleś "jęczy" bo nie ma pieniędzy wogóle na życie czy nie ma pieniędzy na LC120, na którą wg. niego wydawanie ww. kwot to fanaberia a za które z wielką przyjemnością kupiłby sobie nowy garnitur albo parę pantofli u Kielmana

Nie chcę nikomu udowadniać żadnej tezy-tak jak napisałem wcześniej-ww. posta wkleiłem w celach informacyjnych-bo być może komuś pomoże-broń Boże nie chciałem nikogo zniechęcać do zakupu auta albo forsować stwierdzenia, że LC120 jest droga w utrzymaniu.(Generuje koszty utrzymania takie jak większość aut tej klasy) Kazde auto generuje koszty ale dla każdego są one zupełnie inaczej odczuwane-dla kogoś wymiana oleju co rok to duże koszty dla drugiego komplet nowych opon to 1/10 miesięcznej pensji.Temat rzeka. Jest bardzo duża grupa ludzi, która za największy wydatek uznaje zakup samego auta zapominając o podstawowych kosztach eksploatacji-doprowadzając w końcowym rozrachunku do ruiny auto oszczedzając przez cały jego żywot na czym się da-tutaj każdy musi sam odpowiedzieć sobie czy stać go "tylko" na auto a później jedynie na druciarstwo czy stać go na auto-jego poźniejsze koszty eksploatacji, godny żywot i na "życie odbiegające od normy" jak ładnie opisał to jjb

[Rafi]

Ok, w takim razie w różny sposób piszemy to samo. Nie chcę szukać dziury w całym. Wiem, że jest ogromna grupa ludzi jeżdżąca do ASO, w którym wiadomo- ceny są wysokie. Jedak chyba w tym przypadku szukano alternatywnych rozwiązań.

Reasumujac - bardzo malo czesci jest na rynku wtornym do LC do tego bardzo malo jest zamiennikow nie liczac klockow i tarcz (nawet lozyska niby sa jako zamienniki ale tez bardzo drogie)

Swoją droga absolutnie się z tym nie zgadzam, do żadnych innych popularnych terenówek nie znajdziemy tylu części co do Toyot. Dla mnie wybór jest duży. Może jedynie do Discovery.

Tak dla rozjasnienia sytuacji po czesci do LC 120 na allegro jest 2 K a do E60,61 10 razy wiecej... sam tego fakt pokazuje jaka jest dostepnosc i co za tym idzie cena czesci zamiennych.

I chyba alternatywne rozwiązania były brane pod uwagę...

Dobra, nieważne gdzie ktoś szukał jakich części. Mam naprawdę rozeznanie w cenach części zamiennych do bardzo różnych aut i dla mnie 120-ka, jak na to co oferuje, jest w utrzymaniu niedroga. Często zwykłe osobówki potrafią w serwisie (mówię o ASO) kosztować dużo więcej. Np. cena wtryskiwaczy jest taka sama jak do każdego nowoczesnego diesla. Części zawieszenia są tańsze niż w kilku osobowych Alfach (nie będę wspominał o wytrzymałości). Tak, 120-ka jest droga w utrzymaniu, ale przestaje być gdy porównamy ją z konkurencją. Jeśli ktoś chce używać jej do jazdy tylko po asfalcie to rzeczywiście wywala kasę w błoto (bardziej by pasowało w asfalt w tym przypadku ). Pod Twoim ostatnim akapitem sam bym się podpisał.

[Adam]

Wracając do meritum sprawy 120 vs. 150, jeździłem teraz przez tydzień wypożyczoną 150ką z silnikiem 4.0 i prowadzi się ją dużo lepiej niż 120, którą mam i jeszcze pamiętam z czasów przed motaniem. 150 ma jakiś magiczny system podobny do VGRS, bardzo fajnie wpływa na stabilizację auta podczas jazdy, jest dzięki temu wygodniejsza przy wolnej jeździe. Mocniejszy silnik, 10% to czuć szczególnie na piaskach. Mam wrażenie, że ma lepiej zestrojone zawieszenie, Funkcjonalnie w środku jest fajniej rozwiązania. Do tego jedna z wersji TX-L ma 150 litrowy bak, przetwornicę 220V, i inne przydatne bajery. Mnie bardzo przypadła do gustu

[Cruiser]

Przetwornice 220V maja raczej wszystkie.

[Transporter]

Widze że się temat rozwinął. I dobrze. Cieszą mnie opinie użytkowników , i te zasłyszane i te z własnego doświadczenia.
Przystawiając się do 120stki, bo w tym momencie juz tylko tę rozważam, biorę pod uwagę że koszty utrzymania będę spore. Ale miałem to na uwadze już kupując A6, ale ta mnie miło zaskoczyła i nie wyssała dużej ilości gotówki
Oczywiście serwisować auta mam zamiar poza siecią ASO gdyz nie jestem szejkiem arabskim i nie mam zamiaru przepłacac trzykrotnie za coś, co pod marką producenta mogę kupić taniej , niż w serwisie.

A powiedzcie mi, proszę, jeszcze jedną rzecz. Jakiej jakości sa światła w LC120?Dobrze oświetlają drogę? Bo chyba mimo ze sa spryskiwacze, to xenon nie był w podstawowych wersjach? Pytam bo w A6 przed liftem jakość oświetlenia drogi to porażka. Mimo wrzuconych xenonów, jest niewiele lepiej na standardowej soczewce. A juz nie chcę wymieniać reflektorów, tylko postanowiłem sobie że w kolejnym aucie juz będzie xenon fabryczny.

[Łukasz]

W LC 120 nigdy nie występowało oświetlenie ksenonowe/ biksenonowe- nie było możliwości dokupienia fabrycznie takiej opcji, żadna wersja wyposażenia nie miała ksenonów/biksenowów-pozostaje jedynie przeróbka we własnym zakresie.