95 3,4l

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
pioti
Posty: 56
Rejestracja: 29 maja 2009, 10:34
Auto: J95
Kontakt:

95 3,4l

Post autor: pioti »

cześć panowie :-)

Proszę o pomoc. Autko stoi daleko ode mnie, mógłby ktoś rzucic okiem czy warto jechać przez całą Polskę na oględziny?

link do ogłoszenia:
http://www.allegro.pl/item872437495_toy ... a_lpg.html

pozdrawiam,
pioti

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: Cobra »

Bardzo fajny i nie fajny samochód. Już oglądałem....

Co mogę powiedzieć...

Obecny właściciel gdy go zakupił od jakiegoś tam znajomego przejechał na gazie z tegfo co pamiętam 110 tys. na gazie.
Z góry zaznaczę, że nie umie on jeździć ze skrzynią automatyczną. Bo z rozmowy wynikło że wymieniał już skrzynię biegów w tym samochodzie na amerykańską...
Rozwalił ją w ten sposób że dojeżdżając do świateł "n" wrzucił za R zamiast samego N

Ma na to kwity... Rozbierał silnik i regulował bo coś mu nie pasowało więc jest pełna regulacja silnika....

Jeżeli ktoś nie boi się skrzyni biegów ze stanów to nie jest zły... Ja osobiście nie polecam tych skrzyń. Gdyż trochę są według mojej oceny zbyt delikatne i nie są przystosowane do jazdy w Europie...

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: Kames »

a nie uwazasz ze troszke za duzo kasy :?:

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: Cobra »

Co do kasy to nie ma tragedii... Pełna faktura na firmę i wacik :) do zwrotu... jeśli ktoś nie jest na podatku dochodowym to będzie do zwrotu 8734,- zł :)

Coś zawszę dało by się urwać... Prawię bym kupił ją, ale miałem ciekawszą trochę ofertę w Elblągu

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: Rafi »

A co to za skrzynia niby ze Stanów? Od czego znaczy? Od Tacomy czy 4R bez stałego 4x4? Jest taka sama? Jak tam niby jest wymieniona skrzynia to na taką samą jak była. A skrzynie np. w 100-ce czy 80-ce z rynku USA i EU to raczej niczym się nie różnią, ew. mogą nie mieć chłodnicy, ale raczej wątpię. Więc jeśli jakaś skrzynia pasuje p&p do VZJ90 to zapewne niczym się nie różni od tej oryginalnej. I swoją drogą jak ktoś zapina w automacie N dojeżdżając do świateł to nie brałbym od niego auta, bo jest ignorantem i niestety może to świadczyć źle o całym aucie. Tzn. o właścicielu, ale to się przekłada na stan takiego samochodu.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: LEX »

No właśnie, nie brałbym samochodu od kogoś kto ciągle wrzuca N na światłach. Poza tym skrzynia by mu się nie popsuła od wrzucenia jednorazowo R podczas jazdy do przodu. Konwerter to przekładnia hydrauliczna, więc płyn by niczego nie rozerwał. Poza tym z D na N przerzucasz tylko poprzez przesunięcie dźwigni, natomiast do R musisz już nacisnąć przycisk z boku dźwigni (po to jest ta blokada). Nie wierzę więc, że tak jakoś mu się ta R-ka wrzuciła prawie sama i że od tego od razu skrzynia poszła. Albo nie wymieniał oleju, albo miał go za mało i pewnie tym wszystko popaprał. Albo też ciągłym wrzucaniem z D na N bez potrzeby.

Skrzynie w samochodach są takie same dla danego modelu na całym świecie, więc to czy ona jest z USA czy z Japonii nie ma znaczenia.

Awatar użytkownika
fobos
Posty: 3155
Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:47
Auto: VZJ 90
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: fobos »

Przepraszam za mały off-top, ale dlaczego dotaczając się powoli do świateł, nie wolno przełączać z D na N. Od niedawna użytkuje automat i takie działania wydaje mi się normalne. Jak stoję pod światłami na D, to silnik ma wolniejsze obroty i wyraźnie wyczuwa się, że samochód chce jechać do przodu. Jak stoję na N, silnik pracuje równo i bez oporu. Czy częste przełączanie z D na N może coś uszkodzić ?

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: Cobra »

Fobos... Gdzieś czytałem... że jeżeli chodzi o automatyczne skrzynie biegów to na światłach powinno się wrzucać P....

a co do dojeżdżania do świateł i wrzucanie luzu...

Jest to na podobnej zasadzie jak masz manualną skrzynię biegów.... Dojeżdżając do świateł nie wrzucam luzu... bo jeśli ktoś mi powie że więcej pali wtedy na biegu to się nie zna...

Dopiero gdy już potrzeba to zmieniam na niższy bieg...

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: Rafi »

Gość naprawiający automaty i znajomy inżynier tłumaczyli mi, że po pierwsze jak przerzucasz z D na N to ciśnienie oleju w skrzyni może spaść nawet o 50%. Po drugie coś chyba jest na rzeczy, bo w większości instrukcji obsługi samochodów z automatami jest wyraźnie napisane, że nie należy zrzucać na N w czasie jazdy/toczenia się pojazdu, bo może to uszkodzić/obniżyć trwałość skrzyni. Zresztą większość doświadczonych użytkowników automatów twierdzi, że nie należy zrzucać nawet na postoju- na światłach czy w korku. A to, że jak stoisz na światłach na D i jak popuścisz hebel to auto chce jechać to akurat zupełnie normalne, automat po puszczeniu hamulca powinien pełzać, inaczej raczej ciężko byłoby nim manewrować itd.

edit- raczej na pewno nie na P na światłach :wink:

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: 95 3,4l

Post autor: LEX »

Akurat ja nie wnikałem dokładnie w ten temat od strony technicznej, bo po prostu nigdy nie latam pomiędzy N a D. Natomiast wiem, że w skrzyni automatycznej są dwie rzeczy, które muszą ze sobą współgrać.

1. Jest pompa oleju, która chodzi dzieki temu, że obraca się wał silnika. Pompa dostarcza olej do wszystkich zaworów w skrzyni, więc to istotny element.

2. Skrzynia nie może się kręcić bez włączonego silnika, bo brak ciśnienia oleju (lub zbyt duże, nieważne nie wnikajmy) może uszkodzić elektromechanikę skrzyni. Czyli skrzynia ma się ruszać tylko gdy silnik pracuje.

Jeśli podczas jazdy wrzucimy na N to nie wiem co się dzieje, ale gdzieś po drodze napęd jest rozłączany w skrzyni. Gdzieś czytałem o tym artykuł ale to się różni od producenta do producenta. Jedni twierdzą, że wolno a inni, że nie.

To, że samochód chce jechać do przodu podczas gdy stoi na D to zupełnie normalne i im bardziej prze do przodu tym lepiej to świadczy o stanie konwertera. Możesz nawet przez godzine stać sobie na D z wciśniętym hamulcem i nic nie popsujesz. Samochód popycha do przodu płyn hydrauliczny uderzający w wirnik konwertera: tak jakbyś dmuchał w wiatrak. Jeśli zatrzymasz wiatrak ręką to nadal możesz dmuchać i nic ci się nie dzieje. Samochód też sobie spokojnie pracuje jak trzymasz go na D i na hamulcu. Ja uważam, że każda zmiana a D na N tp niepotrzebna praca wykonywana przez hydraulikę i mechanikę skrzyni, więc po co to robić skoro nie trzeba. To tak jakbyś sobie ciągle opuszczał i podnosił szybę. Niby fajna zabawa, niby nic się nie zepsuje, ale po co obciążać mechanizm.

Piszę trochę mało skłądnie bo się spieszę. Jeśli jestem niezrozumiały to obiecuję pisać jaśniej pod wieczór

ODPOWIEDZ